FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: Wojtas w Październik 20, 2009, 18:26:16 pm

Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Wojtas w Październik 20, 2009, 18:26:16 pm
Witam mam do dyspozycji parę kół do tylnego mostu - przełożenie 4,55 , które chciałbym założyc do swojego mostu - obecnie mam 4,3. Poszukuje kogoś we Wrocławiu lub niedalekiej okolicy, kto jest na tyle obeznany, aby dokonać takiej podmianki - wiem, ze wymaga to dużej dokładności, aby później czerpać tylko "przyjemność z jazdy".
Pozdrawiam i czekam na jakieś info.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 20, 2009, 18:33:07 pm
Zrób to samemu. największy problem to odpowiednie dokręcenie nakrętki na wałku (moment od 170 do 280Nm) ale to trzeba dobrać organoleptycznie zależnie od stopnia zużycia zębów.

Łatwo to sprawdzić, dokrecasz nakrętkę "tak fest" i sprawdzasz luz między zębny. Nie może być zerowy bo ugotujesz dyfer, ale nie może być duży bo będzie wyło. Mi się udało z kolegami za 3 razem. Oczywiście czeka cię zakup nowej tulei rozprężnej. Która jest JEDNORAZOWA, więc jak raz za mocno dokręcisz i bedziesz chciał popuścić to już za późno.
Dlatego dokręcasz po kawałku i sprawdzasz luz.

Przypominam że przy tym przełożeniu, dokręcenie tej nakrętki to nie lada wyzwanie !
Bo chodzi o zablokowanie kół żeby się nie obracały.... prosto policzyć... że dokręcenie tej nakrętki z siłą 200Nm.. to konieczność zablokowania czymś momentu ponad 950Nm na kołach ! Podpowiem tylko że imbusowy klucz marki kington rozmiar 14 się wygiął jak ołowiany drut.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Wojt@s w Październik 21, 2009, 17:01:49 pm
Znam gościa we wrocławiu który by się tego podjął bo generalnie mosty w poldku robi z zamkniętymi oczami. odezwij się na PW lub GG.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 22, 2009, 19:57:14 pm
Cytat: "Stingerek"
dokręcenie tej nakrętki z siłą 200Nm.. to konieczność zablokowania czymś momentu ponad 950Nm na kołach
Jakiś dziwny jesteś. Ja dokręcałem sam i auto było na luzie  :mrgreen:  :lol:  :lol:  :lol: cały pic polega na zablokowaniu końcówki wałka atakującego odpowiednim kawałkiem kątownika.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 22, 2009, 20:02:15 pm
Widzisz.... jakbym miał materiał i narzędzia to bym jakąś blokadę wydumał.
A tak w garażu w kanale.. to sobie można. Bez narzędzi.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 22, 2009, 21:26:58 pm
No faktycznie bardzo skomplikowane narzędzie:
(http://images43.fotosik.pl/217/c293b7b64bffb225m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c293b7b64bffb225)
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: bodzik w Październik 22, 2009, 21:51:47 pm
200 Nm na nakrętce bez problemu można dociągnąć mając koła na ziemi i zablokowany ręczny. Sprawdzone organoleptycznie.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 22, 2009, 23:25:59 pm
No widzisz.. ale jak stoisz pod autem, w kanale o szerokosci 60cm.. w osiedlowym garazu, bez prądu... i bez narzędzi to nie wydumasz.

Bodzik.. jak masz auto seryjne... a nie gołą blachę od przednich siedzeń do tyłu i pleksę zamiast szyb :) Ręczny zaciągnięty, rura taka ponad 1m... i koła się obracają :)
Nawet ja siedziałem w aucie, naciskałem z całej pary na heble, auto było liną przypięte do drugiego auta.. i tak się obracało :D Bajka, Bocian.. widzisz.. tak banalne narzędzie, taka prosta sprawa... a jednak ja na to nie wpadłem. (swoją drogą żaden z nas też nie wpadł na pomysł stworzenia naszej-klasy.. a przecież to takie banalne ) :)
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Październik 23, 2009, 07:55:09 am
Cytat: "Stingerek"
swoją drogą żaden z nas też nie wpadł na pomysł stworzenia naszej-klasy.. a przecież to takie banalne

Gdybym interesował się tworzeniem stron www to kto wie  :P

Wygaśnie.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Październik 31, 2009, 11:32:55 am
A czy ktoś próbował z dwóch mostów, tzn 43:11 (3,9) i 41:10 (4,1) złożyć most 41:11 (3,73) :?:
Słyszałem że koła i wałki były do siebie dopasowywane i podmianki nie w parach, nie powinno się robić ...

Niech mnie ktoś oświeci  :roll:
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Fistasz w Październik 31, 2009, 13:14:50 pm
Zawsze atakujacy jest w parze z talerzowym. Nie mozna ich zamieniac nawet jesli pochodza od tych samych przelozen a co dopiero jak od roznych. Inny modul zebow i wszystko bedzie wyc jak w operze jesli sie nie rozpadnie.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 01, 2009, 11:32:50 am
Cytuj (zaznaczone)

Nie mozna ich zamieniac nawet jesli pochodza od tych samych przelozen

Można, da się, tylko prawdopodobieństwo wycia jest wtedy spore.

Bartek, nie da rady zamienić dwóch różnych wałków ze sobą dlatego że mają zupełnie inny kształt i wymiary zębów.
Tytuł: Zmiana przełożenia w moście
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Listopad 01, 2009, 14:05:06 pm
Cytat: "Stingerek"

Bartek, nie da rady zamienić dwóch różnych wałków ze sobą dlatego że mają zupełnie inny kształt i wymiary zębów.


Widzisz Stingerek całe życie się uczę i nadal jestem głupi  :wink:

Byłem ciekaw, bo słyszałem o takich "kombinerkach" i stąd moje pytanie.
Dobrze wiedzieć, tzn. że będzie reanimacja mojego mostu 3,9 :)