FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Lukasz w Październik 28, 2009, 12:50:00 pm
-
cala historia od poczatku. przy jakiejś naprawie "flachowcy" zgubili oryginalny korek. zastapili go jakims smieszna mosiezna ( chyba ) srubka i dobili przecinakiem. przy wymianie oleju x lat temu nie nadawal sie do wkrecenia. kombinowalem, dorabialem wieksze mosiezne srubki, dawalem podkladki miedziane i aluminiowe. nic kapie sie dalej.
wielkiej straty nie ma. litr na 2 - 3 miesiace i wielka plama w garazu.
zawsze przed zima staralem sie wymieniac olej ale no z tego wzgledu jest w obiegu i tylko dolewam a teraz chcialbym wreszcie wylac ta "smole" i zalozyc nowy filtr i oczywiscie zrobic porzadek z tym korkiem.
pytalem sie znajomego mechanika. powiedzial ze mozna nakretke przyspawac do miski i dac nowa dobra srube albo w ogole tego nie ruszac i wyciagnac olej gora zalac nowym i jezdzic tak jak jest.
a moze Wy macie jakies inne pomysly albo rozwiazania tego problemu??
-
Mi sie zdarzylo przekrecic gwint przy dokreceniu korka kluczem 10-cio centymetrowy. I tez troche kapalo , wiec ogolnie to lipne to mocno jest. Przyspawanie nakretki wydawaloby sie najsensowniejszym rozwiazaniem , nie wiem jednak z jakiego materialu wykonana jest miska ? Czy nie jest ona przypadkiem aluminiowa ? A jak nie , to moze hydraulicznym sposobem , czyli na pakuly , albo tasme teflonowa ? Powinno trzymac .
-
Zrób to tak jak być powinno.
Idź na szrot, zapłać za miskę 30zł wymień uszczelkę i olej. Koszt najwiekszy ale 100% pewność i święty spokój.
-
Zrób to tak jak być powinno.
Idź na szrot, zapłać za miskę 30zł wymień uszczelkę i olej. Koszt najwiekszy ale 100% pewność i święty spokój.
Żeby to było takie proste... Nie zapominaj o tym , że aby wymienić miskę trzeba podnieść silnik do góry lub opuścić belkę na dół... Ja bym chyba jednak wolał dospawać do niej nakrętkę :P
-
Mogę Ci korek spylić.
-
albo wymienic sam korek
-
albo wymienic sam korek
tak ale po tych przezyciach nie wiadomo jak wyglada gwint w misce ja sam nie moge sobie przypomniec w jakim jest stanie
-
Lukasz, sprawa jest prosta. zabierz sie za znalezienie korka spustowego oleju do rovera. Kup nowy olej wraz z filtem, spusc stary przepracowany olej i sproboj wkrecic drugi, oryginalny korek. jesli uda Ci sie dokrecic go rekoma to potem dokrec go na wyczucie kluczem. Pamietaj zaloz nowa miedziana podkladke. Dla pewnosci mozesz wkrecic to na minimalna dawke silikonu badz Loctite. W razie braku gwintu zawsze mozna zastosowac wieksza srube gwintujach uprzednio miejsce w misce olejowej uwazajac aby jak najmniejsza ilosc opilków po gwintowaniu wpadla do miski. jest to realne.
-
Tak przy okazji jak o korkach już mowa. TO u mnie też ciekło troszkę i nowe podkładki miedziane nie dawały efektu. Od pewnego czasu zawsze skręcam wszysto z odrobiną sylikonu i działa.
-
miedziane podkłaki gówno dają jak masz dorabiany korek to zastosuj hydrauliczna podkładkę takie jak stosują hydraulicy w bateriach wannowych koszt ok 2 zł za 5 szt do kupienia w każdym hydraulicznym i masz święty spokój, podkładka nie może być tylko z gumy a ze specjalnej woskowanej tektury ( takie czerwone)
-
owiń gwint korka teflonem !!
czyli skrec to na teflon