FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Stingerek w Listopad 03, 2009, 21:20:43 pm
-
Jako że kolega WRB chwalił się że rozlutował i zlutował nagrzewnicę w miedzy czasie czyszcząc chciałem zapytać jak to zrobić ?
Nagrzewnicę wyjmowałem, i płukałem wodą, jednak grzeje tak tragicznie że aż strach w nocy gdzieś wyjechać. Rurki do niej sa gorące, a sama nagrzewnica ledwo ciepła. Wnioskuję że kanały pozabijane jakimś syfem.
Jak to draństwo rozlutować, i potem zlutować żeby nie ciekło ?
Tzn szczelnosć to w sumie bajka, tylko jak ją rozebrac tak żeby póxniej złożyć ?
Rozlutowywać palnikiem gazowym z butli turystyczniej czy gumówką ?
-
Lutownicą elektryczną dużej mocy.
-
A jak ona jest lutowana ? Te dwa boczne "pojemniczki" są przylutowane poprostu do brzegów nagrzewnicy zwykłą cyną ? Czy Palnik gazowy (taki na propan z butli turystycznej) wystarczy ? Nie mam dostępu do takiej lutownicy dużej mocy.
A co z gotowaniem nagrzewnicy i leżakowaniem w stężonym roztworze kwasu cytrynowego ? Tak się składa że mam nagrzewnicę luzem i mogę sobie pozwolić na taki zabieg.
Czyli:
Stworzyć roztwór kwasku cytrynowego, wsypać z 5-6 opakowań do 2-3 litrów wody , zagotować w tym nagrzewnicę i zostawić na 2-3 dni co jakiś czas płukając ?
Z tego co się uczyłem na chemii to kamień powinno rozpuścić bez problemu, jednak nie wiem czy to tylko kamień czy inny syf/szlam ? Czym rozpuścić takie zanieczyszczenia ?
-
a może wypalarką ?
dmucha 300-400-500 stopni C
miałem taką bo mi sie komp zrąbał i musze chipset przelutować, sprawdziłem na płycie głownej od telefonu (zepsuta) to cyna momentalnie się rozpłyneła
ale wydygałem bo mogłem kompa uszkodzić całkiem :roll:
-
Mozę chcesz całą nagrzewnicę?