FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: siekacz w Listopad 07, 2009, 18:12:10 pm

Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 07, 2009, 18:12:10 pm
(http://img230.imageshack.us/img230/774/1003046.th.jpg) (http://img230.imageshack.us/i/1003046.jpg/)
można tak wycinać podłogę?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 07, 2009, 18:19:24 pm
Często tak wycinają...
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Listopad 07, 2009, 18:19:34 pm
:shock:
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 07, 2009, 18:42:04 pm
nie narusza to struktury nadwozia? oprócz tego, że do środka lecą śmieci?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: mariusz_u w Listopad 07, 2009, 18:54:02 pm
Przynajmniej masz zajebisty dostęp do zbiornika paliwa, a że do bagażnika napierdala syf to pikuś, pan pikuś. :lol:
Montaż dokonany chyba przez wieśtunera.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Listopad 07, 2009, 20:30:06 pm
heh.. a najbardziej zajebisty jest ten kawałek blachy na którym trzyma się śrubka od masy...
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 07, 2009, 21:00:25 pm
Widziałem lepszy patent.
Wycięta całość i przykręcana na kilka śrub pod butlą.
Jeszcze lepszy dostęp do zbiornika.
Jednak jakbym ja miał butlę w kole to bym się pochlastał...
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 07, 2009, 22:54:09 pm
Ale bardacha, normalnie tragedia. Nie wolno tak robić !!!!!!!!!!!!! Na moje oko to ktoś miał niepasującą butlę i zamiast sklepać podłogę wnęki to dziurę wywalił. Przeglądu przejść nie powinien. Po to w podłodze wycina się mały otwór i wkłada się plastikową rurkę, żeby w razie nieszczelności w okolicach wielozaworu gaz uciekł poza wnętrze samochodu, dlatego na tym przykręcanym deklu w butli jest gumowy "uszczelniacz". Nie zazdroszczę właścicielowi tego auta kiedy we wnętrzu pojawi się iskra przy nieszczelnym przewodzie. Ci gazownicy to PARTACZE I POTENCJALNI MORDERCY!!!!!!!!

a z tego co widzę to butla jest do góry nogami zamontowana, pewnie tylko wielozawór jest o 180 stopni obrócony. Ludzie opamiętajcie się, jak nie umiecie to się nie dotykajcie!!!!
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 07, 2009, 23:11:51 pm
no coś mi się wydaje, że sprawa skończy się w sądzie - tylko trzeba znaleźć rzeczoznawcę i prawnika.

Cytat: "skaner"
a z tego co widzę to butla jest do góry nogami zamontowana, pewnie tylko wielozawór jest o 180 stopni obrócony. Ludzie opamiętajcie się, jak nie umiecie to się nie dotykajcie!!!!

Butla jest chwilowo podniesiona, dekiel inspekcyjny z gumową uszczelką jest normalnie u góry.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: Grakoz w Listopad 08, 2009, 13:59:35 pm
Robicie z igły widły. W swoim ATU też mam tak zamontowaną butlę w kole. Kiedy kupiłem samochód od kolegi butla była zamontowana na tym wystającym garbie we wnęce koła przez co wystawała 10 cm ponad podłogę. Mój kolega poradził sobie w sposób dziwny bo wyłożył podłogę stropianem 10 cm i była równa podłoga ale sporo mniejszy bagażnik.
Mi nie odpowiadał taki stan więc po konsultacji u znajomego "gazownika" ścięliśmy ten garb, surową krawędź zabezpieczyliśmy antykorozyjnie a ponieważ butla idealnie przylegała do obciętej krawędzi uszczelniliśmy połączenie silikonem.
Butla mieści się pod oryginalnym dywanikiem bagażnika, nic nie wystaje, żaden brud ani woda nie dostają się do środka z zewnątrz. Jedynym minusem jest utrudniony dostęp do pompy paliwa ale mam już wprawę w opuszczaniu zbiornika paliwa wiec nie jest tak źle.

Co do bezpieczeństwa to kolega miał wjazd w tył swojego auta i gdyby nie butla, która nie pozwoliła podłodze przesunąć się do przodu do wymiany był tylko zderzak i lekkie wyciągnięcie wnęki koła zapasowego bo dotykała butli.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 08, 2009, 21:26:52 pm
Nie widze tu nic dziwnego. Normalna sytuacja w przypadku montażu zbiornika w miejscu koła zapasowego.

Ci co się tak oburzają, a mają takie zbiorniki, pewnie nigdy nie widzieli co mają pod butlą.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 08, 2009, 23:24:20 pm
Co do butli to w momencie montażu miała się idealnie mieścić w miejsce koła zapasowego (takie były ustalenia) wielkość butli nie była priorytetem (dużo stacji). W momencie odbioru samochodu butla wystawała (ale ojciec dał się przekonać gazownikowi, że większa butla jest lepsza). O jakichkolwiek wycinaniach nie było mowy (za wyjątkiem dziury w zderzaku oraz minimalnych niezbędnych otworów)

Zresztą ta cała instalacja to jeden wielki błąd. Samochód oprócz gazu (10-13 l/100km) wciąga 3,5-4l/100km Pb95 (pełny zbiornik na około 1200 km) - zysk 0 zł (ale podobno jest OK). Same straty i "bomba w bagażniku" - cytat z diagnosty (teraz się okazuje, że miał rację, że nie da się tak założyć zbiornika z przewodem łączącym obudowę wielozaworu z atmosferą), pytanie dlaczego dwóch innych diagnostów nie miało obaw przed wystawieniem pozytywnego wyniku badań.

Gazownik: Katowice w kierunku Siemianowic Śląskich (granica miast)
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 08, 2009, 23:56:52 pm
Dlatego, że ten jeden tylko jest niedouczony. Ma pewnie 65 lat, jeździ VW dieslem i uważa, że gaz jest do zapalniczek. Ma wiele innych ciekawych "teorii" na temat motoryzacji, polityki i życia ogólnie...
Bombą to jest zbiornik z benzyną i jest w każdym aucie  :mrgreen:
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 09, 2009, 01:32:54 am
moj tez paliwo wciaga - jak sie postram to jakies 10l na 5000km ,jak sie kiedys bardziej staralem to bral dwa razy mniej  :P

-co tam za bombe z tylu wieziecie ?
-to nie zadna bomba, to nowy bojler na plebanie ...
- co to jest ten bojler Zenek ?
-a skad ja mam wiedziec ,to przeciez ty byles ministrantem  :!:
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 09, 2009, 09:01:05 am
co wy pierdzielicie? jak butla jest prawidłowo zamontowana???? To po jaką cholerę w taki razie jest plastikowy kominek wychodzący z butli przez podłogę na zewnątrz? 3 lata zajmowałem się montażem instalacji LPG i nigdy nikt nie pozwoliłby mi na wykonanie takiego badziewia. I nie chodzi tu wcale o estetykę, ani nawet o wątpliwe teorie sztywności nadwozia, które w przypadku 10 letniego poldka nie mają sensu, bo i tak jest zardzewiały :-) Prawidłowo to tego "garbu" się nie ścina, tylko za pomocą młota należy go sklepać
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 09, 2009, 15:23:35 pm
oqwa ,zesram sie ze smiechu : "Prawidłowo to tego "garbu" się nie ścina, tylko za pomocą młota należy go sklepać"  :lol:  - nic na sile ,wszystko mlotkiem  :mrgreen: ,
widac ci montażyści sa dwie generacje do przodu - posiadaja palnik na warsztacie ,a nie tylko mlotek  :twisted:

kominek plastikowy jest po to ,zeby zrobic z niego uzytek ,zalezny od fantazji ,
tam gdzie sie da ,czyli wneka na kolo jest plaska ,to mozna go zamontowac z nudow ,tak jak instrukcja nakazuje ,a tam gdzie nie ma takiej potrzeby to mozna go ... no wlasnie ,jakis konkurs na najlepszy pomysl mozna oglosic :P
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 09, 2009, 15:43:59 pm
@DF diagnoście nie chodziło o samą butlę, tylko o sposób jej zamontowania (dokładnie to o czym pisze skaner) - i raczej nie wyglądał na przeciwnika instalacji gazowych.

Co do zbiornika benzyny to owszem jest bombą (ale poza kabiną pasażerską).
Przy butli gazowej w wypadku nieszczelności gaz w stanie ciekłym wypłynie po zbiorniku paliwa, ale pary gazu (który zacznie wrzeć) prawdopodobnie dostaną się do bagażnika (i kabiny pasażerskiej) tworząc mieszaninę palną (bądź wybuchową) i mamy sytuację jak w kopalni przy wybuchu metanu.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 09, 2009, 15:51:10 pm
gaz ulotni sie ta sama droga ,jakby garb zostal ,a wlozona zostala rurka - kwestia polozenia butli na czyms elastycznym
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 09, 2009, 17:43:55 pm
Teraz drugie pytanie jak zainstalować z powrotem butlę.
Problem jest przykręcenie węża łączącego parownik z wielozaworem. Da się to zrobić samemu czy trzeba dać do gazownika?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 09, 2009, 18:47:53 pm
za to kocham toroidy - w kapiszonie 2h przykrecalem te zas... rurki ,ale sie udalo ,
oczywiscie ,jezeli butla byla juz zalozona ,to rurki sa juz wygiete w dobra strone i ich przykrecenie nie stanowi zbyt duzego problemu ,
trzeba tylko dociskac gwint z czuciem ,zeby nie pomiazdzyc beczulek ,ani nie pozrywac gwintow
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 10, 2009, 00:54:20 am
Cytuj (zaznaczone)

W swoim ATU też mam tak zamontowaną butlę w kole.

zaraz zaraz... ale w ATU bak jest z takim właśnie garbem, i wycięcie tego garba w bagazniku spowoduje że butla będzie leżeć na zbiorniku paliwa... a konkretnie to dokładnie tam gdzie jest krociec powrotny do zbiornika.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 10, 2009, 01:34:19 am
Cytat: "Stingerek"
Cytuj (zaznaczone)

W swoim ATU też mam tak zamontowaną butlę w kole.

zaraz zaraz... ale w ATU bak jest z takim właśnie garbem, i wycięcie tego garba w bagazniku spowoduje że butla będzie leżeć na zbiorniku paliwa... a konkretnie to dokładnie tam gdzie jest krociec powrotny do zbiornika.


Niekoniecznie. Przecież butla ma "środek" pusty i tam się wszystko spokojnie mieści.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 11, 2009, 18:43:02 pm
Ja nie jestem przeciwnikiem LPG, jestem wręcz zwolennikiem, nie lubię Diesli :-) i jako monter instalacji LPG mówię wam że butla jest zainstalowana nieprawidłowo, właśnie dzięki takim magikom ja KGB. Sorry stary, ale twoje teorie o kominku są bzdurne.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 11, 2009, 19:20:24 pm
Zamiast reklamować się, że jesteś "monterem" instalacji LPG napisz lepiej do czego służy kominek i jaka jest różnica między kominkiem wsadzonym w dziurę a dziurą bez kominka bo stwierdzenie, że "tak się robi" stawia cię na równi z "mechanikami", którzy partolą robotę i tak naprawdę nic nie potrafią oprócz oszukiwania ludzi i okradania ich z pieniędzy. Niektórzy albo nawet większość tych "mechaników" ukończyła szkoły w tym kierunku (kierunku oszustwa ?).
Żeby być monterem instalacji LPG należy umieć przecinać przewody układu chłodzenia, wiercić otwory w karoserii, przecinać przewody elektryczne, odkręcać elementy wtrysku/gaźnika/przewodów dop. powietrze. Wszystko zgodnie z załączoną instrukcją producentów reduktorów/zbiorników. Trzeba też jeszcze potrafić wetknąć na koniec w rurę analizator spalin. Na koniec skasować klienta i jak coś nie działa to powiedzieć mu, że tak ma być na gazie i najpierw niech na benzynie dobrze ustawi silnik i odesłać go do "mechanika".

To czym różni się dziura bez kominka od dziury z kominkiem przy zbiorniku taroidalnym oprócz samego kominka oczywiście ?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 12, 2009, 18:30:07 pm
Czytaj ze zrozumieniem co napisał siekacz kilka postów wyżej. On przeczytał i zrozumiał, nie będę pięć razy pisał o tym samym
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 13, 2009, 13:36:20 pm
Cytat: "skaner"
dzięki takim magikom ja KGB. Sorry stary, ale twoje teorie o kominku są bzdurne.

a masz lepsza ? bo widac ,ze twoja teoria polega na tym ,ze "ktos wymyslil kominek i tak ma byc, a sam nie mam zielonego pojecia po co ,to chyba byl jakis geniusz"  :lol:
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 13, 2009, 18:50:18 pm
Cytat: "skaner"
) i jako monter instalacji LPG mówię wam że butla jest zainstalowana nieprawidłowo, właśnie dzięki takim magikom ja KGB. Sorry stary, ale twoje teorie o kominku są bzdurne.


No to jak wygląda prawidłowo zamontowana butla?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 14, 2009, 16:23:01 pm
A ty się do tego kominka przyssałeś :-) ale ok, skoro trzeba łopatologicznie panie najmądrzejszy ignorancie to proszę bardzo:

garb powinien być sklepany na tyle, żeby butla swobodnie osiadła. Otwornicą o średnicy kominka robisz otwór w podłodze bagażnika. Wkładasz kominek od góry przez otwór w butli, przycinasz go. w tym momencie masz szczelny tunel od wielozaworu na zewnątrz auta. Chodzi o to żeby gaz nie dostawał się do zamkniętego przedziału pasażerskiego. Wystarczy 3% stężenia LPG, aby powstała mieszanina wybuchowa.

w butlach walcowych, od obudowy wielozaworu do kominków w karoserii są wyprowadzone szczelne plastikowe peszle (w nich są gazowe przewody miedziane). Chodzi dokładnie o to samo, czyli odprowadzenie gazu poza wnętrze auta.

naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby zrozumieć tak proste rzeczy
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 14, 2009, 16:45:21 pm
Naprawdę to nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć, że w tym rozwiązaniu montażu zbiornika taroidalnego dziura z kominkiem działa DOKŁADNIE TAK SAMO jak dziura bez kominka.
Więc Twoje wyjaśnienie jest równoznaczne z powiedzeniem "bo tak ma być"...
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 14, 2009, 16:59:48 pm
no nie do końca, bo pomiędzy otworem w butli, a otworem w podłodze jest pewna odległość. Uciekający gaz ma jak się dostać do przedziału pasażerskiego, dzięki kominkowi nie ma takiej możliwości. Chodzi o maksymalne wyeliminowanie zagrożenia i właśnie na to składają się takie  "kominki".
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 15, 2009, 02:06:41 am
jaka nieszczelnosc ? nieszczelne to jest polaczenie komina z otworem w butli i polaczenia srubowe mocujace butle ,
butla lezaca na starej detce rowerowej tworzy bardziej szczelne polaczenie niz ten kominek,
a klepnac to sie mozesz mlotkiem w lepetyne ,
roznica srednic to 5-6cm ,a garb ma kołnierz ,wiec po takim klepaniu to ten gaz po przejsciu przez kominek wypelnia dokladnie ta sama przestrzen jak po wycieciu garbu ,

blagam o troche wyobrazni przy pracy z gazem  :!:
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: siekacz w Listopad 15, 2009, 07:56:34 am
Akurat ten co montował spieprzył maksymalnie - po zamontowaniu butli (przykręceniu doprowadzeń/odprowadzeń) okazało się, że samochód nie przełącza się na gaz - po 40 min szukania znaleziono przyczynę: masa obu elektrozaworów brała się z dotykania butli o nadwozie. Więc: tylny elektrozawór połączony z masą przez butlę, przedni połączony przez miedziany przewód gazowy i butlę (strach się bać).

Ciekawe o ilu rzeczach jeszcze nie wiem:/
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2009, 13:23:09 pm
Cytat: "skaner"
no nie do końca, bo pomiędzy otworem w butli, a otworem w podłodze jest pewna odległość. Uciekający gaz ma jak się dostać do przedziału pasażerskiego, dzięki kominkowi nie ma takiej możliwości. Chodzi o maksymalne wyeliminowanie zagrożenia i właśnie na to składają się takie  "kominki".


No to wiedze chłopie masz. O ile w przypadku butli walcowych, konieczne są "kominki" to w przypadku butli montowanej tak jak na załaczonych fotkach, już niekoniecznie, a napewno nie w znanej przez ciebie formie.

Gaz jak wiadomo jest cięższy od powietrza, więc wydostanie się z auta otworem pod butlą.
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: skaner w Listopad 15, 2009, 15:44:39 pm
haha, no dobra :-) wy róbcie po swojemu, a ja po swojemu :-)
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: utek w Listopad 15, 2009, 19:29:49 pm
Cytat: "skaner"
haha, no dobra :-) wy róbcie po swojemu, a ja po swojemu :-)


To jak po twojemu umiejscawiasz wylot "kominka" na zewnątrz? W którym miejscu jest otwór "wylotowy"?
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 15, 2009, 23:03:49 pm
To jeszcze raz wtrącę swoje... ponieważ nie jestem obciążony "wiedzą" przyjętą bezkrytycznie "bo tak się robi i już".
Zbiornik walcowy wielozawór ma osłonięty plastikową obudową, z której wychodzą przewody do/odprowadzające gaz umieszczone w peszlach. Aby połączyć rurę plastikową z otworem w karoserii, którędy do/wychodzą rurki stosuje się "kominek". To zwykła złączka montażowa. Jest to szczelne jako tako ale wystarczająco. Bo przecież nie hermetyczne... Teoretycznie ulatniający się gaz ma ulotnić się tymi odprowadzeniami na zewnątrz. Teoretycznie bo praktyka jest taka, że obudowa wielozaworu zdarza się popękana bo to bagażnik i jak ktoś nie ma tego do ozdoby to uszkodzić się może. Często też wogóle użytkownicy nie zakładają tej przeźroczystej części... Wtedy odprowadzenie gazu można sobie wsadzić.
W zbiorniku taroidalnym wewnętrzna część zbiornika robi za obudowę. Dekielek górny ma uszczelkę. Przy montażu nikt nie jest w stanie na tyle precyzyjnie wykonać otworu w podłodze bagażnika zwłaszcza w tym garbie potraktowanym młotem żeby "kominek" był dopasowany na "w miarę szczelnie". Więc jest to wykonane "mniej więcej" bo "tak ma być".
Zbiornik taroidalny jest umieszczony we wnęce na koło więc w najniższym miejscu bagażnika więc w przypadku ulatniania się gazu spłynie on w dół przez otwór w pogiętym garbie na zbiornik paliwa i na zewnątrz. Więc wydaje się logicznym, że jeśli ten otwór będzie wielkości usuniętego garba a nie otworkiem na "kominek" to odpływ tego gazu będzie najlepszy. Dodatkowo zbiornik przykryty jest pokrywą koła zapasowego czyli podłogą bagażnika - tapicerką. Zaprawdę droga gazu do kabiny wielce utrudniona. I aby już spać spokojnie wystarczy podłożyć pod zbiornik jakiś materiał uszczelniający typu pianka co ładnie dopasuje się do nierówności podłogi i z pewnością będzie lepszym zabezpieczeniem niż "kominek" montażowy do peszli w dziurze w sklepanym garbie.
A że "tak się robi" w warsztatach "bo tak i już" to nie koniecznie oznacza, że z sensem. Reduktory też montują gdzie popadnie. Co polonez to w innym miejscu i inaczej podpięty...
Tytuł: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: romoo w Maj 28, 2010, 13:45:27 pm
Masz  DF racje  ja sobie zamontowałem LPG i wyciąłem nożycami  wzgórek i tam położyłem butle.
 A jak bym miał klepać  to to musiał bym bak odkręcać.

Wcześniej miałem walca i zastępował miejsce w bagażniku a teraz cały bagażnik wolny.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 07:26:45 am
Odświeżę temat.
Mam takie pytanie czy jest różnica w montażu butli w taki
(http://img252.imageshack.us/img252/816/20120328287.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/252/20120328287.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Lub taki sposób? (ten bym wolał z racji długości przewodów po starej butli.

(http://img401.imageshack.us/img401/2912/20120328288.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/401/20120328288.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


a dwa w starej butli nie miałem elektrozaworu, Tzn był jakiś przewód doprowadzony ale podpięty jak by do wskaźnika poziomu gazu, w tej już elektrozawór jest i wystarczy tylko go zasilić +12V z elektrozaworu przy filtrze gazu czy tym przewodem co już mam? (muszę pomierzyć wszystko ale pytam żeby być pewny)
A i czy pod jakimś kontem powinna być butla ustawiona czy to nie ma znaczenia?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: michal17abc w Marzec 29, 2012, 09:53:38 am
A właśnie ja nie wiem jak zrobić bo mi wskaźnik od gazu działa, ale kłamie dziad jeden i nie wiem co jest kaman  :/
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: Tailgunner w Marzec 29, 2012, 10:41:24 am
butla musi być ustawiona tak żeby pływak dobrze działał i żeby rurka sięgała maksymalnie blisko dna.

musisz wykręcić cały zawór i zobaczyć jak to tam idzie

podejrzewam że tylko 1 sposób będzie dobry
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 10:54:45 am
pływał to od wskaźnika poziomu gazu? Akurat on jak dla mnie jest bez użyteczny. Nie chce wykręcać wszystkiego bo w niej jest jeszcże około 10litrów gazu... Czekam na wypowiedź innych jak się nie da to trudno muszę jakoś przewody przeciągnąć.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: brudny#1924 w Marzec 29, 2012, 11:09:59 am
plywak podczas tankowania dziala jak spluczka w kiblu wiecnie moze byc ustawione jak sie chce,pod kątem ok 30 stopni powinien byc wielozawór i na pewno nie moze byc do góry nogamia na zdjęciu drugim chyba jest własnie do góry nogami
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 11:43:14 am
czyli zostaje mi montaż tylko tak jak na zdjęciu pierwszym. Szkoda bo będę musiał sztukować przewód jeden bo jest za krótki
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 29, 2012, 15:59:28 pm
pokazales zdjecie z dobrym montazem i zamontowana do gory nogami,
jak myslisz ,czy do gory nogami mozna dobrze funkcjonowac ?

prawidlowy montaz to jedna pozycja wielozaworu - taka jaka przewidzial producent,
przekrecanie go o 60* w dowolna strone za bardzo sensu nie ma ,bo wezyk ma ciagnac gaz  z dna butli - inaczej zmniejszasz sobie pojemnosc urzytkowa,
w walcowej butli dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniego "przekrecenia" butli,
tutaj wyglada to na wielozawor 30* ,wiec pod takim katem musi byc ustawiona os otworu
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 16:47:38 pm
ja nie niem jak jest prawidłowo więc się pytań. Teraz drugie pytanie czy mogę sam elektozawór wymienic? Tzn ten z nowej butli na wyjścia na prawa stronę a z mojej starej na lewą czy nic nie kabinować i zostawić jak jest a kupić dłuższe przewody i tyle?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 29, 2012, 17:08:45 pm
a co ma do tego elektrozawor ? przeciez on jest sztywno zamontowany na wielozaworze,
musialbys wielozawor podmienic - jezeli butle sa tej samej srednicy to mozesz zamienic
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 19:58:27 pm
o to sory chodziło mi o wielozawor. Butla ta co kupiłem ma większą średnicę, no nic to muszę szukać innej butli bo ta za szybko kupiłem
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 29, 2012, 20:20:43 pm
jak chcesz wlozyc wielozawor do butli o  iekszej srednicy to pol biedy,
przedloz tylko odpowiednio rurke zaciagajaca gaz i nic wiecej nei musisz zmieniac,
gorzej byloby w druga strone,bo musialbys skracac ramie plywaka
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 29, 2012, 20:28:52 pm
aha no to super. A po prostu teraz wskaźnik gazu będzie mnie kłamał i nic więcej. A jeszcże pytanie czy one będą do siebie pasować te wielozawory czy ich się nie rozróżnia? No i czym przedłużyć ta rurke? Kawałkiem z tego wielozaworu co wyjme z nowej butli? Założyc jedno na drugie i zlutować? A i jeżeli braknie mi gdzieś przewodu to jest możliwość przedłużenia go samemu? Słyszałem że można kupić jakieś baryłki, wiem że do przewodów hamulcowych są ale czy do gazu?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 29, 2012, 22:23:14 pm
sprecyzujmy - chodzi mi o przedluzenie rurki zaciagajacej gaz w srodku butli,
sa one czasami miedziane ,a czasami plastikowe ,a przedluzyc mozesz nawet kawalkiem weza igielitowego,

a co do przedluzenia rurki miedzianej na zewnatrz ,to mozesz kupic zlaczke do rurek na barylki ,ale pewniejszy sposob to dolutowanie kawalka urki,
z fi6 (idaca od butli do parownika) nie ma problemu bo robisz na zakladke przy uzyciu rurki fi8 i lutujesz po obwodzie,
zeby przedluzyc ruke od tankowania,ktora jest fi8 to musisz miec kawalek rurki fi10 (w hydraulicznym jest) albo jakis lacznik miedziany do rurek grzewczych,ale nie wiem czy sa na fi8,

mozesz tez wlozyc wewnatrz rurke fi6 ,ale przewezisz przelot i tankowanie bedzie dluzej trwalo ,no i w miejscu laczenia moze troche sie oziebiac (powstanie taki uproszczony Venturi,

jezeli boisz sie lutowac przewody w ktorych czasami jest 20bar ,to pozostaje ci tylko lacznik skrecany (barylki) ktory kupisz na alledrogo w cenie ~15pln
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 30, 2012, 00:30:18 am
lutowąnia się nie boję, palnik plus cyna i musi być dobrze.  zrobić chociaż że 2 cm zakładu? Bo w sumie jeżeli będę musiał przedłużyć to tylko przewód od tankowania.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 30, 2012, 01:01:11 am
wystarczy 1cm zakladki,
ale w sumie przewod do tankowania to mozna zdjac i ulozyc na nowo bardziej optymalnie ,
ale nei wiem ile ci brakuje tego przewodu
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 30, 2012, 07:53:34 am
tzn jeżeli mogę śmiało przełożyć wielozawor to tego zasilającego silnik mi starczy, a do tankowania na styk lub braknie z 20cm bo chce zrobić wlew gazu wkrecany przy wlewie paliwa. A jeszcże pytanie, w nowej butli mam około 7l gazu. Zluzować któryś przewód i niech powoli sobie wycieknie wszystko? Przy skręcaniu nowego wielozaworu śruby skręcać normalnie czy na taśmę teflonową
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 30, 2012, 14:22:08 pm
szkoda 7l gazu ,JA to bym wyjezdzil,albo przynajmniej zrobil sobie grilla czy jakies inne ciekawe zastosowanie ;>

a moze poprostu pojdziesz na latwizne ,bo skoro hcesz zrobic wlew pod klapka to poprostu kup 2m przewodu miedzianego do gazu (miekki) fi8 i daj nowy przewod,
albo poprowadz go nie pod podwoziem ,a np. niech wychodzi z wneki kola w bok - nie wiem ,popatrz ,pomysl ,pokombinuj

sruby wielozaworu ,czyli te 6 srubek M5 wkrecasz normalnie bez zadnych wspomagaczy,
jezeli chodzi o uszczelnienie ,to radze ci dac nowy oring (to taki oring o kwadratowym przekroju) ,bo nie wiem jak stary jest ten twoj drugi wielozawor ,a gnieciona guma moze juz nie byc tak szczelna jak nowa,
sruby dociska sie rowno momentem 5Nm ,mozna troche wiecej ,ale sruby M5 duzo nie wytrzymuja ,a nei mozna ich naderwac,
poprostu trzeba dokrecac z duzym wyczuciem i bedzie dobrze
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 30, 2012, 14:24:39 pm
a można zrobić tak że wziąłem ten wielozawór z nowej butli obróciłem do góry nogami, lecz obróciłem też rurke ta co jest pobieramy gaz z butli, (była ta rurką wciskana i kontrowana mała śrubka wystarczyło zluzować obrócić wszystko i skręcić), jak i pływak tak że wygląda identycznie jak z drugiej butli co ma wyjścia po lewej stronie. Jedyne co się zmieniło to to że gdy wskaźnik pokazuje maks to jest pusta butla i odwrotnie. Chodzi mi o włożenie tego wielozaworu bo on ma elektozawór a w mojej starej butli go nie było a zawsze to jakieś zabezpieczenie...
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 31, 2012, 03:21:39 am
juz pisalem,ze nie mozesz tak zrobic,bo plywak nie bedzie odbijal
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Marzec 31, 2012, 08:53:27 am
to pływak powoduje że odbija zawór gdy już butla jest pełną? No nic to założe ten stary wielozawór.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 03, 2012, 19:54:51 pm
no i mam problem. Do nowej butli założyłem stary wielozawór z dłuższym pływakiem no i przedłużyłem ten przewód co pobiera gaz. Wszystko ładnie połączone na starych weżach no i jadę zatankować gaz a tu zonk. Gaz wogóle nie chciał iść mega powoli, oczywiście zawory odkręcone i gucio do tego jaki wyciek ale to chyba z pod uszczelki wielozaworu. Lecz czemu gaz nie chciał iść? Butla pod złym kontem? Nie potrzebnie pływał przekładałem? Czy coś się reguluje na wielozaworże? Proszę o szybką pomoc. Jutro zdjęcia jak to wygląda itp.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 03, 2012, 20:32:43 pm
niepotrzebnie plywak zakladales ,moze byc krotszy ,jak juz pisalem,
moze cos z zaworkiem spaprales ,jak plywak przekladales,

co od wycieku ,to nei wspominalem,zeby dac nowa uszczelke wielozaworu ,jak sie stary wielozawor zaklada ;>
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 03, 2012, 20:40:13 pm
no myślałem że uszczelka wyrobi stara:) jutro kupię nowa bo chyba jest uniwersalna. Co do tego pływaka to co tam mogłem źle złożyć? Założe teraz stary i tam jakoś ruszyć ten zawór czy coś w tym stylu?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 03, 2012, 20:50:15 pm
to sprawdz sobie kompresorem jak przelatuje czynnik,
a co mogles zle zlozyc to przez internet nie sprawdze
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 03, 2012, 20:53:07 pm
jutro wszystko rozłoże, założe nowa uszczelkę a między czasie zrobię dokładne zdjęcia, bo to pewnie jakąś pierdola. Dzięki wielkie za pomoc:)
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 04, 2012, 10:24:03 am
Fotki wrzucam
Ten wyżej to zawór już docelowy
(http://img140.imageshack.us/img140/7404/20120331292.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/140/20120331292.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img861.imageshack.us/img861/1771/20120331295.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/861/20120331295.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tutaj jak by ktoś mógł zaznaczyć co to mogło się zaciąć na tym foto po wyżej

A tu jak zrobiłem wlew i butla zamontowana

(http://img36.imageshack.us/img36/2356/20120403299.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/36/20120403299.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Niestety co do wlewu pospieszyłem się i zanim położyłem stary przewód, wlew już przykręciłem a potem okazało się że brakuje mi dosłownie 3cm by to skręcić i musiałem zrobić nową dziurę;/ ale spokojnie załata się to stare kiedyś na czysto.

Wlew i butla

(http://img849.imageshack.us/img849/724/20120403300.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/849/20120403300.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img521.imageshack.us/img521/5237/20120403301.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/521/20120403301.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 04, 2012, 13:01:52 pm
troche slabe ujecie tego dolnego,ale wyglada na to,jakby to byly prawie takie same wielozawory,
nie bardzo rozumiem co zyskales zmieniajac jeden na drugi ,bo oba maja wyjscia w ta sama strone tak na +/- 10*
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 04, 2012, 13:11:46 pm
Butlę którą kupiłem miała taki wielozawór, tzn wyjścia były na prawą stronę
(http://img252.imageshack.us/img252/816/20120328287.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/252/20120328287.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A ja potrzebowałem by były na lewą stronę z racji wyprowadzeń przewodów.
Początkowo myślałem że wielozawór obrócę i tak zrobiłem jak pisałem wcześniej, czyli obróciłem wąż ssący jak i pływak by wielozawór wyglądał identycznie jak ten ze starej butli
(http://img140.imageshack.us/img140/7404/20120331292.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/140/20120331292.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Dolny zawór to ten już po odwróceniu a więc pływak pracuje pokazując odwrotną wartość gazu jak i ty pisałeś że tak nie może być.
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 04, 2012, 13:18:22 pm
no to ok,
na zdjeciach nei wiedac wyraznie ,wiec zwroc uwage na oske ,ktora obraca plywak,
ma ona podfrezowanie ,a z tego platkiu wystaje trzpien,
podczas tankowania trzpien jest przyslaniany przez oske ,a gdy butla sie napelni i plywak obruci oske ,to w koncu trzpien trafia na wyfrezowanie i wtedy jest odbicie wieozaworu,
sprawdz,czy ten mechanizm u ciebie dobrze dziala
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 04, 2012, 13:50:30 pm
mogłem cała ośkę która wkręca się pływak włożyć odwrotnie bo przy przekładaniu wypadła mi ta ośka. No dzisiaj po południu zerknę co i jak Dzięki wielkie;) a czy uszczelkę to kupuje się ogólnie do wielozaworu nie ma tak że pasuje tylko do jednego?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 04, 2012, 13:53:50 pm
nie wiem jak tam z uszczelkami ,bo w sumie moga sie troche roznic,
ale jak pojdziesz z wielozaworem do sklepu ,to dobierzesz odpowiednia (teoretycznie kolnierz ma zawsze ta sama srednice)
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 04, 2012, 20:38:56 pm
tak jak mówiłeś ten wałek miałem odwrotnie i dlatego się nie tankowało. Wszystko szczelne jedynie co mam minimalny wyciek przy wielozawórże na przewodzie od tankowania. Więc zakręciłem zawór odkręciłem przewód lekko poprawiłem i przykrecilem na nowo, odkręciłem zawór i wycieku nie ma ale to chyba dlatego że gaz przez ten wąż się nie cofnie? A wyciek gazu miałem na ilości jego o przewodzie? Dobrze myślę? Czyli teraz żeby sprawdzić szczelność muszę na nowo trochę zatankować?
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 04, 2012, 21:08:16 pm
tak,dopiero jak zatankujesz  to bedziesz mial widok,

jak tak patrze jak zagiales rurke od tankowania przy wlewie ,to nie dziwie sie ,ze ci tamtedy cieknie,
sproboj dokrecic na uciekajacym gazie ,to bedziesz wiedzial kiedy przestac krecic
Tytuł: Odp: Montaż butli - prawidłowy?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Kwiecień 04, 2012, 21:16:03 pm
ale mi cieknie przy wielozawórże nie przy wlewie. Ale to jutro zatankuje i sprawdzę jak dalej będzie cieknąć zarobię nowa baryłkę i tyle:)