FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: reggaeman18 w Listopad 28, 2009, 10:50:44 am
-
Od miesiąca czasu jestem posiadaczem Poloneza Atu 1.6 GLI rocznik 96. od początku akumulator (45Ah) mi nie trzymał. musialem codziennie brykac i ładować go. pozyczyłem od kolegi większy(72Ah) i też nie trzyma jak powinien. jak jest ciepło to potrzyma te 24h a pozniej znowu trzeba ładowac a nie możliwe jest żeby alarm w nim rozładował akumulator do końca. może wiecie czym jest to spowodowane?
-
Umiesz korzystać z miernika ?
JEśli nie.. nikt ci nie pomoże.
Nalezy sprawdzić:
- napięcie łądowania
- pobór prądu w spoczynku.
-
a co dalej robic jak to sprawdze?
-
Jak ci wyjdzie duży pobór znajdź element który ten prąd tak zżera czyli miernikiem musisz zmierzyć pobór na poszczególnych urządzeniach elektrycznych w samochodzie
-
napisać nam.
I wtedy będziemy dumać.
Jak wyjdzie duży pobór w spoczynku, to gdzieś masz zwarcie albo coś jest cały czas włączone. wyciagasz po kolei wszystkie bezpieczniki i przekaźniki i obserwujesz miernik.
Jak wyjdzie niskie napięcie łądowania to alternator i wszelkie połaczenia pomiedzy nim a aku.
-
no z tego co mi wiadomo to tylko alarm caly czas chodzi. ale posprawdzam i napisze co mi wyszlo
-
ja mam podobny problem
rano wyjechałem bez problemow z garażu, wsadziłem ten kawałek tapicerki co jest pod deską rozdzielczą (nie pamiętam nazwy) oraz przykręciłem pasy i fotel pasażera
godzine poźniej rozrusznik wogóle nie przekręcil - jedyne co może być to jakieś zwarcie
aku miał 11,58, po odpięciu klem miał 11,78
czy to jest duża róznica ?
wczorja miał ~12,52 i też nie odpalił (odpięty)
edit
podładowałem go troche, ale i tak za mało
miał 11,93
więc posprawdzałem bezpieczniki
tylko jeden powodowałe wzrost napięcia na multimetrze
bezpiecznik od awaryjnych :|
-
nie masz mierzyć napięcia tylko prąd. czyli odpinasz jedną klemę i wpinasz między nią a zacisk akumulatora amperomierz, sprawdzasz po kolei bezpieczniki i obserwujesz amperomierz, jednak musisz uważać z tego co piszesz aku pada Ci w godzinę czyli prąd będzie znaczy więc może spowodować uszkodzenie miernika. Można to zrobić inaczej odpinasz kleme i sprawdzasz bezpieczniki po wyjęciu każdego sprawdzasz czy klema iskrzy, w sprawnym aucie nie powinna wogole, może tam przeskakiwać minimalna iskra spowodowana podtrzymaniem radia.
-
a moze byc tak ze szczotki na alternatorze sa juz do wyrzucenia i jak sie wstawi drugie to bedzie dobrze? albo rozrusznik za duzo pradu bierze bo przy uruchamianiu lapie w nim bendix
-
zmierzyłes ?
-
no wlasnie mierzylem. woltomierz podpiety do akumulatora pokazywal mi ~14.15V gdy silnik pracowal a przy zgaszonym silniku ~12.8V. sprawdzilem tez bezpieczniki na kazdym bylo po 0V tylko na klaksonie pokazywalo 0.02V a na wszystkich przekaznikach po ~12.6-12.7V
-
A amperomierz masz? Taki ze skalą w Amperach? (Literka A).
-
Napisane było aby zmierzyć napięcie, a napięcie mierzy się w voltach, ale spróbuję jeszcze wykombinować amperomierz i zmierze jeżeli to trzeba.
-
reggaeman18, mowa była o prądzie.. patrz mój post tam masz wszystko napisane mój post odnosi sie do Ciebie i kolegi Tomka, każdy marketowy multimetr ma opcje pomiaru prądu, więc nie powinno być z tym problemu ;]
-
Napisane było aby zmierzyć napięcie, a napięcie mierzy się w voltach, ale spróbuję jeszcze wykombinować amperomierz i zmierze jeżeli to trzeba.
Coś kolego czytasz po łebkach.
Nalezy sprawdzić:
- napięcie łądowania
- pobór prądu w spoczynku.
-
witam
ja mam podobny problem, cos mi "kradnie" prad
jedno wiem napewno, przy podlaczaniu przewodu do akumulatora widac wyrazne iskrzenie, mam radio na czuwaniu oraz centralke - rowniez na czuwaniu gdyz w garazu nie wlaczam ani centralnego ani alarmu,
napiecie na akumulatorze spadlo mi juz do 12,04- wczesniej bywalo rowne 12,00 V
ladownie dobre, 14,22- przy wlaczeniu wiekszosci odbiornikow napiecie utrzymuje sie na poziomie powyzej 14 V(alternator byl robiony), podobnie rozrusznik ostatnio regenerowalem
jaki powinien byc max pobor pradu, gdy tylko jest podlaczone radio na czuwaniu i centralka??
-
ZMIERZCIE POBÓR PRĄDU !!!! A NIE NAPIĘCIE !!!!
-
Zrób prosty test a dowiesz sie czy coś w twojej instalacji nie zrzera prądu lub masz akumulator do wymiany.Poprostu jak zostawiasz auto na parę dni to odłącz klemy ale akumulator zostaw w aucie.Jak nie zapali po paru dniach to akumulator,a jak zapali to znakiem tego coś ci prąd wpiernicza.Ja polecam baterie firmy Banner wiem co mówie bo pacuje w sklepie motoryzacyjnym.Centra to badziew słyszałem że sześć najpopularniejszych typów robią w chinach a tu na miejscu naklejki tylko naklejają.
-
jaki powinien byc max pobor pradu, gdy tylko jest podlaczone radio na czuwaniu i centralka??
Pobór prądu na postoju nie powinien przekraczać 0.05A, większy rozładuje Ci aku po kilku dniach. Z własnego doświadczenia stawiam na radio, na próbę pojeździj z tydzień bez radia (wyciągnij bezpiecznik) i zobacz czy problem nie zniknie.
-
PRoba próba.. odepnij to czy tamto...
weź chłopie do ręki amperomierz, podłącz miedzy słupek aku + a klemę. Powiedz co pokaże. Jak więcej niż 0.1A to zacznij po kolei odłączac wszystkie bezpieczniki....
Jak po wyjeciu np bezp od radia pobór spadnie to masz winowajce..
-
spoko, wiem co to jest amperomierz, tylko czekalem do czasu kiedy bym sobie sprawil nowy miernik:), stary mi pokazywal glupoty (to samo mimo zmiany zakresu) no wiec przy podlączonym radiu (czuwaniu) i centralki (rowniez czuwanie) pokazalo pobor pradu 90mA, odlaczenie radia- pomiar pokazal 44mA, takze te prady nie sa chyba tak duze, aby mogly wyladowywac akumulator- dobrze mysle??
-
Taki prąd załatwia akumulator 45 Ah w 20 dni. Jeśli się w ogóle nie jeździ. 2,16 Ah na dobę.
-
Grzech.... teoretycznie, pamietaj że akumulator rozładowany do 50-60% nie zakręci rozrusznikiem (lub zakręci ale bardzo powoli)...
Więc.. wystarczy około 10-12 dni...
Jeżeli się nie jeździ w ogóle... No ale.. tutaj raczej nie ma o tym mowy.
-
przez blisko 2 dni nie jezdzilem poldkiem, sprawdzilem napiecie na akumulatorze- 12,00 V- przez ten czas mialem odlaczone radio- takze cos z zkumulatorem- jeszcze mozna go wogole odlaczyc od samochodu i zostawic- wtedy by juz calkowiecie sie wyjasnila sprawa
akumulator to Centra futura plus 55Ah zakupiona 2 lata temu, akumulator tzw. bezobslugowy i naprawde bez wiekszej ingerencji w obudowe (oderwanie/zerwanie pkrywy) nie mozna sprawdzic/uzupelnic elektrolit
-
A masz w domu prostownik ?
-
nawet i dwa;) ostatnio kupilem elektorniczny prostownik, po 2 godzinach pokazuje mi naladowany akumulator- ale to i tak nic nie daje- po 2 dniach napiecie znacznie spada
takze cos musi byc z akumulatorem
-
Skoro w pełni naładowany akumulator rozładowywuje sie tak szybko to szlag go trafił.
Mój się tak wykończył jak nie wiedziałem że nie mam łądowania i tak jeździłem dwa dni.
Naładowany pokazywał 12.5V a przy kreceniu rozrusznikiem (a wlasciwie probie krecenia) spadało do 7V.
-
napiecie na akumulatorze spadlo mi juz do 12,04- wczesniej bywalo rowne 12,00 V
przez blisko 2 dni nie jezdzilem poldkiem, sprawdzilem napiecie na akumulatorze- 12,00 V- przez ten czas mialem odlaczone radio- takze cos z zkumulatorem
To jakiego Ty oczekujesz napięcia na dwunastowoltowym akumulatorze :?: Może ja czegoś nie rozumiem, ale po mojemu jak aku trzyma ~12V to jest OK?
U siebie mam na stałe woltomierz podłączony, na zgaszonym silniku pokazuje ~10.5V, przy czym nawet <9V wystarczy by zakręcić rozrusznikiem i normalnie odpalić auto.
Dwuletni aku to już nie to samo co nówka i nie dziwi mnie, że po dwóch dniach stania napięcie spadło o 0.2V... Weź też pod uwagę że dwa dni temu było +4°C a dzisiaj minus dwa.
-
Akumulator ma zwykle 12,5 V. 12 V to on ma tylko w nazwie. A prąd ładowania z alternatora jest nawet i 14,5 V. Jak wskaźniczek pokazuje ci 9 V i odpalasz to wymień wskaźniczek bo cię oszukuje...
-
:
To jakiego Ty oczekujesz napięcia na dwunastowoltowym akumulatorze :?: Może ja czegoś nie rozumiem, ale po mojemu jak aku trzyma ~12V to jest OK?
Ogniwa zastosowane w aku, dają łączne napięcie 13.2V (tyle teoretycznie mają możliwości.
SUper bardzo sprawny aku napiecie w spoczynku ma między 12.3 a 12.8V.
A prąd ładowania z alternatora jest nawet i 14,5 V
Chyba napięcie :) ?
Przy napięciu 9V nie obrócisz rozrusznikiem. Więc wskaźnik kłamie.
-
No napięcie miało być - słusznie
-
Woltomierz działa oki, tylko nie napisałem że mam go podłączony pod jakąś żaróweczkę na środkowej konsoli, tak że zaczyna wskazywać dopiero jak włączę zapłon.
Pożyczyłem dzisiaj miernik i sprawdziłem na klemach akumulatora. Najpierw pokazał równe 12V, jak przekręciłem kluczyk spadło do 11, po uruchomieniu silnika pokazywał 15V. To się z grubsza zgadza, przy czym bardziej wierzę wskaźnikowi z auta niż w ten najtańszy chiński miernik ze wskazówką.
Jak wskaźniczek pokazuje ci 9 V i odpalasz to wymień wskaźniczek bo cię oszukuje...
Przy 8.9V na wskaźniczku odpalałem spokojnie, gdzieś tak powyżej ośmiu rozrusznik tylko skrzeczał, 7.5V - mogiła, tylko kontrolki przygasały :D Sprawdziłem doświadczalnie jeżdżąc przez pewien czas ze zużytym akumulatorem.
-
a przy odpalaniu przygasaja wam kontrolki/zegary??, bo ja np: w czasie oodpalania to zegara nie widze (praktycznie gasnie) a kontrolki/zegary wyraznie przygasaja.
Przy napieciu 12V na akumulatorze, slysze wyraznie ze sie meczy rozrusznik, ale odpale-
jakby mi spadlo do 9V to nie widze zebym uruchomil silnik
-
To normalne że trochę przygasają jak się kręci rozrusznikiem. Ale tak prawie do zera gasnąć jak u Ciebie to nie powinno.
-
Odnowię trochę temat :) Przez dluzszy czas mialem srednio naladowany aku ( robilem male odcinki po miescie) pewnego dnia postawilem auto na 2 dni pod blok. Po tym czasie rozrusznik zachechłał z 3 razy. Podladowalem aku zamowilem miernik i przez tydzien odlanczalem mase na aku na nocki, wczoraj przyszedl miernik wiec zbadałem co i jak. Ładowanie przy ok 2,5 k obrotow 14,4. Jesli chodzi o pobór pradu na postoju. Miernik ustawiłem na 20m i na początku wskazywalo mi 0,28. Okazało się, że prąd zjadało radio więc zrobiłem włącznik/wyłącznik na kablu. Po tym zabiegu i wylaczeniu radia z obiegu miernik wskazuje 0.03 z czego 0.02 to alarm w stanie czuwania. Czy taka wartosc będzie prawidłowa ?
-
Tak, prawidłową wartością jest około 0.03