FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: zipposirocco w Listopad 30, 2009, 17:15:11 pm
-
Wymieniłem alternator na nowy ponieważ nie ładował mi akumulatora i świeciła się czerwona kontrolka. Wcześniej wymieniłem szczotki ale to nic nie pomogło. Aktualnie alternator dostarcza napięcie 14.5V więc wzorowo, kontrolka się nadal pali, jak dodam gazu to ze stanu przygaszenia robi się bardziej czerwona. O co chodzi? Gdzie szukać przyczyny?
-
Sprawdź, czy przewód wzbudzenia nie ma zwarcia do masy. Odłącz go od alternatora i sprawdź opór pomiędzy nim, a masą ( ujemną klemą ).
-
prad mierzy sie w Amperach, nie w Voltach. to tak jakbys cukier kupowal na metry...
-
Chłopaki masakra, czerwona lampka 12V nadal świeci:
- przewód wzbudzania jest OK,
- akumulator OK
- szczotki nowe w alternatorze
- nowy alternator OK
- wszystkie kable idące od akumulatora i alternatora sprawdzone i założone nowe
- klemy wyczyszone
- założony nowy regulator napięcia elektroniczny
- sprawdzone kable w zegarach
- idealne napięcie ładowania akumulatora 14.5V
- potencjalne miejsca gdzie mogłoby być przebicie na kablach zostało zaizolowane taśmą czarną
Do cholery o co chodzi? Nadal się słabo lampka pali na czerwono podczas jazdy. Wychodzę już ze skóry, pomóżcie...
-
Silnik ma dobrą mase łączącą silnik z karoserią? Żeby wyeliminować jakieś błędy w instalacji podłącz na krótko bezpośrednio przy alternatorze żarówke . Jedną końcówke podłącz do uzwojenia wzbudzenia a drugą do plusa akumulatora.
-
OK, dobrze sprawdzę. Kolego jaką żarówkę mam przygotować? 12V?
-
OK, dobrze sprawdzę. Kolego jaką żarówkę mam przygotować? 12V?
Zastosuj identyczną żarówke jaka jest stosowana w kontrolce ładowania.
-
A może masz diodę walniętą w Alternatorze :?: Mi jak walnęła dioda to ładowanie miałem w porządku a mimo to kontrolka się paliła
-
Diody sprawdził elektryk w swoim zakładzie elektrycznym były OK, poza tym wymieniłem jeszcze alternator na inny na wszelki wypadek aby wykluczyć. Co ciekawe jakiś czas temu czerwona żarówka ładowania paliła się raz na czas, raz się włączyła potem nagle podczas jazdy gasła nie wiadomo z czego i dlaczego. Test zrobię w pon. lub czwartek/piątek dam znać jaki efekt
-
Nie wiem czy to pomoże, ale ja miałem taki sam problem.
Otoz co chwile zapalała sie kontrolka STOP. Do tego cos mocno stukało/tarło w silniku. Bardzo glosny dzwiek, cos jak panewki. Mysłalem ze panewki, bo wlasnie wtedy sie swieci kotrnolka. Ale ja głupi, nie zwrocilem uwagi co sie oporcz STOPU swieci :) Nie cisnienie oleju, lecz kontrolka ladowania.
Co sie stalo? Wentylator na alternatorze (całe koło pasowe przy alternatorze) było poluźnione. I niby alternator sie krecil, ale bardzo wolno, wiecej tarcia było niz pracy.
Sprawdz, chociaz w 2 alternatorach taka sama przyczyna? Ale nie zaszkodzi sprawdzic :) Po prostu przekrec sam ten "wentylator" za kołem pasowym w alternatorze. Jak sie nie da go ruszyc to jest w porzadku.
-
a wszystkie inne wskaźniki na desce działają ? Zobacz czy jak odłączysz wszystkie przewody od alternatora i przekręcisz stacyjkę to czy kontrolka od akku zniknie . Jeśli zniknie to zwarcia nie ma na bank .Dla pewności dotknij przewodem kontrolki do masy auta wtedy ma się zapalić .
-
OK, dorwałem poldożera i sprawdziłem kolejne rzeczy:
1. Przekręciłem "wentylator" za kołem pasowym w alternatorze - nie da się go ruszyć, więc jest OK
2. Wyeliminowałem błąd instalacji - podłączyłem żarówkę jednym przewodem do uzwojenia wzbudzania a drugi przewód przyłożyłem do plusa akumulator. Żarówka świeci
3. Wszystkie inne wskaźniki na desce działają czyli kontrolki: hamulec ręczny, światła krótki, długie, kierunkowskazy, ssanie itd. . Zegarek nie działa, ale czasem zdarza się że uruchomi się np. na kilka godzin a potem przestaje działać
4. Odłączyłem wszystkie przewody od alternatora i przekręciłem stacyjkę to kontrolka od akumulatora przestała się świecić więc wygląda na to że nie ma zwarcia (ups... zapomniałem dotknąć przewodem kontrolki do masy auta)
5. klema minus akumulatora dobrze jest połączona z karoserią
6. Tak jak pisałem wczesniej diody w alternatorze zostały sprawdzone przez elektryka więc są OK, alternator ma nowe szczotki
Niestety nadal pali się czerwona lampka ładowania akumulatora. nie jest to mocne swiatło tylko słabe, pali się stale podczas pracy silnika i podczas jazdy. Na wolnych obrotach przy dodawaniu gazu świeci mocniej a potem mruży. Co jeszcze mogę sprawdzić?
-
Proponuję sprawdzenie gdzie jest najbliższy warsztat elektromechaniki samochodowej. Serio. Nie warto się tak szarpać samemu.
-
zipposirocco, podłącz Voltomierz po obu stronach tej żarówki i napisz co pokazuje, jak przekręcisz kluczyk i jak się świeci słabo i mocno. Tylko ważne są znaki ( plus/minus ) na wyświetlaczu.
-
Matucha: Chyba będę musiał pożyczyć wyswietlacz elektroniczny jak piszesz, bo mam tylko analogowy ze wskazówką. Lampka czerwona od ładowania akumulatora po przekręceniu kluczyka świeci mocno ale jak włączę zapłon i podczas jazdy to bardzo słabo świeci.
Zastanawiałem się nad opcją oddania go do elektryka ale przypuszczam że koszt sprawdzenia instalacji/naprawy to prawie cena tego auta. Sam wóz kupiłem za 150 PLN z radiem i instalacją gazową, a jeździ normalnie. Podsumowując:
- przewód wzbudzania jest OK,
- akumulator sprawdzony, naładowany do pełna, ocieplony styropianem, ładuje się prawidłowo napięciem 14.5V
- szczotki nowe w alternatorze, alternator wymieniony
- wszystkie kable idące od akumulatora i alternatora sprawdzone i założone nowe
- klemy wyczyszone
- założony nowy regulator napięcia elektroniczny
- sprawdzone kable w zegarach
- potencjalne miejsca gdzie mogłoby być przebicie na kablach zostało zaizolowane taśmą czarną
Jeśli nie uda mi się naprawić tej usterki chyba odepnę czerwoną lampkę bo mnie drażni. Apropos: jak to najszybciej zrobić? Będę musiał rozbierać znów zegar? Czy gdzieś od silnika możńa dostać się do odpowiedniego kabelka od tej lampki?
-
Jak wykręcisz lampkę, to przestanie ładować :P
Pytanie jeszcze, czy tam jest wkręcona taka żarówka, jaka powinna być 8) Jest inna niż reszta.
-
Matucha: no bez jaj, jak wykręcę żarówkę to i tak musi ładować. Skoro kiedyś nie paliła się na czerwono, potem co jakiś czas paliła się z jakiegoś powodu ale nie ustaliłem o co chodzi, a teraz świeci na okrągło - więc musiało się coś skopać na porządnie. Przedtem miałem regulator napięcia mechaniczny i podawał za wysokie napięcie ładownia bo aż 17V, ale teraz zmieniłem na elektroniczny i jest 14.5V więc prawidłowo. Hmmm nie zauważyłem podczas rozbierania zegara aby ta żarówka była inna niż pozostałe. Zresztą cieżko takie dostać bo pytałem ostatnio w sklepie.
-
Jak wykręcisz żarówke to alternator nie będzie się mógł wzbudzić i nie będzie ładował.
-
Zresztą cieżko takie dostać bo pytałem ostatnio w sklepie.
Jakie ciężko dostać ?
-
Żarówki stosowane w tej kontrolce są do kupienia chyba w każdym sklepie motoryzacyjnym. Wiem bo ostatnio takie kupowałem. Lepiej się przyznaj jaką ty tam masz żarówke.
-
Jak wykręcisz lampkę, to przestanie ładować :P
Pytanie jeszcze, czy tam jest wkręcona taka żarówka, jaka powinna być 8) Jest inna niż reszta.
U mnie jest standardowa 1,2W, a i tak ładowanie działa... A usterkę łatwo namierzyć za pomocą zwykłego miernika tylko trzeba to zrobić na pracującym aucie. Skoro na akumulatorze jest 14, 5 V, a lampka się dalej pali to znaczy, że jest na niej różnica napięć.
Tu jest schemat instalacji z 9-diodowym alternatorem:
(http://images8.fotosik.pl/94/89c1d08ef06c517bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Żarówka jak widać na rysunku podłączona jest między zasilanie, a regulator napięcia+diody wzbudzenia. Jeśli po którejś z jej stron będzie za niskie napięcie to się będzie świecić - czyli trzeba sprawdzić napięcia bezpośrednio na niej i wszystko będziemy mieli jasne. Miernik w łapę i mierzymy gdzie jest za niskie napięcie. :D
Mam nadzieję, że nie trzeba dodatkowych tłumaczeń?
-
Witam ! Mam podobny problem. Od kilku dni świeci mi się kontrolka ładowania, przy gazowaniu świeci się że hej (ładowanie 14V mierzone na akumulatorze) ale dzisiaj stało się coś dziwnego gdy auto jest na wolnych obrotach to aż wszystko przygasa gdy wkręcę silnik powyżej 1500 obr wszystko zaczyna normalnie działać. Dodam że kontrolka czasem gaśnie i znowu się zapala:/ towarzyszy temu zapach topionego plasitku ! Macie jakieś sugestie ? ze względu na obecnie panujące warunki pogodowe nie mam jak zajrzeć zbytnio pod auto a boje się jeździć żeby nie stanąć gdzieś na środku skrzyżowania. Proszę o jakąś podpowiedź.
P.S. Klemy czyste, aku pali na strzał. Sorki za tak długą rozpiske:D
Dziękuję i pozdrawiam Patryk_L
-
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=23092