FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: bing17 w Grudzień 20, 2009, 09:56:27 am
-
Witam.
Jakie polecacie żarówki do 125p/Poloneza. Reflektory mam te nowsze, pod H4. Będę musiał wymienić stare reflektory, ponieważ miałem żółte R2, a od Nowego Roku wchodzi ustawa o zakazie stosowania żółtych żarówek. Czy są jakieś kombinacje z H1 albo z czymś innym ?? Jeśli polecacie H4, to jakie dokładnie ?? Które najlepiej świecą ?? Jakie do mijania, a jakie do drogowych ??
Pozdrawiam bing17.
-
Sraj na te zidiociałe przepisy, jeśli przed 1.01.010 miałeś żółte żarówki, to raczej mogą Cię tylko cmoknąć.
Z pół roku minęło, a dalej nie mogę się nadziwić debilizmowi urzędasów smażących te przepisy :?
-
Prawo nie działa wstecz. i tyle :)
-
ja polecam BOSCH longlife +60% oooooo są mocno ok. ani dresiarskie fiolety ani zółte.... pprostu białe mocne i nie na tydzień
-
Ja mam General Electric +30%. Ale każde żarówki będą świeciły porządną bielą jak to będą markowe egzemplarze zamontowane w dobrych reflektorach i jak instalacja elektryczna od nich będzie w dobrym stanie.
-
(prawie) Każde żarówki będą świecić śnieżnobiale jak są nowe, po paru mc intensywnego użytkowania po prostu słabną i niech to będą nawet Philipsy po 100zł, co nie zmienia faktu że warto zainwestować w dobre żarówki, ale miejmy tez na uwadze czystość lamp jak i stan odbłyśnika, o napięciu tez nie zapominajmy ;)
Tak trochę off topowo, to nawet palniki ksenonowe się z biegiem tysięcy kilometrów wypalają, stwierdzenie że ich żywotność równa się żywotności samochodu jest błędne, nawet jak nie zdechną, to po przykładowo 100tyś/km świecą już naprawdę znacznie słabiej, wszystko jest dobre jak są nowe i niewypalone odbłyśniki, śmiem stwierdzić że często lepsze są lampy halogenowe z dobrym odbłyśnikiem, żarówkami i napięciem niż ksenon z kilkuletniego auta i znacznym przebiegu, choć nie umniejszam ich zalet, bo jak się dogląda stanu oświetlenia to może to świecić naprawdę zacnie:)
-
o, to nawet palniki ksenonowe się z biegiem tysięcy kilometrów wypalają, stwierdzenie że ich żywotność równa się żywotności samochodu jest błędne, nawet jak nie zdechną, to po przykładowo 100tyś/km świecą już naprawdę znacznie słabiej, wszystko jest dobre jak są nowe i niewypalone odbłyśniki, śmiem stwierdzić że często lepsze są lampy halogenowe z dobrym odbłyśnikiem, żarówkami i napięciem niż ksenon z kilkuletniego auta i znacznym przebiegu, choć nie umniejszam ich zalet, bo jak się dogląda stanu oświetlenia to może to świecić naprawdę zacnie:)
I tu się nie zgodzę. Miałem wypalone odbłyśniki w soczewkach oraz zużyte palniki to i tak świeciły lepiej jak nowe żarówki w nówkach reflektorach. Zużyty xenon można poznać po tym, że kolor światła jest różowawy.