FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: siekacz w Grudzień 22, 2009, 21:39:30 pm
-
Silnik 1.6 GSI zagazowany, podczas jazdy (a zwłaszcza z prędkością pomiędzy 60 a 130 km/h) wskazówka temperatury pokazuje delikatnie ponad 70℃ (trochę ponad połowę pomiędzy 50℃ a 90℃) - z nawiewów leci letnie powietrze (nie jest w stanie nagrzać powyżej 16-17℃ przy temperaturze -5℃ na zewnątrz).
Po zatrzymaniu (np w korku) temperatura rośnie do 90℃ stopni (jeśli trochę przekroczy włącza się wentylator), czyli OK. Można nagrzać samochód do +28℃ z przodu (więcej nie wytrzymuję w zimowym ubraniu).
I teraz co jest dziwne, wyciągnąłem termostat (standardowy do GSI - 85℃)- zaczyna się otwierać przy 83℃ (delikatnie) i przy 85℃ (pkt A) zaczyna otwierać się gwałtownie - mniej więcej tak jak na rysunku poniżej, czyli termostat jest sprawny. Zamyka się całkowicie przy 81℃ (wykazuje histerezę), prawie całkowicie jest zamknięty przy 83℃. Termostat był wymieniany w podobnej sytuacji 2 lata temu, ale nie wiele to dało.
(http://www.termostat.pl/images/wykres.jpg)
Chociaż z drugiej strony, wąż do chłodnicy zaczyna być ciepły (przy wskazaniu ≈75℃) nie da się długo trzymać chłodnicy (na oko około 40-45℃).
-
Wymień termostat :)Badania i tak dalej można o kant tyłka rozbić.
Włóż inny zobacz czy pomoże.
-
Jakiej firmy i o jakiej temperaturze polecacie?
Jakie mogą być inne przyczyny takiego zachowania? - już kiedyś wymieniałem i nic to nie zmieniło. :/
-
Termostaty są różne. "Zimowy" jest na 88*. Spróbuj taki. Z moich obserwacji wynika, że niedogrzewanie poloneza podczas jazdy jest standardem. Śmiem twierdzić, że jeśli podczas jazdy "na trasie" silnik ma temp. bliską 90* to jest coś zepsute. Moim zdaniem po prostu pęd powietrza wychładza silnik nie tylko poprzez układ chłodzenia. Przewalające się chłodne powietrze przez komorę silnika chłodzi go skutecznie. Zwróć uwagę na miskę olejową jak jest odsłonięta. Kiedy auto pędzi to oczywistym jest, że ochładza się skuteczniej niż kiedy stoi. Kiedyś będąc w dłuższej "trasie" robiłem eksperymenty zasłaniając wlot powietrza tekturą. Żeby temp. była bliska 90* musiałem zasłonić ok. 4/5 powierzchni chłodnicy...
-
Z moich obserwacji wynika, że niedogrzewanie poloneza podczas jazdy jest standardem. Śmiem twierdzić, że jeśli podczas jazdy "na trasie" silnik ma temp. bliską 90* to jest coś zepsute.
Nic z tych rzeczy, przy mrozie rzędu -18 stopni przejażdżka z przemyśla do jarosławia i spowrotem = temp~90st.
-
Po pierwsze masz inny silnik niż autor postu a to może mieć ogromne znaczenie a poza tym nie przyznajesz się czy masz coś osłonięte i zepsute... :mrgreen:
-
85-90 stopni bez przerwy, wentylator tylk ow korku albo przy ostrej jezdzie sie zalacza. Zadnych tekturek, tylko zmieniony niedawno termostat, ale jakiej firmy to juz nie pameitam.
-
U mnie w plusie jest identycznie jak opisał autor i mój tata mówi, że w jego służbowym plusie było to samo.
-
a czujnik temperatury od kompa badał ? (w obudowie termostatu ten blizej korka oleju)
-
a czujnik temperatury od kompa badał ?
A na co to wpływa? Czujnik od komputera działa, czujnik od deski rozdzielczej ma poprawną charakterystykę (wskazanie na desce pokrywa się z temperaturą cieczy w trzech punktach: 50℃, 70℃ i 90℃, ze względów oczywistych nie sprawdzałem powyżej).
Ale z tego co wiem, mechanik sprawdzał testerem m.in. temperaturę załączenia wentylatora i wyszło coś koło 95℃ - więc ten czujnik też raczej działa.
-
Witam-Koledzy jesli można wtrącic słówko to u mnie w poldku(Atu Plus 1,6GSI)po wymianie uszczelki pod głowicą zajrzałem sobie jak wygląda termostat-był w częściach i skorodowany...Natychmiast go wymieniłem na nowy i teraz bardzo szybko łapie temp.i co chwila włancza się wentylator przy mrozie też 10min.cykania i już temp wysoko a wcześniej musiałem w zimie atrapkę montować zasłaniającą wlot... :?: :?: :?: