FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 20:34:37 pm

Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 20:34:37 pm
Witam

Poldek zgaszony normalnie. Wszystko było ok. I następnego dnia rano już nie chciał zapalić. W nocy było -20. Patrzyłem iskra jest na każdej świecy. Paliwem śmierdzi - czyli dochodzi. Akumulator ładowałem dwa dni. Pomimo, że nowy wolałem doładować bo zmęczył się kręceniem. Rozrusznik chodzi ale autko nawet nie próbuje zaskoczyć.
Czytałem na forum w temacie jak sprawdzać kopułkę, cewkę i przewody i było tam napisane, żeby przyłożyć do plus i dotykać minusem do cewki ... a ja na cewce na dwóch wyjściach mam plus ... czy tak powinno być ?

Proszę o pomoc koledzy
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Grudzień 29, 2009, 21:33:19 pm
Też tak miałem ostatnio :-) poruszałem cewką i pomogło - naszczęście
Wykręć którąś ze świec i zobacz czy jest iskra tak jest najszybciej i najprościej.
Ewentualnie brązowa wtyczka z tyłu głowicy obok kopułki rozepnij przeczyść styki i wepnij.
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 21:37:02 pm
dziś rozkręcałem ... iskra jest na każdej świecy ... nie wiem czy powinna być taka czy inna ale jest ... kupiłem nowe świece jutro założe ale nie wiem czy to coś pomoże bo iskra była :( ... jak zdejmowałem kabel z cewki to była tam kropla oleju ...
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Grudzień 29, 2009, 22:06:36 pm
hmm moze za slaba jest ta iskra, zanies cewke do domu i wysusz, albo podmien, byc moze sie cos z nia stalo, rozszczelnila sie
, choc to czesciej zdaza sie w roverach niz poldoroverach, bo tam cewki sa nisko
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 22:10:33 pm
a czy cewka na sobie powinna mieć na dwóch wyjściach plus ?
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Grudzień 29, 2009, 22:19:49 pm
hmm nie pamietam, ale moze tak byc, ze cyklicznie komp podaje mase, wiec gdy tej masy nie poda, to po obu stronach bedzie plus, cewka to przeciez kawal zwinietego przewodu
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 22:32:50 pm
a jeśli szlak by trafił czujnik położenia wału albo kompa to by chyba wogóle nie było iskry ? czy się mylę ?
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Grudzień 29, 2009, 22:40:24 pm
no wlasnie tez tak mysle, ale czujnik PWK to taki badziew, ze roznie to moze byc, moze daje sygnal ale nie wtedy kiedy trzeba  :roll:
Tytuł: Rover - zgasł i nie chce żyć
Wiadomość wysłana przez: Szakal# w Grudzień 29, 2009, 22:43:44 pm
tylko liczę że znowu się nie roz...sypał ... bo wymieniałem go dwa lata temu bo autko gasło jak wracałem z wakacji ... i potem już było ok

[ Dodano: 30 Gru 2009 13:48 ]
zmieniłem świece i kupiłem jeszcze kable ... po dłuższym kręceniu (jakieś 20 sekund) i po wciśnięciu pedału gazu zaskoczył ... trzymał z minutę obroty około 3000 i potem mu spadły na jakieś 800 ... chyba coś musiało być z paliwem bo na początku za autkiem też kłęby dymu ... zobaczymy jak będzie jutro ... zalałem nową wachę ...

Pozdrawiam

[ Dodano: 04 Sty 2010 09:30 ]
Na razie wszystko OK :D Czyli chyba po problemie :D