FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Tomek_ w Luty 23, 2010, 23:12:47 pm
-
witam
poldek mi padł znowu, nie mam normalnie czym dojechać do pracy i musze kombinowac :|
mianowicie, leje się płyn, ubywa do ok 2 litry, po czym kapie mniej niż wcześniej
do tych 2 litrów leje się dośc konkretnie - w 3h schodzi
a leje się po połączeniu skrzyni i silnika
mechanik zdiagnozował że poszła jakaś zaślepka na bloku silnika, tylko on nie wie jaka to jest i jakiej jest średnicy
czy wie ktoś coś na ten temat ?
ps. zaślepka 10 zł a ściąganie skrzyni 120 :roll:
ps2. przepraszam jeśli temat był, ale naprawde nie mam kiedy szukać :roll: i prosze o wyrozumiałość
-
Jest taki korek do spuszczania płynu z bloku silnika właśnie tam.
Jak mechanik nie wie jaki, to zmień mechanika. Skrzynie sam zdejmij tylko nie wiem po co.
-
może chodzi o brok w bloku?
-
. Skrzynie sam zdejmij tylko nie wiem po co.
W OHVca od tej strony jest jeszcze jeden brok :)
-
gośc mówi że nie wie jakiej jest średnicy :roll:
czyli jest dojście do tego bez zdejmowania głowicy ?
takie coś ?
http://allegro.pl/item920886501_zaslepka_bloku_fso_polonez.html
w który to jest miejscu ? :roll:
-
praktycznie za kołem zamachowym na bloku silnika
-
Witam.Musisz dokładnie zlokalizować miejsce przecieku -cztery takie korki są pod kolektorem wydechowym ,naprzeciw każdego cylindra ,mają one średnicę 32mm ,być może trafiło ten korek na końcu koło skrzyni i tam się leje.Mam na warsztacie taki silnik i widzę że korek jest jeszcze nad kołem zamachowym ,ma on średnicę 36mm. O ile te korki pod kolektorem stosunkowo łatwo wymienić ,to ten z tyłu silnika niestety wymagał by wyjęcia skrzyni...
-
Ja miałem dziurę w pierwszym , też się obawiałem co z tym zrobić (nawet poxipolem to lepiłem) , w końcu "dojrzałem" do tego żeby go wymienić.Profilaktycznie wymieniłem wszystkie cztery pod kolektorem.Bardzo łatwo wyciągnąć taki korek można za pomocą większego klucza np 22/24 (widlasty,widełkowy czy jak się taki klucz nazywa) -powiększamy nieco otwór w korku (zazwyczaj bardzo łatwo bo jest mocno skorodowany od środka ,wkładamy kieł klucza w ten otwór i tworząc w ten sposób dzwignię (o krawędź gniazda korka) wyciągamy korek -proste i skuteczne.A z wbijaniem to trzeba nieco precyzji ,trzeba uważać żeby wchodził prosto i tyle.
-
dodam jeszcze że w DOHC od tej strony jest spora zaślepka na 6 śrubach, na uszczelce. Ciężko powiedzieć co jest gorsze, bo śruby są małe i umnie jednak po prostię się ukręciła. Na 5 daje rade z użyciem silikonu :)