FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: jacek37 w Marzec 06, 2010, 08:11:31 am

Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: jacek37 w Marzec 06, 2010, 08:11:31 am
witam
Mam problem
Właśnie jestem przy wymienianiu skrzyni biegów w polonezie atu (nie Plus). Skrzynie mam używkę własnie z poloneza atu plus. Po zdjęciu prędkościomierza przy skrzyni biegów zobaczyłem ze ja mam więcej ząbków niż prędkościomierz w nowej skrzyni.
Wiem że nie mogę zamienic tych prędkościomierzy
dlatego pytam czy jak założe skrzynie z nowym prędkościomierzem to nie będzie oszukiwał licznik
oczywiśie skrzynia to benzyna 1.6 Gli ja mam abimex a w plusie ma bosch
Doradzcie znawcy co mam robi
Mechanik chce wymienia ślimak w skrzyni biegów i chce 400 zł za wszystko
czekam na odpowiedzi
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 06, 2010, 12:18:36 pm
nie kojarzę ,ze by bylo inne przelozenie w napedzie predkosciomierza ,
nic nie przekladaj ,jezeli linka wchodzi bez problemow ,to niech tam lap nie wsadza ten mechanik,
za ile skrzynie kupiles ? bo za wymiane calej skrzyni w Polonezie wziecie ponad 200pln to zlodziejstwo (rozumiem ,ze 400pln placisz za robocizne i druga skrzynie)

licznik juz ci przeklamuje ,wiec nie przejmuj sie takimi drobnostkami ,
mozesz sobie sprawdzic GPSem predkosc na starej skrzyni (najlepiej  przy wskazaniach licznika 100km/h) i pozniej na nowej skrzyni i sam zobaczysz
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: matucha w Marzec 06, 2010, 12:28:37 pm
Ja za taki ślimak dałem 9 zł za oryginał. Jego przełożenie to góra kwadrans roboty, ale trzeba mieć nowe uszczelki do skrzyni ( za 5zł ). Skoro liczba ząbków nie pasuje, to sktrzynia może być od Kombi / Trucka. Policz liczbę tych ząbków.
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: DF w Marzec 06, 2010, 14:07:58 pm
To co nazwałeś prędkościomierzem to napęd linki - reduktor - prędkościomierza.  To co będzie oszukiwał to niewiele zapewne. Jak założysz inny rozmiar opon to też oszukuje itd...

Ten napęd - liczba ząbków zależy od silnika (pojemności) i mostu (przełożenia). Więc nie zależy od tego czy to atu czy GLI czy gaźnik czy abimex czy bosch.

Jeżeli wymiana tego ślimaka w skrzyni znacząco wpływa na koszt tej operacji to ja bym sobie darował wymianę tego. Jak pisał KGB już fabrycznie wskazania prędkościomierza nie są zbyt dokładne + wielkość opon + przekłamanie tego reduktora może mieć bardzo różny (wielkością) wpływ na te wskazania. Lepiej raz zmierzyć za pomocą innego auta albo GPS właśnie jakie jest przekłamanie i wiedząc to będziesz mógł grzecznie nie przekraczać 50...
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 06, 2010, 15:54:07 pm
Cytat: "DF"
Lepiej raz zmierzyć za pomocą innego auta

jakiego auta ,co ty gadasz ,
zmierz sobie za pomoca passata i sie okaze ,ze Polonez jest szybszy  8)
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: DF w Marzec 06, 2010, 16:28:43 pm
Nie widzę potrzeby rozwijania nieistotnej kwestii w tej sprawie...

Normalnie jak kiedyś nie było GPS (co do, którego dokładności też nie bądźmy ślepo zapatrzeni na cudo techniki) to jechało się równo z innym autem i można było porównać wyniki. Można porównywać z kilkoma różnymi autami i wyrobić sobie jakąś opinię o wartościach własnego prędkościomierza. Kiedyś nie było nawet komórek (o czym niektórzy nie pamiętają) i też ten prosty test można było zrobić...
Widzę, że obecne czasy wywierają swoje piętno na pokoleniu. Już bez komputera, komórki, GPS-u społeczeństwo nieporadne i zagubione jest zupełnie. Bez telewizora nuda w domu i bez wiadomości z niego brak "własnego" poglądu na świat...

Ja bym się tak strasznie nie przejmował tą "dokładnością" prędkości i przebytych kilometrów. A jak Wam zerwie się linka prędkościomierza to przerwiecie jazdę i wezwiecie pomoc drogową ?  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: wawrzyniec w Marzec 06, 2010, 17:23:14 pm
Zawsze można przeprowadzić pomiar przy użyciu słupków przydrożnych :)
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 06, 2010, 17:33:47 pm
Cytat: "DF"

Normalnie jak kiedyś nie było GPS (co do, którego dokładności też nie bądźmy ślepo zapatrzeni na cudo techniki) to jechało się równo z innym autem i można było porównać wyniki. Można porównywać z kilkoma różnymi autami i wyrobić sobie jakąś opinię o wartościach własnego prędkościomierza.

jechalo sie ,ale z dodatkowym kolem pomiarowym - zreszta teraz tez sie tkie pomiary robi ,bo sa dokladniejsze niz GPS

z innymi samochodami to mozna sobie porownywac ,zeby podyskutowac sobie z innymi wlascicielami ,
kazdy samochod ma przeklamania licznika i takie porownanie wykazaloby ,ze Polonez nie wykazuje tu odchylow od normy ,za to niektore bardziej powazane modele bardziej powazanych marek sa w tej materii mniej dokladne .
tylko faktycznej predkosci nie dalo by sie okreslic

jezeli skrzynia jest z kombi VAN to roznica wskazan wyniesie 10% ,
czyli jak teraz przy 100 na liczniku jedzie z predkoscia 94km/h to z ta skrzynia bedzie jechal 102 moze 103 km/h ,
oczywiscie zakladajac ,ze opony maja fabryczny rozmiar 185/70 R13
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: jacek37 w Marzec 08, 2010, 14:32:10 pm
CZY PRZY WYMIENIANIE ŚLIMAKA W SKRZYNI BIEGÓW POTRZEBA JĄ CAŁĄ ROZBIERAĆ.
CZY TO JEST DUŻO ROBOTY.
MOŻE KTOS JUŻ TO ROBIŁ.
PORADZCIE

Proszę o nieużywanie dużych liter - matucha#1931
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: matucha w Marzec 08, 2010, 15:25:50 pm
Roboty jest stosunkowo mało. Trzeba zdjąć "potrójne" mocowanie do wału i odkręcić parę śrub. Zdejmujesz tylną część skrzyni, ślimak się wysuwa, nowy nasuwa i składasz z nową uszczelką. Ja dałem też z tyłu nowy uszczelniacz. Koszty wszyskiego poniżej 20zł, ja pierwszy raz z wymianą reszty uszczelek robiłem to może z godzinę na spokojnie z wyczyszczeniem skrzyni. Nowe uszczelki ( są papierowe ) kładłem na starą minię.
Tytuł: prędkościomierz w skrzyni biegów
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 10, 2010, 09:18:59 am
Można i bez zdejmowania tej tylnej części ale trzeba uważać na kulkę. Ślimacznica jest osadzona na wałku skzyni na taką małą kulkę jak w łożysku rowerowym i bardzo łatwo ją mozna zgubić.