FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Fobik w Marzec 16, 2010, 18:39:38 pm
-
Witam ! Zmieniam w najbliższym czasie zawias na szeroki w mojej przejściówce , zawieche szeroką juz nabyłem wraz z mocowaniami górnego wahacza- dosłownie calutkie zawieszenie , końcówki ,drązek nawet z amorkami sprezynami itd. I pytanko - czy poduszki nad amorkami w szerokim zawiasie sa inne, czy takie same jak w moim wąskim zawieszeniu? nie sa bardziej pod kątem?-bo tego juz nie brałem jak cóś to sie kupi nowe gdyż juz i tak sobie wymieniam tulejki i reszte na nowe jak juz na wierzchu jest.
-
Różnią się budową, bo stare są rozbieralne a nowe raczej nie. Nie powinno być problemu z założeniem starych, aczkolwiek pewny nie jestem bo założyłem nowe. Kości stabilizatora za to mam z wąskiego bo wyglądają na solidniejsze - grubszy pręt.
-
Aha , ale chyba mimo wszystko kupie nowe i bedzie z głowy , choć i tu zakładałem całkiem nie dawno - jeszcze obbadam sprawe ale dopiero w weekend . Szczerze mówiąc myślałem że bedzie to samo ale cóż. dzięki wielkie za odpowiedź.
[ Dodano: 31 Mar 2010 18:48 ]
I zawiecha wszczepiona :D jednak mocowania górnego wahacza zrobiłem sam, choć wyciete z dawcy były ale nie chciało mnie sie tego rozrywać. geometria ustawiona wszystko gites . wreszczie mam szeroką przejściówe :mrgreen:
[ Dodano: 31 Mar 2010 18:53 ]
także jeśli by ktoś chciał to posiadam te mocowania wyciete z kawałkiem podłużnicy
-
panowie a dam takie szybkie pytanie, zeby nie robic nowego tematu.
Gdyby do wąskiego Caro przerzucic szeroki most, a przodu nie zmieniac tylko dac "dystanse" czyli te blaszki co są seryjnie, tylko wiecej sztuk? wiem ze roznica byla by miedzy przednia tylna osią, ale nie taka duza... dało by to rade?
Tak patrzylem i duzo jest samochodow ktore maja inny rozstaw osi przednich a tylnich. Polonez tez.
Co o tym myslicie?
No i czy przekladka mostu roverowego do normalnego wąskiego Caro jest trudna? Co z hamulcami? Na co zwrocic uwage?
-
dystanse" czyli te blaszki co są seryjnie, tylko wiecej sztuk?
- przy dwóch możliwe że jeszcze felga będzie wchodzić na pierścień centrujący piasty, ale to już może być niebezpieczne.
Gdyby do wąskiego Caro przerzucic szeroki most
ja kupe czasu jeździłem na szerokim moście z wąskim przodem :mrgreen:
No i czy przekladka mostu roverowego do normalnego wąskiego Caro jest trudna? Co z hamulcami? Na co zwrocic uwage
nic prostszego - wszystkie uchwyty pasują, co do hamulców to zależy jaki masz zamierzony efekt końcowy - ja chciałem mieć szeroki na tarczach, a w roverku miałem lukasa - trzeba było załatwić szerokie półośki z mostu tarczowego i tylko je przełożyć - hamulce zostawiłem te co były (później przy zakładaniu lukasaa na przód trzebabyło zmienić końcówka na przewodzie na taką o skoku 1mm - stary typ) i wszystko gra
-
wszystko ładnie, tylko że przednie łożyskowanie górnego wahacza pozostaje w starym miejscu, koło wykonuje obrót wokół niego, przesuwa się do przodu- zmienia się pochylenie sworznia zwrotnicy i kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy. należałoby moim zdaniem skrócić długość stabilizatorów aby wrócić do właściwych ustawień- czy diagności są w stanie to wykonać i czy nie będzie z tym problemów . jakby nie było jest to poważna ingerncja w układ jezdny.
-
ja kupe czasu jeździłem na szerokim moście z wąskim przodem :mrgreen:
i jak? :D pewnie niezle to wygladało :) Bylo widac duza roznice?
no hamulce bym raczej zostawil starego typu czyli tarcze. Poloski z szerokiego caro, ktore mialo tarcze, jarzma z mojego starego mostu i gra? :)
-
Gdyby do wąskiego Caro przerzucic szeroki most, a przodu nie zmieniac tylko dac "dystanse" czyli te blaszki co są seryjnie, tylko wiecej sztuk? wiem ze roznica byla by miedzy przednia tylna osią, ale nie taka duza... dało by to rade?
Przemyskie caro 2.0 tak jeździ.
jest spoko.
-
ja po tej zmianie na szerokie tez mam takie wrazenie ze jest waski z tyłu :D mimo szerokiego mostu :) ale cos sie wymysli i na tyle :mrgreen:
no to jak ja bede mial węziej z przodu to bedzie akurat :D Dobra chlopaki, dzieki za info ;) Moze sie cos pomysli w tym kierunku.
-
2 lata jezdziłem z szerokim mostem z tyłu a wąsko miałem z przodu i dobrze sie prowadził - tyle że miałem fele z et 18 takze taki wąziutki nie był.
-
Czy kołki ustalające belki szerokiej pasowały do podłużnic do twojego auta.
kupiłem belkę z allegro i tam ktoś wykonał koncepcyjną przeróbkę belki opiłowane bolce i wydłużone otwory . Także są asy które to przerobiły :)
-
Czy kołki ustalające belki szerokiej pasowały do podłużnic do twojego auta.
A czemu by miały nie pasować?
(http://images45.fotosik.pl/282/7613d609adc5b6b7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7613d609adc5b6b7)
Przecież belki Wąska/Szeroka nie różnią się odcinkiem A, różnica jest tylko w odcinku B :)
-
i tu włąsnie jest zonk gdyż nie jest to do końca prawdą :P śą belki i nadwozia różniace się odcinkiem A
Nadwozie i belki jak najbardziej nie modyfikowane :P i jest róznica niepozwalająca na założenie niektórych belek. Niestety mam obecnie takiego pacjęta do którego nie można założyc belki bo nie pasuje. a i jego belka nie pasuje do poldorovera :P tez się pierwszy raz z czymś takim spotkałem. ale jak widać występuje
-
Przecież belki Wąska/Szeroka nie różnią się odcinkiem A
różnią się o 4mm
561mm dla wąskiego
565mm dla szerokiego
-
4mm to da się bez większego wysiłku naciągnąć. gorzej jest z przednim łożyskowaniem górnego wahacza, widziałem w trucku że jest dospawywane do jakiejś pionowej belki. nie wyglądało to zbyt solidnie, ot kilka cienkich blaszek. a ja myślałem że zmiana na szersze to mały pikuś.
-
gorzej jest z przednim łożyskowaniem górnego wahacza
moze ktos nieco bardziej rozwinąc ten temat? ostatnio miałem mozliwosc kupna za niewielkie pieniądze wąskiego caro w dobrym stanie i tak sie zastanawiałem czy da sie zawias przełozyc P&P tzn bez uzycia spawarki, dawca jest, a to wąskie zawieszenie i stary układ hamulcowy troche mi sie nie widzi
-
a to wąskie zawieszenie i stary układ hamulcowy troche mi sie nie widzi
czemu ? wkładasz jakiś wiekszy motor czy co ? mój caro jeździł na wąskim i starym układzie do momentu zmiany silnika, a i wtedy pozostał wąski tył, stary układ, tylko z przodu przyszedł szeroki i lucasy :mrgreen:
-
Leonek1321, i wszystko grało z tym przodem? pasowało P&P? chiałbym miec lepsze hamulce, a mam szerokiego dawce z lucasem.
-
no wlasnie, niech ktos rozwinie temat przekladki przedniego zawieszenia z wąskiego na szeroki. Bo jak juz robic to robic... tez mam dawce za grosze, i po co przerabiac stabilizator roverowski na wąskie zawieszenie. Co pasuje, a co trzeba dorabiać/spawać?
i jeszcze dodam. Przepraszam kolege Sebe ze zaporzyczyłem jego zdjecie ale nie moglem innego znalec :)
tak dla pewnosci, zeby przelozyc przednie zawieszenie z waskiego na szerokie to trzeba przerobic/przespawac mocowanie gornego wachacza, a czy to jest to co zaznaczylem na RÓŻOWO?
(http://img208.imageshack.us/img208/6246/takm.th.jpg) (http://img208.imageshack.us/i/takm.jpg/)
i na czerwono - to jest ten stabilizator? ktory trzeba przelozyc od roverka :>
-
dokładnie tak . przednie mocowanie wahacza przespawać i zmienić mocowanie tylne górnego wahacza . Plus belka i stabilizator .
-
ten temat warto poczytać :D
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=22351&postdays=0&postorder=asc&start=15
-
dzieki panowie juz wiem wszystko :D
-
Leonek1321, i wszystko grało z tym przodem? pasowało P&P? chiałbym miec lepsze hamulce, a mam szerokiego dawce z lucasem.
u mnie pasowało bo miałem bude 97 rok(pokradzieżowa, składak z dawcą cześci 93), do lukasów musisz mieć tylko przejścówki na przód :)
-
do lukasów musisz mieć tylko przejścówki na przód
Wystarcza tylne przewody elastyczne od starego układu.
-
Wystarcza tylne przewody elastyczne od starego układu.
a to nie wiedziałem, ja u siebie miałem przejściówki ;)
-
ja tez nie wiedziałem. Ale jak zmieniałem u siebie hamulce na Tipo to odkryłem że w starych zaciskach jest gwint odpowiadający lukasom a już w reszcie układu jest inny.
-
U mnie belka pasowała bez problemu , dawce miałem poloneza z 1996 roku . Mocowania uspawałem jak na foto - wymiary łapałem z wycietych mocowań z wahacza z podłużnic. I jakoś to mocowanie wpasowałem :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1ef2182aaa800c3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9b6c473a7b2595b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbd4d8910cd1a1dc.html
-
U mnie belka pasowała bez problemu , dawce miałem poloneza z 1996 roku . Mocowania uspawałem jak na foto - wymiary łapałem z wycietych mocowań z wahacza z podłużnic. I jakoś to mocowanie wpasowałem :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1ef2182aaa800c3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9b6c473a7b2595b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbd4d8910cd1a1dc.html
mógłbyś podać wymiary tych elementów?
-
Jutro zmieniam zawias jakby komuś się przydało dorzucam fotki z różnicami między szerokim a wąskim zawiasem. Jakby co to proszę mnie poprawić :wink:
st- stary typ
nt- nowy typ
1) Górne wahacze:
Są takiej samej długości. W samej budowie wahacza NT różnica jest taka, że w dolnej części jest wspawana podpora na gumowy odbojnik (czop) który jest wbudowany w belce NT
(na foto 1 wahacz NT 2 wahacz ST) [z 1 wahacza nie odkręciłem wspornika]
(http://c.wrzuta.pl/wi11868/abe394a40029c8a94cbb1a36/0/st%20i%20nt)
(http://c.wrzuta.pl/wi12423/e9eb025200207fa94cbb1a39/0/zawias%20st-nt)
2) Wspornik górnego wahacza: tu jest różnica w umiejscowieniu otworu. W ST jest schowany w gnieździe i żeby wyciągnąć śrubę i zdemontować wahacz trzeba odkręcić cały wspornik. W NT otwór mocujący wahacz do wspornika jest wysunięty do przodu (o parę mm) (http://c.wrzuta.pl/wi9654/19899563002b97b44cbb1a31/0/wsp.)
(http://c.wrzuta.pl/wi3570/a42e9dac002c910c4cbb1a38/0/waski)
(http://c.wrzuta.pl/wi13704/23ece869002c32e44cbb1a38/0/szeroki)
3) Belka:
NT Posiada gumowe odbojniki, czopki dystansujące górny wahacz. ST tego nie ma.
Różnica w rozmiarze na odcinku "B" (na wcześniej przedstawionych foto w ty,m temacie) Otwory śrub mocujących dolny wahacz sa wysunięte do przodu [ podobnie jak w wsporniku górnego wahacza]
Belka ST
(http://c.wrzuta.pl/wi17207/429db06c000267004cbb1a39/0/waska%20belka)
Belka NT (krzywe foto bo przykręcona częściowo)
(http://c.wrzuta.pl/wi16483/22b68c27002516224cbb1a34/0/belka%20szeroka)
Tak więc do różnic automatycznie dochodzą:
A) mocowanie boczne górnego wahacza (tam muszę dospawać ucho z tulejka do skręcenia wahacza i śrubę wkręcić w otwór starego mocowania)
B) wymienić końcówki drążków
(http://c.wrzuta.pl/wi19372/35d788f500278c634cbb1a36/0/pa2)
niżej ST
(http://c.wrzuta.pl/wi7787/bca352b8002479204cbb1a35/0/dd2)
(http://c.wrzuta.pl/wi13925/7ea9c3a1001a9a344cbb1a36/0/pa3)
Dobrze piszę ???? :mrgreen:
-
A czy ktoś sprawdzał jak się sprawuje tylne mocowanie górnego wahacza z wąskiego zawieszenia w szerokim ?? Powinno to zaowocować negatywem, tylko jak dużo i czy bez szkody dla pozostałych elementów zawieszenia. :)
-
Tez jestem ciekaw, bylby to najprostrzy sposob ustawienia negatywu. Niedlugo bede montowal do Borka szerokie zawieszenie to wyprobuje i dam znac :-)
-
Przy takim zestawieniu wyszedł by strasznie duży negatyw, około 8-10 stopni. Więc nie polecam. Wiem też, że kołtun kombinował w ten sposób i nie zdało to egzaminu. ;p
-
A jakby dac stara "lodke" i podlozyc pare podkladek zeby oddalic ja od podloznicy?
-
Niewiem jak by to wyglądało, ja by zrobić negatyw poprostu wywiercilem nowe otwory na wahacze w belce. :]
(http://img546.imageshack.us/img546/781/17092011562.jpg)
-
Znam ten sposob, ale z lodka i podkladkami bylaby mozliwosc regulacji. Czy nie zauwazyles jakiegos niepozadanego efektu przez to ze wachacz jest wyzej zamocowany niz byl? Ile masz stopni negatywu po takiej przerobce? :)
-
kamzo, daj jakie foto jak wyglada kolo po tej przerobce :) na skreconym kole tez ;)
-
To, że wahacz jest wyżej niczego nie zmienia. Negatyw- 4stopnie, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy- 8stopni. Jak zrobię jakieś foto to zapodam. A przed geometrią, bez podkładek było ponad 5 stopni negatywu.
-
Dokładnie tak samo przerobiłem zawieszenie jak kamzo. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to że zmienia się kinematyka zawieszenia i teraz koło nie przechodzi w pozytyw podczas dobicia. Teoretycznie samochód nie będzie miał tej denerwującej przypadłości że w pewnym momencie poślizgu zaczyna ryć przodem. :]
To, że wahacz jest wyżej niczego nie zmienia.
Zmienia o czym już napisałem wyżej. Roll Center się podnosi i zmienia się krzywa pochylenia koła w funkcji skoku zawieszenia.
Tutaj można sobie dokładnie wybadać o co chodzi: http://www.racingaspirations.com/?p=286