FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: bisz w Marzec 29, 2010, 15:00:33 pm
-
Witam. W zaciszu naszych garaży będzie powstawał kolejny fiaton z motorem z rovera. Dawca został już zakupiony za niewielkie pieniądze, więc teraz pytanie.
Czy wywalać katalizator czy nie. Chodzi tutaj konkretnie o dwie kwestie. Pierwsza to zysk w mocy?
Druga to czy nie wyjdą problemy podczas przeglądu, bo słyszy się że dana marka auta występuje z katalizatorem to znaczy żę na przeglądzie musi on być? Tzn czy katalizator jest przypisany do silnika czy do marki samochodu, a jak wiadomo fabryczne 125p nie miały... Zatem ?
-
Pierwsza to zysk w mocy?
Nie spodziewaj się zbyt wiele.
Wywal kata i tyle. :)
-
fabrycznie nie miał więc nie ma :P jakby co silnik był z rovera 94 :) te też nie miały. wywal ale wiele się nie spodziewaj
-
Katalizator mają obowiązek posiadać wszelkie auta z datą pierwszej rejestracji po czerwcu 1995 roku. Czyli żaden FIAT 125p nie musi go mieć. :D Katalizator owszem nieco tłumi, ale nie jest to jakaś zawrotna ilość KM.
-
a jak jest z filtrem par paliwa w roverze - tzn. czy występował tylko z katalizatorem, bo ja diagnoste czarowałem że silnik oryginalnie nie miał kata, a on mi że jak jest ten filtr to kat musiał być... no i wciskał mi, że ja w borku musze mieć kata bo mi nie przejdzie przeglądu więc stacja kontroli straciła klienta :mrgreen: jeżeli filtr paliwa występował z katem to lepiej też go wywalić...
-
hałasował będzie i dzwonił (taki charakterystyczny metaliczny dźwięk) , zastąp kata chociaż strumiennicą albo tłumikiem od GLE.
-
(...) no i wciskał mi, że ja w borku musze mieć kata bo mi nie przejdzie przeglądu więc stacja kontroli straciła klienta :mrgreen: jeżeli filtr paliwa występował z katem to lepiej też go wywalić...
Niezły pomysł... Przecież jak produkowali borka, to w Polsce nikt nawet nie śnił o katalizatorach...
-
dodam, że ten diagnosta jeździ goolfem 8)
-
dodam, że ten diagnosta jeździ goolfem 8)
koneser :mrgreen:
-
Filtr par paliwa i katalizator nie były wydawane w komplecie. Np. mój nie ma nawet króćca na kolektorze ssącym, a katalizator oryginalnie miał.
-
hałasował będzie i dzwonił (taki charakterystyczny metaliczny dźwięk) , zastąp kata chociaż strumiennicą albo tłumikiem od GLE.
To nie jest dobra opcja... Średnica tłumika GLE jest dużo mniejsza niż średnica rury idąca do katalizatora...
Ja u siebie kata wywaliłem, żadnej poprawy osiągów nie odczułem, ale dodatkowe 150zł w portfelu za sprzedanego kata już odczułem :P
-
tłumikiem od GLE
Po co. Przecież były tłumiki dedykowane do rovera w miejsce kata. Tak jak pisał Van z poldolota z 94r.