FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: odiss w Wrzesień 05, 2004, 14:27:23 pm
-
Czy może ktoś mi przybliżyć informacje na ten temat ? Nawet w Morawskim nie moge nic znaleŹć o ZHS.
Chodzi mi głównie o zasadę działania i jak to jest że niektóre poldki go mają a inne nie.
-
ZHS czyli zawór hamowania silnikiem wystepował chyba we wszystkich polonezach, zresztą to jedna z glównych rożnic między gaŹnikami z DF a z PN - teoretycznie dzięki niemu w momencie hamowania silnikiem paliwo zostaje odcięte i dzięki temu pojawiają się też oszczęnosci w jego zużyciu - druga strona medalu to to że nikt chyba tak naprawdę nie wie jak to cholersteo regulować - odsyłam do lektury "usprawnienia poloneza" tam jest kilka metod na jego regulację - sam się nie brałem za niego nigdy bo za duży ze mnie lajkonik :mrgreen: w tej kwestii - wiem jedno - kiedys na starym jeszcze gaŹniku miałem kłopoty z pracą na wolnych obrotach (falowanie) pomogło wymienienie membrany która znajduje się za ZHS-em
tyle ode mnie ;)
-
ZHS odcina doplyw paliwa przy odpowiedniej wartosci podcisnienia w kolektorze ssacym.
Jak to regulowac? Ja opanowalem metode regulacji podobna do tej "metosy na opadanie obrotow" z "usprawnien poloneza".
Silnik pracuje na biegu jalowym, dodajesz gazu, puszczasz, obroty maja spasc ponizej 800 rpm, a potem sie podniesc na 850 - 900 rpm. Jesli nie odkrecic 1/4 obrotu srube regulacyjna i powtorzyc manewr. U mnie sie sprawdzilo, ale w obcenym gazniku nie mam tego ustrojstwa i tym samym pozbylem sie problemow z gaznikiem. 8)
-
Według tej metody... jestem w kropce. Mam szurnięty obrotomierz który działa dopiero od 2000 (nie dot. kiedy prowadzi Eater)
-
WYMIEN TEN GAZNIK!! 8) innej rady nie ma...
-
jest metoda uniwersalna po wymianie membrany tego badziewia wkrecasz srube do oporu ,uprzednio ja oczysc i nie smaruj a potem odkrec dokładnie 1,5obrotu i powino byc w miare ok
-
Tyle tylko ze w innych egzemplarzach gaznika nie ma dwoch identycznych sprezyn... stad ta metoda regulacji nie jest dobra.
-
nad tym czy ta meto nie jest dobra bym polemizował, bo jest ona chyba jedna z lepszych jak na domowe warunki a umeczyłem sie z tym zaworem dosyc długo i zeby to dobrze zrobic to najprosciej wymienic gaznik na taki który tego zaworu niema czyli jak sie dobrze orjetuje przed 92 r. a co do sprezyn to uwiez mi ze jezeli nic z nia nie kobinowałes to w kazdym egzemplazu charakterystyka jest bardzo do siebie zblizona ale kazdy robi jak uwaza!
-
Hmm.. a ja bede polemizowac jesli chodzi o charakterysyke tych sprezyn...
Sa rownie dokladnie jak i dokladnosc calego gaznika. A ta jak wiadomo daje duzo do zyczenia, czego efektem sa np. tzw. dziury w obrotach... 8)
-
Eater zgadzam sie z toba co do gaznika fso dlatego własnie ta metoda wydaje sie najrozsadniesza w moim przypadku inne albo nie dawały rezultatu albo prowadziły do dokładnie takiego połozenia sruby zho i sam dobrze wiesz ze nieda sie ustawic dokladnie tego zaworu bez laboratorium które w praktyce jest niedostepne wiec?
-
Wiec nalezy dopasowac metode regulacji do konkretnego egzemplarza...
-
dzis regulowalem zaworek (tzn wkrecilem i wykrecilem 1,5 obrota) i jest OK a wczesniej plywal i czasem gasl niesympatycznie (zwlaszcza jeszcze jak jeszcze nie mial 90st. mimo obr jalowego ustawionych kolo 1000) przy czym odkrylem jeszcze ze wezyk byl pekniety, wiec go grzecznie wymienilem
-
jednak sie sprawdza nie tylko u mnie
-
co to jest i do czego słuzy ?? jak to ustawić ? kruciec pokrywki gażnika łaczy sie z tym od zaworu , w tym od zaworu cos siedzi i nie wiem czy to fabrycznie czy ktos towsadził tam i po co?? proszę o odpowiedz , jak masz głupio gadać to lepiej wcale sie nie odzywaj , dziękuje
-
Jest to Zawor Hamowania Silnikiem, urzadzonko, ktore ma za zadanie zmniejszac czy w ogole odcinac paliwo w czasie hamowania silnikiem.
-
ok możesz cos więcej na ten temat napisac ?
-
w ga?niku ploneza jest taki zawor dzialajacy na podcisnienie i w momencie jak puszczarz gaz na biegu to ten zawor zamyka wszystkie dysze i puszcza paliwo tylko dysza wolnych obrotow ( w skrocie)
-
OK JUZ JASNIEJ , ALE CIAGLE MAŁO
-
a w moim gazniku w tym kruccu od zaworu jak go wyciagne to wsadzone jest tam cos , ( ta mosięzna rureczka jest zatkana) powinna być czy nie ????
-
Zawór hamowania silnikiem - w czasie pracy na biegu jałowym emulsja paliwa z powietrzenm jest zasysana kanałemdo dyszy meiszanki biegu jałowego, przeppływa kanałem.Czę?ć tej emulsjii przeływa tulejk? i otworem mieszanki do 1 przelotu. W czasie hamowania silnikiem wzrasta podci?nienie w 1 przelocie , przekraczaj?c warto?ć podci?nienia na biegu jałowym w tym przelocie i w poł?czonym z nim kanałem. Podcisnienie powoduje ugięcie sprężyny i cofnięcie przepony w wynikuczego sprężyna przesuwa trzpień , zamykaj?c przepływ przez tulejkęi otwór mieszanki. emulsja paliwa płynie tylko dysz? mieszanki biegu jałowego. gdy Prędko?ć obrotowa osi?gnie 800-900obr/min różnica ci?nien po obydwu stronach przepony zmniejszy sie i sprężyna otworzy zawór ZHS.Przestrzeń drugioejstrony przepony jest poł?czona przewodemigielitowym z pokryw? ga?nika i przestrzeni? nad komor? pływakow?. To rozwi?zanie umożliwia uzyskanie cisnienia atmosferycznego bez obawy zanieczyszczen przepony.
:roll:
-
Zawór hamowania silnikiem - w czasie pracy na biegu jałowym emulsja paliwa z powietrzenm jest zasysana kanałemdo dyszy meiszanki biegu jałowego, przeppływa kanałem.Czę?ć tej emulsjii przeływa tulejk? i otworem mieszanki do 1 przelotu. W czasie hamowania silnikiem wzrasta podci?nienie w 1 przelocie , przekraczaj?c warto?ć podci?nienia na biegu jałowym w tym przelocie i w poł?czonym z nim kanałem. Podcisnienie powoduje ugięcie sprężyny i cofnięcie przepony w wynikuczego sprężyna przesuwa trzpień , zamykaj?c przepływ przez tulejkęi otwór mieszanki. emulsja paliwa płynie tylko dysz? mieszanki biegu jałowego. gdy Prędko?ć obrotowa osi?gnie 800-900obr/min różnica ci?nien po obydwu stronach przepony zmniejszy sie i sprężyna otworzy zawór ZHS.Przestrzeń drugioejstrony przepony jest poł?czona przewodemigielitowym z pokryw? ga?nika i przestrzeni? nad komor? pływakow?. To rozwi?zanie umożliwia uzyskanie cisnienia atmosferycznego bez obawy zanieczyszczen przepony.
:roll: wystarczy :?: :mrgreen: ;)
-
objasnienie jest gites, czyli przewodzik i kruciec musz? być czyste i szczelnie poł?czone tak, a jak to ustawić zeby było dobrze???
-
tego juz nie wiem :mrgreen: :smile:
-
jest tam jakas regulacja ale podobno z tym jest problem
-
wg. mnie sie tego nei reguluje... :smile:
Reguluje sie - tylko wyregulowanie to nie lada sztuka. Prawda jest taka, ze nie wiele osob to umie ustawic wlacznie z mechanikami ASO.
-
Metoda uproszczona - wkrec srube ZHS do oporu w prawo i wykrec o dokładnie półtora obrotu tj 540 stopni
-
Sorki, że zmieniam trochę temat, ale mam pytanie które mnie nurtuje od dłuższego czasu: Jeżeli jedziemy rozpędzeni z górki na biegu w aucie z wtryskiem, to komp odcina paliwo zupełnie, czyli oszczędzamy więcej niż przy je?dzie na luzie. Ale czy w ga?nikach ten zawór co go wła?nie opisujecie też odcina paliwo zupełnie, czy tylko do minimalnego (dostosowanego do biegu jałowego) stopnia, co by wychodziło na to, że bardziej się opłaca na luzie je?dzić? Inaczej mówi?c, to czy ga?nikiem jednak lepiej się kulać na luzie, czy na biegu bez gazu?
-
Jeżeli jedziemy rozpędzeni z górki na biegu w aucie z wtryskiem, to komp odcina paliwo zupełnie, czyli oszczędzamy więcej niż przy je?dzie na luzie.
Odcina dopływ paliwa ale tylko do pewnej predkosci obrotowej ! Np w abimexie juz od 1400 obr komp dawkuje paliwo dla silnika. Jezeli chodzi o jazde wtryskowcem do skrzyzowania to ja zawsze dojezdzałem na luzie i nie zauwazyłem wiekszych róznic w zuzyciu paliwa niz gdybym dojezdzał na biegu. Ale mój silnik był po lekkim tuningu i w dosc kiespkim stanie technicznym wiec swoje musiał wziosc :roll:
Ale czy w ga?nikach ten zawór co go wła?nie opisujecie też odcina paliwo zupełnie, czy tylko do minimalnego (dostosowanego do biegu jałowego) stopnia, co by wychodziło na to, że bardziej się opłaca na luzie je?dzić? Inaczej mówi?c, to czy ga?nikiem jednak lepiej się kulać na luzie, czy na biegu bez gazu?
W gazniku polonezowskim paliwo na biegu jałowym wypływa zarówno z otworu biegu jałowego jak i otworu ZHS, podczas hamowania silnikiem dysza ZHS zostaje zablokowana i paliwo wylatuje tylko z dyszy biegu jałowego. Kiedy podcisnienie w układzie dolotowym zmiejszy sie ponizej wartosci nastawionej benzyna wypływa z obydwu dysz.
scalono ze starym o tej samej tematyce -t#1840 ;)
-
Fajnie, bardzo naukowo, ale nie dostałem konkretnej odpowiedzi na temat ga?nika. Ale domy?lam się, że jednak minimalnie mniej bierze na biegu, choć jednak zawsze co??
-
na wszelkich gaznikach jezdzi sie na luzie - to jest konkretna odpowiedz :mrgreen: