FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Opony Felgi Śruby => Wątek zaczęty przez: potri20 w Maj 26, 2010, 11:14:47 am
-
Witam,
jestem nowy więc proszę o pewną wyrozumiałość. Szukałem jakiegoś tematu o konserwacji felg, ale nie znalazłem. Posiadam oryginalne felgi aluminiowe w Poldku Rover 1994. Samochód kupiłem od pierwszego właściciela w zeszłym roku a teraz zacząłem się za niego porządnie brać. Pytanko, jakie środki polecacie do felg? troszkę je podmyłem ale nie ukrywam że syf totalny w środku. Proszę o jakieś dobre produkty, które sprawią że felgi w Borewiczu będą lśniły :)
-
Ja kupuję środek do czyszczenia w tesco, nazwy nie pamiętam, coś z atak :D , daje radę.
BTW nie każdy polonez to Borewicz :P
-
ja używam takiego - do felg polerowanych - nawet daje rade, kupiony w jakimś oszołomie.
http://www.sklep.auto-line.pl/plyn-do-felg-i-kolpakow-cromobrill.html
-
odkopię temat żeby nie zaśmiecać nowym.
mam pytanko bo będę miał niedługo felgi to podona swojego.
co zrobić zeby je doprowadzić do stanu "ładnego"
stały sobie na poldku innym przez dłuższy okres czasu i są w stanie delikatnie mówiąc mało reprezentacyjnym. a że są takie trochę nietypowe to wolałbym je odnowić żeby ładnie się prezentowały
(http://1.1.1.2/bmi/img683.imageshack.us/img683/3388/img0087as.jpg)
-
pierw przemyj je z grubsza jakims specyficznym plynem ( typu: BRUDPUR ), potem jakim preparatem do czyszczenia alu ( polecam firmy AUTOLAND taki czarne opakowanie za ~10 zl)...zanim wyschnie splukaj woda, ja tak swoje na picus glancus wyczyscilem OZety a troche zabawy przy nich bylo:)
-
ponoć Sonax robi dobre czyścidła do alu, ja ostatnio na szybko kupiłem jakiś płyn do czyszczenia alu w Lidlu, nie spodziewałem się cudów i (niestety) się nie zaskoczyłem. Ja też jakiś czas walczyłem z zakupionymi i potwornie zapuszczonymi OZtkami, zacząłem od gorącej wody z płynem i szczoty, przeleciałem je nawet pastą lekkościerną na koniec i efekt jest zadawalający.
-
mam na O.Z takie kropeczki ale to jest rdza, czym to mozna doczyscic?
-
Alu nie rdzewieje, jak kropki są czarne to korozja wżerowa i można to tylko spolerować. Zabrudzenia można doczyścić szczotką do zębów i mleczkiem CIF, potem pasta polerska i powinno być OK :mrgreen:
-
Alu nie rdzewieje
rdzewieje.
-
Alu nie rdzewieje
rdzewieje.
Chyba koroduje :mrgreen:
-
oj tam :P
-
z tym CIFem muszę jeszcze spróbować - tego nie badałem. Co dzień się człowiek uczy czegoś nowego... :D
-
Podepne sie pod temacik, zaczałem czyscic aluski ktore miesiac temu nabyłem, i pierwsza poszła az sie zdziwiłem, a mowili nie chwal dnia przed zachodem słonca, no i mam. Czym zmyc ten syf czarny?, probowałem juz myjka (nic nie dało), wiec wziąłem CIF i sciereczke i zaczalem to czyscic po pol godzinie stwierdzielm ze tak to sie mozna zaj...ć a nie wyczyscic, takze myłem płynem do alusow , myłem nim felgi od skody ojca i poszło w pare minut, a te to jakieś uparte są :/.
(http://img196.imageshack.us/img196/401/p1010237e.jpg) (http://img196.imageshack.us/i/p1010237e.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
weź pastę lekkościerną typu Tempo - u mnie przy czyszczeniu OZ tylko to pomogło...
-
NITRO + twardy pędzelek.
-
Kupiłem płyn do felg K2 Felix, i jakoś zeszło :one:
-
Pierwsze co , to aby nie doprowadzic felg do takiego stanu to trzeba je cześciej myć ;) . Rozgrzany pył z klocka to jest niszczyciel dla lakieru i długo nie myta felga staje się felga której pózniej domyc juz nie mozna przy normalnym myciu.
Ostatnio kupiłem felgi które wewnatrz były w przypadku dwóch sztuk strasznie zasyfione , wręcz czarne. Dwie tylne jak nówki wyglądały. Płyn K2 zmył to z grubsza , pózniej pasta tempo , chwila tarcia (jakies dwie godziny wolnego czasu na to tarcie straciłem ;) ) i na feglach od wewnatrz jedyne ciemne miejsce to zostało tam gdzie pozostała tasma po odwaznikach naklejanych. Jeszcze je przejechałem woskiem całe dodatkowo.
-
Brudpur, tylko trzymać z dala od polerki, jak ktoś ma oczywiście.