FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: punisher w Maj 30, 2010, 23:27:30 pm

Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: punisher w Maj 30, 2010, 23:27:30 pm
Cześć. Czy ktoś może mi opisać jaki proces zachodzi w gaźniku który powoduje odcięcie paliwa LPG podczas jazdy na biegu bez dodawania gazu? Zaczynam uważać po testach że przy starych instalacjach gazowych takich jak i ja mam nie odcina gazu podczas np. jazdy z górki na biegu.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Maj 30, 2010, 23:36:43 pm
w gaźniku nie ma takiego urządzenia które odcinałoby dopływ gazu.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Maj 30, 2010, 23:44:24 pm
W instalacji podciśnieniowej - mniejsze otwarcie przepustnicy odpowiada mniejszemu podciśnieniu w kolektorze i zatem mniejszej dawce gazu - tak mi się logicznie wydaje, jeśli się mylę to przepraszam za wprowadzenie w błąd :)
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 31, 2010, 11:12:50 am
ale odkrycie ,zaczynasz podejrzewac - trzeba bylo zapytac ,a nei podejrzewac ,
w gazniku nic ci gazu nie odcina ,podczas hamowania silnikiem spalasz wiecej gazu niz na biegu jalowym ,bo przepustnice masz tak samo zamknieta ,ale wieksze podcisnienie wyciagnie wieksza ilosc gazu ,
moze nie jest to duzo wieksza ilosc ,ale jakby nawet byla taka sama ,to nie oplaca sie hamowac silnikiem
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: punisher w Maj 31, 2010, 11:22:33 am
KGB: Tak, masz rację, jednak niedawno zauważyłem że na LPG nie opłaca się hamować silnkiem. Natomiast chodzi mi tylko o sytuację kiedy jadę z górki i nie naciskam pedał gazu, i skoro wzrasta wtedy podciśnienie w układzie (o czym nie miałem pojęcia - hmmm ciekawe) to jest pewne że wciągnie więcej gazu na bezproduktywną jazdę. Czyli jadąc wtedy na luzie mam mniejsze obroty więc powinno palić mniej gazu. Mam rozumieć że taka sytuacja nie zachodzi w instalacjach gazowych z udziałem wtrysku, prawda? Jakie są to generacje LPG?
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Maj 31, 2010, 12:59:39 pm
Muszę Cię zmartwić - w 2 gen nie zawsze to też działa :)
Instalki mają najczęsciej podawny sygnał z TPS, z ustalanym progiem jałowe/robocze, ale jeśli jest to jedyny sygnał od silnika, to nie ma możliwości ustalenia że jest to hamowanie silnikiem. Dopiero jeśli sterownik ma też sygnał z obrotomierza to da się to zrobić.
Fakt że zawsze jest jeszcze sonda, więc teoretycznie marnotrwastwo powinno być nieco ograniczone.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Maj 31, 2010, 16:58:12 pm
W większości instalacji II generacji można ustawić opcję cut-off - jest to zubożanie mieszanki właśnie podczas hamowania silnikiem, ustawia się procentowe zubożenie mieszanki oraz dolny próg obrotów dla których cuf-off ma być wyłączany. W praktyce wygląda to tak, że hamując silnikiem lecimy na mieszance ubogiej. Sygnał brany jest tak jak pisze Cyneq. Można też ustawić w drugą stronę - przekroczenie pewnego napięcia na TPS (odpowiednie uchylenie przepustnicy) powoduje skok dodatkowe wzbogacenie mieszanki o ustawioną wartość w procentach.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 31, 2010, 21:13:26 pm
hamowanie silnikiem na I i IIgen sie nie oplaca ekonomicznie ,ale podczas jazdy w gorach to niestety bezpieczenstwo jest wazniejsze ,
lepiej spalic wiecej gazu niz ugotowac hamulce i wyleciec z serpentyny w przepasc

co do cut-offa to opcja jest bardzo niedoskonala w IIgen ,
podczas normalnej albo bedzie szarpanie ,albo nici z oszczednosci (tak zeby nie szarpalo) ,
taki tylko plus tego rozwiazania ,ze na jazde gorska mozna sobie to dobrze ustawic ,ale wtedy podczas normalnej jazdy nie bedzie sie wlaczal ,
czyli dzialanie w bardzo waskim zakresie ,
JA mieszkam na mazurach ,nie w gorach ,wiec cut-off mam wylaczony
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: jimo#1921 w Maj 31, 2010, 21:39:46 pm
Cytat: "KGB"
co do cut-offa to opcja jest bardzo niedoskonala w IIgen ,
podczas normalnej albo bedzie szarpanie ,albo nici z oszczednosci (tak zeby nie szarpalo)


KGB - BINGO M :D  :) :) :) :) : ) :D

Opcja cut off to nie jest 100% odcięcie lpg, o tym należy pamiętać, a jedynie "bonusowe" przymknięcie silniczka krokowego od gazu.
U mnie ustawiłem na 30%, dolny próg działania 1700rpm i nic nie szarpie, mieszanka leci sobie na obogą i jest gyt.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 31, 2010, 22:31:11 pm
to kazdy sterownik ma ,a nie tylko bingo ,
nawet mojej voili+ mam ustawienie krokowca (alen ie zadne % ,tylko normalne polozenie krokowca) ,
ale co z tego ,jak sie ustawi niewielkie przymkniecie to zadne z tego oszczednosci ,a jak duze to szarpie przy przejsciach (krokowiec nei nadaza) ,
jak bede mial czas to poeksperymentuje jeszcze z histereza tps ,zeby nie szarpalo podczas spokojnej jazdy ,a krokowaca mocno zamykalo dla faktycznego hamowania silnikiem
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: utek w Maj 31, 2010, 22:46:08 pm
Kiedyś już o tym pisałem. W mojej instalacji jest możliwość podłączenia drugiego krokowca. Działa w dwóch położeniach. Otwarty na max i prawie całkowicie zamknięty. Może to być od oszczędzania gazu podczas hamowania? Położenie krokowca zależy chyba od położenia przepustnicy.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: punisher w Maj 31, 2010, 22:56:24 pm
Dobra zacznę jeździć  na luzie do czego jakoś za cholerę się nie mogę przekonać ze względu na przyzwyczajenie z nowych aut, zobaczymy czy spalanie jeszcze spadnie.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Czerwiec 04, 2010, 08:14:49 am
Cytat: "KGB"
podczas hamowania silnikiem spalasz wiecej gazu niz na biegu jalowym ,bo przepustnice masz tak samo zamknieta ,ale wieksze podcisnienie wyciagnie wieksza ilosc gazu
Wszystko pięknie tylko zastanawia mnie jedno?? Gdzie macie miksery powkładane że podcisnienie w kolektorze za przepustnicą wływa na wysysanie gazu... Przy hamowaniu silnikiem owszem podciśnienei wzrasta i to znacznie ale za przepustnicą. Mikser jest zakładany przed nią czyli panuje tam ciśnienie atmosferyczne.

Zwęzka venturiego (czh jak to się pisze) działa na zasadzie wyciągania gazu w zależności od ilości i prędkości przepływu jaki w niej panuje. Dlatego jestem zdania że ilość gazu zasysanego będzie zbliżona do pracy na biegu jałowym bo uchylenie przepustnicy będzie takie samo dla wolnych obrotów jak i dla hamowania silnikiem. Silnik i tak nie zassie więcej powietrza niż pozwoli mu na to szczelina w przepustnicy. Właśnie dlatego robi się większe podcisnienie...

A w kwestii CutOffa to kiedyś bawiłem się z odcinaniem elektrozaworu na parowniku. Fajnie bo działał limit RPMów i nie było ryzyka przekręcenia silnika. Przy hamowaniu też jakoś to działało ale dawało spore opóźnienie przy gwałtownym dodaniu gazu. Może jakby zrobić inteligentniejszy sterownik.

A na koniec powiem że od dawna planuję zrobić własny sterownik LPG bazujący na silniczku krokowym sterowanym PWM. W takim silniczku pojęcie kroku nie istnieje. Zmiana współczynnika wypełnienia impulsu sterujacego powoduje praktycznie natychmiastową zmianę otwarcia o dowolny kąt. Dlatego nie powinno być problemu ze 100% cut offem. Bynajmniej tak to wygląda w teorii.
Tytuł: Odcinanie LPG podczas jazdy na biegu bez gazu
Wiadomość wysłana przez: punisher w Czerwiec 04, 2010, 12:03:37 pm
Fazi: tak pamiętam, ktoś pisał o metodzie przełączania na zero centralki LPG/PB a nigdy tak nie jeździłem, wydaje mi się że może wtedy szarpać podczas kończenia gazu czy załączenia. No ale sprawdzę w praktyce
Bocian_s#313: Czy sprawdzałeś może kiedyś różnicę w spalaniu pomiędzy jazdą na luzie a na biegu na swoim aucie? Jak to się odnosi do jazdy z odcinaniem LPG na elektrozaworze?
DF: czy mógłbyś wyjaśnić co to znaczy w praktyce, pisząc że "miksery podciśnieniowe mają podłączony do kolektora ssące więc za przepustnicą..." a odnosząc się do wypowiedzi Bociana_s#313. Uczę się dopiero mechaniki również budowy miksera więc chętnie przeczytam