FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: punisher w Czerwiec 01, 2010, 11:20:58 am
-
Cześć. Mam problem z wodą która stoi pod dywanikami kierowcy i pasażera. Jest to woda z deszczu. Jakiś czas temu wymieniłem cieknącą nagrzewnicę (była dziurawa), uszczelniłem dokładnie połączenia wody z obiegu silnika, podszybie, uszczelki i nadal po obfitym deszcze tapicerka pod dywanikami jest nasiąknięta wodą jak gąbka. Wciskam palec i widzę wodę, jak jest gorąco wysuszę na ile się da jest OK, ale problem powraca po deszczu.
Zatem czy dobrym pomysłem jest wywiercenie od dołu pod tapicerką pod dywanikami kilku malych dziurek wiertarką aby woda mogła odsączącać się bez problemu? Dodatkowo moja karoseria jest przegnita miejscami i ile się dało to zakonserwowałem, ale to inny temat. Czy ktoś z Was tak robił?
-
Wtedy woda podczas jazdy będzie przez te dziurki się nabierać (chyba) Całą masz podłogę? Może właśnie od dołu ta woda się zbiera Zobacz jeszcze Wężyk co odprowadza wodę z podszybia może wygiął się i odprowadza wodę po ścianie grodziowej a ta przez jakiś otwór wpada do środka
-
Podłoga cała, progi całe, sprawdziłem wężyk odprowadający wodę z podsybia to dobry trop - jednak ten wężyk jest krótki i ustawiony prosto więc raczej woda powinna spływać pod silnik. Podczas jazdy możliwe że pod wpływem siły grawitacji i pędu auta do przodu spływa właśnie po ścianie grodziowej ale tam nie widzę żadnego otworu. Hmmmm
-
Może też lecieć np przez nieszczelną uszczelkę od drzwi. Najpraktyczniejszym pomysłem jest zamknięcie się w aucie i poproszenie kogoś żeby je polewał. :)
-
moze te rury odprowadzajace wode z podszybia są zawalone jakims syfem. Sprawdz to bo jak ja wyjalem swoje to sie zdziwiłem. Byly "zamurowane" na amen.
-
To z przodu nie ma odpływów w podłodze? Jeśli są, to je sobie odetkaj.
-
To z przodu nie ma odpływów w podłodze? Jeśli są, to je sobie odetkaj.
są, chyba nawet po 3 sztuki
-
To z przodu nie ma odpływów w podłodze? Jeśli są, to je sobie odetkaj.
są, chyba nawet po 3 sztuki
No tak też myślałem, pewnie się zapchały jakimś syfem, nie trzeba od razu atakować podłogi wiertarką.
-
to są otwory technologiczne, a nie odpływy deszczówki.
-
Tak sprawdziłem, tą są metalowe języczki w podłodze pod nogami, odgięte w kierunku tyłu auta, są trzy sztuki na każdą stronę auta, wciśnięcie małego śrubokręta pod języczek spowodowało dojście do tapicerki - podważenie jej. Udrożniłem po dwóch stronach chociaż wg. mnie nie było to zapchane. Zobaczymy jak będzie dalej po deszczu. Dzięki za pomysł chlopaki.
-
Filc ciągnie wodę i długo ją trzyma, zamiast dokładać dziur zaspawaj otwory technologiczne.
Dokładnie tak zrób ;) u mnie też stała woda aż przeżarło na tzw. "flinston car" bo to cholerstwo strasznie długo wilgoć trzyma (nasiąka jak gąbka).. Możesz też wszystko zerwać, oczyścić i takie maty izolacyjno-wygłuszające ponaklejać na zimno... jakiś czas powinno wytrzymać
-
u mnie wilgotny filc spowodował zanik podłogi dokładnie w miejscu jego przylegania
REGULAMIN FORUM FSO–PTK
I POSTANOWIENIA ORGANIZACYJNE
1. Zabronione jest zamieszczanie treści obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników.
Dotyczy to tekstów zawartych w tematach, postach, podpisach i innych miejscach na forum
:P
-
Ja tam te całe otwory i spływy na wilgoć zaspawałem i zaszpachlowałem a w ich miejsca wywierciłem 3 dziurki wiertłem 6mm...
Po dwóch stronach filcu zastosowałem nie przepuszczalną i nie chłonącą wilgoci matę...
Mam zamiar jeszcze zamontować pochłaniacz wilgoci gdzieś pod siedzeniem w samochodzie...
To trochę taka kombinacja ale no jakoś trza se radzić :mrgreen: