FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: wincu w Czerwiec 13, 2010, 15:28:05 pm

Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: wincu w Czerwiec 13, 2010, 15:28:05 pm
Witam mam problem tego typu że zostawiłem auto na zapłonie na dwa dni. Gdy się zorientowałem to próbowałem go zapalić ale akumulator całkowicie był rozładowany. Podładowałem go i próbowałem znowu ale świeciły mi się tylko kontrolki a rozrusznik nawet nie zakręcił. Naładowałem ten akumulator na full ale niestety nic, rozrusznik dalej nawet nie chciał drgnąć i nawet światła na tym akumulatorze nie chciały się zapalić. Podpoiłem stary akumulator, który był sprawny i w nim światła działały i wszystko ładnie chodziło ( muszę tu dodać jeszcze że instalacji gazowa na tamtym akumulatorze mi się nie świeciła a na tym tak) więc próbowałem zapalić, ale taki sam efekt jak wcześniej rozrusznik nie odezwał się. Wiecie może co się mogło stać ?
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Jaro w Czerwiec 13, 2010, 15:43:45 pm
Nie znam się na elektryce, ale weź długą metalową rurę i postukaj trochę w rozrusznik, może się szczotki pozawieszały czy coś.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: zyzeq w Czerwiec 13, 2010, 15:56:11 pm
na linke go , powinien odpalić :D
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 13, 2010, 19:23:58 pm
To jest ominięcie problemu a nie rozwiązanie.

Pierwsze pytanie:

CO TO ZA SAMOCHÓD ! ?
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Czerwiec 13, 2010, 19:26:54 pm
A drugie, czy możesz pisać po polsku, a nie po polskiemu - choćby przez szacunek do czytających Twoje wypociny :?:
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Joker w Czerwiec 13, 2010, 19:30:07 pm
trzecie pytanie czy rozrusznik chociaz cyknal ?
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Czerwiec 13, 2010, 20:09:31 pm
...albo czy przygasły chociaż kontrolki?
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 13, 2010, 21:01:42 pm
A podczas kręcenia sprawdzałeś napięcie na akumulatorze ?
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: wincu w Czerwiec 13, 2010, 21:02:38 pm
Polonez Atu 1.6 GLI
Rozrusznik nawet nie tykną
Kontrolki przygasają podczas (próby) zapalania
Nie nie sprawdzałem napięcia na akumulatorze
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 13, 2010, 21:07:37 pm
pisze się Tyknął :)

To sprawdź spadek napięcia na AKU podczas próby kręcenia.
Podaj napięcie w spoczynku , po włączeniu zapłonu, i podczas próby kręcenia.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Czerwiec 13, 2010, 21:16:04 pm
masz alarm? może odciął zasilanie szczotek/automatu rozrusznika.
Tytuł: Re: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Czerwiec 13, 2010, 21:58:44 pm
Cytat: "wincu"
Witam mam problem tego typu że zostawiłem auto na zapłonie na dwa dni. Gdy się zorientowałem to próbowałem go zapalić ale akumulator całkowicie był rozładowany. Podładowałem go i próbowałem znowu ale świeciły mi się tylko kontrolki a rozrusznik nawet nie zakręcił. Naładowałem ten akumulator na full ale niestety nic, rozrusznik dalej nawet nie chciał drgnąć i nawet światła na tym akumulatorze nie chciały się zapalić. Podpoiłem stary akumulator, który był sprawny i w nim światła działały i wszystko ładnie chodziło ( muszę tu dodać jeszcze że instalacji gazowa na tamtym akumulatorze mi się nie świeciła a na tym tak) więc próbowałem zapalić, ale taki sam efekt jak wcześniej rozrusznik nie odezwał się. Wiecie może co się mogło stać ?

Mam pytanie - czy na starym akumulatorze jak usiłujesz zapalić, to kontrolki przygasają, a rozrusznik ani drgnie? Jeśli tak to może znaczyć, że jednak najpierw trzeba go podładować.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: wincu w Czerwiec 13, 2010, 22:21:25 pm
ładowałem stary i nowy akumulator. Na starym akumulatorze kontrolki przygasają podczas odpalania, ale na zapłonie wszystko działa, a na tym nowszym to nie mogę nawet świateł włączyć.

Co do poprzedniego postu to tak mam alarm.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Czerwiec 14, 2010, 03:04:44 am
A ten stary akumulator to ładowałeś? Może być tak, że na zasilanie świateł wystarcza, a na rozrusznik już nie...
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Czerwiec 14, 2010, 07:31:02 am
Generalnie z własnego doświadczenia wiem, że da się załatwić sprawny akumulator tak, że wydaje się naładowany, światła świecą a na rozrusznik nie starcza już prądu. Raz musiałem wracać z Wrocławia bez ładowania, ok 130km... pompa paliwa przestała chodzić w połowie drogi, na szczęscie jest LPG, silnik przestał pracować 400metrów przed domem  :P Nie chciało mi się ściągać samochodu wiec wykręciłem akumulator, naładowałem całą noc i wróciłem po poldka zaparkowanego przed sklepem i sytuacja taka jak u Ciebie, nawet nie zakręcił.... poszedłem po stary akumulator który stał w garażu, podładowałem i sytuacja ta sama, dopiero trzeci sprawny akumulator wykręcony z malucha zadziałał. Także myślę, że po prostu oba akumulatory masz padnięte. Spróbuj odpalić na przewodach, albo na jakimś innym ze sprawnego auta :)
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: snikers w Czerwiec 14, 2010, 09:23:19 am
Nadmierne rozładowanie akumulatora to śmierć dla niego (rozładowanie poniżej 10.8V spowoduje uszkodzenie). Zamiast robić doktoraty, podstaw pewny, działający, naładowany (taki na ktorym odpala inne auto) akumulator i sprawdź czy zapali.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: bogdans w Styczeń 04, 2011, 21:04:13 pm
Wujek mi mówił, że jak zostawię na zapłonie poldka to mi się spali takie coś w kształcie walca zamontowane na lewym błotniku ;p zapomniałem nazwy... cholera...
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Styczeń 04, 2011, 21:12:38 pm
cewka zapłonowa. Predzej aku wysiądzie :)
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Styczeń 05, 2011, 07:09:57 am
Jeśli masz silnik z zapłonem stykowym, to zostawienie włączonej stacyjki spowoduje rozładowanie się akumlatora przez cewkę WN, która się przy okazji i zagrzeje od tego.
Jeśli masz zapłon bezstykowy, czy to jeszcze na rozdzielaczu mechanicznym, czy już na samych cewkach - to zapłonu cewką zapłonową nie rozładujesz.
Tytuł: zostawiłem auto na zapłonie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Styczeń 07, 2011, 00:30:09 am
Cytat: "oprawca_1978"
ozdzielaczu mechanicznym, czy już na samych cewkach - to zapłonu cewką zapłonową nie rozładujesz.

Jak masz GL118 to rozładujesz na luzie :)