FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: wincu w Czerwiec 13, 2010, 15:28:05 pm
-
Witam mam problem tego typu że zostawiłem auto na zapłonie na dwa dni. Gdy się zorientowałem to próbowałem go zapalić ale akumulator całkowicie był rozładowany. Podładowałem go i próbowałem znowu ale świeciły mi się tylko kontrolki a rozrusznik nawet nie zakręcił. Naładowałem ten akumulator na full ale niestety nic, rozrusznik dalej nawet nie chciał drgnąć i nawet światła na tym akumulatorze nie chciały się zapalić. Podpoiłem stary akumulator, który był sprawny i w nim światła działały i wszystko ładnie chodziło ( muszę tu dodać jeszcze że instalacji gazowa na tamtym akumulatorze mi się nie świeciła a na tym tak) więc próbowałem zapalić, ale taki sam efekt jak wcześniej rozrusznik nie odezwał się. Wiecie może co się mogło stać ?
-
Nie znam się na elektryce, ale weź długą metalową rurę i postukaj trochę w rozrusznik, może się szczotki pozawieszały czy coś.
-
na linke go , powinien odpalić :D
-
To jest ominięcie problemu a nie rozwiązanie.
Pierwsze pytanie:
CO TO ZA SAMOCHÓD ! ?
-
A drugie, czy możesz pisać po polsku, a nie po polskiemu - choćby przez szacunek do czytających Twoje wypociny :?:
-
trzecie pytanie czy rozrusznik chociaz cyknal ?
-
...albo czy przygasły chociaż kontrolki?
-
A podczas kręcenia sprawdzałeś napięcie na akumulatorze ?
-
Polonez Atu 1.6 GLI
Rozrusznik nawet nie tykną
Kontrolki przygasają podczas (próby) zapalania
Nie nie sprawdzałem napięcia na akumulatorze
-
pisze się Tyknął :)
To sprawdź spadek napięcia na AKU podczas próby kręcenia.
Podaj napięcie w spoczynku , po włączeniu zapłonu, i podczas próby kręcenia.
-
masz alarm? może odciął zasilanie szczotek/automatu rozrusznika.
-
Witam mam problem tego typu że zostawiłem auto na zapłonie na dwa dni. Gdy się zorientowałem to próbowałem go zapalić ale akumulator całkowicie był rozładowany. Podładowałem go i próbowałem znowu ale świeciły mi się tylko kontrolki a rozrusznik nawet nie zakręcił. Naładowałem ten akumulator na full ale niestety nic, rozrusznik dalej nawet nie chciał drgnąć i nawet światła na tym akumulatorze nie chciały się zapalić. Podpoiłem stary akumulator, który był sprawny i w nim światła działały i wszystko ładnie chodziło ( muszę tu dodać jeszcze że instalacji gazowa na tamtym akumulatorze mi się nie świeciła a na tym tak) więc próbowałem zapalić, ale taki sam efekt jak wcześniej rozrusznik nie odezwał się. Wiecie może co się mogło stać ?
Mam pytanie - czy na starym akumulatorze jak usiłujesz zapalić, to kontrolki przygasają, a rozrusznik ani drgnie? Jeśli tak to może znaczyć, że jednak najpierw trzeba go podładować.
-
ładowałem stary i nowy akumulator. Na starym akumulatorze kontrolki przygasają podczas odpalania, ale na zapłonie wszystko działa, a na tym nowszym to nie mogę nawet świateł włączyć.
Co do poprzedniego postu to tak mam alarm.
-
A ten stary akumulator to ładowałeś? Może być tak, że na zasilanie świateł wystarcza, a na rozrusznik już nie...
-
Generalnie z własnego doświadczenia wiem, że da się załatwić sprawny akumulator tak, że wydaje się naładowany, światła świecą a na rozrusznik nie starcza już prądu. Raz musiałem wracać z Wrocławia bez ładowania, ok 130km... pompa paliwa przestała chodzić w połowie drogi, na szczęscie jest LPG, silnik przestał pracować 400metrów przed domem :P Nie chciało mi się ściągać samochodu wiec wykręciłem akumulator, naładowałem całą noc i wróciłem po poldka zaparkowanego przed sklepem i sytuacja taka jak u Ciebie, nawet nie zakręcił.... poszedłem po stary akumulator który stał w garażu, podładowałem i sytuacja ta sama, dopiero trzeci sprawny akumulator wykręcony z malucha zadziałał. Także myślę, że po prostu oba akumulatory masz padnięte. Spróbuj odpalić na przewodach, albo na jakimś innym ze sprawnego auta :)
-
Nadmierne rozładowanie akumulatora to śmierć dla niego (rozładowanie poniżej 10.8V spowoduje uszkodzenie). Zamiast robić doktoraty, podstaw pewny, działający, naładowany (taki na ktorym odpala inne auto) akumulator i sprawdź czy zapali.
-
Wujek mi mówił, że jak zostawię na zapłonie poldka to mi się spali takie coś w kształcie walca zamontowane na lewym błotniku ;p zapomniałem nazwy... cholera...
-
cewka zapłonowa. Predzej aku wysiądzie :)
-
Jeśli masz silnik z zapłonem stykowym, to zostawienie włączonej stacyjki spowoduje rozładowanie się akumlatora przez cewkę WN, która się przy okazji i zagrzeje od tego.
Jeśli masz zapłon bezstykowy, czy to jeszcze na rozdzielaczu mechanicznym, czy już na samych cewkach - to zapłonu cewką zapłonową nie rozładujesz.
-
ozdzielaczu mechanicznym, czy już na samych cewkach - to zapłonu cewką zapłonową nie rozładujesz.
Jak masz GL118 to rozładujesz na luzie :)