FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: gaworek w Czerwiec 14, 2010, 16:11:07 pm
-
Witam. Jestem nowy na forum i uprzedzam że będzie długo. Przejrzałem już całe forum i nie mogę znaleźć podobnego przypadku. Chodzi o poloneza rovera Problem zaczął się po reaktywowaniu układu paliwowego ( nowa pompa, nowy bak, filtr, przewód zasilający i używane wtryski z rovera anglika). Problem polega na ( prawdopodobnym) odcinaniu wtrysków benzyny. Sytuacja wygląda następująco: jadąc długim zakrętem np. rondo bądź zjazd z wiaduktu samochód gaśnie( brak zasilania benzyną), po przełączeniu na gaz jedzie dalej. Po zgaszeniu i ponownym włączeniu zapłonu słychać jest pompę paliwa jednak nie chce zapalić ( awaryjnie na gazie zapala bez problemu). Po około 3- 4 minutach od wyłączenia zapłonu wszystko wraca do normy. Zauważyłem też że po wystąpieniu sytuacji wyłączam zapłon i ściągam złącze z kompa i nie musze czekać 4 minut tylko zapala od razu. Sądze że sytuacja występuje wtedy kiedy pompa zaciągnie powietrze bo im mniej paliwa w baku tym łatwiej ją wywolać. Obecnie mam ponad ćwiartke w baku ale przy połowie baku też się zdarza. Dodam również że mam zapasowy komp i przekaźniki i sytuacja w dowolnej konfiguracji komp-przekażnik wygląda tak samo. Więc kompa i przekaźniki wykluczyłem(chociaż może zbyt pochopnie). Czy miał ktoś z was podobny przypadek?? Czekam na wasze sugestie.
-
nowy bak
Sądze że sytuacja występuje wtedy kiedy pompa zaciągnie powietrze bo im mniej paliwa w baku tym łatwiej ją wywolać.
Obecnie mam ponad ćwiartke w baku ale przy połowie baku też się zdarza
Najprawdopodobniej trafiłeś na bak, który nie ma przegród ograniczających odpływ paliwa z okolicy smoka pompy paliwowej podczas nagłych zmian kierunku jazdy. Takie baki najczęściej są pochodzenia rzemieślniczego. Prosty test, zalej do pełna i zrób rundkę, jeśli problem nie wystąpi to masz winowajcę. Już były przerabiane takie przypadki na tym forum.
-
bak faktycznie jest rzemieslniczy ale przegroda na pompkę paliwa była i miała od spodu dziurkę przez którą napływa paliwo, bak wizualnie niewiele różnił się od oryginalnego no paza jakoscią wykonania oczywiście. chciałem sprostować wcześniejszą wiadomość w której napisałem że dopiero po reaktywacji układu zaczęły się problemy, otóż na starym baku problem również się pojawiał tylko stara pompka była tak padnięta że na benzynie jeździłem tylko z konieczności, a teraz auto tak odżyło że dość często lubię go przegonić na benzynce więc problem stał się bardziej dokuczliwy. Zastanawia mnie reakcja samej elektroniki no bo jakie może być powiązanie pomiędzy zaciągnięciem powietrza a odcięciem wtrysków? Spotkał się ktoś kiedyś z odcinaniem wtrysków przez ECU ( no poza ogranicznikiem oczywiście)?
-
Nie wiem czy to będzie miało związek, ale spróbuj sprawdzić czujnik (nie pamiętam jego nazwy), który znajduje sie po lewej stronie komory silnika (za filtrem powietrza, przy ściance z taką guma na wierzchu. Odpowiada on za odcięcie paliwa w sytuacji kiedy auto się przewróci. Może on Ci świruje. U mnie od niego była wtyczka wyjęta i wsadzone był drut, aby zewrzeć styki.
-
Nie wiem czy to będzie miało związek, ale spróbuj sprawdzić czujnik (nie pamiętam jego nazwy), który znajduje sie po lewej stronie komory silnika (za filtrem powietrza, przy ściance z taką guma na wierzchu. Odpowiada on za odcięcie paliwa w sytuacji kiedy auto się przewróci. Może on Ci świruje. U mnie od niego była wtyczka wyjęta i wsadzone był drut, aby zewrzeć styki.
To jest wyłącznik bezwładnościowy. :)
-
Mógł wyskoczyć wystarczy przycisnąć go od góry (w tą gumę)
-
Sprawdze chociaż wątpie że to on bo mimo że auto nie chce zapalić na benzynie pompe słychać po przekręceniu zapłonu więc wydaje mi się że to wina wtrysków, od pewnego czasu zastanawiam sie czy to nie jest wina emulatora wtrysków bo zauważyłem jeszcze jeden objaw nie wiem czy jest on związany z sytuacją z zakrętów ale często po przełączeniu z gazu na benzynę auto opornie wchodzi na obroty przy obciążeniu, dopiero po puszczeniu gazu i wciśnięciu do oporu idzie jak szalone do odcinki. Czy spotkał się ktoś z niedomaganiem od strony emulatora??
-
Miałem coś takiego tylko że na lpg Pomogło ustawienie rozrządu
-
A jaka instalacja gazowa i jaki emulator wtrysku....
-
Instalacja Autronic Al-700, emulator Autronic AE 304,
-
Weź diodę led z rezystorkiem i podepnij równolegle do wtryskiwaczy. Będziesz miał podgląd na bierząco czy jak pojawi się problem z benzyną bedzie się to tyczyło sterowania wtryskiwaczami czy może jest jakaś inna przyczyna tego stanu.
-
Nawet nie diodę, wystarczy żarówka od podświetlenia zegarów... a ja sprawdzałem u siebie postojówką.
-
Dzięki za wskazówki, w wolnej chwili sprawdze te wtryski diodą, a jeszcze mam pytanie bo to ze są full grupa to wiem ale czy przy sprawdzaniu wystarczy podpiąc diode do jednego czy dla pewności do wszystkich po jednej diodzie? Bo nie wiem czy one sie łączą w kompie w jednym punkcie czy i tak każdy ma swoje oddzielne wyprowadzenie?
-
Możesz podpiąć do wszystkich, wyeliminujesz w ten sposób np pęknięty przewód.
Najlepiej to ja bym wyjął listwę wtryskową... całkiem razem z wtryskiwaczami, i podłączoną do wszystkiego spróbował zakręcić rozrusznikiem.
Zobaczysz czy wszystkie sikają i na jaką odległość każdy.
-
zapchane wtryski wykluczam mam je dopiero jakieś 2 miesiące i często jeżdze na benzynce, a pozatym odkąd je założyłem do paliwa mam dolany dodatek Prestona do czyszczenia wtrysków, no i poldolot na brak mocy nie narzeka no poza oczywiście sytuacją opisaną wcześniej ale wtryski napewno są drożne. Zrobie test z diodami jak polecil kolega Bocian i poinformuje o wynikach.
-
Drożne nie drożne.... elektrycznie może coś być "nieteges"
-
W roverku jest prosto, bo wszystkie wtryskiwacze pracują razem i idą do nich tylko dwa przewody.
Na początek sprawdź dokładnie wszystkie złączki wtryskiwaczy. To delikatne połączenia, które po paru latach potrafią paść.
Jeśli masz gaz, to sprawdź zasilanie emulatora wtrysków i jego połączenia z wtyczkami wtryskiwaczy, może jest gdzieś przerwa. No i sam emulator w środku sprawdź, może łapie gdzieś przerwę.
-
Dzisiaj zrobiłem test z diodami i wpiąłem się najpierw w skrzynkę bezpieczników a mianowicie bezpiecznik pompy paliwa, bezpiecznik przekażnika wtrysków i bezpiecznik modułu wtrysków(nazwy z rozpiski na skrzynce) moduł wtrysku to prawdopodobnie + do kompa bo dioda pali cały czas. sytuacja wygląda następująco: po odpaleniu wszystkie diody się palą, po sprowokowaniu sytuacji auto gaśnie a wszystkie diody nadal się palą. Później odłączyłem emulator wtrysków czyli podpiąłem wtryski jak fabryka kazała a auto jak łapało zawieche tak łapie. W następnej kolejności wpiąłem się z diodami we wtryski, po odpaleniu diody świecą z częstotliwością wtrysków, po dość szybkim przejechaniu ronda i zjechaniu na prostą auto traci moc a diody przestają świecić....auto gaśnie.Dodam że dzisiaj zauważyłem przez przypadek pewną rzecz a mianowicie... przy wpinaniu się we wtrysk przez przypadek zwarłem plusa wtrysku z masą po czym auto momentalnie zgasło, wystraszylem się trocha ale okazało się że poldolot odpalił potem bez problemu więc się uspokoiłem. Po dzisiejszym dniu wiem już że to nie emulator więc pomysly mi się skończyły... Ma ktoś z was pomysły co dalej posprawdzać aby znależć winowajce tej sytuacji.
-
Witam, jeśli mogę podpiąć się pod temat, roverek odpala na PB ale trzeba ciągle pilnować gazu bo gaśnie (silnikiem telepie jakby nie palił na wszystkie gary) a na gazie jest wszystko ok, auto ma nową pompę paliwa bo poprzedni właściciel jeździł ponad rok tylko na gazie. Czy jechać do gazownika czy lepiej samemu szukać przyczyny takiego zachowania ?
-
Na 80% wtryskiwacze kuleją, aby mieć pewność że to one, na odpalonym silniku odłączaj pojedynczo wtryski z kolejnych cylindrów, po zdjęciu wtyczki z niesprawnego wtrysku nie zauważysz różnicy, jeśli silnik zgaśnie całkowicie lub zacznie jeszcze bardziej telepać to wtrysk coś tam podaje, najlepszym rozwiązaniem jest kupno całej listwy z Alledrogo za 40 zł z anglika i masz wtryski jak nowe( no oczywiście do czasu). Istnieje możliwość że od strony elektrycznej coś jest nie halo ale jak masz gaz to na 80% wtryski się pozapychały. No do mechaników oczywiście możesz jechać ale albo powiedzą ci to samo albo zaczną gadac jakieś głupoty z księżyca że komputer że to że sro...sprawdź wtryski a jak sie okaże że to jednak nie one to bedziemy szukać dalej
-
Nie wiem czy to będzie miało związek, ale spróbuj sprawdzić czujnik (nie pamiętam jego nazwy), który znajduje sie po lewej stronie komory silnika (za filtrem powietrza, przy ściance z taką guma na wierzchu. Odpowiada on za odcięcie paliwa w sytuacji kiedy auto się przewróci. Może on Ci świruje. U mnie od niego była wtyczka wyjęta i wsadzone był drut, aby zewrzeć styki.
Może ktoś zapodać fotę? Ja u siebie znalazłem takie coś podobne, tyle że w środku jest puste i raczej wygląda to jak gniazdo diagnostyczne. Urok swapa :D
-
Wyłącznik udarowy pompy paliwa.
-
wyciąć go, spiąć na krótko i git
-
Tak tyle że u mnie podobno jest już wyrzucony ... to coś znajduje się w okolicy kompa i w środku ma styki co by podłączyć coś...
Poza tym mam problem.
Nie wychodzi mi napięcie na pompe paliwa. Jutro rozbiorę przekaźniki pod kompem i sprawdzę czy po "włączeniu" ręcznie przekaźnika pompa będzie działać (sama pompa i instalacja do niej jest ok) jeśli nie to napięcie sprawdzę, ale co jeszcze może być pokopane? Stało to się nagle...
dodam że mam swapa z 1.6 gli na 1.4
-
to coś znajduje się w okolicy kompa i w środku ma styki co by podłączyć coś...
Jak ma 3 piny to wtyczka do diagnostyki...Stało to się nagle...
Jakiś kabelek się nei urwał??
-
Jakiś kabelek się nei urwał??
Nie wygląda na to, no ale dzisiaj wieczorem będę wszystko sprawdzał kabel po kabelku...