FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Łukasz1991 w Lipiec 15, 2010, 21:39:23 pm
-
Witam
przejdę od razu do rzeczy
Polonez Atu 1.6 GLi 1997r.
Gdy naładuje akumulator i umieszczę go rano w aucie odpali bez problemu, ale wieczorem jest już rozładowany.
Inne bóle to gdy włączę światła mijania to zaświeca mi się kontrola zużycia hamulcy i tak samo jest przy kierunkach,(kontrolka hamulca miga razem z kontrolką migacza)
natomiast gdy włączę przednie halogeny to zaświeci mi tylko lewy i włączy się od razu ogrzewanie szyby tylnej :|
gdy też nacisnę klakson to również zaświeca sie kontrolka hamulcy.
Zmieniałem akumulator, i podmieniałem urządzenie mikroprocesorowe i nic to nie zmieniło :(
-
A ładowanie wogóle jest?
-
A ładowanie wogóle jest?
oczywiście że jest :)
-
Jeśli nie masz jakiegoś "złodzieja" elektrycznego, który ciągnie prąd po wyłączeniu silnika, jeśli sam akumulator jest dobry, to taki objaw może świadczyć albo o przebiciu gdzieś w instalacji, albo o uszkodzonej diodzie (diodach) prostowniczych w alternatorze (przebicie).
Sprawdź napięcie ładowania zaraz po rozruchu silnika. Bez świateł powinno być jakieś 14.5V, a z włączonymi światłami krótkimi, jakieś 14.0 V.
-
Jeśli nie masz jakiegoś "złodzieja" elektrycznego, który ciągnie prąd po wyłączeniu silnika, jeśli sam akumulator jest dobry, to taki objaw może świadczyć albo o przebiciu gdzieś w instalacji, albo o uszkodzonej diodzie (diodach) prostowniczych w alternatorze (przebicie).
Sprawdź napięcie ładowania zaraz po rozruchu silnika. Bez świateł powinno być jakieś 14.5V, a z włączonymi światłami krótkimi, jakieś 14.0 V.
sprawdziłem kabel który idzie od instalacji od miejsca gdzie jest przykręcony do karoserii a potem idzie do masy akumulatora.
Kabel od strony instalacji silnika miał zdartą izolacje i stykał sie z masą, po zaizolowaniu wszystkie problemy mineły, elektryka działa bez zarzutów ;)
Podziękowania dla " oprawca 1978 " .
Temat można oficjalnie zamknąć.
-
No to masz wielkie szczęście, bo mogło się skończyć na egzotermicznej reakcji dynamicznego ulteniania całego pojazdu, zwanej inaczej pożarem.