FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 13:55:02 pm

Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 13:55:02 pm
Witam, szukam informacji na temat odprężonych silników 1500ccm, wiem że aktulanie nikt na takich nie jeździ jednak być może ktoś z rodziny jeździł na takich w dawnych latach? Chciałbym zakupić lub przerobić nowe tłoki na nizszą kompreche. Szukam info:
- Jak zwiększy się czas przyspieszenia do 100.
- Czy zmieni się prędkość maksymalna?
- Jak ze spalaniem?
- Ile mniej więcej zwiększy się żywotność
- Jaki jest stopień kompresji silnika odprężonego?
- Czym różniły się jeszcze takie silniki?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 14:06:14 pm
Taaak, doskonale o tym wiem.  :D
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 15, 2010, 14:29:26 pm
Z tego co pamiętam to odprężony 1500 ma takie mniej więcej osiągi, jak 1300 i pali więcej niż zwyczajny 1500. Dane silnika to:
 stopień sprężania 7,2 :1.  
70 zamiast 75 KM
i 106 zamiast 113 Nm.
Jest też do niego inny gaźnik.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 14:55:11 pm
inny gaźnik?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Sierpień 15, 2010, 15:41:28 pm
Tak. Z innymi dyszami.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 20:25:32 pm
są inne silniki do rasowania, OHV jednak sie do tego nie nadaje. Chciałbym sobie wstawić takie tłoki, na allegro je kiedyś widziałem jednak juz ich nie ma i myśle czy by czasem nie stroczyć nowego kompletu. A tak jeśli ktoś ma wiedze to czym się rózniły 1300 od 1500 próćz pojemności?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Sierpień 15, 2010, 21:11:25 pm
Cytat: "Larry075"
rózniły 1300 od 1500 próćz pojemności?
głowice miały takie same - wszystkie zmiany stopnia sprężania były realizowane garbkami na tłokach. Mój tato miał DFa, w którym przetoczył sobie tłoki na płaskie, ale wtedy była benzyna LO78 i na takiej ładnie pracował, jak się mu wlało 94 to już miał humory, ale silnik dużo zyskał na trwałości - jak się spotkało (po kilkunastu latach) kolejnego właściciela to nie mógł się tego fiata nachwalić i zapewniał że dalej jeździ w kolejnych rękach.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 21:54:43 pm
Tak sobie właśnie myślałem, polonezem poruszam się dla przyjemności, na różne wypady, ogólnie mi się nie śpieszy a i te dźwięki silnika i mostu są jak muzyka. Niby ciśnienie ma świetne ( kontorlka gaśnie juz na rozruszniku) to jednak bierze troche oleju, być może to uszczelniacze ale gdyby okazało się że wymaga remontu to bez wachania zamontował bym mu płaskie tłoki albo juz tulejowanie na 1300 - bo tłoki są dostępne. Ale czy jednak komory spalania były te same? Jednak różnica między 1300 a 1600 jest juz znaczna.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Sierpień 15, 2010, 21:56:40 pm
Cytat: "Larry075"
bez wachania zamontował bym mu płaskie tłoki albo juz tulejowanie na 1300
po grzyba?

może od razu wstaw silnik od malucha. :roll:
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 22:32:53 pm
Cytuj (zaznaczone)
po grzyba?


że by zrobić więcej niż 150tys bez remontu...
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: DF w Sierpień 15, 2010, 22:42:55 pm
To wymieniając tłoki i inne czynności które planujesz to tak jakbyś prawie zrobił remont a potem przez ile lat masz zamiar
Cytuj (zaznaczone)
dla przyjemności, na różne wypady

natłuc te 150 tys ?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: danieldeni20 w Sierpień 15, 2010, 22:44:26 pm
Wstaw se GSi -mój kolega ma w atu+ z przebiegiem 320tys bez remontu z gazem...taki przebieg a na kostce jeszcze nim wariat kółeczka kręcił i dawał rade :D
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 15, 2010, 23:29:20 pm
domek letniskowy mam oddalony o 350km i jestem tam co wekend, ogólnie trzaskam minimum 5tys miesięcznie, dla poldka to nie mało a taki remont starczył by mi na rok...
DF, miałem na myśli remont generalny z modyfikacją odprężenia albo przeróbki na 1300ccm dlatego potrzebuje tych informacji. Na jakimś forum wyczytałem że 125p na tych silnikach kręciły dosyć ładne przebiegi.

danieldeni20_ co ma w sobie GSi że "daje rade"?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Sierpień 16, 2010, 00:44:00 am
1300 te pierwsze były robione z włoskich części i na nie wytłuczonych maszynach i dlatego miały fajne przebiegi.Troszkę na wyrost jest stwierdzenie że OHV nie nadaje się do tuningu,poprawiając fabrykę można mieć fajne efekty nie tracąc na trwałości ale fakt jest faktem że rewelacji nie będzie nigdy :cry:
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Sierpień 16, 2010, 00:45:27 am
Cytuj (zaznaczone)
Na jakimś forum wyczytałem że 125p na tych silnikach kręciły dosyć ładne przebiegi.
kręciły ładne przebiegi bo obrabiarki do ich produkcji nie były jeszcze zużyte. oglądałem przykładowo gaźnik u kolegi w 68 i 81 u siebie, różnica jakości jest kolosalna.
to, że zmniejszysz pojemność to ci nic nie da oprócz mułowatego auta. poza tym ten silnik będzie częściej przeciążony niż mocniejsza wersja.
jak chcesz trwały silnik to przede wszystkim, osiowanie bloku i wyważanie wału, korb, tłoków, zamachu i poprawianie wszelkich niedoróbek fabrycznych, przede wszystkim w głowicy, układzie ssącym i wydechowym.
na koniec zastosuj fabryczne panewki, a nie rzemieślnicze śmieci.

jak chcesz przerabiać silnik to zdobądź elementarną wiedzę na ten temat, a nie zabierasz się za rzeczy totalnie pozbawione sensu.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 16, 2010, 09:51:10 am
maciejowski_ szukałem w necie przyczyny, dlaczego trwałość takich silników jest tak mała i większość informacji które znalazłem mówiła o starej i fabrycznie nie przemyślanej konstrukcji więc jedynym rozwiązaniem było by odprężenie silnika. Nie zdawałem sobie sprawy że jakość części i wykonanie jest tu kluczowym problemem.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 16, 2010, 10:24:21 am
Na trwałość tego silnika ma też wpływ sposób jego użytkowania.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Sierpień 16, 2010, 15:16:02 pm
jak zrobisz taki remont jak napisał kolega maciejowski ze szczególnym dopracowaniem pompy oleju to bedziesz zadowolony z niego przez ponad 150kkm. Ważne jest tez prawidłowe dotarcie- wg mnie na mineralu i w całym zakresie obrotów, bez przeciążania. Ja zrobiłem cały dół i dzielnie służył mi przez ponad 100kkm, ale czapka zaczęła padać
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 16, 2010, 23:18:45 pm
To znaczy, pompe oleju mam naprawde świetną, kontrolka smarowania gaśnie juz na rozruszniku. A co do oleju, nie jestem przekonany do mineralnych - nie posiadają one żadnych szlachetnych minerałów a i całkiem inaczej zachowuje się silnik jednak przyznam że ten typ silnika raczej jest dużo inny niż te które obecnie eksplatuje (OHC na płytkach)
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Sierpień 20, 2010, 23:53:43 pm
Cytat: "Larry075"
A co do oleju, nie jestem przekonany do mineralnych - nie posiadają one żadnych szlachetnych minerałów a i całkiem inaczej zachowuje się silnik jednak przyznam że ten typ silnika raczej jest dużo inny niż te które obecnie eksplatuje (OHC na płytkach)
Silnik dociera sie zawsze na mineralu, potem mozesz wlac inny olej. Nikt nie kaze jezdzic potem na mineralnym  :P
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 22, 2010, 01:25:13 am
Nie będe się kłucił ale jestes pierwszą osobą która pisze mi takie bzdury (o docieraniu na mineralnym)
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Sierpień 22, 2010, 11:04:37 am
Cytat: "graczol1"
prawidłowe dotarcie- wg mnie na mineralu

Cytat: "Elwood#1887"
Silnik dociera sie zawsze na mineralu

jeżeli już to drugą...
zwłaszcza silniki starszej konstrukcji i zwłaszcza po remoncie powinno docierać się na mineralnym. Jak wiesz lepiej to zrób sobie profi remont OHVki czy tam odprężanie i zalej silnik pełnym syntetykiem, a później obejrzyj tłoki po około 5kkm. Pisząc remont nie mam na mysli wymiany pierścieni i panewek bez szlifu.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Sierpień 22, 2010, 11:08:17 am
Larry075, Kolego za mało jeszcze wiesz, jak widać, poczytaj sobie inne fora różnych marek i się przekonasz że Elwood#1887 i graczol1 mają rację.
Ja też się pod tą teorią podpisuję, bo sam to stosowałem.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Sierpień 22, 2010, 12:23:37 pm
Cytat: "Larry075"
Nie będe się kłucił ale jestes pierwszą osobą która pisze mi takie bzdury (o docieraniu na mineralnym)

http://forum.toyotaklub.org.pl/index.php?topic=23523.0
http://forum.opel24.com/jak-dotrzec-silnik-vt8159,9.htm
http://www.forum.fsoautoklub.pl/viewtopic.php?t=1753
cholera jak dobrze ze nie tylko ja pisze glupoty  :lol:  poczytaj najpierw troche, bo fajnie jest podyskutowac, tylko troche ciezko cos sensownego napsiac jak np wiedzy brakuje i nie bardzo czlowiek wie dlaczego powinno sie cos robic tak a nie inaczej i z czego to wynika :roll:
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 22, 2010, 18:27:25 pm
Cytat: "Larry075"
Nie będe się kłucił ale jestes pierwszą osobą która pisze mi takie bzdury (o docieraniu na mineralnym)


A napisał to ktoś, kto chce zmniejszyć moc silnika w polonezie i przez to obniżyć spalanie, równocześnie zwiększając trwałość.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 22, 2010, 21:34:53 pm
nic o chęci obnizenia spalania nie pisałem - tylko pytałem!

o ile się dowiedziałem to olej mineralny przyśpiesza docieranie ale nie ma informacji że tak się powinno robić bo tyle ile mechaników tyle sposobów. A tak w nawiasie to poczytałem i jedyna wypowiedź w necie która była potwierdzona i dobrze wytłumaczona to to że na oleju mineralnym części są gorzej smarowane i szybciej proces docierania postępuje a na oleju syntetycznym ten proces trwa dłużej, być może w takich silnikach jak polonez gdzie spasowanie elementów jest dosyc marne stosuje się  takie metody, jednak w nowszych silnikach producent nie kaze stosowac olejów mineralnych (przypominam że olej mineralny powstaje z ropy naftowej i jest wzbogacany minerałami aby mógł pracować w silniku a ich skład nie jest do końca powtarzalny), zdziwiło mnie to ponieważ w silnikach z hydropopychaczami mineralny to dla nich koniec. Jakiś czas temu pewna osoba którą bardzo dobrze znam, zmieniła olej w lancii kappie 2,4L na mineralny (był zalany semi-syntetik) bo ktoś na forum napisał że po przebiegu 200tys powinno się na niego przejść (co jest bzdurą totalną) i po kilku kkm silnik poszedł do remontu, i nie do jakiegoś fach-mana tylko do większego warsztatu. Mechanik po wymienie głowicy razem z wałkami i panewek korobowodowych i pompy oleju nakazał docieranie na syntetiku z wytycznimi oraz z uwagą na to że należy wymienić olej po 300km oraz 2000km, jakoś w starym oleju nie było opiłków o których piszą niektórzy z forum. Wiecie co sie dzieje z mineralnym po przekroczeniu 100stopni? I to ma pomóc wyremontowanemu silnikowi?

W sumie to na zdrowy rozum po remoncie silnika najlepiej uruchomić go bez oleju na 5min wtedy elementy dotrą sie "w momencie".

ps. to tylko fora w większość (jak nie całość) ich użytkowników zatrzymała się w rozwoju samochodów na poziomie dużego fiata wiec czy mam sie dziwić że tyle ile użytkownikow, tyle teorii na wszystkie tematy (np. docieranie). Nie czytałem nic na temat oleju z przeznaczeniem do docierania więc się na ich temat nie wypowiadam.
offtop

@edit@
W dodatku niektórzy piszą że minetalny olej przepłukuje silnik i pozbywa się opiłków więc z kąd zasada że nie zmienia się z mineralnego na syntetyczny z powodu powypłukiwania nagarów z panewek który spowoduje nadmierny luz? Na mineralnym bardziej zaczopujemy silnik niż wypłukamy.

Cytuj (zaznaczone)
najważniejsze jest to aby stworzyć w silniku jak największe tarcie -opory, po to aby elementy się ze sobą spasowały. Można docierać na dowolnym oleju ale docieranie będzie trwało dłużej a wskazane jest, aby jak najszybciej dotrzeć

śmiszne ;/

no a po za tym kolego Elwood#1887  przeczytaj dokladnie tematy do których linki mi przesłałeś
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Sierpień 22, 2010, 22:32:17 pm
Cytat: "Larry075"
W sumie to na zdrowy rozum po remoncie silnika najlepiej uruchomić go bez oleju na 5min wtedy elementy dotrą sie "w momencie".
Akurat jestes blizszy prawdy niz sie Tobie wydaje - fabrycznie dociera sie silniki tak ze po nagrzaniu pracuja okolo 5-10m na obrotach rzedu 5 tys obr/nim poniewaz tak sie wstepnie dociera motory - nikt w fabryce nie bedzie dziadkowal przez 5 tys km co nie znaczy ze fabrycznie docieranie jest najlepsze


Cytat: "Larry075"
Na mineralnym bardziej zaczopujemy silnik niż wypłukamy.
To ciekawe, znam silniki ktore nakrecily ponad 160 tys na mineralu od nowosci  i zyja dalej, wiec nie bardzo wiem jak olej moze "zaczopowac silnik" przez okres dotarcia  :roll:
Cytat: "Larry075"
akiś czas temu pewna osoba którą bardzo dobrze znam, zmieniła olej w lancii kappie 2,4L na mineralny (był zalany semi-syntetik) bo ktoś na forum napisał że po przebiegu 200tys powinno się na niego przejść (co jest bzdurą totalną) i po kilku kkm silnik poszedł do remontu, i nie do jakiegoś fach-mana tylko do większego warsztatu.
No dobrze ale co to ma do docierania silnika  w polonezie ? Czy generalnie kazdego starszego wykonanego z wiekszymi luzami i pasowaniami? Zalanie tam syntetyku czy polsyntetyku zalatwi motor wczesniej niz myslisz - olej syntetyczny jest rzadki przez co spada cisnienie smarowania w ukladzie - wiem bo swojego czasu tez tak zalatwilem silnik - po dotarciu i przejechaniu okolo 15 tys i zalaniu polsyntetyku 10W40 najpierw  spadlo cisnienie smarowania a podczas katowania obrocilo 2 panewki pomimo "lepszego smarowania". No chyba ze posiadasz w swoim polonezie jakis super skomplikowany motor japonski do ktorego producent zaleca pelny syntetyk to zwracam honor

A jak naprawde ktos chce dotrzec motor zgodnie ze sztuka to nalezy to najpiew zrobic na stanowisku, bez wkreconych swiec, do silnika wlewa sie olej i napedza zewnetrznym silnikiem na obrotach okolo 1500obr/min pozniej zwieksza do okolo 2500obr/min po kilku godzinach jest juz wstepnie dotarty a z silnika kolego Larry075,  zlewa sie olej w kolorze srebrnym -czemu jest srebrny chyba sie domyslasz ?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 23, 2010, 00:46:50 am
Cytuj (zaznaczone)
co nie znaczy ze fabrycznie docieranie jest najlepsze

i wszystko na ten temat.

Cytuj (zaznaczone)
To ciekawe, znam silniki ktore nakrecily ponad 160 tys na mineralu od nowosci i zyja dalej, wiec nie bardzo wiem jak olej moze "zaczopowac silnik" przez okres dotarcia  


Tak, zgodze się ale wymiana oleju w takich silnikach na syntetyczny czy nawet pół syntetyczny to śmierć, no może nie dosłownie ale z racji dobrych wartości płukających olei syntetycznych, mikro opiłki łożysk panewkowych składanych na czopach czy ich samych zostaną wypłukane co objawi się stukotaniem owych panewek - tak właśnie nabrało się wielu użytkowników sprowadzonych samochodów o znaczynym przebiegów namawianych przez pseudo mechaników że im lepszy olej tym lepiej. TAK! ale tylko jeśli silnik chodzi od początku na nim - bo z tąd zasada (mądra) że z lepszego na gorszy - tak ale nigdy nie odwrotnie (no chyba że na słabym oleju zrobiliśmy mały przebieg).
Jeśli ktoś mi wmawia że opiłki które są w oleju w procesie docierania powinny być wypłukane to mineralny wcale w tym nie pomaga i te opiłki gdzieś są dlatego pewnie "piszą" o kilku wymianach oleju w przeciągu kilku tys km.

Cytuj (zaznaczone)
No dobrze ale co to ma do docierania silnika w polonezie ? Czy generalnie kazdego starszego wykonanego z wiekszymi luzami i pasowaniami? Zalanie tam syntetyku czy polsyntetyku zalatwi motor wczesniej niz myslisz - olej syntetyczny jest rzadki przez co spada cisnienie smarowania w ukladzie - wiem bo swojego czasu tez tak zalatwilem[..]


No i wszystko się zgadza, nie jeździłeś od początku na syntetiku... czytaj wyżej, jeśli luzy na panewkach są w dormie nie ma bata o spadku ciśnienia poprostu wypłukałeś sobie silnik - który pewnie był juz sfatygowany, co w tym dziwnego?

Cytuj (zaznaczone)
A jak naprawde ktos chce dotrzec motor zgodnie ze sztuka to nalezy to najpiew zrobic na stanowisku, bez wkreconych swiec, do silnika wlewa sie olej i napedza zewnetrznym silnikiem na obrotach okolo 1500obr/min pozniej zwieksza do okolo 2500obr/min po kilku godzinach jest juz wstepnie dotarty a z silnika kolego Larry075, zlewa sie olej w kolorze srebrnym -czemu jest srebrny chyba sie domyslasz ?


I tu też jest tyle zdań ile mechaników, i ostatecznej odpowiedzi czy to jest poprawne nikt nigdy nie podał. Nie zapominaj że silnik to nie tylko wał z panewkami i korbami, to przede wszystkim tłoki w cylindrach z pierścieniami a jak wiadomo pierścienie pracują pod ciśnieniem wybuchającej mieszanki, jak wiadomo również wybuch działa na pierścień w taki sposób, który go uszczelnia i dociska z dużą siłą do gładzi cylindrowej, silnik dotarty w sposób który opisałeś wyżej może i będzie trwały ale pod względem dynamiki będzie znacząco odbiegał od norm. Tak sie składa ze kiedyś zobaczyłem tak docierany silnik na filmie i zbierałem informacje - więc dobrze trafiłeś.
Owszem! Tak były docierane silniki... ale RUSKIE! tam w ogóle nie trzymano wymiarów, do dzisiaj są dostępne fabrycznie nowe silniki np. do motorów jednak nikt ich nie chce. Czemu? Bo one potrafiły zatrzeć się podczas pierwszego odpalenia - juz lepsze były polskie części. W tym przypadku jedynym wyjściem było takie docieranie jak mówisz właśnie dlatego miska z olejem była pełna opiłków, wtedy te silniki w ogóle mogły pracować dłużej niż kilka tys km. Przy takim docieraniu nie zakładano w ogóle głowicy, zawór silnika 4T zbudowany jest w taki sposób, iż wybuchy mieszanki powodują obracanie się zaworów aby nie obijały się o przylgnie w tym samym miejscu, jeśli silnik wykona np. 100moto godzin i zawór obije się kilka tysiecy razy w tym samym miejscu to on juz nie bedzie tak szczelny, jak szczelny być powinien - nierówna przylgnia zaowru i gniazda.
Pomyślałeś troche dlaczego we wszystkich fabrykach (np. BMW, Suzuki, honda) gdzie jest norma jakości po lini montarzowej silników stają one w hamowni silnikowej, gdzie są docierane (i jak widziałem na różnych obrotach) po czym mierzona jest ich moc, moment obrotowy i klasyfikacja czy silnik posiada odpowiednie parametry pracy. Dopiero taki silnik idzie do motoru/samochodu bądź jest kasowany. Przemyśl sobie to dokładnie bo nie wszystko co piszą na forach to prawda... no może nie kłamstwo ale są to częściowe informacje wyrwane z kontekstu i warto było by pogadać na ten temat z osobami które siedzą w tym od lat i przede wszystkim na bierząco. Pozdrawiam!

aa i chciałem jeszcze dodać z pompy olejowe mają duży zapas ciśnienia i mogą być zalane jakim kolwiek olejem bez wpływu na jego ciśnienie czy to olej rzadki czy gęsty pod warunkiem dobrej kondycji obwodu smarowania więc bzdura że pompa nie może przemielić oleju syntetycznego(pomijająć mało wydajne pompy gdzieś na początku produkcji poloneza chyba silnik AA jednak nie pamiętam dokładnie tej informacji).
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Sierpień 23, 2010, 00:53:17 am
Larry075, nie wiem czy wiesz ale ekipa Proturbo na mineralu docierałą swojego Golfa IV VR6T który zrobił w ten weekedn et 10.9 .... wiec to nei "ruski" silnik tylko zawodowcy, który również tak robią  :roll:
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 23, 2010, 00:57:35 am
o "ruskich" mówiłem akutat o docieraniu na sucho - bez świec. czytaj troche
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Sierpień 23, 2010, 13:15:00 pm
Cytat: "Larry075"
wybuchy mieszanki powodują obracanie się zaworów
taaa grzybkami do góry :mrgreen:
Cytat: "Larry075"
pompy olejowe mają duży zapas ciśnienia
jasne, zwłaszcza w polonezowskiej OHVce, gdzie przy granicznych luzach ciśnienie ucieka na wszystkie strony, a nawet może powodować zapiowietrzanie pompy i trudności w zassaniu oleju z miski. Temat jest w dziale Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 więc nie rozumiem dlaczego przytaczacie tutaj "nowsze konstrukcje " jako przykłady :?
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: utek w Sierpień 23, 2010, 13:29:55 pm
Nie wiem po co z gościem dyskutujecie. Najpierw napisał że ktoś wymienił olej z semisynt na mineralny i uszkodził silnik, a w następnym poście, że to jest dobra zasada.

Silnika olej nie uszkodził, tylko silnik już był w takim stanie, że zdechł.


Co do szkodliwości oleju mineralnego na hydropopychacze w polonezie, to cala masa nowych poldków była zalana olejem mineralnym i jeżdżą bez problemów (naklejki w komorze silnika w kolorze żółtym z tego co pamiętam).


Nowych silników użytkownik nie dociera, bo już są właściwie spasowane i zalane olejem na którym ma być silnik użytkowany. Użytkownik tylko przez pierwsze chyba 1500km nie powinien wkręcać silnika na maksymalne obroty i nadmiernie go nie obciążać. Ale nie ma to zbyt wiele wspólnego z docieraniem takim, jak docierało się maluchy, polonezy i 125p. 1000km docierania, później przegląd połączony z dokręcaniem śrub głowicy, zmianą oleju itd.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 23, 2010, 15:45:56 pm
Cytuj (zaznaczone)
to ja już Cie nie rozumiem kolego, najpierw jak Ci piszą ze na mineralu to na mineralu źle, potem proponujesz żeby na sucho, a następnie że na sucho też nie dobrze ... zdecyduj sie  

Czytaj uważnie bo to co napisałem zmieściłeś w zdaniu i się awanturujesz.

Cytuj (zaznaczone)
taaa grzybkami do góry  

Nie gdzybkami do góry tylko woków własnej osi, wiertarka sie kręci sie wokół gniazdka.

Cytuj (zaznaczone)
jasne, zwłaszcza w polonezowskiej OHVce, gdzie przy granicznych luzach ciśnienie ucieka na wszystkie strony, a na[...]

więc to nie wina pompy tylko zakatowanych silników.

Cytuj (zaznaczone)
Co do szkodliwości oleju mineralnego na hydropopychacze w polonezie, to cala masa nowych poldków była zalana olejem mineralnym i jeżdżą bez problemów (naklejki w komorze silnika w kolorze żółtym z tego co pamiętam).


A ja się zastanawiałem dlaczego jak jedzie polonez to najpierw słychać z oddali popychacze a później dopiero widać samochód. Ciekawe dlaczego przebiego 150tys to dla tych silników kaplica?

Cytuj (zaznaczone)
Nowych silników użytkownik nie dociera, bo już są właściwie spasowane i zalane olejem na którym ma być silnik użytkowany.

Bo jak wyzej napisałem są docierane w fabryce na hamowniach.

Temat niepotrzebny bo jak widze to na każdym forum jest podobny i zazwyczaj nie dochodzi do jego rozwiązania tylko długiej dyskusji, mam na ten temat swoje zdanie poprarte bądź to bądź faktami a nie suchą wiedzą wikipedi i doświadczeniami kolegi mijego kolegi kolegi.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Sierpień 23, 2010, 17:23:21 pm
Cytuj (zaznaczone)
A ja się zastanawiałem dlaczego jak jedzie polonez to najpierw słychać z oddali popychacze a później dopiero widać samochód.
 jeśli już to panewki :lol:

Cytat: "Larry075"
Ciekawe dlaczego przebiego 150tys to dla tych silników kaplica?


zdarzały się takie, w których po 100 tys stukały panewki, a są i takie co po 500 tys km przejeżdżały. Podobnie jest z silnikami innych marek, jak ktoś traktuje należycie i do tego trafi na dobry egzemplarz, to potrafi robic duże przebiegi między naprawami głównymi.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: graczol1 w Sierpień 23, 2010, 21:22:10 pm
Cytat: "Larry075"
mam na ten temat swoje zdanie poprarte bądź to bądź faktami a nie suchą wiedzą wikipedi i doświadczeniami kolegi mijego kolegi kolegi.
tak własne zdanie wg. którego zawory obracają się od wybuchu mieszanki - nawet z wikipedii chyba takich bzdur nie można sie dowiedzieć...
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Larry075 w Sierpień 23, 2010, 21:23:56 pm
chciałem skończyć ten temat ale ok, wq ciebie to zawory nie pracują tak? Obijają się w tych samych miejscach?

pierwsze trzy z google:
Cytuj (zaznaczone)
Podczas pracy zawory się wyklepują i ścierają, zawory pracują w dwóch płaszczyznach, otwierają się i zamykają, ale też również obracają się wokół własnej osi. Zawory są dużo bardziej miękkie


Cytuj (zaznaczone)
Stwierdzono, że intensywność zużywania przylgni zaworowych maleje jeżeli zawór powoli się obraca podczas pracy.

Cytuj (zaznaczone)
w typowym silniku sprężyny obracają zawór, co pozwala uniknąć występowania spię- trzeń obciążeń i wysokich temperatur oraz na dłuższą metę zapewnia szczelność układu.


Cytuj (zaznaczone)
że zawory w czasie pracy się obracają i w ..


ps. niektóre silniki posiadają też mechaniczne obracanie zaworów szczególnie w motocyklach.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Sierpień 23, 2010, 22:24:12 pm
Cytat: "Larry075"
Czy poza zmianą pojemności z 1300 na 1500 zmieniło sie coś jeszcze?

- uszczelka pod glowica
-tloki i sworznie tlokowe
-walek rozrzadu
-aparat zaplonowy
-gaznik
-kolektor ssacy - wieksza srednica kanalow w 1500
blok i dekiel ktore maja napisy 1500 zamiast 1300  :)

Cytat: "Larry075"
chciałem skończyć ten temat ale ok, wq ciebie to zawory nie pracują tak? Obijają się w tych samych miejscach?
obracaja sie  ALE NIE OD wybuchu mieszanki  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Sierpień 23, 2010, 22:34:48 pm
To nie jest odkrycie ameryki, że zawory się obracają, ale to nieprawda, że obracają je spaliny!
Jest na to kilka sposobów, ale przede wszystkim zajmuje się tym układ rozrządu. W poczciwej OHV jest to rozwiązane lekkim skosem na przylgni dzwigni zaworowej, w miejscu styku z trzonkiem zaworu.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Sierpień 24, 2010, 03:54:09 am
Cytat: "Elwood#1887"
-walek rozrzadu

tylko w klasyku, w emerze był taki sam dla 1300 i 1500
Cytat: "Elwood#1887"
-aparat zaplonowy
akurat aparat był taki sam od początku produkcji, niezależnie od pojemności. inne było tylko ustawienie wyprzedzenia zapłonu.
Tytuł: Odprężony 1500?
Wiadomość wysłana przez: beattraxseba w Wrzesień 03, 2010, 21:50:11 pm
tak czytam co drugi post i przypomniałem sobie że chyba mam na półce nowy komplet tłoków do DFa 1500 z płaskimi denkami :D
zostały mojemu starszemu z dawnych czasów jak ze swoim ojcem zakładali to wszystkim taksówkarzom w okolicy :D