FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: delta32 w Sierpień 18, 2010, 09:14:25 am
-
Witam
Polonez ATU, Abimex, zagazowany. Na bezynie zapala bez problemu i trzyma obroty ale po bezproblemowym ruszeniu i przejściu na 2-3-4 bieg kompletnie nie ma mocy. Można jechać ale wymaga to nieustannego, szybkiego "pompowania" pedałem gazu. Po takim przepompowaniu pojawia się zakres położenia pedału gazu w którym przez chwilę trzyma obroty i jedzie spokojnie ale po chwili zaczyna się znów "dusić" i trzeba znów "pompować". Paliwo wraca wężykiem powrotnym, na pompie podłączonej "na twardo" sytuacja bez zmian. Pompa wymieniona jakieś 2-3 tyś temu na używkę ale dotychczas było dobrze. Na Gazie wszystko OK. Niedawno wymieniłem świece i przewody. Ło co tu kurka chodzi bo zgłupiałem. Wczoraj sprawdziłem napięcie na Lambdzie i na LPG jest OK bo 500-700 mV przy normalnie rozgrzanym silniku a na Pb 200-350 mV czyli zbyt uboga mieszanka. Czemu, na postoju, nie ma żadnych problemów nawet przy wyższych obrotach ?
-
czujnik prędkości pojazdu przy skrzyni do wymiany
-
Dziękuję za szybką odpowiedź. Można jakoś sprawdzić ten czujnik ? Doświadczenie podpowiada żeby nie lecieć natychmiast do sklepu tylko najpierw sprawdzić :)
-
ja bym Jeszce dla formalności sprawdził to ciśnienie pompy zanim wymienił ten czujnik
( mam nadzieje że żadne koło nie trzyma tzn zapieczony cylinderek albo linka ręcznego)
-
No i sprawdzę ... . Nic nie trzyma :) :) :)
Spróbuję jeszcze zresetować komp i odpiąć na chwilę czujnik prędkości. Będzie chlać jak szatan ale objaw powinien zniknąć albo sie zmianić. Dobrze kojarzę ?
-
raczej tu problem będzie polegał głownie na układzie paliwowym skoro na gazie jest dobrze
czyli pompa, filtr, regulator ciśnienia wtrysiwacz, w ostateczności paliwo lub zapowietrzony zbiornik
ewentualnie na układzie sterowania pompą czyli komp, czujnik prędkości
-
OK. zmierzę ciśnienie. Zresetuję, odepnę czujnik, przejadę się i zobaczę. O co chodzi z zapowietrzonym zbiornikiem ? Po zakupie nie zauważyłem że mam rozpiżone łączenia pomiędzy tymi wszystkimi zaworami, czujnikami i innymi "czarnymi ustrojstwami" w okolicy wlewu paliwa i choć to wszystko było w rozsypce i powietrze hulało w układzie jak chciało to nie było żadnych problemów z jazdą na benzynie. Po sklejeniu i uszczelnieniu zresztą również.