FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: święty w Wrzesień 13, 2010, 20:51:12 pm
-
Chciałem się pochwalić wydumką - regulowanymi kółkami rozrządu i przy okazji kilka kwestii przedyskutować :)
(http://img203.imageshack.us/img203/4669/dsc01129medium.jpg)
(http://img202.imageshack.us/img202/8618/dsc01130medium.jpg)
(http://img821.imageshack.us/img821/2653/dsc01132medium.jpg)
(http://img543.imageshack.us/img543/8858/dsc01134medium.jpg)
Więc tak - pomysł zapożyczyłem gdzieś z netu jak to wykonać - znajomy tokarz mi wycioł z płyty alu o grubości 6mm koła oraz dotoczył kółko tak aby te płyty pasowały.
Resztę widać na fotkach - powierciłem otworki , nagwintowałem , naciołem otworki do regulacji oraz koło poszło do rozcięcia.
Środek kólka w momencie dokręcania do płyty alu zaprasował się tak że jest na sztywno ,
to co zrobił a mnie niepokoi to luz między kołem ok 0.1 mm i tyle koło może mieć bicia - stwierdził że inaczej nie będę w stanie obrócić kołem przy naciągu paska. Zatem pytanie co sądzicie czy to będzie miało znaczenie i mogą zajść przypadki spadnięcia paska czy przeskoczenia przy tak w sumie niewielkim biciu ?
-
święty, fajny patent, ale potrzebna Ci tak duża regulacje?
luz między kołem ok 0.1 mm i tyle koło może mieć bicia
To bicie ma taką wartość na obwodzie koła? Bo ja mam takie bicie na małym kółku rozrządu i zrobiłem ponad 10kkm i nic złego nie stwierdziłem(odpukać), a silnik lekko nie ma :wink:
-
Mam inny pomysł i dołącze się z nim bo jest bliski tematowi. Mianowicie, wiadomo nie od dziś że silniki ze zmiennymi fazami rozrządu przy wyższych obrotąch znacznie lepiej ciągną. Naszedł mnie taki teoretyczny pomysł. Gdyby skonstruować jakiś aktywny napinacz rozrządu który z obydwu stron paska, przy przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej z jednej strony paska bardziej napinał a z drugiej bardziej luzował, tym samym wałki lub walek rozrządu były by minimalnie przyspieszone w fazie lepiej by ciągło :) patent ryzykowny jak by sie cos spieprzylo, ale jednoczesnie wydaje sie w miare prosty w realizacji. co o tym sadzicie ?
-
zasadniczo przyspieszalby faze obydwu walkow (jezeli bylyby 2)
-
zakres fazowania mam +/- 10 stopni co odpowiada jednemu ząbkowi na kole.
Ja też myślałem nad aktywną zmianą faz przez zastosowanie 2 napinaczy ale jeden błąd w wykonaniu i leci głowica.
-
Co do aktywnego napinania paska, można by zastosować jeden hydrauliczny napinacz, który byłby sterowny ciśnieniem oleju w silniku a drugi napinacz mógłby być dociskany jedynie sprężyną. Niestety hydrauliczne napinacze to ogromne koszty. :wink: