FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: SScafe w Październik 01, 2010, 15:53:49 pm
-
Problem jest taki iż mam poloneza trucka ale bez tego białego kurnika oraz paki.
Właściwie to została z tyłu sama rama.
Dużym problemem jest nadsterowność bo auto jest lekkie z tyłu ale nie zamierzam go dociążać za bardzo, tyle co wysunę bak paliwa bardziej w tył i co się jeszcze da tam zamontuje tak żeby odciążyć przód.
Auto się też podniosło w gorę a pytanie moje brzmi jak zwiększyć przyczepność na tylnej osi ale pomijając opony i dociążanie bo to już wiem.
-
Nic się specjalnie nie da zrobić, możliwe że jest za twardy, jeżeli skacze na dziurach to trzeba go zmiękczyć.
-
Przy pięciu piórach musi być twardy jak cholera, bez dociążania to tak myślę że wiele nie poprawisz...
-
możesz przenieść akumulator na tył, ale to wiele nie da.
-
No to niech zrobi na dwa pióra.
-
Jak się tylko pojawiły Trucki to już o tym pisali, że auto bez obciążenia skacze i jest trudne do prowadzenia. Musiałbyś chyba resory wymienić żeby coś było lepiej. Coś tam masz w planach montować czy będziesz tak zawsze jeździł?
-
W moim było tak samo. Zimą nie można było normalnie ruszyć. Jeżeli nie planujesz wozić ciężarów proponuję trzy pióra, resor pod most (żeby stał w poziomie) i amory od osobówki.
-
A tak miałeś zrobione? To znaczy to były te same resory tylko z dwoma wyjętymi piórami? Pytam bo sam jestem zainteresowany jako, że taka opcja otwiera zupełnie nowe możliwości kupna i eksploatacji takiego auta. :)
-
Nie, bo ja miałem auto użytkowe. Nie wożąc 1000kg można przywrócić zawieszenie osobówki i zrobić "drift" maszynę.
Taką miałem taczkę:
(http://images45.fotosik.pl/349/991156fae3ea2a61m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=991156fae3ea2a61)
-
Możesz dać te resory do klepania/prasowania... przepuszcza je 2 razy przez walec i będzie ok
możesz dać dodatkowo takie odbojniki dystansujące gumowe--- nie będzie tak siadał przy ruszaniu...
A zimą to niestety pozostaje wozić TRYLINKI :mrgreen:
-
Dużym problemem jest nadsterowność bo auto jest lekkie z tyłu ale nie zamierzam go dociążać za bardzo, tyle co wysunę bak paliwa bardziej w tył i co się jeszcze da tam zamontuje tak żeby odciążyć przód.
Pytanie z innej bajki.
Czyli truck po zdjęciu "tyłka" lub chociaż białej nadbudówki staje się nadsterowny? Mam do wzięcia borkotrucka, myślę o k16 w nim i zaspawanym moście :)
-
Trzy pióra już może być za dużo, przecież w Trucku z tyłu nic nie ma.
-
Tak, robi się nadsterowny.
Nawet po zdjęciu nadbudówki i zostawieniu samej paki. Krótkim 2 osobowym truckiem fajnie się jeździ i bokiem też można.
Kolega jeżdzil takim i własnie po to, by nie latał bokiem na każdym zakręcie, z tyłu były kapcie 205 a z przodu 185
Problem w trucku to słaby skręt (w krótkim tak nie odczuwalny)
Trzeba wyjąc ze 2-3 pióra resorów, by nie podskakiwał.
jeśli się chce jednak ewentualnie coś przewieść, to polecam zamontowanie dobrych gumowych odbojników(wyższych niż standardowe)-by w razie czego miał się o co oprzeć.
-
Zostawić dwa pióra i wsadzić poduszki http://allegro.pl/poduszki-pneumatyczne-ducato-jumper-faktura-vat-i1259622224.html
-
do takich poduszek trzeba mieć spreżone powietrze
czyli zestaw: kompresor (1000pln), mała butla po lpg, zawory (600pln/sztuka), przewody, poduszki + mocowania
patent chyba najlepszy lecz zarazem najdrozszy z możliwych
-
takie poduszki w tańszej wersji pompujesz na stacji paliw
-
No to będzie truck 2 miejscowy i w tyłu zniknie ten biały kurnik jak i burty. prawdopodobnie będzie płyta po całości i plandeka od krawędzi dachu do tylnego zderzaka.
Auto raczej nic nie będzie przewoziło, może co jakiś czas jakiś silnik, dyfer albo skrzynie. Ale to nie jest wymagane a na pewno priorytetem jest przyczepność na tyle więc będzie szeroki laczek no i muszę go obniżyć i zmiękczyć ale nie za bardzo żeby na KJS'ach nie bujał się za bardzo. Drugim minusem jest to że powędruje tam pewnie 2.0 z fiat 132 więc jeszcze więcej mocy na tyle. chyba ze podłubane 1.6 lub 1.5 będzie robić robotę to zostanie.
Aktualnie rozbieram Caro 1.5 z 1992r. więc może z niego powinienem jakieś elementy wziąć? Zasugerujcie.
-
Jeśli chodzi o 2.0 DOHC to jeżeli go nie rozbierzesz i nie wyremontujesz porządnie to prawdopodobnie będzie miał osiągi dobrego OHV, zwłaszcza na gaźniku i wydechu z OHV.
W Caro 92 raczej nic ciekawego nie ma, wąski zawias, słabe amortyzatory, bardzo miękkie sprężyny z przodu. Jedyne co to silnik i skrzynia na wymianę i ciekawe jest przełożenie tylnego mostu 4.1 choć prawdopodobnie w Trucku i tak masz sporo krótsze, 4.55.
Tył musi być dobrze zmiękczony bo nawet jak dasz szerokie opony to na jakiejś nierówności sobie podskoczy, opony nie będą miały kontaktu z jezdnią i sobie boka nagle postawi.
-
będzie miał osiągi dobrego OHV, zwłaszcza na gaźniku i wydechu z OHV
ta, Ty akurat masz o tym pojęcie <lol>