FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Larry075 w Listopad 04, 2010, 23:35:14 pm
-
Witam. mam problem. W moim silniku zakręcono śrube na wale na klej i mam problem aby ją odkręcić. Zrobiłem specjalny "odkręcacz" ale tej siły nie wytrzymuje klucz. Macie na to jakieś sposoby? Może palnikiem lekko potraktować? Silnik na stole.
(http://lh3.ggpht.com/_HktfYL8Q1gQ/TNLzGVvDOTI/AAAAAAAAAf4/V7sYR35UYV8/s640/Zdj%C4%99cie-0462.jpg)
-
Wydaj 30-40 złotych na mocniejszy klucz. Przyda się.
-
Udar. Załóż klucz i odkrecaj młotkiem.
-
Jak ci się to uda - to zapraszam do mnie. Ja ze śrubą koła pasowego silnika mojego Poldorovera walczę już trzeci rok. Niestety - jak na razie - nikomu nie udało się jej ruszyć, a próbowano już metod różnych - od łamanego klucza oczkowego nr 22, po nasadkę nr 22, nasadkę z przedłużką, nasadkę z przedłużką i rurą, a także metod na "rozrusznik".
Wypadałoby mi to zrobić, bo akurat mam w nim od lipca zdjętą głowicę, którą w zasadzie już zrobiłem, ale paseczek rozrządu jest do wymiany, gdyż jest tak wyciągnięty, że nie ma możliwości złożenia rozrządu na znakach, choć napinacz podciągałem na maksa, ile miał zakresu.
O dziwo - paseczek ten, który teraz ma ponad 8 lat i jakieś 140 kkm przebiegu - nie trzasnął. Szkoda by było, bo silniczek miał do końca po 1.4 MPa ciśnienia na garach i oleju nie zjadał.
-
masz u siebie spreżarkę?
mogę podjechać z dość dużym kluszem udarowym
-
Oprawco.....
Stań na górce....
Załóż klucz na śrubę, ustaw na 5-10 cm od podłużnicy...
Rozpędź auto z wciśniętym sprzęgłem na 3 biegu do około 20-30km/h i puść sprzęgło...
Nie ma bata, musi puścic.
-
musi puścic
Poduszka :)
Sposób z rozpędzaniem jest dobry. Tą samą metodą dokręcam ową śrubę.
-
Poduszka to akurat mała strata :) Ale wątpie żeby puściła jak jest zdrowa.
-
Stingerek sposób moze i dobry ale nie w tym przypadku
Silnik na stole.
-
w dawcy odkrecalem kolo pasowe ze sruba wklejona to sie nameczylem, kilka blokad polamalem i klucz. znajomy to zobaczył dał mi mlotek i po minucie udaru puscila, nie trzeba bylo nawet blokowac walu korbowego. dlatego tez polecam udarowke jak koledzy wyzej
szczegolnie ze silnik masz wyjety, tak jak ja mialem
-
U mnie w robocie czasem i udar się nie zdaje. Mamy potężną grzechotkę - no ma dobre pół metra lub metr i trochę waży, do tego odpowiednia nasadka i długa rura ;) Każda śruba idzie :)
-
Wydaj 30-40 złotych na mocniejszy klucz. Przyda się.
Nie da rady, siła tego ściągacza jest tak duża, że złamie każdy klucz, klucze covala poprostu pękają odrazu (hartowane), yato się gną. Dospawałem do klucza płaskowniki aby je wzmocnić ale bez rezultatu.
Udar. Załóż klucz i odkrecaj młotkiem.
Zrobiłem blokade wieńca zębatego i prałem młotkiem, nic nie pomogło a troche mi panewek było szkoda. W końcu to M42 i panewki nie są tanie.
masz u siebie spreżarkę?
mogę podjechać z dość dużym kluszem udarowym
No mam sprężarke ale raczej nadaje sie do pompowania koła a kompresor do piaskowania obecnie zajmuje miejsce na warsztacie z pękniętą głowicą.
Była by np. taka możliwość abym ja podjechał do Ciebie z silnikiem w bagażniku?
Z tego co się dziś dowiedziałem od mechanika który się tym zajmuje w pracy na codzień, to śruby które są na klej należy pogotować palnikiem. A że wszystkie butle mam puste, więc dziś nie sprawdziłem tej metody. Poprostu założe "odkręcacz", przyciągne śrube aby naciskała na klucz i będę grzał śrube. Może puści bez szkody na wał
-
przyjedź za godzine lub półtorej, zaraz wyjeżdzam na miasto
-
Witam!!!
Tak sobie czytam wszyskie wypowiedzi i zastanawiam sie ktory mechanik znajacy sie na rzeczy wkreci srube walu na loktajla?Przeciez loktajla uzywa sie tam gdzie sruby moga sie odkrecac takie zabezpiczenie.Moim zdaniem jak jest dokrecona sruba walu to sie nie odkreci takie moje zdanie.Jesli juz ktos na loktajla wkrecil to nie ma innej opcji jak trzeba grzec palnikiem.Bez podgrzania nie da sie absolutnie tego odkrecic i to jest fakt.Dobrze pogrzac dobra nasdka przedluzka rurka i musi pojsc nie ma bata.Pozdrawiam i 3mam kciuki zeby poscila:)
-
Głupie pytanie ale czy śruba dostała kilka motków "od czoła".
Została oklepana ze wszystkich stron.
mariuszpoznan, w zupełności się z Tobą zgadzam! Śruba na wale nie odkręci się sama z siebie gdy jest właściwie dokręcona, w dodatku są w sklepach specjalne podkładki zapobiegające odkręcaniu się.
-
Jak jest wkręcona na konretny Loctite, to nie da rady. Dla przykładu śrubę M72 ( fakt - duża ) też przyklejoną dobrym kluczem próbowałem ruszyć w 2 osoby z nałożoną na klucz 3-metrową rurą - nie puściła bez grzania.
Po potraktowaniu palnikiem można spokojnie rękami odkręcić. Grzać po nakrętce i kupić nową nakrętkę.
-
Nie wiem na jaki klej jest moja śruba. Dla pocieszenia powiem, że o grzaniu powiedziała mi osoba, która klejenia się dokonała. Nakrętke i tak będę musiał kupić nową, wcześniej próbowałem kluczem płaskim, nieoczkowym i troche się zmasakrowala.
Pocieszające jest to, że koło pasowe, i koło z którego czujnik pobiera info o szybkości obrotowej wału jest odkręcalne bez potrzeby odkręcania tej 22-ki. Jednak pozostaje piasta przez którą nie ściągne pokrywy łancucha rozrządu i nie wyciągne wału.
-
wg mnie potrzebujesz klucza "grzechotke" 3/4 cala i nasadke to takowego i do tego rure 2 metry. mamy taki zestaw w warsztacie i odkreca WSZYSTKO (nakretki polosi rozmiar 32 zakrecone na amen /przy ktorych normalne przedluzki 1/2 cala strzelaja jak patyki hehe/, sruby na wale itp), a klucz nawet sie nie wygnie (pret grubosci okolo 3cm), a jak sruba jest nieodkrecalna ;) to ja urywa - jakis czas temu mielismy kie schume i ktos wkleil na super mocny wlasnie srube kola pasowego. sruba z tego co pamietam 16 albo 18 (szerokosc gwintu, nie lebka) i niestety urwala sie...
o taki zestaw http://allegro.pl/zestaw-kluczy-3-4-cala-z-grzechotka-50cm-21cz-i1302894815.html
(mozliwe ze w jakims warsztacie obok Ciebie maja taki)
naprawde polecam takie cos. tego NAPEWNO nie zlamiesz :twisted:
ja wklejam na sredni (niebieski) i nigdy nie ma problemu z nieodkreceniem sruby, wiec wklejac mozna ale nie na mocny (zazwyczaj czerwony) :? :?
-
mam taki sam zestaw lecz po co się męczysz jak klucz pneumatyczny odkręci za Ciebie
-
wielokrotnie klucz pneumatyczny nie daje rady :/ :/ mamy dwa (chicago pneumatic i race, wiec nie jakies nonamy z castoramy ;) ), i jeden i drugi czasem ma za malo "sily". a tym 3/4 cala idzie wszystko (oczywiscie trzeba tylko ruszyc sruybe/nakretke, a potem z pneumata)
-
mój ma trochę większą moc, przy 10 bar odkręci każdą śrubę nawet tą której nie mogłem ruszyć grzechotką z przedłużką 1,5m więc z taką śrubą na wale da sobie rade bez pierdnięcia
-
A co powiecie o kluczu do kół z TIRa. Podobno też nie ma śruby której nie da się tym odkręcić.
-
Witam!!
Mowicie Panowie ze ten zestaw co podal Marcin http://allegro.pl/zestaw-kluczy-3-4-cala-z-grzechotka-50cm-21cz-i1302894815.html jest dobry?Zastanawiam sie juz od kilku dni zeby sobie taki zestawik sprawic ale obawialem sie co do jakosci ale tutaj widze ze mowicie ze jest dobry :)Nadmienie ze chcialbym do go uzytku dosc sporadycznego amatorskiego :)Jesli ktos jeszcze ma taki zestawik to chetnie przeczytam opinie.Dziekuje i pozdrawiam :)
-
Raczej średnie, za samą grzechotke COVALA całem 40zł, przedłużka 20. Raczej zestaw nadający się do amatorskiego działania. Osobiście polecam zestaw kluczy YATO który jest poprostu nie do zdarcia a koszt to około 200zł - wszystkie nasadki, dwie grzechotki i wszystko co potrzebujesz (torksy i bity też). Polecam.
Jakiej jakości oczekiwał byś od firmy man-pol? Takie zestawy można dostać juz od 20zł.
ps. grzechotką się nie odkręca śrub, jakej marki by nie była to i tak puści.
[ Dodano: 07 Lis 2010 15:59 ]
Trzeba uważać bo na allegro można latwo się naciąć.
-
Larry075, ale to co ja podalem to jest zestaw nasadek na klucz 3/4 cala, a nie na 1/2 jak Ty zapewne piszesz...
Poza tym w tym zestawie 3/4 jest przedluzka typu L , i glownie to o nia mi chodzilo (zakladasz na nia nasadke, z drugiej strony rura 2m i jedziesz)
Ta grzechotka ma z 50cm dlugosci, wiec raczej srubki na klucz 10 tym nie bedziesz odkrecal (zreszta nasadki zaczynaja sie tam dopiero od 19 na 50 konczac) :wink:
Nie dla wszystkich to jest, no bo w zasadzie nie kazdemu takie cos jest potrzebne. Jak sie zmienia pierdolki typu zarowki, klocki to to sie nie przyda napewno ;) A w warsztacie obowiazkowo.
-
-Marcin-, mówiłem o zestawie 3/4 cala. Takie zestawy można kupić za 20-40zł na różnych targach i sklepowych promocjach marki mało znanej. Nie mówie że jest to zestaw zły, być może się przyda i będzie bardzo trwały. Osobiście kupiłem kiedyś w supermarkecie zestawik nasadek 1/2 cala, z kilkoma 1/4 i redukcją (nasadki poniżej 10), dałem dokładnie 14.99zł i przyznam że kilka razy uratował mi tyłek. 12 i 13 pękła odrazu z powodu zbyt ciękich ścianek. Nie było tej przedłużki "L" której bardzo brakowało. Grzechotka mnie mile zaskoczyła! śruby często piszczały, do czasu kiedy na śrubach w maluchu (przegłub gumowy) nie założyłem rury dosyć długiej i ukręciły się łebki i przy okazji grzechotka puściła w kierunku dokręcania i została zespawana. Zestawik przepracował wiele roboczogodzin i naprawde jak za taką cene, zwrócił sie kilkakrotnie. Do teraz jeździ zemną w polonezie, na czarną godzine.
Nie mówie, że zestaw nie jest wart swojej ceny, jednak polecał bym do majsterkowania kompletne zestawy dużo bardziej bogate. Oile pamiętam YATO, ten zestaw za 250zł ma największą nasadke koło 30tki.
Przy kupnie zestawów narzędziowych trzeba też kierować sie liczbą godzin jaką przepracuje dany zestaw. Często mi się zdarza, że nasadki często jeszcze w dobrej kondycji lądują w koszu bo nie siedzą ciasno z powodu wytarcia - nie jest to duży luz, ale jednak nie będę ryzykował obrobienia śrób, szczególnie tych skorodowanych.
-
temat można zamknąć
śruba się poddała jak zobaczyła mojego pneumata
-
Poszła tak, jaby nie była dokręcona 8) ujban88, masz kawał dobrego sprzętu
-
widziałeś jaki swap robimy więc i sprzęt jest odpowiedni
-
To zamkniemy i przeniesiemy gdzieś dla potomnych, na przyszłość.