FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: darek2966 w Listopad 05, 2010, 23:21:25 pm
-
Przy zamkniętych drzwiach świeci cały czas światło w wewnątrz
-
To sobie przestaw przełącznik.
-
przełącznik jest przestawiony
-
To bierzesz WD40 i atakujesz nim każdą krańcówkę drzwi, trzeba je rozruszać.
-
Raczej poszukać zwarcia do masy na którymś z kabli - takiej krańcówki co by nie przestawała zwierać pomimo wciśnięcia to ja jeszcze nie widzialem, jej juz chyba wd40 nie pomoze;) Wyjmij przekaźnik czasowy ze skrzynki bezpieczników, jeśli po jego wyjęciu lampka bedzie sie nadal swiecic (w pozycji włącznika na świecenie tylko przy otwartych drzwiach) znaczy zwarcie jest gdzies miedzy przekaznikiem a lampka. Zamiast niego połącz drutem miejsca styków Drzwi i Lampka - jeśli nadal bedzie swiecic caly czas, szukaj zwarcia miedzy krancowkami a przekaznikiem. Jeśli bedzie swiecic tylko przy otwartych drzwiach, to moze przekaznik padł.
-
Podpinam się pod temat. Posiadam ten sam problem.
Światełko świeci się bez przerwy. Zrobiłem jak napisał kolega Maurer.
Połączyłem styki Drzwi-Lampa i jest jak być powinno, czyli przy otwartych drzwiach świeci, a przy zamkniętych gaśnie. Diagnoza jednoznaczna, padł przekaźnik.
Dzięki Maurer :D
-
Dzięki za pomoc tak jak Maurer napisał dzisiaj zrobiłem według jego wskazówek i okazało się że to przekaźnik .Dzięki Maurer za cenne wskazówki.
-
A ja kiedy mam przelacznik w pozycji na otwarte drzwi to sie zapalaja ale nawet po zakmnieciu drzwi/przekreceniu zaplonu swiatelka sie nie wylaczaja;/ Przekaznik padl? Styki poczyscilem.
-
Zwarcie gdzieś do masy masz przy którejś z krańcówek prawdopodobnie zardzewiała i zwiera.
-
A jak to zrobic zeby dzialalo?
-
miernik w dłoń, szczotka druciana, papier ścierny, wd40 , śrubokręt krzyżak i kluczyk 10mm.... i ogień każdą krańcówkę po kolei :)
-
A ja kiedy mam przelacznik w pozycji na otwarte drzwi to sie zapalaja ale nawet po zakmnieciu drzwi/przekreceniu zaplonu swiatelka sie nie wylaczaja;/ Przekaznik padl? Styki poczyscilem.
Do latwiejszego czyszczenia krancowek polecam taki http://wd10.photoblog.pl/lvp5/201006/B8/68749379.jpg patent:) Ogolnie, szukaj gdzieś po instalacji zwarcia do masy, niekoniecznie na samych krańcówkach - to akurat wydaje mi sie malo prawdopodobne.
-
Zwarcie gdzieś do masy masz przy którejś z krańcówek prawdopodobnie zardzewiała i zwiera.
Jak one zardzewieją to raczej tracą kontakt. Bardziej prawdopodobne jest, że albo nałożony na nie konektor (nie posiada izolacji) dotyka gdzieś do blachy, albo przewód gdzieś ma uszkodzoną izolację.
-
[ Dodano: 2010-11-10, 07:24 ]
albo za mocno wkręcona krańcówka albo za krotki ma trzpień.wykręć o 2 obroty i zobacz
-
A ja teraz opowiem o swojej przypadłości.
Wszystko wydawało mi się ładne i piękne ale pojawił się nowy problem.
Dalej mam stary teoretycznie chyba zepsuty przekaźnik czasowy.
Pojawiło się to wczoraj... a mianowicie dałem lapmke w pozycje "na drzwi", patrze a tu ciemno... niby wszystko ok, otworzyłem drzwi lampka się zapaliła i zaczęła po chwili migać, zapalił się check.
Zamknełem drzwi i przestało a check po chwili zgasł. Otworzyłem drzwi i znowu 5 skeund i lampka miga (jak kierunkowskaz). Zostawiłem drzwi otwarte - lampka cały czas migała, zapaliłem światła mijania i przestała.
Hmm... dla czego?
-
Nawet jak palcem wciskam to i tak nie wylaczy sie ta lampka...
-
Nawet jak palcem wciskam to i tak nie wylaczy sie ta lampka...
Obstawiam ze z ktorejs krancowki spadl konektor i dotyka gdzies do masy, albo ogolnie gdzies tam zwarcie do masy masz.
-
a co to jest ten konektor?
-
a co to jest ten konektor?
to po prostu złączka
-
Nie no. Wszystkie krancowki odkrecalem i przeczyszczalem. Takze juz nie wiem co z tym zrobic...
-
więc pewnie izolacja na kablu się przetarła i masz zwarcie do masy.
-
LICZNIK:
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie073.jpg)
Nawet jak palcem wciskam to i tak nie wylaczy sie ta lampka...
(...)
Możesz palcem naciskac do usranej śmierci.
Czasowy wyłącznik oświetlenia powoduje że dopiero po 10-15 sekundach od zamknięcia drzwi lampki gasną.
Może bez tych epitetów? / eX
-
A po przekreceniu zaplonu wydaje mi sie ze powinna zgasnac lampka prawda?
-
no wlasnie:)
-
Ok, a pytanie z innej beczki odnośnie tej lampki. Jak wiadomo ma ona dwie pozycje świecenia, raz przełącznik zwiera stałą masę do żarówki, a raz masę podaną przez czasówkę, i po środku trzecia pozycja - lampka wyłączona. Czy jest jakaś możliwość żeby podłączyć dodatkową żarówkę, albo leda, aby świeciła tylko kiedy lampka jest zapalona na stałe?
Chciałbym w ten sposób podpiąc sobie np. niebieską diodę, żeby łatwiej było z zewnątrz auta upewnić się, czy nie zostawiłem lampki włączonej na stałe.
-
Pozwólcie, że podepnę się pod temat, bo też o tej lapce. Czy przełącznik na pewno ma trzy pozycje? U mnie są tylko dwie... tzn. lampka włączona na stałe albo włączona po otwarciu drzwi. Jak to możliwe?
-
3 pozycja to jest srodek - wylaczone :)
-
Łukasz, Atu niestety tak ma;)
-
A tak przy okazji: - czy w Kombi tylna lampa oświetlenia wnętrza powinna się sama zapalać po otwarciu tylnej klapy?
-
Łukasz, Atu niestety tak ma;)
Znaczy nie da się całkiem wyłączyć lampki? To ja chyba nie będę naprawiał tych krańcówek, które mam zepsute...
A podejdzie jakaś inna lampka? Może w Caro Plus jest trzypozycyjna? Ciekawe czy pasuje w "dziurę" :-)
-
W Caro Plus jest trzypozycyjna, identyczna jak w starszych caro. Tylko Atu i Atu Plusy mialy tą nowszą, i z tego co mi koleś mówił wyłączyć całkiem się jej nie da, zawsze mozna spróbować dorobić do niej jakiś wyłącznik.
-
Ok, dzięki. W sumie gdyby jakoś ładnie zamontować niewielki wyłącznik to miałoby to sens, ale prościej chyba zmienić lampkę.
-
A tak przy okazji: - czy w Kombi tylna lampa oświetlenia wnętrza powinna się sama zapalać po otwarciu tylnej klapy?
tak, tylna jak sie ją ustawi to powinna zapalać się z klapą.
-
Ok, dzięki. W sumie gdyby jakoś ładnie zamontować niewielki wyłącznik to miałoby to sens, ale prościej chyba zmienić lampkę.
albo spiąć to jakoś z wyłącznikiem malej lampki dla pasazera.
-
No i tak szybko jak mi się oświetlenie naprawiło tak i samo się zepsuło :(
Lapmka w pozycji "drzwi" znowu świeci cały czas.
Wyjełem przekaźnik i nic się nie pali. Złączyłem styki Drzwi i Lampa i
żarówka pali się cały czas, i przy zamkniętych i przy otwartych drzwiach.
Gdzieś jest zwarcie... krańcówki były czyszczone i są dobre, tak więc pozostają przewody... tylko gdzie?
Czytałem że jest jakiś newralgiczny punkt łączenia kabli ze wszystkich drzwi, sprawdzałem to jeszcze latem ale nie znalazłem.
Gdzie szukać? Co sprawdzić? Są jakieś newralgiczne miejsca w których
przewód mógł się przetrzeć?
Przewody są puszczone w jakimś konkretnym miejscu czy tak huzia na juzia aby najkrótszą drogą?
-
Jaki przekaźnik? Ten od opóźnionego wyłączania oświetlenia? Jeśli tak to zastąp go na chwilę kawałkiem przewodu i sprawdź czy wszystko nie jest w porządku.
-
Kolego.. po zamknieciu drzwi lampka bedzie jeszcze swiecic przez około 10-15sekund....
Dopiero potem powinna sama zgasnąć.
-
Jaki przekaźnik? Ten od opóźnionego wyłączania oświetlenia? Jeśli tak to zastąp go na chwilę kawałkiem przewodu i sprawdź czy wszystko nie jest w porządku.
Tak, czasowy wyłącznik oświetlenia. Tak jak wyżej napisałem, zastąpiłem go przewodem i złączyłem styki Drzwi i Lampa.
Wynik doświadczenia: po wywaleniu przekaźnika (wyłącznika) i zmostkowaniu styków drutem, lampka pali się bez przerwy na zamkniętych i otwartych drzwiach.
Wniosek prosty, gdzieś jest zwarcie do masy. Tylko gdzie? Krańcówki są wyczyszczone jak nowe. :?
Przez kilka dni wszystko było dobrze ale to tylko chwilo bo problem znowu się pojawił i trwa do dzisiaj, a zimową porą gdzie bardziej jest ciemno niż jasno, brak oświetlenia bardzo przeszkadza.
Kolego.. po zamknieciu drzwi lampka bedzie jeszcze swiecic przez około 10-15sekund....
Dopiero potem powinna sama zgasnąć.
Tak wiem ;) Dzięki za odp.
PS. jako świeżak staram się najpierw forum czytać a później pisać ;)
-
Czesc osob o tym nie wie w pozniej :) dochodzi do nieporozumienia ze lampka nie gaśnie po zamknieciu drzwi :)
-
Nie czytałem odpowiedzi wyżej.
Problem jest taki: jak otwieram prawe drzwi- światełko świeci.
Jak otwieram lewe- nie świeci.
Za to bez różniczy, czy otworzę prawe, czy lewe- na włączonym alarmie- itak zacznie wyć. Co się mogło stać?
-
Czytałem że jest jakiś newralgiczny punkt łączenia kabli ze wszystkich drzwi, sprawdzałem to jeszcze latem ale nie znalazłem.
jak dobrze pamietam, sa one polaczone pod dywanikiem pod nogami ktoregos z pasazerow z tylu.
-
Są połączone pod dywanikiem kierowcy, mniej wiecej w miejscu w ktorym wiązka wchodzi w "drzwi". Najłatwiej znaleźć lecąc od krańcówki w drzwiach kierowcy - jakieś 30cm przewodu i jest łączenie.
-
Przyszła odwilż więc znowu będę szukał. Jeszcze latem szukałem właśnie pod dywanikiem kierowcy ale nic tam nie znalazłem :(
Teraz zrobie to troche dokładniej i polecę sobie po kabelku jak napisał Stingerek . Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś spostrzeżenia w tym temacie to chętnie poczytam ;)
Jakieś ulepszenia, dodatkowe lampki itp.
-
A stamtąd dalej leci do czasowego wyłącznika oświetlenia :)
Jak miałem pożar w aucie przez lampkę oswietlenia wnetrza to własnie musiałem całą ta instalcję rozgrzebać :)
-
O ulepszeniach moznaby pisac i pisac:) Stingerek ma fajnie zrobione oswietlenie z tylu, ja u siebie wrzucilem miedzy daszki taką lampkę jak tutaj http://allegro.pl/vw-golf-iii-vento-lampka-panel-sterowania-szyber-i1374355240.html ta najnizej, i duzo fajniej jest.
-
Ja opisze mój problem z lampką jaki miałem jakiś czas temu w pluszaku, może komuś się przyda.
Lampka u mnie działała, ale tylko w pozycji "na stałe", a i to nie zawsze, przy ustawieniu przełącznika na działanie przy otwartych drzwiach lampka nie reagowała. Po zdjęciu obudowy, wyjęciu żarówek i odkręceniu samej lampki okazało się, że jeden z kabelków był przyciśnięty pod lampką do takiej belki(wzmocnienie dachu), a jego izolacja przecięta. Po zaizolowaniu tego kabelka wszystko zaczęło działać jak należy.
-
To u mnie w poprzednim poldku były jeszcze lepsze cuda.Ten sam kabelek też robił zwarcie i dodatkowo samochód gasł i włączał się alarm a na końcu paliło bezpiecznik.To wszystko było podłączone z jednego bezpiecznika i dlatego takie cuda.Długo nie mogłem dojść o co chodzi,aż w końcu z podsufitki zaczął się wydobywać dymek :P
-
Doczepię się do tematu bo poniekąd o "światło wewnętrzne" chodzi.
Żarówki od nawiewu w minusie, te malutkie wciskane w dodatkowe obudowy - da się je zastąpić diodami w taki sposób żeby się zmieściły?
Żarówki sobie kupię, ale żarówki mają to do siebie, że po jakimś czasie się palą, diody dużo wolniej... ;)
-
Da sie, sa zamienniki diodowe tych zarowek, ale bywa ze nie chca wejsc na swoje miejsce, odrobine sie wymiarami roznia.
-
No i świecą też troche inaczej, żarówka daje światło rozproszone i równomiernie świeci dookoła, diody są bardziej skupione, jak zmieniałem u siebie w zegarach to w niektórych miejscach np STOP zostawiłem żarówki ponieważ z diodami na środku ikonki była jaśniejsza plamka a dookoła coraz ciemniej i średnio to wyglądało chyba że da sie kupić takie ze światłem rozproszonym ale jeszcze nigdzie nie widziałem
-
zmieniałem u siebie w zegarach to w niektórych miejscach np STOP
Ja zmieniam tylko te trzy przy nawiewie. A co do tego żeby było rozproszone myślałem o tym żeby upiłować lekko soczewkę diody. ;)
Ale tak sobie myślę, że dam sobie siana i kupię 6 żarówek - jak coś to będę wymieniał. :P
-
Niestety nie rozwiązałem swojego problemu. Na razie jest cieplo i sucho i lapmka działa normalnie. Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz wszystkie krańcówki. Niestety idę po kablach i nie mogę znaleźć łączenia ich wszystkich. Kabel od kierowcy idzie gdzieś w stronę deski rozdzielczej. Próbowałem iść po kablu od bezpieczników ale też po 10 cm gdzieś znika w tej plątaninie. Ehh...
I bądź tu teraz mądry... Jak się wkurzę to na wiosnę zdemontuje całą wykładzinę podłogową i będę dalej szukać.
Lampka zapalała mi się na dziurach jak auto podskakiwało to mrugałą, tak jak by jakiś przewód wisiał luzem i na przechyłach delikatnie dotykał budy. Tylko pytanie który? Ma ktoś pomysł?
-
O ile mnie pamięć nie myli to od prawych tylnych drzwi kabelek przecina podłogę w poprzek w stronę lewego słupka. Może gdzieś tutaj zwiera jak się wilgoć na podłodze robi...
-
A u mnie w ogóle nie świeci, tzn. świeci tylko jak się otworzy tylne lewe drzwi. Czyżby aż trzy krańcówki były uszkodzone? Poza tym lampka powinna się chyba zapalać jak się zgasi silnik? U mnie zdarzyło się tak ze 2-3 razy, a poza tym nie działa.
-
Poza tym lampka powinna się chyba zapalać jak się zgasi silnik
Pierwsze słyszę.
Jedyne co zaobserwowałem to to że jak wsiądziesz do samochodu i zamkniesz drzwi to układ czasowy podtrzymuje oświetlenie przez ok. 20-30sekund albo gaśnie przed upływem tego czasu jeśli włączysz zapłon.
-
No może, to tylko mój domysł, bo w niektórych samochodach tak jest, ale czy na pewno Plusy tak nie mają? To czemu u mnie ta lampka czasem się zapala jak zgaszę silnik a nie otworzę jeszcze drzwi?