FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: punisher w Listopad 08, 2010, 21:16:16 pm
-
Cześć. Kolega myśli o kupnie Poloneza z silnikiem Rovera z LPG lub potem przeróbka na LPG. Czy to ma sens? Ile spala taki Rover LPG na 100km? czy silink jest podatny na instalację gazową? Czy ktoś z Was ma doświaczenie w tym temacie?
-
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć,że jeżeli nie zamierza robić rocznie jakichś niesamowitych przebiegów,a silnik chodzi poprawnie na benzynie i w ogóle nie ma problemów to chyba nie opłaca się ładować w gaz.Nowa instalacja kosztuje niemało,a nie ma sensu zakładać jakiegoś badziewia i trzeba pamiętać o tym,że jazda na gazie nie pozostaje bez wpływu na działanie układu benzynowego min.wtryskiwaczy.Ja założyłem gaz i to używaną instalację,żeby było taniej i teraz mi głupieje na benzynie.Poza tym krąży opinia że te silniki przy spokojnej jeździe potrafią naprawdę mało spalić :roll:
-
Rover na gazie? Toż to góra osiem litrów na mieście pali bez pałowania, no ale ludzie CC700 gazują, jak chcą przyżydzić :lol: :lol:
-
Znowu będzie tamat, czy gaz jest bee, czy cacy...
Ale jak już o tym mówimy znowu, w przypadku silnika Rovera nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań do montażu instalacji Lpg.
Przy zamontowaniu przekaźnika odcinającego pompę paliwa na gazie ( patrz-Artykuły) problemu z benzyną nie będzie.
Co do tego czy Rover mało pali czy nie-oczywiście pali dużo mniej niż OHV, ale co to ma do rzeczy jeśli gaz i tak jest tańszy.
Dla przykładu moj pali jakieś 8l benzyny lub 11l gazu. (warunki raczej miejskie, styl jazdy średni) w trasie odpowiednio 6,5/8,5 (100-110km/h).
to daje przy obecnych cenach paliwa 4,40 i 2,20 35zł na benzynie i 24zł na gazie/100km
czyli po 10.000km oszczędzamy 1100zł. czyli, w nie jednym przypadku, koszt zakupu całego pojazdu.
Nic dodać nic ując.
Co do zakupu- ja bym szukał z założonym gazem, ale jak by się znalazł bez gazu w dobrych pieniądzach to założenie instalacji to też nie duży koszt. (II-gen 1200-1500zł)
-
A ma ktoś może sekwencję w roverku ? Bo się nosze z zamiarem zainstalowania takiego cuda u siebie po swapie na 1.8 - zaleta niewątpliwa to brak zwężki w dolocie, i praktycznie brak różnicy w jeździe między benzyną a gazem.
-
Panowie, nie poruszajmy kwestii czy posiadanie gazu ma sens czy nie, dla każdego coś dobrego, chcesz benzynę - jeździj, chcesz gaz zakladaj butlę. Ja jestem ciekaw wszystkich waszych opini co do ślubu: Rover 1.4 i LPG :).
-
zależy od założonej instalacji i wyregulowania jej, mój pali 10l-11l gazu w mieście przy mieszanej jeździe, w trasie schodzi do 7,5l gazu przy sredniej predkości 100-120km/h i to nie moje wyobrażenie tylko fakty
-
właśnie mój coś się psuje ostatnio ze spalaniem. Otóż w mieście te 11 weźmie, natomiast w trasie.. jakoś nie mogę zejść poniżej 9 l-10 liltrów.... czy to że latam po 130-150km/h ma na to aż tak duży wpływ ?
-
Stingerek: Jeśli latasz 130-150 km to napewno to jest przyczyną takiego dużego spalania. Nie opłaca się jeździć więcej 90 km/h to jedna z kilkudziesięciu podstawowych zasad ecodrive, ponieważ spalanie wtedy radykalnie idzie w górę ze względu na opór powietrza do kwadratu.
Push18: jestem zdziwiony że Rovery palą tak dużo gazu. Bo takie spalanie ja robię pozłomową najbardziej paliwożerną krową OHV gaźnikową 1.5 z nieremontowanym zasyfionym parownikiem gdzie sam sobie reguluję instalację i nie mam pojęcia jak robi to profesjonalnie gazownik. W trasie zejdę w LPG do 6l/100km, miasto to ok. 10-11 l/100 km, tereny podmiejskie ok. 8-8.5l/100 km. Na początku jak zaczałem jeździć tym polonezem to 14-15 l/100km łyknął, ale wyregulowałem sobie gaz kilka razy i zadbałem minimum o samochód ale parownik jest do regeneracji raczej.
Model mojego wozu jest mułem, rozpędza się jak dorożka, nie posiadam konkretnego przyspieszenia.
Czyli wygląda na to, że Roverki nie palą LPG tak mało jak by się wydawało bo wszyscy zachwalają ten motor do PB.
-
nie mam pojęcia jak robi to profesjonalnie gazownik.
Profesjonalny gazownik to robi w cale nie lepiej pewnie niż ty hehe tylko nie liczni gazownicy regulują na analizator spalin
Ja gdybym miał takie spalanie o którym wy mówicie był bym wniebowzięty :D
U mnie miasto 13-14L trasa no może 12L/100KM hehe
-
mam gaz drugiej generacji, zakładałem u mojego kolegi co ma zakład i się tym zajmuje. niestety ubolewam nad tym, że nie mam sekwencji ale jej koszt byłby wyższy niż wartość pojazdu :D. parownik Lovato, największy możliwy do założenia mikser, jest też komputer bingo ale spełnia on tylko funkcję rozcinania wtrysków PB oraz kontroli nad przełączaniem PB-LPG (ustawiona temperatura przejścia na 15 stopni), silniczek krokowy wywalony (sonda Lambda do wymiany) założona zwykła śruba, gaz wyregulowany na analizatorze spalin. oczywiście jest różnica w mocy między PB a LPG ale tragedii nie ma (już prawie miałem blosa ale kasa poszła na ważniejsze wydatki nad czym ubolewam).
spalanie LPG wygląda następująco:
- trasa to 8,6 l/100 ( jazda bardzo spokojna) normalnie przy dynamicznej jeździe wychodzi koło 10 l/100
- miasto to 11,5 l/100 (powolny objazd miasta) a tak normalnie to pali mi koło 13 l/100 ale to pewnie te częste podchodzenie pod 6000 obr/min
czy to dużo czy mało nie wiem, jakiś wpływ ma na to na pewno szerokość opon (patrz podpis)
LPG wiadomo, nie dla przyjemności ale z oszczędności. oczywiście gdyby było mnie stać to jeździł bym na PB ale jeżdżąc na gazie też nie ma tragedii (jedynie osoby siedzące z tyłu narzekają na smród PB a nie gazu ale to pewnie dlatego, że mam ATU a one tak mają).
-
Od września 2004 do lipca 2009 zrobiłem moim Poldoroverem na LPG równiutkie 100 tysięcy kilometrów w eksploatacji praktycznie miejskiej (dojazdy do pracy i z powrotem, dziennie po sto km i więcej).
W lato i ciepłe dni, gdy nie cisnąłem nim mocno (do 100 km/h max bez ostrego przyśpieszania), spalał mi regularnie gazu po 7.5 l / 100 km. Nigdy nie spalił więcej, jak 10/0 l/100 km, co bym nim nie robił.
Instalację wstawiłem mu w Gaspolu w Jabłonnie. II generacja, oparta o parownik, mikser i wielozawór Tomasetto, butlę PolGas oraz elektronikę gazowni LechoLpg typ MiniLambda.
Nigdy mnie gazownia w nim nie zawiodła, tylko raz zmieniałem w parowniku membrany (kwiecień 2007), wszystko robiłem przy instalacji sam, na przestrzeni tych pięciu lat wydałem na jej naprawy, która była jedna (wymiana membran parownika) dokładnie 36 PLN.
W tym silniku trzeba się liczyć, że po takim przebiegu zaworki, zwłaszcza wydechowe, będą wymagały dotarcia, nawet nie wymiany. Da się to przeprowadzić ręcznie w domu, co stało się faktem wobec nich w moim Poldoroverze w sierpniu tego roku. Teraz mam ją tylko do poskładania i założenia na silnik.
Jeśli będziesz miał pewność, że gaz założy ktoś, kto wie, jak to robić, to jeśli silnik jest w dobrym stanie, będzie ci palił 8 - 10 litrów LPG w trybie trasa/miasto.
Mój Poldorover nawet grama oleju nie brał, a zmieniałem go w nim co 20 - 25 kkm.
-
właśnie mój coś się psuje ostatnio ze spalaniem. Otóż w mieście te 11 weźmie, natomiast w trasie.. jakoś nie mogę zejść poniżej 9 l-10 liltrów.... czy to że latam po 130-150km/h ma na to aż tak duży wpływ ?
to zaloz lepiej IIgen ,bo na IVgen musisz miec sprawny uklad Pb ,zeby sprawnie dzialalo LPG ,
mozna zalozyc sekwencje bez problemow ,ale z racji ,ze rover nie ma benzynowej sekwencji tylko fullgroupa to trzeba zakladac szybkie wtryskiwacze ,
do tego jeszcze te nieszczesne dotryski ,
to powoduje ,ze najtansze sensowne wtryskiwacze to Taurusy za 300pln ,czyli doplata 300pln ,bo w zestawie ich nie daja ,a gazownik nie odkupi od ciebie valtekow ,bo mu sie nie oplaca,
czyli problemow nie ma z zalozeniem ,ale jest to drozsze o 300pln w podstawowej wersji
-
roverofcy - jakie maci srednice mikserów?
-
Jak mysia c*pka.... aż zmierzę kiedyś, ale połowe tego co fabryka przykazała.
-
wewn srednica 33, a zewn 69mm. Cos takiego :) 69mm wchodzi z lekkim oporem w ta gume, takze jest idealna.
-
32mm
-
32.
Nie wiem jak w minusach ale w plusie jest PRZED gumą w plastikowej rurze wychodzącej z filtra fabryczne gniazdo pod podejście do miksera.
-
no jest tylko tam nie wejdzie mikser o takiej srednicy jak w gume. Mniejszy