FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Stingerek w Listopad 18, 2010, 14:51:33 pm
-
Od kilku dni mam plamę płynu pod autem. Wszystkie węże i połączenia szczelne i suche.
Mokro jest POD alternatorem na wyjściu do filtra oleju i w okolicach koła pasowego.
Czy spod pompy wody może się lać ?
-
HGF panie... przupatrz sie na odpalonym silniku nad alternator na laczenie glowicy...
http://www.mgfcar.de/hgf/index.html
-
pierwsze skutki druciarstwa u stingerka :D
-
Czy spod pompy wody może się lać ?
Ściągnij obudowę rozrządu to się dowiesz, ale może to być też źle zrobiony HGF.
-
Już poużywali sobie ?
Na łaczeniu głowicy z blokiem jest suchutko.
Po zdjęciu obudowy będzie widać więcej.
-
pierwsze skutki druciarstwa u stingerka
rzowiń mysl
-
pierwsze skutki druciarstwa u stingerka
Pad pompy wody nazywasz druciarstwem ? Jaki w tym mój udział ?
lało się z pompy tym otworkiem dzięki któremu nie dochodzi do zatarcia łożyska i np urwania paska.
100zł pompa + płyn i śmiga jak nowy.
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie089.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie090.jpg)
-
A to ciekawe, bo ja swojego Poldorovera kupiłem z przebiegiem 68 kkm w sierpniu 2004 roku i przez pięć lat przejechałem nim równe sto tysięcy km - do przebiegu 168 kkm - a ani paska rozrządu (który był zmieniony przy 44 kkm przebiegu w 2002 roku) i pompy, podobno także w tym czasie i tym przebiegu wymienianej, nie wymieniłem ja i do samego końca, choć pasek rozrządu wyciągnął się i nieco podjadło mu zęby u podstaw, do przecieków pompy nie dochodziło nigdy i do samego końca - tj. zdjęcia przeze mnie z silnika głowicy w maju br. - pompa działała należycie i jestem przekonany, że jeszcze sprawnie ciecz mieszać będzie, o ile wogóle złożę ten silnik jeszcze kiedykolwiek do reszty.
-
Zrozum jeszcze że moja pompka ma 126kkm przebiegu i po ktorymś tam zdjęciu paska (to było trzecie przy remoncie uszczelki) nie wytrzymalła zwiekszonego naciągu i szlag ją trafił - jakbym nie ruszał to pewnie nic by sie nie stało.
Teraz mam nową pompkę, a pod koniec miesiąca nowy pasek i napinacz ląduje w aucie. Po tylu zdjęciach paska nie mam do niego zaufania.
-
Średnia żywotność pompy wodnej w roverze to jakieś 160kkm. Moja też po podobnym przebiegu zaczęła popuszczać przez uszczelniacze.
-
Czyli wszystko zgodnie "z książką" i musiało tak być.