FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Kagan w Listopad 18, 2010, 22:03:35 pm
-
Mam problem. Dzisiaj odpaliłem poloneza ujechałem pod kolege 1km i zgasiłem go. Po około 20 minutach postoju odpaliłem go ponownie i chciałem odjechać. Jednak silnik przez około 5 sekund wydawał dziwny metaliczny dźwięk a lampka ciśnienia oleju zaświeciła się na czerwono tak samo napis STOP, jednak po chwili wszystko wróciło do normy. Ujechałem jakieś 500m i znowu to samo. Zgasiłem go i odpaliłem ale teraz jest już wszystko ok. POwiedzcie mi czy to chwilowa usterka czy coś poważnego? Co to może być? Silnik 1.6 GLE + LPG
-
o kurw.... sprawdź na bagnecie ile oleju masz..... :mrgreen:
-
i pompe oleju
-
silnik przez około 5 sekund wydawał dziwny metaliczny dźwięk
obawiam się, że teraz masz panewki w misce olejowej. :mrgreen:
-
Obawiam się że powinieneś kupić sobie rower. samochód to nie brony ani łopata i wymaga stałej opieki - tymbradziej że to poldolot.
-
Po tym incydencie silnik chodzi idealnie. Nic nie stuka nic nie puka. Tylko wtedy tak pierwszy raz mi się przydażyło. O Auto dbam jak nikt, dostałem je od dziadka, to moje pierwsze auto.
-
O Auto dbam jak nikt, dostałem je od dziadka, to moje pierwsze auto.
Gdybyś dbał to wiedziałbyś do czego służy bagnet.
Wiedział byś że to co się stało oznaczało brak smarowania na wale.
Z kilku powodów:
Po pierwsze auto dłuuugo stało.. i masz tani olej zalany.
Po drugie masz go za mało.
-
Dobrze, że trwało to tylko 5 sekund i stało się na małych obrotach i bez obciążenia silnika.
Proponowałbym sprawdzić poziom oleju w silniku, oraz jego stan, najlepiej go wymienić na porządny olej, razem z filtrem oleju, a do tego, proponowałbym sprawdzić zawór przelewowy pompy olejowej, może się zaciera i stąd te przygody.
W sprawnym silniku lampka oleju ma gasnąć już przy samym jego uruchamianiu albo gasnąć zaraz po odpaleniu silnika.
Sprawdź ciśnienie smarowania w nim na zagrzanym silniku, po zrobieniu co najmniej 10 kilometrów jazdy, na wolnych obrotach. Jeśli będzie mniej, jak 100 kPa (0.1 MPa, 1 bar) - to czas się wziąć powoli za panewki.
-
O Auto dbam jak nikt, dostałem je od dziadka, to moje pierwsze auto.
Gdybyś dbał to wiedziałbyś do czego służy bagnet.
Wiedział byś że to co się stało oznaczało brak smarowania na wale.
Z kilku powodów:
Po pierwsze auto dłuuugo stało.. i masz tani olej zalany.
Po drugie masz go za mało.
Po pierwsze mam zalany ELF 15W40, po drugie poziom oleju jest na odpowiednim poźiomi, sprawdzam go conajmniej co 2 dni ze względu na wiek auta. Ciśnienie jest w normie. To był pierwszy taki przypadek. Olej był zmieniany niedawno. Lapka gasnie zaraz przy odpalaniu
-
poziom oleju jest na odpowiednim poźiomi
czyli między min a max?
Z tego wynika, że chyba pompa się sypie.... albo poprostu miał jednorazowego focha :mrgreen:
-
Panowie teraz już jest wszystko w porządku. Nic złego się nie dzieje, autko dobrze pali, nic nie stuka wszystko ok. Wiadomo ma swoje lata i przebieg 134 tyś. ale dbam jak tylko mogę. Dziadek wiadomo jak to dziadki jeździł aż auto nie stanie dopiero coś robi xD
-
Może pompa się zapowietrzyła?
Ja miałem tak w tipo 1.4, podczas pokonywania zakrętu zapaliła się kontrolka, zgasiłem, odpaliłem świeciła się więc zgasiłem, poczekałem kilka minut odpaliłem, poświeciła się poświeciła i zgasła - na szczęście. Być może u Ciebie było podobnie, nie pokonywaleś ostro zakrętów?
-
Nie pokonywałem ostro zakrętów poprostu auto miało jakiegoś focha. Było wyraźnie słychać że przez sekundę nie miało smarowania bo panewki się darły. Teraz jest już ok :)
-
Primo. Możesz mieć za mało oleju
Secundo. Mozesz mieć zakitowany smok pompy. Na przykład farbą, która odlazła od miski. Płaty znakomicie zaklejają smok.