FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Joker w Listopad 27, 2010, 20:10:55 pm

Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Joker w Listopad 27, 2010, 20:10:55 pm
robil ktos? o ile kg ? jak efekty?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Listopad 30, 2010, 21:08:01 pm
ja myslałem o takim czymś ale nie ma jak go stoczyć bo z jednej strony sprzęgło a z drugiej czujnik wału . Znajomy mi mówił że podobno gdzieś obniżają mase koła za pomocą wiercenia dziur ale niewiem gdzie i jak dużo można odelżyć
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Listopad 30, 2010, 21:30:24 pm
A potem będzie "bum" z pod maski :lol:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Joker w Listopad 30, 2010, 21:36:08 pm
Cytat: "Bogdan611"
A potem będzie "bum" z pod maski :lol:


to sie zmieni silnik co to za problem...
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Listopad 30, 2010, 22:13:03 pm
Raczej miałem na myśli jak koło będzie źle nawiercone i rozpadnie się na kawałki i rozwali wszystko po drodze :shock:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Listopad 30, 2010, 22:30:56 pm
dochodzi jeszcze do tego wyważenie w koncu to sie kreci do 6 tys rpm  :roll:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Dj. Illusion w Listopad 30, 2010, 23:04:38 pm
Cytat: "AndrewS#100"
dochodzi jeszcze do tego wyważenie w koncu to sie kreci do 6 tys rpm  :roll:
do 7200 rpm
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Listopad 30, 2010, 23:44:17 pm
Cytat: "Dj. Illusion"
do 7200 rpm


dla mnie 6 tys jest granica, ktorej nigdy swiadomie nie przekraczalem :-), moment leci w dol na leb na szyje i takie tam
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 30, 2010, 23:44:24 pm
Odelżone koło w Roverze ?
Pogięło was całkiem ? Przecież to wtedy będzie miał moment obrotowy porównywalny z kosiarką żyłkową.
To przy zwykłym kole ma problem z momentem a co dopiero z odelżonym...
CHyba że faktycznie ktoś chce to do kosiarki :)

A i faktycznie wyważenie czegoś co się kręci z prędkością około 80m/s.... może stanowić pewnego rodzaju problem.


Cytuj (zaznaczone)

dla mnie 6 tys jest granica, ktorej nigdy swiadomie nie przekraczalem :-) , moment leci w dol na leb na szyje i takie tam

Ale wtedy rośnie wszystko inne :)
Też kiedyś miałem granicę których nie przekraczałem... a teraz jestem ojcem.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Michau w Listopad 30, 2010, 23:48:44 pm
Cytat: "Joker"
Też kiedyś miałem granicę których nie przekraczałem... a teraz jestem ojcem.

Widziały gały jak pchały :D
Joker nie lepiej zamoncić 1.6 zamiast kombinować z tym 1.4?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Grudzień 01, 2010, 17:53:14 pm
efekt bedzie pewnie porownywalny jak w OHV...
http://forum.fsoptk.pl/viewtopic.php?t=18190
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Michau w Grudzień 01, 2010, 17:57:41 pm
Multec a to dlaczego u mnie nie rozbierany obrotomierz przy odcince wychodzi poza 7000tys obr?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Multec w Grudzień 01, 2010, 18:07:22 pm
Dlatego, że jest średnio dokładny ? Obrotomierze w Plusie są najlepiej wykonane i wskazują 7000rpm. Obrotomierze w MG/Roverach wskazują 7000rpm. Literatura dotycząca wszelakich komputerów MEMS podaje 7000rpm.
Jak się okazuje odcięcie 7200 występuje tyko w Polonezie Caro/Atu.  :lol:  :lol:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 01, 2010, 18:08:19 pm
Miachau - siłą rozpędu. jakbyś to chwilę przytrzymał na tej odcince to by się zatrzymał na 7K
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Grudzień 01, 2010, 18:29:15 pm
Multec, takie pytanie co do tego filmu.
Widze ze ma 70* na blacie i odcinki idą... przy tej temp nic sie nie stanie silnikowi?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: manieko58 w Grudzień 01, 2010, 21:29:24 pm
no u mnie pokazuje 7100rpm a tak dodam że miałem malucha i osobiście kuzyn stoczył mi koło zamachowe nie ważyłem kół ale na ręke spadło ok 30% masy , po toczeniu nie było wyważane co do efektow to malacz zaje...cie się wkręcał na obroty i łapał dużo wyższe niż przedtem obroty bo na jeżdzie próbnej jak mu dociśnołem na jedynce to aż mi się tłok urwał :shock: ( nic dziwnego toki miały 20 lat ) >po zalożeniu nowego zestawu nic już sie nie dzialo co do efektów ubocznych to jazda pod wieksze górki (szybciej spadał z obrotów) w końcu z tym kołem go sprzedałem a potem trafil na szrot :cry:  ot taka to historia z własnego doświadczenia ale co do koła roweroskiego to trzeba wyważyć bo to nie maluch  :D
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Joker w Grudzień 03, 2010, 16:46:55 pm
Cytat: "AndrewS#100"
dochodzi jeszcze do tego wyważenie w koncu to sie kreci do 6 tys rpm  :roll:

to nie ohv... zeby go krecic do 6

no coz moj leci zwawo az do odcinki :)
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 03, 2010, 17:19:18 pm
Cytat: "Stingerek"
Pogięło was całkiem ? Przecież to wtedy będzie miał moment obrotowy porównywalny z kosiarką żyłkową.
To przy zwykłym kole ma problem z momentem a co dopiero z odelżonym...


 :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

Masa koła zamachowego nie wpływa i nie zmienia momentu obrotowego oraz jego przebiegu  :!:  :!:  :!:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 03, 2010, 17:42:09 pm
Fizyka - Moment bezwładności.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 03, 2010, 17:48:51 pm
Cytat: "Multec"
Jak się okazuje odcięcie 7200 występuje tyko w Polonezie Caro/Atu.


I w moim Plusie. Chyba że porusza się z dużą prędkością to wyjąca pompa nie daje mu dość paliwa i się dusi przy 6500.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Grudzień 03, 2010, 17:57:36 pm
Cytuj (zaznaczone)
Masa koła zamachowego nie wpływa i nie zmienia momentu obrotowego oraz jego przebiegu  


Ta wypowiedź świadczy o tym, że mało jeszcze wiesz ...
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 03, 2010, 18:22:34 pm
Pewnie nie wie jak to jest że łyżwiarka figurowa... zaczyna się kręcić co raz szybciej... a wystarczy że złoży ręce do siebie :)

Nie ma także pojęcia dlaczego "rozpędzony" resorak z ciężkim kółkiem w środku jedzie przez pół pokoju.. a ten bez kółka nie jedzie dalej niż kilkanaście cm :)
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 03, 2010, 19:54:41 pm
Cytat: "BARTEK#1925"
Ta wypowiedź świadczy o tym, że mało jeszcze wiesz ...


To może przybliżysz swoją wypowiedź ? Może inną fizykę przerabiałem na lekcjach ?

Zacytuje post stuxa ze znanego forum streetracingowego , bo nie mam sił po raz enty tłumaczyć jak krowie na miedzy "znawcow" rodem z onet.pl którzy przeczytają jakieś bzdury na necie i zgrywają inżynierów przed kolegami .

Cytuj (zaznaczone)

Po pierwsze chcesz definicji momentu obrotowego, choc moze za bardzo nie wiesz co to jest i jak moment obrotowy wiaze sie z moca. Wszystko wyjasnie jak uczniowi w szkole na lekcji fizyki.

Zaczne od mocy bo moc moim zdaniem jest kluczowa i wyjasnie obrazowo dlaczego moc silnika wraz ze zmiana masy kola zamachowego sie nie zmienia. Jak kazdy wie moc powiazana jest z momentem obrotowym ale do tego tez dojde.

Moc to inaczej praca wykonana w czasie P=dW/dt
teraz proponuje sobie wyobrazic silnik z kolem pasowym do ktorego podlaczona jest np tasma wywozaca urobek z kopalni. Silnik pracuje pod maksymalnym obciazeniem przy szeroko otwartej przepustnicy. Predkosc obracajacego sie kola zamachowego nie zmienia sie. W zwiazku z tym w prace jaka wykonuje silnik dW nie jest wliczona zmiana energii kinetycznej obracajacego sie kola zamachowego poniewaz energia ta nie ulega zmianie.

dW= "energia potrzebna na wywiezienie urobku z kopalni" plus "zmiana energii kinetycznej kola zamachowego"

W tym ze drugi skladnik sumy jest zerowy

Wniosek przy ustalonych obrotach kola zamachowego na moc silnika nie ma wplywu jego masa. Moc zwiazana jest tylko i wylacznie z praca wykonana przez wybuchajaca w silniku mieszanke paliwowo powietrzna.

Trudno sobie wyobrazic aby kolo obracajace sie ze stala predkoscia wykonywala jakas prace lub aby nad kolem obracajacym sie ze stala predkoscia byla wykonana jakas praca (oczywiscie przy pominienciu tarcia) klaniaja sie zasady dynamiki Newtona.

Chyba ze jestes jednym z tych "arystoteleikow" ktorzy to twierdza ze jesli na cialo nie dziala zadna sila lub dzialajace na cialo sily sie rownowaza, to i tak przestanie sie ono poruszac.

Co do momentu obrotowego o ktorego definicje prosiles to nie nalezy go mylic z momentem pedu L = r x p (pogrubione litery to wektory, a x- to mnozenie wektorowe), a nalezy go utozsamiac z momentem sily M = d L/dt = r x F.

Moment sily wyrazany w [Nm] mozna rozumiec tak.

Wymontowujemy z samochodu silnik, do walu przymocowujemy kolo o promieniu 1m w odleglosci 1m od osi walu kolo hamowane jest okladzinami ciernymi z okreslona sila F.
Teraz dobiera sie tak owa sile hamowania aby przy maksymalnym obciazeniu silnika tzn max otwartej przepustnicy utrzymywac owa sile stala F=const oraz aby obroty silnika byly stale omega=constans. Gdy taki warunek rownowagi zostanie rowniez ustalony to na sile nie ma wplywu jak ciezka jest obracajaca sie obrecz ani kolo zamahowe (oczywiscie pomijam wieksze tarcie na lozyskach przy wiekszej masie)

Ta dyskusja przypomina mi taka dyskusje jak to ciezszy samochod mial sie rozpedzic do predkosci mniejszej niz lzejszy lecz dysponujacy taka sama moca.

Naprawde to ze kolo zamachowe jest lzejsze bedzie mialo bardzo pozytywny wplyw, samochod bedzie sie szybciej rozpedzal tak samo jak samochod o mniejszej masie i tyle! Moc bedzie taka sama, a jedynie podczas rozpedzania mniejsza czesc energii tracona jest na rozpedzenie lzejszego kola zamachowego. (mniejsza energia kinetyczna przy tych samych obrotach)
Ale jesli rozwaza sie moc przy danych obrotach czyli inaczej mozliwosc wykonania przez silnik pracy przy ustalonych obrotach to ciezsze kolo zamachowe nie ma tu zadnego znaczenia. Bo przy ustalonych obrotach energia wirujacego kola sie nie zmienia.

Dlatego wlasnie na hamowni obciazeniowej nie powinny wyjsc zadne roznice poza tymi zwiazanymi z bledem pomiaru.

Zaproponuje jeszcze jeden eksperyment myslowy.
Przypusmy ze pracujacy silnik hmmm np. wypompowuje wode i pracuje w przyblizeniu z taka sama predkoscia. Praca na wypompowanie wody W_wyp.wody. Jednak okazuje sie, ze predkosc silnika infinitezymalnie wzrozla,
Praca wykonana przez silnik to:
W_1=W_wyp.wody + dE_kola

Pozniej przez ta sama ilosc czasu (delta t) wypompowywano ta sama ilosc wody lecz predkosc kola infinitezymalnie spadla wtedy praca wykonana przez silnik to:
W_2=W_wyp.wody - dE_kola

Gdy teraz doda sie obydwie prace W_1+W_2 i podzieli przez calkowity czas 2*(delta t) a nastepnie policzy moc silnika P=(W_1+W_2)/2*(delta t)=
W_wyp.wody/(delta t) masa kola nie ma tu znaczenia albowiem energia sie nie zmienila.

Jeszcze raz podkreslam to nie kolo wykonuje prace ani nad kolem nie jest wykonywana praca przy stalych obrotach!!!!!!!!! to nie perpetum mobile

Jedyna praca przy stalych obrotach to ta wykonywana przez tlok podczas suwu pracy.

Moment obrotowy bezposrednio wiaze sie z moca poniewaz
Moc to praca/czas,
a praca to sila razy przesuniecie

Dlatego Moc=moment sily * obroty * 2 * Pi /60000
moc w [kW]
obroty w [1/min]
Pi = 3.14

60000 bierze sie stad ze 1min ma 60s oraz ze 1k=1000 po to zeby moc byla w [kW][/b]
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 03, 2010, 22:02:44 pm
WIdzisz... cytujesz rzeczy o których ty nie masz zielonego pojęcia - kolejnego teoretyka który dużo książek zjadł.

Odelżone koło zamachowe w skrócie powoduje to że łatwiej taki silnik zatrzymać.
Wniosek - przy puszczeniu sprzęgła potrzebujesz wyższych obrotów żeby ruszyć z miejsca to raz.

Dwa - przy naciśnięciu sprzęgła silnik spada z obrotów tak szybko że potrafi zgasnąć pomiędzy zmianami biegów. W związku z powyższym jego obroty jałowe są wyższe niż silnika z normalnym kołem zamachowym>

W nowszych samochodach stosuje sie tak zwane koła dwumasowe - są lżejsze od zwykłego "zamachu" jednak ich konstrukcja spełnia takie same założenia jak odelżone koło. Ich produkcja jest cholernie droga i skomplikowana - jak myślisz czy całe zastępy inżynierów nie wpadły by na tak prostą rzecz że wystarczy przecież stoczyć orginalny zamach i mamy "lepszy" silnik ? Widziałem samochody z odelżonym kołem zamachowym , a nawet zdarzyło mi się takim przejechać... faktycznie silnik lepiej wkręca się na obroty..
I co z tego skoro pierwsze lepsze mocniejsze puszczenie sprzęgła  go gasi jak zapałkę ?

Teraz już wiesz kolego dlaczego F1 wolne obroty ma na poziomie 5000RPM ?

Tak to wygląda w praktyce.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 03, 2010, 22:36:29 pm
jakaś inna masz tą praktyke , mamy odelżone koło zamachowe w driftowzie , i patrz nie gaśnie nam po wciśnięciu sprzęgła , ani nie trzeba pałować przy ruszaniu , i nawet pod górke da rade podjechać  :roll:  Cuda na kiju .

hahaha i dlatego F1 ma takie wysokie wolne obroty ? Nie załamuj mnie człowieku pisząc takie rzeczy .

Miłałeś kiedyś teoretyku dwumas w ręku ? On jest dużo cięższy od jednomasu dla twojej wiadomości , i nie spełnia on takich samych założeń jak odelżone koło zamachowe  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  Dwumasy eliminują drgania przenoszone na skrzynie biegów .

Wedlug waszych teori wystarczy zalozyc lzejsze kola i takze podniesiemy moc i moment ? przeciez to tez masa wirujaca ? Po wykreceniu kola pasowego tez mozna zauwazyc przyrost mocy i momentu nie ?

Dalej mi nie odpisaliscie jak masa kola zamachowego moze miec wplyw na moment i jego przebieg ? Na onecie nie pisalo ?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: waszczo w Grudzień 03, 2010, 23:54:31 pm
No to niech będzie prosto:

Moment obrotowy (wektorowo):

M = r x F

r - promień, F siła przyłożona na końcu tego promienia, czyli na obwodzie koła,

idziemy dalej:

F = m x a

m - masa, a przyspieszenie,

teraz upraszczając iloczyny wektorowe, dla tej sytuacji kąt pomiędzy F a r wynosi 90 stopni, mamy wzór:

M = r m a

zatem moment obrotowy zależy w tej sytuacji od promienia koła zamachowego, masy ( chodzi o masę wybranej części  delta r promienia koła, zatem paska okręgu o minimalnej szerokości - aby policzyć całość należałoby policzyć całkę po objętości koła zamachowego, jednak wynik będzie ten sam - chodzi o zapis formalny) i przyspieszenia (bo przecież nie jest stały)

Im większe koło i cięższe tym moment większy, im mniejsze i lżejsze tym mniejszy. Koniec, kropka - to jest fizyka a nie mydlące oczy przykłady.

A jeżeli chodzi o przykłady - to dlaczego niby stare ciągniki (czy to fabryczne czy budowane w oparciu o silniki stacjonarne) mają wielgachne koło zamachowe większe od samego silnika, a nowe nie potrzebują takiego koła - proste, tamte silniki miały zbyt niski moment aby nadawały się do pracy z małym kołem zamachowym.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 04, 2010, 03:48:23 am
Cytat: "Buszek"
Dalej mi nie odpisaliscie jak masa kola zamachowego moze miec wplyw na moment i jego przebieg ? Na onecie nie pisalo ?

Masa kola ma bardzo prosty wplyw na moment obrotowy wytwarzany przez silnik -kazda rzecz ktora cos wazy posiada jakas bezwladnosc -jest to wlasciwosc ktora jakby przeciwstawia sie  zmiana  stanu -majac lekkie kolo zamachowe latwiej je rozpedzisz do powiedzmy 5 tys obr ale rownie latwo je zatrzymasz, majac np kolo zamachowe o masie 30 KG ciezej bedzie je ruszyc z miejsca -nalezy uzyc wiekszej sily ale w momencie kiedy chcesz zatrzymac takie kolo nalezy uzyc TEZ duzo wiekszej sily -kolo po prostu magazynuje energie wytwarzana przez silnik spalinowy w suwie pracy - zauwaz ze w silniku 4 suwowym sa 3 suwy przygotowawcze i jeden suw pracy gdzie silnik wytwarza energie natomiast w pozostalych pobiera energie w celu przygotowania kolejnej porcji  mieszanki. Poniewaz energia nie bierze sie z kosmosu -zuzywana jest energia zmagazynowana w kole zamachowym. Z tego tez powodu im silnik ma wiecej cylindrow tym ma lzejsze kolo zamachowe i tym bardziej rownomieny bieg pracy i mniejsze obroty biegu jalowego. Lzejsze kolo poprawia rekacje na gaz(zmiana stanu) ale tez pogarsza elastycznosc i np mozliwosc wjazdu pod gorke z ciezka przyczepa -znow zmiana stanu(!) -rosna opory ruchy auta. Dlatego np silnik 2.0 ohc w fordzie sierra ma kolo zamachowe  osrednicy 215mm i wazace okolo 10KG a ten sam silnik w transicie ma juz kolo zamachowe o wadze okolo 17Kg i srednicy sprzegla 233mm po to zeby dal rade uciagnac zaladowanego busa z miejsca pomimo tego ze ma duzo krotsze przelozenie mostu tylniego
Problem polega na tym ze kolo zamachowe fabryka daje zazwyczaj ciezsze niz mogloby byc z powodu rozrzutow produkcyjnych w silnikach(wiec mozna troche zdjac) i tego ze z ciezszym kolem po prostu latwiej ruszyc z miejsca, a rzadko kiedy wkrecasz go na maksa i przez 90 % procent jazdy nie przekracza sie 3 tys wiec ciezsze kolo tym razem daje lepsze efekty "normalnie podczas jazdy": niz jakby kolo bylo za lekkie. Zreszta gdyby kolo nie musialo byc ciezkie to fabryka wstawialaby aluminiowe cienkie taleze w celu redukcji wagi auta a nie zeliwne lochy  :roll:   A ja idac pod prad w swojej granadzie montuje wlasnie jeszcze ciezsze kolo zamachowe niz bylo na pochybel wszystkim  :mrgreen:  silnik i tak kreci sie tylko do 5 tys a bedzie duzo lepiej ciagnal z niskich obrotow :mrgreen: Im ciezsze kolo tym bardziej wygladzony i rownomierny SREDNI moment obrotowy oddawany przez silnik na kole zamachowym i walku skrzyni biegow.
to dla zainteresowanych :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_bezw%C5%82adno%C5%9Bci
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 04, 2010, 08:48:26 am
To jak już wikipedią ktoś poleciał....




W silnikach spalinowych czterocylindrowych (i większych) cykle pracy poszczególnych cylindrów wypełniają niemal całkowicie czas pracy silnika. Takie silniki nie wymagają ciężkiego koła zamachowego do podtrzymania ciągłości ruchu silnika, ale w trakcie cyklu pracy energia nie jest dostarczana równomiernie. Redukcja masy koła zamachowego prowadzi do dużych wibracji na małych obrotach silnika. Wibracje te przenoszą się na skrzynię biegów i powodują jej przyspieszone zużycie. Ponadto, silnik ze zbyt lekkim kołem zamachowym może się zatrzymywać przy szybszym puszczeniu sprzęgła. By zapobiec tym zjawiskom stosuje się koło zamachowe dwumasowe. Składa się ono z dwóch lżejszych kół zamachowych połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Jedno z kół zespolone jest z silnikiem, drugie ze skrzynią biegów, zaś elementy sprężyste tłumika drgań zapobiegają ich przenoszeniu z silnika na skrzynię biegów.

Dzięki zastosowaniu dwumasowego koła zamachowego zmniejszają się drgania na małych obrotach silnika, zostaje również zmniejszone szarpnięcie w momencie załączania sprzęgła. Ponadto, koło dwumasowe pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 5% [3] oraz wydłuża czas życia skrzyni biegów i synchronizatorów. Kolejną zaletą stosowania koła dwumasowego jest zmniejszenie opóźnienia przy dodawaniu gazu. Takie rozwiązanie jest jednak droższe od tradycyjnego, ponadto, w wielu przypadkach koło dwumasowe okazywało się elementem o wysokiej awaryjności[4]. Szacuje się, że co czwarty obecnie (2006 r.) produkowany samochód w Europie ma koło zamachowe dwumasowe.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 04, 2010, 09:31:40 am
Pany wykresy wykresy z hamowni obciążeniowej  :!:  :!:  :!: nikt nie ma ? Podpowiem , bo będą takie same , a na pewno nie "spłaszczą momentu" .

Lżejsze koło zamachowe straci więcej energii podczas suwów niegenerujących prace , ale zyska więcej podczas suwów pracy , analogicznie koło zamachowe o większej masie podczas suwów biernych straci mniej energii ale również mniej zyska podczas suwów pracy . Jego masa w żaden sposób nie może wpłynąć na pracę jaką wykona silnik :!:  Przypominam ,że rozmawiamy o silnikach 4-suwowych , więc podczas jednego pełnego cyklu ta energia musi się zrównoważyć , w przyrodzie nic nie ginie .

Koło zamachowe jest "magazynem" energii kinetycznej i nie może on mieć żadnego wpływu w przebiegu momentu obrotowego bo i jak ? Masa zmienia tylko tętnienia obrotów(pulsacje cylindrów) , co ma bardzo duży wpływ podczas niskich obrotów .

Cytat: "waszczo"
No to niech będzie prosto:

Moment obrotowy (wektorowo):


 :?:  :?:  :?:

Chcesz liczyć moment obrotowy silnika ze wzoru na moment pędu? Czy coś przeoczyłem ? :lol: :lol: :lol:

Moment obrotowy silnika liczysz ze wzoru momentu siły M = d L/dt = r x F
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Grudzień 04, 2010, 11:05:00 am
Buszek, jak teoretyku wyjaśnisz, że w praktyce samochód z odelżonym kołem zamachowym pokonuje to samo wzniesienie dużo wolniej i z trudnościami, w porównaniu do takiego samego samochodu z fabrycznym kołem zamachowym ?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 04, 2010, 16:53:46 pm
Cytat: "BXMaster"
Wysokie obroty nie idą w parze z wysokim momentem, zawsze jedno kosztem drugiego.
??
Cytat: "BXMaster"

Silniki elektryczne mają bardzo duży moment obrotowy przy 0 obrotów, potem tylko spada.
Nie można porównywać, zupełnie inna zasada działania...

Masa (właściwie moment bezwładności) koła zamachowego nie ma żadnego wpływu na moment obrotowy - na hamowni nigdy nie wybada się innej różnicy poza błędem statystycznym.
Można badać elastyczność (nie tą z wykresu charakterystyki zewnętrznej, tylko z czasów przyspieszania na biegu bezpośrednim). Tutaj będzie zdecydowana różnica.

To, że się szybciej wkręca na obroty nie ma wpływu na moment. W silniku spalinowym moment ~ stopień napełnienia cylindra. Tak się układa fazy rozrządu aby mieć max napełnienie przy takich obrotach, przy jakich chcemy mieć max moment.

[ Dodano: 04 Gru 2010 16:55 ]
Cytat: "Stingerek"
kolejnego teoretyka który dużo książek zjadł.

Nudny się z tym tektem robisz Kolego.  :mrgreen:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 04, 2010, 17:00:17 pm
Cytat: "xmaniekx"
Nie można porównywać, zupełnie inna zasada działania...


Fizyka jest ta sama.

Nie jestem w stanie tego teraz wyjaśnić. Zgłupiałem, mnóstwo rzeczy zapomniałem w ciągu ostatnich lat ale jest związek między obrotami ,a momentem.

Układ napędowy redukuje obroty żeby uzyskać większy moment. W efekcie na pierwszym biegu na koła może trafić po przejściu jeszcze przez dyfer sporo ponad 1000, nawet kilka tyś. Nm. Kiedy jedziesz na rowerze to używasz przerzutek żeby skrócić przełożenie gdy ci za ciężko, obroty się redukują ,a wzrasta moment.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 04, 2010, 17:36:56 pm
Bo moc=moment*obroty.
Ale tutaj to nie ma znaczenia, bo w silniku spalinowym moment się bierze ze spalania mieszanki (rozrząd ustawiony na wąski zakres obrotów, stąd różne przebiegi momentów), a w elektrycznym ... wszystko zależy od tego jaki to silnik. Są takie, gdzie masz max moment od początku (silniki prądu stałego) a potem spada, a na przykład w silniku klatkowym masz pewien moment maksymalny przy obrotach niższych niż nominalne (moment idzie w górę a potem mocno w dół do 0)... itd.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Grudzień 04, 2010, 18:34:43 pm
Najlepsze osiągi w tej materii ma silnik szeregowy. Te najmocniejsze są silnikami szeregowymi prądu stałego. Dla tego są tak powszechne w elektrowozach, które przy porównywalnej masie względem wypartych przez nie parowozów, mają moment obrotowy i ciąg niezwykle mocny, acz są wrażliwe na brak obciążenia - bo grozi im szkodliwe rozbieganie się (obroty rosną w nich od niebezpiecznych wartości, gdy nie mają obciążenia mechanicznego)
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Grudzień 04, 2010, 18:53:21 pm
Wracając do moich skromnych doświadczeń, to mam w swoim 2.0 lekko odelżone koło zamachowe, zdjąłem około 1,5 kg, jest odczuwalna różnica, aczkolwiek niewielka, kolega który jest guru jeśli chodzi o fordowskie OHCe - Toyman z forum sierrafan - ściągał 3 kg z koła i auto lepiej reagowało na gaz, miało wyższe obroty biegu jałowego. W maluchu też przerabiałem temat i sporo dawało ale przy zabawie, nigdy żadnym autem nie ciągałem przyczep ani ciężarów, teraz robię kapitalkę OHACA (blok) i stoczę lekko ponad dwa kilo z koła.
Koło zamachowe z OHACA waży 8,5 Kg Michale, po stoczeniu ~5,3 kg - dane z ważenia koła Kolegi Toymana z SF, mam nadzieję że mi pamięć figla nie zrobiła, ale raczej na 100 % to właśnie takie liczby.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 04, 2010, 19:07:41 pm
Jak ja ważyłem, to było lekko ponad 10 kg. Chyba 10.5.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 03:00:34 am
Boże już straciłem nadzieję ,że odnajdzie się na tym forum ktokolwiek z wiedzą techniczną wykraczającą poza opowieści kolegów i artykuły w topgearze a tu prosze mile zaskoczenie .

Rafał#1951
Pisałem jak krowie na miedzy kilka postów z wytłumaczeniem , jeśli nie możesz tego zrozumieć to wybacz ale ja w czytaniu ze zrozumieniem pomóc ci nie mogę , zawsze można wrócić np do szkoły podstawowej i poćwiczyć tą umiejętność.

I samochód z odelżonym kołem zamachowym nie pokonuje trudniej wzniesień  :lol:  :lol:  :lol: Kto ci naopowiadał takich bzdur ? Owszem samochód podczas podjezdzania pod strome zniesienie z pedalem trzymanym w jedenj pozycji szybciej straci swoja predkosc (dlaczego patrz moje posty wyzej) ale rownie szybko po dodaniu gazu zacznie przyszpieszac , jesli dla ciebie fakt opisany wyzej oznacza , ze lzejsze kolo zamachowe pogarsza moment obrotowy to tym samym postem zakonczylem z toba dyskusje  :lol:

Cytat: "BARTEK#1925"
Wracając do moich skromnych doświadczeń, to mam w swoim 2.0 lekko odelżone koło zamachowe, zdjąłem około 1,5 kg, jest odczuwalna różnica


I dlatego zaparcie twierdzisz ,ze masa kola zamachowego ma wplyw na moment i jego przebieg ? Nie majac zadnych podparc ? gratulacje

Reasumując MASA KOŁA ZAMACHOWEGO NIE WPŁYWA NA MOMENT OBROTOWY ORAZ JEGO PRZEBIEG ALE POLEPSZA OSIĄGI  :!:  :!:  :!:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Grudzień 05, 2010, 11:20:59 am
Cytat: "Buszek"
Reasumując MASA KOŁA ZAMACHOWEGO NIE WPŁYWA NA MOMENT OBROTOWY ORAZ JEGO PRZEBIEG ALE POLEPSZA OSIĄGI    

Buszek, silnik lepiej sie wkręca i szybciej osiąga swój maksymalny moment obortowy, od co cała filozofia  :roll:
chyba najlepszą metodą na uciecie twoich filozofi było by pojechać na hamownie przed i po odelżeniu koła ....
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 11:40:00 am
moje filozofie hehehe , to sa elementarne zasady budowy silnikow spalinowych , ale widze leonek argumentacje moje , xmaniekxa , czy BXMastera nie przemawiaja , w sumie co tu sie dziwic jak wiekszosc jest z tych ktorzy odczuli roznice po wycieciu katalizatora  :lol: Nastepny arystoteles ktory lamie prawa fizyki ?  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Grudzień 05, 2010, 11:45:53 am
dlatego propnuje hamownie jako najlepsze rozwiązanie  :wink:
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: gerfur w Grudzień 05, 2010, 12:08:53 pm
Mówimy oczywiście o profesionalnym odciążeniu koła zamachowego szukając zbędnej wagi blisko środka koła a zostawiając najcięższe(najgrubsze) elementy blisko wieńca. Bo są tacy którzy tną gdzie najgrubiej?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 12:10:16 pm
Cytat: "Buszek"
Boże już straciłem nadzieję ,że odnajdzie się na tym forum ktokolwiek z wiedzą techniczną wykraczającą poza opowieści kolegów i artykuły w topgearze a tu prosze mile zaskoczenie .
Cytat: "Buszek"
jeśli nie możesz tego zrozumieć to wybacz ale ja w czytaniu ze zrozumieniem pomóc ci nie mogę , zawsze można wrócić np do szkoły podstawowej i poćwiczyć tą umiejętność.

Zamiast wracac do szkoly proponuje wstac  przed kompa i ruszyc tylek do biblioteki w celu poszukania ksiazki Jana KIjewskiego "silniki spalinowe" i przestudiowaniu rozdzialu pt "Nierownomiernosc biegu silnika"
Pozwole sobie przytoczyc kilka cytatow ktore mysle ze powinny rozwiac watpliwosci. Ksiazka jest wprawdzie z 1978 roku ale mysle ze fizyka od tego czasu sie nie zmienila i mozna sie na tej wiedzy oprzec

"Prace tlokowego silnika spalinowego ce"ch*"e zmiennosc momentu obrotowego w czasie. Nawet w ustalonych(!) warunkach pracy silnika jego moment obrotowy w czasie jednego obrotu walu korbowego zmienia sie w pewnym zakresie nieraz dosc znacznym. Najwyrazniej zmiany momentu obrotowego wystepuja w silniku jednocylindrowym czterosuwowym w ktorym na jeden suw pracy przypadaja trzy suwy pomocnicze. W silniku czterosuwowym jednocylindrowym jeden suw pracy przypada na 720 stopni obrotu waly korbowego, a w silniku dwusuwowym na 360 stopni obrotu walu korbowego. Podczas suwu pracy cisnienie gazow przyspiesza uklad korbowy, natomiast podczas suwow dolotu, sprezania i wylotu predkosc katowa maleje. Te zmiany predkosci katowej w czasie jednego obiegu sa miara nierownomiernosci biegu silnika.
Elementem zabezpieczajacym silnik przed zbyt duzymi zmianami predkosci katowej walu korbowego jest kolo zamachowe. Dzialanie kola zamachowego polega na magazynowaniu nadwyzki energi przekazywanej na wal korbowy w okresach przyspieszania jego ruchu obrotowego oraz oddawaniu nagromadzonej energi w opoznieniach tego ruchu. Masa ukladu korbowego, a wlasciwie stanowiaca najwieksza jej czesc masa kola zamachowego musi byc tak dobrana by wachania predkosci katowej utrzymywane byly w dopuszczalnych granicach."

"Nierownomiernosc biegu zalezy od zmiennosci momentu obrotowego silnika oraz masy kola zamachowego"  Moment bezwladnosci kola zamachowego powinien byc tak dobrany aby stopien nierownosci biegu odpowiadal warunkom pracy odbiornikow
{Ponizej jest tabelka  gdzie najwieksze wartosci sa wymagane przy silnikach spalinowych  i pradnicach pradu przemiennego.}

Rownomiernosc biegu mozna poprawic przez
-Zwiekszenie momentu bezwladnosci mas wirujacych silnika tj przez umieszczenie na wale korbowym silnika odpowiednio duzego kola zamachowego
-Przez zwiekszenie liczby cylindrow silnika

Buszek,  Teraz pytanie do Ciebie za 100 punktow :
Masz trzy takie same silniki np 1.4 rovera z trzema roznymi kolami zamachowymi
- cienki talez powiedzmy 2 KG
-normalne, nie wiem okolo 8-10Kg
-ciezkie ktore wazy 25KG
Obroty silnika ustawiamy powiedzmy na 2 tys obr zeby silnik z najmniejszym kolem nie byl "poszkodowany"
Skoro moment obrotowy jest taki sam we wszystkich silnikach(skoro sa takie same), a kolo zamachowe nie ma wplywu na moment i jego przebieg to dlaczego bez dodawania gazu pod gore silnik z najmniejszym kolem zgasnie, z normalnym kolem obroty spadna o jakas niewielka wartosc ale powiedzmy ze sie wtoczy, a z ciezkim kolem wjedzie bez problemu i bez zadyszki oraz spadku obrotow ?
Podpowiedz - Im mniejsza nierownomiernosc biegu silnika tym wiekszy SREDNI moment oddawany przez silnik
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 12:13:34 pm
Cytat: "Elwood#1887"
Skoro moment obrotowy jest taki sam we wszystkich silnikach(skoro sa takie same), a kolo zamachowe nie ma wplywu na moment i jego przebieg to dlaczego bez dodawania gazu pod gore silnik z najmniejszym kolem zgasnie, z normalnym kolem obroty spadna o jakas niewielka wartosc ale powiedzmy ze sie wtoczy, a z ciezkim kolem wjedzie bez problemu i bez zadyszki oraz spadku obrotow ?


Nie dodałeś ,że samochód z najlżejszym kołem zamachowym po dodaniu gazu najszybciej się rozpędzi , a z najcięższym najwolniej .

 :arrow:

Cytat: "Buszek"

Lżejsze koło zamachowe straci więcej energii podczas suwów niegenerujących prace , ale zyska więcej podczas suwów pracy , analogicznie koło zamachowe o większej masie podczas suwów biernych straci mniej energii ale również mniej zyska podczas suwów pracy . Jego masa w żaden sposób nie może wpłynąć na pracę jaką wykona silnik  Przypominam ,że rozmawiamy o silnikach 4-suwowych , więc podczas jednego pełnego cyklu ta energia musi się zrównoważyć , w przyrodzie nic nie ginie .


Dodatkowo , tekst który przytoczyłeś w żaden sposób nie wyjaśnia wpływu masy koła zamachowego na moment generowany przez silnik , powiedziałbym ,że wręcz przeciwnie . Nie mam pojęcia po co go wklejałeś .
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 12:23:13 pm
Cytat: "Buszek"
. jezdziles kiedys w ogole z odelzonym kolem ?
Jezdzilem, roznica wprawdzie nie byla duza w obu przypadkach w jednym jakies 1,5 w drugim okolo 0,8Kg i owszem silnik lepiej sie wkrecal(albo autosugestia  :) ) ale nie bardzo rozumiem co ma dac to  lepsze wkrecanie sie w seryjnym silniku ? Kilka osob wyraznie napisalo ze na lekkim kole niby szybciej przyspiesza ale nalezy dodac gazu pod gore(wykonac wieksza prace i miec wiekszy moment przy wiekszych obrotach wiec zdobyc skads energie ktora do tej pory byla zmagazynowana w kole czy tak ?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 12:26:01 pm
patrz mój post wyżej
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 12:39:22 pm
Cytat: "Buszek"
Dodatkowo , tekst który przytoczyłeś w żaden sposób nie wyjaśnia wpływu masy koła zamachowego na moment generowany przez silnik


" Im mniejsza nierownomiernosc biegu silnika tym wiekszy SREDNI moment oddawany przez silnik" Zauwaz ze nie napisalem maksymalny moment(bo ten bedzie taki sam). Sredni moment na wale to jest to co zostanie z energi pochodzacej z suwu pracy minus to co silnik zuzyje na siebie. Wiec na lekkim kole bedzie gorszy(mniejszy) poniewaz kolo szybciej sie rozpedza i szybciej hamuje, ciezkie kolo kreci sie bardziej rownomiernie, co nie znaczy ze wolniej.
Jezeli tak nie jest to czemu silniki z lzejszym kolem maja gorsza elastycznosc i gorzej sie przystosowywuja do zmiany obciazenia mimo ze szybciej sie wkrecaja ?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 12:59:09 pm
patrz moje wcześniejsze posty , nie mam siły pisać w kółko o tym samym . Albo napisze a co mi tam , tylko błagam przemyśl swoją wypowiedź przed kliknięciem na enter .

Cytat: "Elwood#1887"
Sredni moment na wale to jest to co zostanie z energi pochodzacej z suwu pracy minus to co silnik zuzyje na siebie. Wiec na lekkim kole bedzie gorszy(mniejszy) poniewaz kolo szybciej sie rozpedza i szybciej hamuje, ciezkie kolo kreci sie bardziej rownomiernie, co nie znaczy ze wolniej.


BZDURY !

Podczas suwu pracy potrzeba mniejszej energii ,zeby rozpedzil kolo zamachowe o mniejszej wadze (to chyba logicznie , nie musze tego rozpisywac nie ?) wiec analogicznie rozpedzi sie szybciej ,ale podczas biernych suwow  te samo lzejsze kolo odda enegrie szybciej przez co  szybciej się zwolni (to chyba rowniez logiczne , mniejsza masa mniej zmagazynowanej energii kinetycznej). Rozmawiamy o silnikach 4 suwowych w tym przypadku 4 cylindrowych , wiec mozesz mi wyjasnic w jaki sposob bedzie to mialo wplyw na moment ? Podpowiem nie bedzie , w przyrodzie nic nie ginie , jeśli podszas suwu pracy szybciej się rozpedzi to podczas suwów biernych szybciej wytraci predkosc , analogicznie ciezsze kolo zamachowe podczas suwow pracy wolnej sie rozpedzi ale podczas suwow biernych wolnej wytraci rowniez predkosc . Jego masa w zadnym wypadku nie ma najmniejszego znaczenia na moment  :!:  Po 1 cyklu ta energia sie zrownowazy w obu przypadkach  :!:

Prosciej juz nie potrafie
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Grudzień 05, 2010, 13:10:19 pm
w omedze v6 manualu kolo zamachowe wazy 15kg -jest tez dwumasowe (co jest w sumie rzadkoscia w benzynowce, dwumasy sa generalnie w dieslach) - tylko z tego co wiem kolo dwumasowe jest po to zeby lepiej tlumilo drgania (tarcza sprzegla pozbawiona jest sprezynek), a nie zeby spelnialo funkcje odelzonego kola jak to Stingerek napisal.
Stingerek jezeli myslisz, ze kolo dwumasowe jest lzejsze to jestes w WIELKIM BLEDZIE. chyba kola dwumasowego na oczy nie widziales....  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

czemu takie ciezkie kolo jest w omedze? podobniez wymog amerykanskiego rynku - wolne obroty tego silnika dzieki takiemu rozwiazaniu moga byc na poziomie 450obr/min. druga sprawa to taka, ze omega jest cieezka i bez takiego kola ciezej by bylo pokonac wzniesienia. ALE ludzie zakladaja jednomasowe kola o wadze okolo 5-6kg (pasuja od jakichs mniejszych silnikow opla, 2.0 zdaje sie) i jakos ludzie jezdza i generalnie  sobie chwala...
silnik z odelzonym kolem moze miec problemy z wolnymi obrotami, moze byc ciezej wjezdzac na wzniesienia, ale zeby minusy nie zaslonily wam plusow ;) . Jak by to bylo kiepskie rozwiazanie to by ludziska tego nie stosowali w swoich "sportowych" maszynkach.
kazdy modyfikowany samochod ma odelzone kolo zamachowe, a ci bogatsi kupuja sobie ALUMINIOWE kola zamachowe (zeby bylo lzejsze  ;) ).
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 13:11:01 pm
Cytat: "Buszek"
patrz moje wcześniejsze posty , nie mam siły pisać w kółko o tym samym .
Mi tez juz rece opadaja i mam wrazenie ze marnujesz swoja wiedze na tym forum. Powaznie -proponuje zebys w poniedzialek rano zadzwonil np do fabryki Bmw w Monachium,  przedstawil im swoje rewelacje bo patalachy nie chca polepszyc przyspieszenia swoich samochodow i zaoszczedzic kilka ton stali przy seryjnej produkcji. Mysle ze jak im przedstawisz swoje wywody na ktorymi teraz siedzimy to na pewno zainwestuja w dodatkowa tokarke w celu stoczenia pare kilo skoro jak widac same plusy z tego :)
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 13:16:29 pm
gdzie ja napisalem ,ze to ma same plusy ? Rozmawiamy o wplywnie masy kola zamachowego na przebieg momentu obrotowego , a wlasciwie jego brak .

Spada elastycznosci silnika , pogarszaja sie kultora wolnych obrotow ,  problematyczna moze okazac sie dla zwyklych smiertelnikow i zjadaczy chleba koniecznosc ciaglego dodawania gazu przy pokonywaniu wzniesien wiec dla codziennego zwyklego uzytkownika odelzone kolo zamachowe ma wiecej minusow niz plusow .

ale masz racje swoim postem jednoznacznie stwierdziles , ze dyskusja z toba nie ma najmniejszego sensu.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 13:16:51 pm
Cytat: "-Marcin-"
kazdy modyfikowany samochod ma odelzone kolo zamachowe, a ci bogatsi kupuja sobie ALUMINIOWE kola zamachowe
No wlasnie modyfikowany i po remoncie oraz wywazeniu zazwyczaj a nie gola seria z kilkaset tys przebiegu
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Grudzień 05, 2010, 13:19:04 pm
ciezkie kolo trudniej "rozpedzic", lekkie latwiej, i do np jakichs kjs gdzie sie ciagle zwalnia, przyspiesza itp wg mnie bedzie super.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 13:20:23 pm
Cytat: "Buszek"
Rozmawiamy o wplywnie masy kola zamachowego na przebieg momentu obrotowego , a wlasciwie jego brak .


Cytat: "Buszek"
Spada elastycznosci silnika , pogarszaja sie kultora wolnych obrotow , problematyczna moze okazac sie dla zwyklych smiertelnikow i zjadaczy chleba koniecznosc ciaglego dodawania gazu przy pokonywaniu wzniesien .
To rzeczywiscie nie ma wplywu  :mrgreen:  -sam sobie zaprzeczasz w jednej wypowiedzi....  Skoro spada elastycznosc i to moment tez...

PS Nie jestem inzynierem(jeszcze)
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Leonek1321 w Grudzień 05, 2010, 13:27:26 pm
czyli lekkie koło nie wpływa na maksymalny moment, jednak wpływa na przebieg momentu ?
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 13:27:37 pm
Cytat: "Elwood#1887"
To rzeczywiscie nie ma wplywu  -sam sobie zaprzeczasz w jednej wypowiedzi.


to sie w zaden sposob nie wyklucza
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Grudzień 05, 2010, 13:31:16 pm
Cytat: "Leonek1321"
czyli lekkie koło nie wpływa na maksymalny moment, jednak wpływa na przebieg momentu ?
Tak
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Grudzień 05, 2010, 13:32:00 pm
Cytat: "Leonek1321"
czyli lekkie koło nie wpływa na maksymalny moment, jednak wpływa na przebieg momentu ?


Nie
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Grudzień 05, 2010, 13:34:55 pm
Cytat: "Leonek1321"
czyli lekkie koło nie wpływa na maksymalny moment, jednak wpływa na przebieg momentu ?
Nie wiem
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Grudzień 05, 2010, 20:08:57 pm
Buszek, widzę że jak zwykle zachowujesz się, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy.
Teoria teorią, a w praktyce bywa różnie, jak za mocno stoczysz zamach, to moment powędruje poza skalę obrotów dopuszczalnych, polecam porozmawiać z ludźmi którzy to robili, ja to przerabiałem w dwóch autach i bazowałem przy tym na doświadczeniu kolegów, którzy to przerabiali przede mną.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: xmaniekx w Grudzień 05, 2010, 20:45:36 pm
Cytat: "Elwood#1887"
Sredni moment na wale to jest to co zostanie z energi pochodzacej z suwu pracy minus to co silnik zuzyje na siebie.

Tym samym dowiodłeś, że masa koła zamachowego nijak nie ma się do średniego momentu na wale...

[ Dodano: 05 Gru 2010 20:50 ]
Cytat: "Elwood#1887"
Masz trzy takie same silniki np 1.4 rovera z trzema roznymi kolami zamachowymi
- cienki talez powiedzmy 2 KG
-normalne, nie wiem okolo 8-10Kg
-ciezkie ktore wazy 25KG
Obroty silnika ustawiamy powiedzmy na 2 tys obr zeby silnik z najmniejszym kolem nie byl "poszkodowany"
Skoro moment obrotowy jest taki sam we wszystkich silnikach(skoro sa takie same), a kolo zamachowe nie ma wplywu na moment i jego przebieg to dlaczego bez dodawania gazu pod gore silnik z najmniejszym kolem zgasnie, z normalnym kolem obroty spadna o jakas niewielka wartosc ale powiedzmy ze sie wtoczy, a z ciezkim kolem wjedzie bez problemu i bez zadyszki oraz spadku obrotow ?
Podpowiedz - Im mniejsza nierownomiernosc biegu silnika tym wiekszy SREDNI moment oddawany przez silnik


A teraz mamy znowu te trzy silniki. Jadą sobie po prostej i nagle zaczynamy dodawać gazu (przepustnica 100%). Które auto szybciej się rozpędzi? To z lżejszym zamachem. Czy to ma dowodzić podniesienia momentu obrotowego?

[ Dodano: 05 Gru 2010 21:01 ]
Z mojej strony EOT, to jak słynna dyskusja o spawaniu stali sprężynowej (i znowu teoria przegrywa z praktyką  :mrgreen: )
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 06, 2010, 12:00:44 pm
Ja cenzura. Czy koło zamachowe to perpetuum mobile? To że samochód może się poruszać zawdzięczamy spalaniu mieszanki paliwowo-powietrznej.

Koło zamachowe to magazyn energii które upłynnia pracę silnika i utrudnia zmianę obrotów. Co z tego drugiego wynika (,a właściwie to pierwsze jest konsekwencją drugiego) łatwo wywnioskować i nie trzeba tu wypisywać wszystkich możliwych przykładów. Każdy jest w stanie sam dojść wszystkich konsekwencji.
Tytuł: odelzone kolo zamochowe rover 1.4
Wiadomość wysłana przez: maciek89 w Grudzień 08, 2010, 00:18:37 am
Jaki wniosek z tychże rozważań  ? Silnik po odchudzeniu koła zamachowego ma mniejszy moment obrotowy po odchudzeniu koła zamoachwego przy małych obrotach, a przy większych ten sam ; -) Niestety teoria może się nieco mylić z przypuszczeniami i każdy może mieć po trosze racji.