FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: DF w Listopad 27, 2010, 21:12:13 pm

Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 27, 2010, 21:12:13 pm
Krótkie pytanie o wytrzymałość tych typowych przełączników wewnątrz auta na desce rozdzielczej.
Jakie maksymalne obciążenie mogą wytrzymać zanim zaczną się topić... ?
Planuje podłączyć maty podgrzewające tyłeczek na fotelach i mają one od 40 do 60 W nawet. Wystarczy przez taki klawiszek bez bawienia się przekaźnikami ?
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 27, 2010, 23:46:19 pm
Z tego co pamiętam to do 8A jest maksymalna obciążalność styków. W oryginalnym okablowaniu podgrzewanych foteli (mam taką instalację w aucie) nie ma żadnego przekaźnika. :)
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: maciejowski w Listopad 27, 2010, 23:53:09 pm
na każdym przełączniku jest napisane 12V 8A.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Listopad 28, 2010, 17:55:00 pm
40-60W powinny wytrzymać, u mnie przez jakiś czas taki przełącznik wytrzymywał cztery maty, które razem wzięte wysadzały bezpiecznik 20 czy 25A. Po jakimś czasie niestety włącznik też się przytopił. Ogólnie, największy prąd przez taki przełącznik bez przekaźnika płynie chyba do tylnych przeciwmgielnych w mr93, więc wychodziłoby ze 42w wytrzyma.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: radosław91 w Listopad 28, 2010, 20:01:17 pm
Takie przełączniki w praktyce wytrzymaja bez problemu 165W i nic im nie będzie. Sprawdzone :wink:
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 28, 2010, 21:14:34 pm
Ale jak długo ?

Pytałem bo w praktyce jak np światła postojowe mam włączone tylko bo do dziennych inna żarówa jest to po kilku tygodniach takiej jazdy przełącznik świateł wewnątrz tak się wytapia, że blokuje w tej pozycji. A to tylko 20 W...
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 28, 2010, 23:49:32 pm
To chyba nie jest oryginalny przełącznik? Przecież ja od lat jeżdżę z włączonymi światłami czyli przez wyłącznik idzie 6 x 5 W + podświetlenie zapalniczki = 32 W i nie ma najmniejszego z nim problemu. Może coś jest nie tak z instalacją?
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Listopad 29, 2010, 00:30:04 am
Jak masz zapalone pozycje i mijania, to prąd przez przełącznik płynie inaczej, niż jak się jeździ tylko na pozycjach.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 29, 2010, 01:05:45 am
Przecież do świateł mijania prąd idzie z przekaźnika, a wyłącznik zasila wyłącznie jego cewkę. Jeżdżę od lat na krótkich. Jeździłem gdy jeszcze nie było takiego obowiązku i nadal mam te same fabryczne wyłączniki. Nic się nie ma prawa w nich topić. Jak się tak robi to znaczy, że gdzieś jest usterka.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: martinez#1970 w Listopad 29, 2010, 01:13:56 am
Cytat: "DF"
jak np światła postojowe mam włączone tylko bo do dziennych inna żarówa jest

To tak samo jak u mnie...
Cytat: "DF"
to po kilku tygodniach takiej jazdy przełącznik świateł wewnątrz tak się wytapia, że blokuje w tej pozycji.

... ale chyba masz coś skopane, bo ja już dwa i pół roku jeżdżę na postojówkach i włącznikowi świateł to nie szkodzi.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 29, 2010, 02:39:37 am
Co prawda nie za bardzo w elektryce się czuję bo w prąd elektryczny nie wierzę ale przez jaki niby przekaźnik są włączone postojowe w pierwszym położeniu przełącznika od świateł ?

Jeśli to efekt jakiejś usterki to prędzej złej jakości przełączników niż instalacji w aucie bo problem powtórzył się już w rożnych autach.

Efektem jest stopiony ten trzpień/bolec/czy jak go tam zwał na załączonym zdjęciu.
Zapomniałem o podświetleniu tablicy i zapalniczki więc faktycznie przechodzi tam ponad 30 W.

(http://img13.imageshack.us/img13/2031/stopionyklawisz.th.jpg) (http://img13.imageshack.us/i/stopionyklawisz.jpg/)
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Listopad 29, 2010, 06:11:30 am
Cytat: "DF"
Co prawda nie za bardzo w elektryce się czuję bo w prąd elektryczny nie wierzę ale przez jaki niby przekaźnik są włączone postojowe w pierwszym położeniu przełącznika od świateł ?

Nie nie są podłączone przez przekaźnik. Ustosunkowywałem się do tego:
Cytat: "Maurer"
Jak masz zapalone pozycje i mijania, to prąd przez przełącznik płynie inaczej, niż jak się jeździ tylko na pozycjach.

Cytat: "DF"

Jeśli to efekt jakiejś usterki to prędzej złej jakości przełączników niż instalacji w aucie bo problem powtórzył się już w rożnych autach.

Efektem jest stopiony ten trzpień/bolec/czy jak go tam zwał na załączonym zdjęciu.
Zapomniałem o podświetleniu tablicy i zapalniczki więc faktycznie przechodzi tam ponad 30 W.

[url=http://img13.imageshack.us/img13/2031/stopionyklawisz.th.jpg]Obrazek (http://img13.imageshack.us/i/stopionyklawisz.jpg/)[/URL]


Z tego co mi się wydaje niezależnie czy jeździmy na krótkich czy na pozycyjnych, to zasilanie samych pozycyjnych cały czas płynie przez ten sam przełącznik. Czyli u mnie też powinien być stopiony. Aż chyba zajrzę z ciekawości. :D
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Fobik w Listopad 29, 2010, 09:15:35 am
Cytat: "DF"
Efektem jest stopiony ten trzpień/bolec/czy jak go tam zwał na załączonym zdjęciu.

U mnie się tak topił i to kilka razy w ciągu miesiąca - ale to dlatego że miałem żarówki 100W
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: OLO w Listopad 29, 2010, 10:42:18 am
Cytat: "Fobik"
Cytat: "DF"
Efektem jest stopiony ten trzpień/bolec/czy jak go tam zwał na załączonym zdjęciu.

U mnie się tak topił i to kilka razy w ciągu miesiąca - ale to dlatego że miałem żarówki 100W

W pozycyjnych? :D

Miałem maty grzejne podłaczone przez zwykłę właczniki. Moja miały ok 80-100W nie pamiętam. Średnio jakieś 3 minuty grzania wystarczały i wyłaczałem siedzenie. Wlacznik nie powinien tego odczuć. można raz na jakiś czas przeczyscić w nim styki jeśli są przypalone.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Listopad 29, 2010, 10:47:36 am
Cytat: "Grzech#1938"

Cytat: "Maurer"
Jak masz zapalone pozycje i mijania, to prąd przez przełącznik płynie inaczej, niż jak się jeździ tylko na pozycjach.



Jak sam potwierdziłeś zapalenie samych pozycyjnych jest inaczej zasilane niż mijania i pozycyjnych.
Te blaszki wewnątrz przełącznika są wtedy w innej pozycji. Czasem daje się zauważyć nawet w trakcie przełączania wolnego z pozycyjnych na mijania, że na chwilę zgasną pozycje by zapalić się znowu z mijania.
Być może w pozycji "tylko mijania" blaszka wewnątrz przełącznika słabo jest dociśnięta do styków i stąd większe jej grzanie...
Kilkakrotnie wytopił się w pozycji "pozycyjne"
I raz jeden w pozycji "mijania" blokując się w ten sposób skutecznie na stałe. Aby wyłączyć światła musiałem wyciągnąć klawisz...
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: OLO w Listopad 29, 2010, 13:10:21 pm
Poz 0 - światła wyłączone
Poz 1 - włączone pozycje, prąd sprzed stacyjki
Poz 2 - (zacisk INT) zza stacyjki łączy się z pozycyjnymi i poprzez przełącznik świateł z przekaźnikiem mijania lub drogowych.
Czyli prąd dla poz 1 i 2 jest praktycznie taki sam.
I jak sie nei ma pojęcia o działaniu danego obwodu, to zamiast pierdolić trzeba wziąc schemat, próbówkę i sprawdzić.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: bisz w Listopad 30, 2010, 09:16:07 am
Wybaczcie, ale mówienie o wytrzymałości przełączników w jednostkach mocy [Watt] nie ma najmniejszego sensu i jest mylące, bo moc o której mówicie odkłada się na urządzeniu a nie styku. Styk ma jakąśtam rezystancję niezerową, dlatego ma swoją inną wytrzymałość jeżeli chodzi o moc maksymalną która odłoży się na NIM.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: OLO w Listopad 30, 2010, 11:49:11 am
Podziel moc przez umowne 12V.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Listopad 30, 2010, 17:05:29 pm
Cytat: "bisz"
Wybaczcie, ale mówienie o wytrzymałości przełączników w jednostkach mocy [Watt] nie ma najmniejszego sensu i jest mylące, bo moc o której mówicie odkłada się na urządzeniu a nie styku. Styk ma jakąśtam rezystancję niezerową, dlatego ma swoją inną wytrzymałość jeżeli chodzi o moc maksymalną która odłoży się na NIM.


ale moc ciepla wydzielona na styku bedzie proporcjonalna do natężenia prądu ktory poplynie w obwodzie, więc pomimo takiego skrótu myślowego wiadomo o co chodzi.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Listopad 30, 2010, 22:06:46 pm
Cytat: "OLO"
Czyli prąd dla poz 1 i 2 jest praktycznie taki sam.
Tak ale pozycja 1 i 2 to dwa niezależne przełączniki zamknięte w jednej obudowie. Może faktycznie jeden obwód z powodów mechanicznych jest trwalszy od drugiego... W końcu światła pozycyjne bez kluczyka nie są eksploatowane zbyt często... wg fabryki.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Listopad 30, 2010, 22:21:14 pm
Cytat: "Bocian_s#313"
Cytat: "OLO"
Czyli prąd dla poz 1 i 2 jest praktycznie taki sam.
Tak ale pozycja 1 i 2 to dwa niezależne przełączniki zamknięte w jednej obudowie. Może faktycznie jeden obwód z powodów mechanicznych jest trwalszy od drugiego... W końcu światła pozycyjne bez kluczyka nie są eksploatowane zbyt często... wg fabryki.


Zajrzalem do niego wczoraj, i jakos nie potrafie znalezc logicznego uzasadnienia, dlaczego jeden z nich moglby byc mniej wytrzymaly od drugiego - blaszki sa identyczne, odcinki przez które przepływa prąd w obu przypadkach też bardzo podobne. Być może jedna z nich ma po prostu bardziej zaśniedziałe końcówki.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Listopad 30, 2010, 23:54:42 pm
Bomba ! za chwile zaczną sie dywagację nad sensem zastosowania nadprzewodników i nanorurek węglowych w wyłączniku do świateł pozycyjnych.

Natęzenie prądu płynące przez przełącznik maksymalnie może być takie (a nawet więcej : DOKŁADNIE TAKIE) jakie podaje jego producent....

Zamiast dywagować jak z g*wna bicz ukręcić trzeba się zacząć zastanwiać "jaki przekaźnik wykorzystać"


Ale... co ja tam wiem.

A przełączniki się wypalają i to od zwykłego używania. Nie dalej jak tydzien temu zmieniałem dwa od pozycji - wyjarał się i tak już został.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 01, 2010, 01:09:08 am
A Ty czego ?
Jak ci się nie podoba temat to możesz nie uczestniczyć.
Już o wszystkim było na forum to może tez być o klawiszu.
Ja wolałbym np. nie wymieniać go co chwilę i wozić na zapas bo nie wiadomo kiedy się zablokuje.

Ty możesz wymieniać sobie wszystkie co tydzień. Będziesz miał co dopisać do swojej listy wydatków...
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Grudzień 01, 2010, 03:17:45 am
Masz może amperomierz? Ja bym spróbował pomierzyć ile Ci biorą prądu te światła - prawdę mówiąc z wytapianiem się przełącznika w FSO jeszcze się nie spotkałem, a jeżdżę już tymi autami koło 25 latek... :) Owszem pamiętam, że kumplowi się kiedyś raz stopił przełącznik kierunkowskazów, ale to było w VW busie i miał zwarcie do masy.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: OLO w Grudzień 01, 2010, 10:09:36 am
Ten temat schodzi na psy. Długo będizecie pierdolć na temat pomijalnie małych obciażeń włacznika świateł?
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: myszaradom w Grudzień 01, 2010, 10:51:01 am
Ja nie rozumiem problemu. Przeciez zrobić układ na przekaźniku to nie problem. A jeżeli nie chce to na metodzie prob i błedow bo przecież koszta przełacznika są znikome
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Grudzień 01, 2010, 11:21:41 am
Cytuj (zaznaczone)

A Ty czego ?
Jak ci się nie podoba temat to możesz nie uczestniczyć.
Już o wszystkim było na forum to może tez być o klawiszu.
Ja wolałbym np. nie wymieniać go co chwilę i wozić na zapas bo nie wiadomo kiedy się zablokuje.

Ty możesz wymieniać sobie wszystkie co tydzień. Będziesz miał co dopisać do swojej listy wydatków...


BO rozprawiacie o tym którą stroną się gwoździa w ścianę wbija !

Ja co tydzień nie wymieniam u siebie kakarotto tylko w dwóch autach na przestrzeni tygodnia.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Grudzień 01, 2010, 12:04:09 pm
Odnośnie stopienia się fabrycznie palców przełącznika świateł - to mi coś takiego przydarzyło się w moim Poldoroverze, jeden z tych sprężyniastych trzpieni, które dociskają kołyski blaszek przełączników przywędził się nieco, nie pamiętam już, czy od pozycji, czy od włączania przekaźnika krótkich, ale chyba od pozycyjnych. W żarówkologii w Polonezie nigdy niczego nie przerabiałem, także i w instalacji elektrycznej też nic - prócz najprostszego wyłącznika mechanicznego pompy paliwa, zresztą który zrobiłem na analogicznym przełączniku, z tymże od malucha, nie ma on podświetlenia.
Nie wymieniałem go, po prostu go wydłubałem, rozebrałem, wziąłem pilnik, zeskrobałem stopiony plastik z blaszki przełącznika, główkę plastikową, która się podwędziłą, wyrównałem ładnie na obraz i podobieństwo jej koleżanki obok i rozcianąłem sprężynkę, która dociska go do tej blaszki, więcej nic nie robiłem i działał ten przełącznik do końca dobrze.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: DF w Grudzień 01, 2010, 12:49:23 pm
Cytat: "Stingerek"

BO rozprawiacie o tym którą stroną się gwoździa w ścianę wbija !


A co Cie to zasadniczo obchodzi ? Czy to kosztem Twojego cennego czasu lub zajmujemy Ci miejsce na serwerze ?
Ja nie wypowiadam się na tematy, o których nic nie wiem oraz w takich, które mnie nie interesują. Inni jak widać muszą się udzielać wszędzie znacząc swoją niekoniecznie oczekiwaną obecność...

Do tych którzy mają coś do powiedzenia albo interesują się taką błahostką jak klawisze:
W swoich polonezach kilkakrotnie już miałem awarię przełącznika świateł. Żadnego innego tylko świateł właśnie. Ponieważ było to w 4 rożnych polonezach wiec bezcelowe jest moim zdaniem jakiekolwiek mierzenie prądu tam przepływającego bo nie dotyczy to jednego pojazdu.
Wszystko wskazuje na to, że klawiszek fabryczny albo instalacja fabryczna niekoniecznie jest doskonała. To że jednemu się stopiło a innemu nie to dowodzi tylko jakości wykonania i pewnej losowości i szczęścia na co się trafi. I dotyczy to chyba wszystkich elementów auta. Może mnie się częściej trafia bo więcej używam...
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Grudzień 01, 2010, 23:21:02 pm
Też zauważyłem problem utapiania się przełacznika na właczonych pozycjach.
z ciekawości przyjrzałem się dokładnie jednemu. Chyba mam odpowiedz- tylko w położeniu środkowym, plastik/bolec klawisza, dotyka blaszki większą powierzchnią (2x większą niż w położeniach skrajnych) stąd jego topienie się, bo pobiera więcej ciepła.
Tytuł: Przełączniki/klawisze - jaki max obciażenie wytrzyma ?
Wiadomość wysłana przez: RzR w Grudzień 02, 2010, 12:18:42 pm
Zoltan#1930, to ciekawe, bo mój zablokował się w pozycji świateł mijania. Na szczęście w garażu poniewierało się pełno przełączników z bobsleja to dopasowałem sobie ten bolec/plastik i jazda dalej.