FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: franca w Grudzień 08, 2010, 21:18:13 pm
-
Wie ktoś może czy attutory do LPG sa zamienne? Chodzi mi o to czy można użyć innej firmy niż sterownik.
-
Są znormalizowane, ale jest ich kilka typów. Jak siadł mi attuator w pierwotnej elektronice gazowni (marki Bedini, zresztą dziadostwo toto było, elektronika marki BrewEl - co to wogóle było?) - chciałem wstawić sam silniczek, miałem już kupioną MiniLambdę marki LechoLPG - to gazmajster powiedział, że nie będzie pasował. W BrewEl-u attuator był sam na przewodzie, a w LechoLPG mam zblokowany razem ze śrubą. Niektórzy mówią na to instalacja generacji 1.5, ale faktycznie jest to II generacja, z tymże zespół attuatora wyposażony jest w śrubę ręczną, by móc regulować gazownię wedle życzenia, a nie być zdanym wyłącznie na attuator i śrubę na parowniku.
LechoLPG mam teraz w Nexii, którą jeżdżę, na identycznym zestawie (MiniLambda i parownik Tomasetto AT Asterik o mocy 100 koni) Poldoroverem przejechałem w pięć lat sto tysięcy km i od początku do końca nie miałem z nią najmniejszych problemów, zero obsługi i działają obie w obu moich samochodach bezbłędnie, trzeba było tylko wyreguloawć gazownię (zrobiłem to osobiście, na tzw. "czuja" i jest malina).
Weź attuator w łapki i spisz jego numery. One fachowcowi powiedzą wszystko.
-
Głownie chodzi o to, jaki ma zakres-ile kroków. Często jest na nich napisane. Oczywiście też podłaczenie el, oraz sposób montażu i średnica.
spisz numer aktualnego i poszperaj w necie. chyba, że masz inny to podmień i zobacz.
-
Śrubę załóż i święty spokój będziesz miał.
-
No chętnie bym to zrobił ale ludzie mówią mi że II generacja lepsza bo na śrubie można przypadkowo ustawić ubogą mieszanke i silnik katować.
-
przypadkowo to można dziewkę z czworaków zbrzuchacić a nie za uboga mieszankę ustawić.
Jedziesz do gaziarzy - zakładasz śrubę - podpinasz pod analizator spalin i nie ma bata żeby ci ustawili za ubogo.
Nie słuchaj "tego co ludzie mówią" bo zgłupiejesz.
-
maja rozna biegunowosc mimo identycznej wtyczki ,
ale mozna zamienic kabelki metoda prob i bledow ,
przy niewlasciwym podlaczeniu silniczek nie ulegnie uszkodzeniu ,poniewaz obwod cewek sie nie zamknie (albo zamknie sie na odpowiedniej opornosci) ,
najwyzej moze dzialac na odwrot ,czyli zamykac ,gdy ma otwierac
-
przypadkowo to można dziewkę z czworaków zbrzuchacić a nie za uboga mieszankę ustawić.
Jedziesz do gaziarzy - zakładasz śrubę - podpinasz pod analizator spalin i nie ma bata żeby ci ustawili za ubogo.
Nie słuchaj "tego co ludzie mówią" bo zgłupiejesz.
Nie da się tak ustawić śruby, żeby zawsze było dobrze.
Będzie albo za bogato na wolniejszych obrotach, albo za ubogo na wysokich.
[ Dodano: 2010-12-09, 22:03 ]
Wie ktoś może czy attutory do LPG sa zamienne? Chodzi mi o to czy można użyć innej firmy niż sterownik.
Jaki potrzebujesz? Może mam zbędny.
-
Nie tak do końca. Jak masz dobrze założoną gazownię, silnik jest w dobrym stanie i jego osprzęt i automatyka działa właściwie - to mieszanka będzie mniej więcej cały czas w miarę równa, oczywiście w zależności od ustawienia instalacji i jej możliwości, czułości, itd..
Co ciekawe - jeżdżę od sierpnia Nexią 1.5 SOHC do roboty, dziennie 100 km do Wawy i z powrotem. Gazownię naprawiłem i ustawiłem w niej samodzielnie. I teraz, choć jest zimno, czasami muszę postać w korkach - wiadomo - Warszawka - to pali mi ona regularnie poniżej ośmiu litrów LPG/100 km - np ostatnie spalania - 18.11.2010 - 7.8, 24.11.2010 - 7.69, 8.12.2010 - 7.61 l LPG/100 km. W silniku wszystko w porządku, EGR nie zaślepiony, katalizator jest, wszystko oryginał z 1998 roku, ma 230 kkm przebiegu. Lampka silnika nie zapala się, a jest sprawna na 100%. Parownik Tomasetto AT Asterik 100 HP, elektronika gazowni LechLPG typ MiniLambda. Gazuję ją na Shellu.
-
http://www.youtube.com/watch?v=18nmUdUfWFI
Nie da.... to się gołemu do kieszeni nas*ać albo w morzu okopać.
-
Dobra, może się da. Ale z własnego doświadczenia śruba - silnik krokowy, na silniku krokowym uzyskuje niższe spalanie i większą prędkość maksymalną. Więc chyba coś to daje.
-
Taaa... da się "mniej więcej". Zatankujesz gaz na innej stacji i masz mniej, temperatura powietrza spadnie i masz więcej. To chyba oczywiste?
-
Moim zdaniem głównym problemem przy śrubie jest inna dawka przy zimnym silniku i gorącym. Ja mam tylko z tym problem i własnie dlatego załażyłem sobie II gen do rovera, która i tak do tej pory nie działa :P
Ja staram się odpalać zawsze z gazu i jak silnik zimny do powiedzmy 60 st to ustawie i chodzi dobrze w tym zakresie, znów jak sie nagrzeje do ma za ubogo, i odwrotnie.
To zjawisko własnie powoduje większe zużycie gazu na "śrubie" bo ustawia się zawsze na ciepłym, a na zimnym jest z bogato.
-
Mi się silniczek popsuł i wymieniłem go na inny. Wszystko działa bardzo ładnie, pali idealnie na gazie. Prędkość maksymalna też katalogowo tylko spalanie w mieście 20L :P Teraz spróbuje w wymianą sondy lambda.