FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: banned w Grudzień 20, 2010, 20:12:02 pm

Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 20, 2010, 20:12:02 pm
Czy zamontowanie zwężki na dolocie Rovera zasilanego benzyną zmniejszy spalanie czy wręcz przeciwnie?
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: oprawca_1978 w Grudzień 20, 2010, 20:58:22 pm
Jeśli automatyka silnika i jego osprzęt działa właściwie, a on sam jest w dobrym stanie - to spalanie zmniejszy - ale wyraźnie zabierając silnikowi moc i dynamikę, zwłaszcza w nagłych potrzebach użycia jego mocy.
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: OLO w Grudzień 21, 2010, 09:12:16 am
Efekt jakbyś włożył cegłę pod pedał.
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 21, 2010, 12:46:04 pm
A jaka jest średnica wlotu tłumika szmerów ssania w Plusie?
Ponieważ u mnie nie ma tego elementu ,a gaz został zdemntowany celem dotosowania samochodu do sportu zastanawiam się nad łatwo demontowalną nakładką na wlot filtra o średnicy 30mm tylko czy to nie wyjdzie de facto trochę tyko mniej jak tłumik szmerów? Na dojazd gdzieś pełna moc mi niepotrebna.
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Grudzień 21, 2010, 13:02:42 pm
To samo uzyskasz nie otwierając przepustnicy powiedzmy powyżej połowy. Może jakiś ogranicznik otwarcia...

A tak BTW to ile ci toto pali że kombinujesz...
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Grudzień 21, 2010, 13:41:47 pm
Kastracja :shock: Ja proponuję montaż 1.6 16V bo z tego co wiem mocniejszy ma lżej :P
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 22, 2010, 13:11:46 pm
Jaka kastracja. Jadę powiedzmy na uczelnię to zakładam zwężkę bo i tak nawet się dobrze zagrzać nie zdąży więc moc nie potrzebna. Jadę na KJS, mam zwężkę, przed startem do PS zdejmuję i mam pełną moc, wracając zakładam.

Czyli nic to nie da? Ok.

Cytat: "Bocian_s#313"
A tak BTW to ile ci toto pali że kombinujesz...


Jeden zbiornik paliwa na pół roku :]
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Grudzień 22, 2010, 13:29:41 pm
Komputer szacuje dawkę paliwa na podstawie ilości powietrza na co się składa - ciśnienie w kolektorze dolotowym (MAP -sensor) i temperatura zasysanego powietrza (czujnik w kolektorze ssącym) oraz stopnia otwarcia przepustnicy(TPS). Do tego dochodzi korekta po temperaturze płynu ale to bardziej kosmetycznie aby lepiej zoptymalizować mieszankę.

W związku z powyższym sugeruję ogranicznik otwarcia przepustnicy czy to mechaniczny na samej przepustnicy (ew. cegła pod gaz  :lol: ) albo lepiej mentalny czyli nauczyć się delikatnie operować gazem.

Druga opcja jest lepsza bo nie wymaga ingerencji w istniejący układ zasilania i jest bezpieczniejsza bo zawsze masz dostęp do pełnej mocy w sytuacji podbramkowej.

Proponuję założyć wakuometr lub zbudować samemu na podstawie MAPsensora z ECU i stosować się bezwzględnie jego wskazań. W ostateczności kontrolkę która będzie się zapalać i piszczeć po przekroczeniu określonego uchylenia przepustnicy (z wyłącznikiem na czas KJS)...
Tytuł: zwężka na dolocie a spalanie
Wiadomość wysłana przez: Zuczek w Grudzień 22, 2010, 18:32:56 pm
kombinujesz panie bxmajster - lekkie buty i po sprawie.