FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: xprot w Styczeń 06, 2011, 11:44:32 am
-
mam dosyc tego padla. 3 raz w ciagu roku padl. chce zmienic. i teraz pytanie, czy ktos wie gdzie kupic nowy taki altek, ile to podaje pradu ? 70A, 80A ? (nie chce sie babrac z jakas uzywka ktora zaraz bedzie miala te same problemy co moj)
i WIEM, ze wymienic ragulator napiecia, wymienic mostek prostowniczy mozna nawet pod blokiem, ale NIE CHCE. tak samo nie chce jezdzic do elektrykow bo skunksy tak zdzieraja ze taniej wyjdzie mnie i tak nowy.
http://allegro.pl/nowy-alternator-70a-polonez-caro-plus-atu-atu-i1373305331.html taki da rade ? czy nie bardzo ?
-
Szukaj oryginał. Elmot lub DelcoRemy.
-
Ja taki mam od 3 m-cy(kosztowal 165) od tego samego sprzedawcy nawet.Nie jest to elmot a magneti marelli( 70A).Ladowanie na wolnych obrotach 14.5,swiatla dmuchawa radio 14.3.
Ogolnie jestem zadowolony i mimo regulatora magneti jak na razie zadnych cyrkow z ladowaniem.
W zeszlym roku wyciagalem stary bo padlo lozysko,wymienilem tez regulator napiecia profilaktycznie-wyszlo jakies 80zl.Potem padly w nim chyba diody bo smierdzialo troche i ladowanie bylo na 12-czyli brak.Elektryk za regeneracje chcial grubo powyzej ceny nowego a i tak nie wierze,ze wymienilby wszystko wiec wolalem nowy,nawet magneti.Oryginalny elmot prawie nie do zdobycia lub do zdobycia w polpartsie za 535zl...
-
xprot - ale czego chcesZ ? co znaczy ze "znowu alternator padł" nie kreci sie ? nie swieci "? nie ładuje ?
Moze znasz kogos kto ci to zrobi raz a porzadnie a nie po łebkach ?
-
za pierwszym razem padl mostek.
dobrze, zrobimy mostek. nowy mostek 100+ 50 regulator, + 50 dla elektryka.
za drugim razem- znowu regulator, wyjalem altek juz sam, zanioslem do elektryka.
sprawdzanie uzwojen, przy okzazji wymiana lozysk, jak sie okazalo jedna dioda na mostku miala przebicie i dlatego zazyla sie kontrolka ladowania od pewnego czasu przy obciazeniu.
no trudno, 10 za diagnoze, znowu prawie 200 na czesci. altek zrobiony, pojezdzil pol roku
ostatnio pasek zaczal piszczec, podciagnalem.
wczoraj jade, nagle zapala sie kontrolka ladowania jak minalem plug, i sie pinda swieci. do 4k rpm dosc mocno. dojechalem te 10 km, atakuje z miernikiem a tu co ??
JEDENAŚCIE I PÓŁ (sic!) volta na ladowaniu w porywach do 12... czyli znowu conajmniej regulator padl, a i pewnie ktoras dioda na mostku tez.
a i uzwojen nie jestem pewien, dopoki ich nie sprawdze.
krecic sie kreci, pasek znowu sie zaczal leciutko slizgac po odpaleniu, ale lekki gaz 2,5k rpm pomaga.
no i mam dosyc tego GÓ.WNA, bo co go nie zaloze to pojezdze chwile i mam znowu problem.
nie jestem taboretem, okablowanie sprawdzilem najpierw. masa jest, styki czysciutkie i zapackane wazelina coby nie sniedzialy.
-
Stingerek, elektrycy wołają tyle, że się nie opłaca. Samo wyjęcie i sprawdzenie to koszt ok. 60 - 80zł. Doliczysz nowy oryginalny regulator i już masz koszt nowego alternatora.
-
W sumie tak, ja mysle troche innymi kategoriami :) sam bym to sobie zrobil :)
Tylko ze ja tez sie nosze z zamiarem kupna nowego altka, z przesyłka na allegro 150zł do mnie. U mnie też diodę szlag trafil i się lampka swieci ale ładowanie jest 14V na swiatlach. Wiec sobie sam wymienie cały alternator.
-
Stingerek, elektrycy wołają tyle, że się nie opłaca. Samo wyjęcie i sprawdzenie to koszt ok. 60-80zł. Doliczysz nowy oryginalny regulator i już masz koszt nowego alternatora.
No to trzeba kupić nowy zamiast kombinować. :)
-
no i teraz zagadka dropsa.
im wieksze obroty tym mniejsze ladowanie. zauwazylem ze na pasku brakuje 2 zabkow. nie wiem czy az tak to wplywa na dzialanie zlternatora, ale pasek jest dobrze naciagniety wiec nie powinien sie slizgac ?
ladowanie to jaja jak berety. 12,5 wylaczony silnik, przy wlaczonym od 11,5 i mniej przy zwiekszaniu obrotow az do 11. czyli wychodzi jakby alternator prad wciagal zamiast podawac.
-
To nie alternator wciąga tylko normalne, że jak nie ma ładowania to im wyższe obroty, tym więcej prądu silnik pobiera. :) Zmień elektryka.
-
Albo czesciej czytaj forum i sie ucz :) nauczysz sie czegos, i kupa kasy w kieszeni zostanie.
-
To nie alternator wciąga tylko normalne, że jak nie ma ładowania to im wyższe obroty, tym więcej prądu silnik pobiera. :) Zmień elektryka.
super, ale robilo go juz 2 elektrykow i dalej to samo. zamiast dac zarobic wszystkim elektrykom na dolnym slasku wole kupic nowy altek.
-
Od razu dodam, że czasami zdarza się tak, że na wolnych obrotach ładowanie jest OK, a spada ze zwiększaniem prędkości. I wtedy to mogą się kończyć szczotki i już mają problem z przyleganiem - miałem 2 razy takie przypadki. Myślę, że mogłyby się też pierścienie kończyć, chociaż trochę alternatorów już narobiłem i szczerze to mi się jeszcze nie zdarzyło.
-
To nie alternator wciąga tylko normalne, że jak nie ma ładowania to im wyższe obroty, tym więcej prądu silnik pobiera. :) Zmień elektryka.
super, ale robilo go juz 2 elektrykow i dalej to samo. zamiast dac zarobic wszystkim elektrykom na dolnym slasku wole kupic nowy altek.
Ogólnie jest to słuszna koncepcja. A oni nie dali jakiejś gwarancji?