FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Trojan w Styczeń 13, 2011, 22:26:20 pm

Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 13, 2011, 22:26:20 pm
Witam
Ostatnio zabrałem sie za czyszczenie przepustnicy w roverku i mam dwie sprawy, zauważyłem że klapka w maksymalnym wychyleniu nie osiąga kąta 90 stopni, troche mniej widać to tu:

(http://trojanowskipawel.w.interii.pl/DSC00208.JPG)

Czy tak ma być czy trzeba coś wyregulować ?

Druga sprawa, przy rozbieraniu obudowy silnika krokowego coś mi chyba z niej wyskoczyło gdzies na pokój, jakas blaszka albo sprężynka, nie mogę jej nigdzie znaleźć :P jutro w dzien poszukam ale jakby co to jest problem z dorobieniem/dokupieniem tego elementu ? Prawdopodobnie gdzies tu to było w okolicach trzpienia:

(http://trojanowskipawel.w.interii.pl/DSC00211.JPG)

Mile widziana fotka jak to powinno wyglądać prawidłowo złożone.

Pozdrawiam
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Multec w Styczeń 13, 2011, 22:33:57 pm
Co do otwarcia przepustnicy to podpiłuj ogranicznik.  :wink:
Oprócz czyszczenia na zewnątrz pamiętaj o kanale obejściowym. W nim zbiera się sporo syfu zmieszanego z olejem, pochodzącego z odmy.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 13, 2011, 22:42:55 pm
Też właśnie myślałem żeby podpiłować :) czy da to jakiś niewielki wzrost mocy jak się będzie idealnie na 90 stopni otwierać? wszystkie kanaliki dokładnie są wyczyszczone, całość wypłukana pod prysznicem z całego syfu także nie ma obaw.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Styczeń 13, 2011, 22:49:54 pm
nie wypłukasz kanału obejściowego - użyj do tego cienkiego sztywnego drutu.
Ja użyłem wykałaczki... bardzo tego żałowałem, bo wydłubywałem ją z pół godziny.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 13, 2011, 22:58:08 pm
No to chyba oczywiste że przed wypłukaniem wyczyściłem od środka :) użyłem tego co miałem pod ręką-zwykły kabelek w izolacji o odpowiedniej średnicy. Ale co z tym zgubionym elementem, bo chce już składać wszystko do kupy, a nie wiem co to było :)
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Styczeń 14, 2011, 14:24:26 pm
taka blaszka w kształcie okręgu ponacinana jakby. Od wewnetrznej strony taka wypukła (sluzy jako sprezynka we wnetrzu tego mechanizmu).
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 14, 2011, 14:27:21 pm
A dalbys rade zalatwic jakas fotke tego ?
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Styczeń 14, 2011, 14:30:24 pm
ja niestety nie. Jak rozbierałem to nie zrobiłem żadnej foty :(

wiem jedno, po takim zabiegu (rozkreceniu tego) nie mogłem dojsc z wolnymi obrotami :/

Także jedna rada - jak zlozysz nic nie ruszaj, pojezdzij. To samo się "ułoży" i ustawi ;)
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 14, 2011, 14:38:09 pm
Śrub regulacyjnych niedotykałem także myśle ze nie bedzie problemów, kurcze musze przeszukać cały pokój bo jak ta blaszka wystrzeliła to słuch o niej zaginął :D
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 14, 2011, 15:21:34 pm
Cytat: "FaZi"
taka blaszka w kształcie okręgu ponacinana jakby. Od wewnetrznej strony taka wypukła (sluzy jako sprezynka we wnetrzu tego mechanizmu).


Fazi, jesli chodzi ci o ten element:

(http://trojanowskipawel.w.interii.pl/DSC00212.JPG)

To akurat to mam, chodzi mi o coś co wyleciało z miejsca pokazanego na fotce strzałką.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 15, 2011, 06:39:50 am
Cytat: "Trojan"
chodzi mi o coś co wyleciało z miejsca pokazanego na fotce strzałką
U mnie tam nic nie było albo też zgubiłem przy pierwszym rozbieraniu. Jak masz tą dużą podkładkę pod silnik i trzpień przesuwający przepustnicę to i tak będzie działać nawet jeśli tam faktycznie była jakaś sprężynka.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 15, 2011, 10:54:51 am
No właśnie niezbyt działa, założyłem tak jak jest do auta i po resecie przepustnicy jest troche dziwnie, na zimnym obroty falują 1500-2000, a przy większej przygazówce czy jak sie da sprzęgło podczas szybszej jazdy do końca (np przy dojeżdżaniu do skrzyżowania) to nie spadają do końca tylko zawieszają się na ok 3000, pomaga podniesienie pedału gazu nogą do góry (do siebie). Linke mam nową a przed rozebraniem tego wszystko było ok. Bardzo dziwne jest to że na wyłączonym silniku przepustnica chodzi ładnie, nie zacina się, a ta śrubka na tym ruchomym elemencie z linką gazu ładnie dochodzi do tego trzpienia od krokowca, natomiast na włączonym silniku jak właśnie przygazuje samą przepustnicą to jak ją puszcze to sie wiesza i zatrzymuje jakieś 3mm od tego trzpienia.
Pzdr
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Styczeń 15, 2011, 10:57:49 am
Cytat: "Trojan"
pomaga podniesienie pedału gazu nogą do góry


sprężyny czy jak to tam się zwie przepustnicy , to co odpowiedzialne jest za jej samoistny powrót  ,podciągnij o jeden obrót.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Trojan w Styczeń 15, 2011, 11:09:37 am
Właśnie tez o tym myślałem pogrzebie w tych sprężynach i napisze co i jak.
Tytuł: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Styczeń 15, 2011, 21:32:03 pm
Tylko koniecznie podciągnij obie !!

Ja tak nie zrobiłem i mi się potem przepustnica nierównomiernie wytarła...
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Kwiecień 19, 2011, 13:02:33 pm
No właśnie niezbyt działa, założyłem tak jak jest do auta i po resecie przepustnicy jest troche dziwnie, na zimnym obroty falują 1500-2000, a przy większej przygazówce czy jak sie da sprzęgło podczas szybszej jazdy do końca (np przy dojeżdżaniu do skrzyżowania) to nie spadają do końca tylko zawieszają się na ok 3000, pomaga podniesienie pedału gazu nogą do góry (do siebie). Linke mam nową a przed rozebraniem tego wszystko było ok. Bardzo dziwne jest to że na wyłączonym silniku przepustnica chodzi ładnie, nie zacina się, a ta śrubka na tym ruchomym elemencie z linką gazu ładnie dochodzi do tego trzpienia od krokowca, natomiast na włączonym silniku jak właśnie przygazuje samą przepustnicą to jak ją puszcze to sie wiesza i zatrzymuje jakieś 3mm od tego trzpienia.
Pzdr
U mnie jest dokładnie tak samo, wszystko ładnie wyczyściłem, złożyłem, i obroty sobie falują pomiędzy 1500 a 2000, a w czasie jazdy po wysprzegleniu obroty podnoszą się o około 1000... Sprężynki miały trochę syfu, więc oczyściłem, przesmarowałem delikatnie. Przy wyłączonym silniku również chodzi dobrze, nie zacina się. Przy włączonym zapłonie test przepustnicy wykonuje się prawidłowo. Piszecie, że naciagnąć sprężyny... Jak się za to zabrać żeby bardziej nie napsuć ? A może pokręcić srubką, która się styka z trzpieniem krokowca ?
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Buszek w Kwiecień 20, 2011, 18:04:46 pm
naciągnięcie sprężyny sprawia ci problem ?  książkę mamy o tym napisać ?
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Kwiecień 20, 2011, 18:21:30 pm
Pytanie 'jak sie za to zabrac' bylo bardziej ogolne. Natomiast dalej postawilem juz konkretne pytanie, ktorego to juz nie zauwazyles...
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Kwiecień 20, 2011, 18:45:03 pm
Rafał, odkręć śrubkę z tej strony z której przychodzi linka gazu, zdejmij cięgno i zobaczysz jak to wygląda, na końcu sprezynki jest zagięcie, sprezyna jest nawinięta na trzpień - wystarczy ją naciągnąć wykonując jeszcze jeden "zwój" czyli złapac i zrobić jeszcze jeden obrót :) Jak rozbierzesz to zobaczysz o co chodzi, u mnie tez byl ten problem że sie przepustnica zawieszała - sprezyny tracą swoje właściwości poprostu z czasem. Mocniej naciągasz i po problemie. Cieżko jest trochę bo niewygodnie, ale ja to zrobiłem na aucie.
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Kwiecień 20, 2011, 20:26:20 pm
Podepnę się pod temat: Dziura w obrotach przy mocnym depnięciu w pedał+ falujące obroty= czyszczenie wtrysków, krokowca i przepustnicy, prawda ? ;)
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Kwiecień 21, 2011, 20:15:30 pm
Póki co nic nie ruszałem. Wczoraj popołudniu po pracy odpaliłem, 1500obr/min, rozgrzał sie do 50 stopni obroty spadły do około 900-1000obr/min. Wyjazd na miesto, obroty w porządku, przełączyłem na gaz, nadal wszystko OK. Pojeździłem trochę i wszystko wydawało się unormować. Dziś rano wsiadam, odpalam, 2000obr/min, w czasie jazdy przy zmianach biegów obroty znów wzrastają... Popołudniu znów tak samo jak wczoraj, wszystko w porządku. Czegoś tu nie rozumiem... Ktoś coś podpowie ?
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Kwiecień 21, 2011, 20:42:16 pm
wyciągnij krokowca z obudowy i zobacz czy wszystkie przewody są zalutowane do tej płytki co wtyczka do niej przychodzi.
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Kwiecień 21, 2011, 21:24:48 pm
Tak mi jeszcze teraz przyszlo na myśl... Po ponownym zamontowaniu przepustnicy nie mam pewności, że przewody od podgrzewania przepustnicy podłączyłem tak samo jak były. Może to mieć jakieś znaczenie ?
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Kwiecień 21, 2011, 21:30:08 pm
Nie.
Tytuł: Odp: Czyszczenie przepustnicy
Wiadomość wysłana przez: Rafał w Sierpień 03, 2011, 21:12:17 pm
Aaa odkopie sobie temata... 

Silnik włożony, pali, ale nadal to samo co opisywane wcześniej.

Podmienione na sprawne:
 - CPWK
 - zielony czujnik w kolektorze
 - zespół przepustnicy

Nie wiem jeszcze jak porozgrzaniu, ale na zimno trzyma 1800-2000, a to chyba normalne nie jest ?


Edit:
Usunięto tymczasowo LPG z komory silnika. Także mamy do czynienia teraz z zasilaniem tylko i wyłącznie benzynowym.