FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: sapateros w Styczeń 25, 2011, 13:00:54 pm
-
Witam. Po ostatnim ugrzęźnięciu w błocie pod warstwą lodu i różnych próbach wyciągnięcia mojego poldolota wjechałem do garażu. Zajrzałem pod autko a tam moim oczom ukazał się widok jak na zdjęciach.Jakiś popękany od ciągnięcia auta kawał żelastwa. W związku z tym mam pytanie co to w ogóle jest i jak to najlepiej naprawić, bo odnoszę wrażenie ze ma to wpływ na zawieszenie. Proszę o podpowiedź.
http://img443.imageshack.us/i/imgp1276o.jpg/ (http://img443.imageshack.us/i/imgp1276o.jpg/) http://img141.imageshack.us/i/imgp1275g.jpg/ (http://img141.imageshack.us/i/imgp1275g.jpg/)
-
tak ma bardzo duży wpływ na zawieszenie. jest to element wzmocnienia przedniego, fragment pasa przedniego " element mocowania drązka reakcyjnego do podwozia"
-
Okej...a jak to naprawić...pospawać...dospawać coś...wymienić ??
-
jedź do blacharza, niech ci to pospawa, jeśli jest pordzewiały to wymień go.
-
a czy po takim zabiegu naprawy zalecana jest kontrola/ regulacja zbieżności itp??
-
sapateros, tak, dla pewności i świętego spokoju ustaw zbieżność po całej robocie.
-
;D oki...zrobię tak dla pewności..Myślicie że można to spawac elektrodowo czy tylko migiem??
-
Trzeba to koniecznie pospawać, bo na pierwszym zdjęciu widać, że nie tylko "rama" jest pęknięta, ale jest też pęknięcie na uchwycie drążka reakcyjnego, który do spawania trzeba będzie raczej zdjąć żeby gumy nie popalić. Warto przy okazji obejrzeć czy z drugiej strony nie zaczyna się to samo...
-
:- z drugiej strony jest niestety podobnie..stąd dwie fotki. Mam dostęp do spawarki transformatorowej i zastanawiam się czy będzie właściwa do tego przedsięwzięcia. Myślałem żeby dołożyć tam kształtkę z blachy około 2-3mm grubości, coś na złomie bym wynalazł. a same mocowanie drążków poprostu dospawać.
-
Kształtka z blachy to dobry pomysł - niestety to miejsce w nowszych Polonezach jest słabe strasznie. W moim Kombi jest pospawane na grubo po obu stronach.
-
..no słabe..zdziwiłem sie zę tak się to poobrywało..teraz jakoś to musze połapać. Grzech#1938 czym spawałeś?? Reszta autka trzyma się bardzo dobrze, rudej nie widać a zaglądam regularnie w różne zakamarki ( z nadzieją że nie znajdę :) )
-
a czy po takim zabiegu naprawy zalecana jest kontrola/ regulacja zbieżności itp??
zbieżności i kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy.
-
przyjrzałem się wczoraj dokładniej tym peknieciom i.... mam wrażenie że te drązki reakcyjne to do ramy są mocowane a ta blacha co pekła to tylko do celów estetycznych jest...
-
Ja u siebie jak robiłem remont to wymieniłem dolny pas tzn. tą blachę która popękała a spawałem to migomatem.