FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: punisher w Luty 04, 2011, 18:49:01 pm

Tytuł: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: punisher w Luty 04, 2011, 18:49:01 pm
Cześć chłopaki, poproszę o Waszą sugestię i rozwiązanie. Już kilka razy rozkręcałem zacisk z tyłu po prawej stronie, pod tloczek wciskałem płyn hamulcowy, smarowałem i czyściłem jarzma, ostatnio dochodziły odgłosy tarcia więc chciałem wymieniać łożysko bo wszystko na to wskazywało. Ale znów ozkręciłem zacisk, złożyłem i przestało wydawać jakiekolwiek odglosy. Ale teraz nie da się jechać bo już na dwójce auto ledwo jedzie coś trzyma z tyłu (ręcznego nie zaciągam). PO kilku km jazdy grzeją się śruby w tym kole. Odpowietrznik do tego zacisku jest urwany.

Czy jest sens wykręcić tłoczek i go wyczyścić czy lepiej kupić używany zacisk i zamontować? Będę napewno miał ogromne problemy odkręcić przewody hamulcowe od zacisku. Autem jeszcze pojeżdżę rok/dwa max i mało używam hamulców. Ale jak odpowietrzyć zacisk z urwanym odpowietrznikiem? Macie chłopaki jakiś pomysł tutaj?

Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: Mardas#1946 w Luty 04, 2011, 20:17:01 pm
Może to nie problem zacisku  tylko pompy ,lubo korektora siły hamowania  :?:
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: punisher w Luty 04, 2011, 21:21:12 pm
Hmmm....przegoniłem gada 10 km śruby prawego tylniego koła gorące, wali ciepłem spod kołpaka, syrczy gotujący się śnieg z deszczem. Tylko ta prawa tylnia strona. Raczej pompa wyrabia się bo jak gwałtownie nacisnę hamulec to hamuje przód bo słyszę i auto zatrzymuje się. Zatkany korektor siły hamowania?

Chyba jedyny sposób na sprawdzenie czy to hamulce to chyba odpiąć zacisk z piasty, przypiąć do resoru, zablokować tłoczek na wysuwanie i przejechać się?

Może tłoczek się zapieka? może zacisk jest pernametnie zapowierzony? 2 miesiące odpowietrzałem wszystkie inne 3 pozostałe koła które mają nie urwane odpowietrzniki.
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Luty 04, 2011, 21:35:47 pm
mozesz wykrecic zacisk, wyjac tloczek i zoabczyc w jakim jest stanie. Jak ma minimalne wżery to spoleruj, nasmaruj specjalna pastą do cylinderków, włoz i załóż nowe gumy naokoło tłoczka. Powinno sie poprawić.

Jezeli to nie pomoże to moze wlasnie winny ten korektor...
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: Grzech#1938 w Luty 05, 2011, 05:44:29 am
Cześć chłopaki, poproszę o Waszą sugestię i rozwiązanie. Już kilka razy rozkręcałem zacisk z tyłu po prawej stronie, pod tloczek wciskałem płyn hamulcowy, smarowałem i czyściłem jarzma, ostatnio dochodziły odgłosy tarcia więc chciałem wymieniać łożysko bo wszystko na to wskazywało. Ale znów ozkręciłem zacisk, złożyłem i przestało wydawać jakiekolwiek odglosy. Ale teraz nie da się jechać bo już na dwójce auto ledwo jedzie coś trzyma z tyłu (ręcznego nie zaciągam). PO kilku km jazdy grzeją się śruby w tym kole. Odpowietrznik do tego zacisku jest urwany.

Czy jest sens wykręcić tłoczek i go wyczyścić czy lepiej kupić używany zacisk i zamontować? Będę napewno miał ogromne problemy odkręcić przewody hamulcowe od zacisku. Autem jeszcze pojeżdżę rok/dwa max i mało używam hamulców. Ale jak odpowietrzyć zacisk z urwanym odpowietrznikiem? Macie chłopaki jakiś pomysł tutaj?


Tłoczka to się nie smaruje płynem hamulcowym, tylko specjalnym smarem do tłoczków. Wykręć i sprawdź czy nie ma wżerów na bocznych powierzchniach. Jeśli są to trzeba go zmienić. Cena od 18 do 35 złotych za nówkę jeśli dobrze pamiętam. No i warto uszczelki dać nowe - zarówno tę między elementy, jak i tę osłaniającą. Ja regenerowałem obydwa tylne zaciski dając im nowe tłoczki i bardzo ładnie teraz działają.
Aha no i warto oczywiście wyczyścić prowadnice zacisku w jarzmie - też można je podsmarować.
Z urwanym odpowietrznikiem to się nie da porządnie odpowietrzyć. Są wprawdzie magicy odpowietrzający na przewodzie, ale taki hamulec nigdy dobrze nie działa.
Ręcznego mówisz nie używasz, a czy dźwignia od niego (ta w zacisku) jest na swoim miejscu czy dociśnięta?

Korektor nie powinien mieć nic wspólnego z owym trzymaniem - dokładnie takie same objawy mogą mieć przednie hamulce.
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: punisher w Luty 05, 2011, 11:22:04 am
Ok, w najbliższych dniach jak będe miał dostęp do kanału to jak sugerujecie rozbiorę tłoczek sprawdzę wżery (nie ubywa mi płynu hamulcowego ale może na tym łapie i trzyma?) oraz wyczyszczę  i nasmaruję prowadnice jak zawsze robię. Ręcznego hamulca nie używam tzn. nie zaciągam w zimie bo wiem czy to grozi, w zacisku sprawdzę czy przypadkiem to nie złapało.

Jeśli odkręcę tłoczek wyleje mi się cały płyn z układu hamulcowego. Czy potem jest jakiś sposób aby tylko ten zacisk wraz z wężem za korektorem hamowania jakoś napełnić płynem bez potrzeby odpowietrzania (przypomnę urwany odpowietrznik). Może przechylić auto? Przewodu od zacisku mogę nie odkręcić z racji jego zapieczenia więc raczej urwę.
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: FaZi w Luty 05, 2011, 18:37:43 pm
tego sie dobrze nie odpowietrzy w ten sposob. Mam dla Ciebie radę :) podjedz na zlom, zaopatrz sie w taki zacisk z dobrym odpowietrznikiem i zloz z 2 zacisków  jeden a dobry. :) bedziesz miał spokoj na pozniej.  No i oczywiscie odpowietrznikowi nasmaruj/natłuść gwint zeby pozniej nie było cyrków z odkreceniem ;)
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: punisher w Luty 24, 2011, 21:23:45 pm
Regeneruję wszystkie zaciski :) i kombinuję z innym odpowietrznikiem aby uratować zacisk, zobaczymy..
Tytuł: Odp: Trzymające hamulce z tyłu. Regeneracja zacisku czy coś innego?
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Luty 28, 2011, 13:51:31 pm
a potem pamiętaj - co zmiana koła czy wizyta pod autem - kluczyk oczkowy w dłoń i przy okazji zawsze pokręć trochę odpowietrznikiem tak by gwint się nie zastał i nie zapiekł - u mnie to doglądanie naprawdę się sprawdza, nigdy nie miałem problemu z odkręceniem odpowietrzników, poza tym zawsze pakuję na nie smar i zawsze zakładam gumową kapkę.