FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Michał w Luty 19, 2011, 13:55:25 pm
-
Witam
Mam taki problem z kierunkami, że mają jakieś humory. Wyjeżdżam z bramy jeszcze są, podjadę ze 100m już nie ma.
Zatrzymam się - postoje chwile, zgaszę silnik i zaraz kierunki razem ze światłami awaryjnymi powracają. Bezpiecznik zawsze jest nietknięty. Mam Poldka Caro 1.6 96r.
Gdzie szukać ewentualnej przyczyny ??
Z góry dziękuje za pomoc ;)
-
Uszkodzone urządzenie mikroprocesorowe. Znajduje się ono za żegarami w lewym rogu.;)
-
A coś więcej ?? ;)
Z tym urządzeniem mikroprocesowym da sie coś zrobić czy do wymiany ??
-
Raczej do wymiany. Chociaż jeśli masz zapał elektronika i pojęcie o tym, to możesz sobie rozebrać i popatrzeć czy się coś nie odlutowało :P
-
To chyba nie :D
A w polmozbycie da sie kupić taką rozkosz ? :P
-
na jakimś szrocie kup
-
Ja też miałem podobny problem tyle że w lecie jak były te mega upały, jak stało auto w cieniu było ok a jak w pełnym słońcu to nie miałem kierunków i awaryjnych, pomagało dostanie sie za zegary, poruszanie kabelkami i samym urządzeniem mikroprocesorowym, nie wiem, może coś sie przegrzewało?