FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: shangx w Marzec 15, 2011, 22:38:25 pm
-
Witam
chciałbym się zapytać czy to jest normalne, że podaczas zmiany na LPG przy stojącym powiedzmy 1 dzień lub kilka dni samochodzie z benzyny na gaz (zimny silnik - zasada przełącznia z PB na LPG po przekroczeniu 2000 przy opadaniu obrotów) przełączy na gaz i zgaśnie. Ponowne uruchomienie, zmiana na LPG po spadaniu obrotów nie zgasnie, nawet gdy stoi 10godz. to odpalam i zmieniam i wszystko ok.
Przycznyna: gas jeszcze nie doleciał do kolektora?
Podczas jazdy do zmiany dochodzi bez żadnych strzałów, gaśnięcia)
P.S. Jak się dobrze zsynchronizuje naciśnięcie pedału przyspieszacza i spadek obrotów to za każdym razem zapali i nie strzeli w kolektor
(jak to robię: naciśnięcie pedału przysp. powyż 2000/obr. puszczenie pedału i w czasie spadania ponizej 2000/obr. przełącza się i w tym czasie musi być synchronizacja bo jak się spóźnie to albo strzeli albo zgaśnie). Może to być przyczyna ze zanim gas dojdzie do kolektora musi przejść przez parownik i silniczek krokowy a to wiąże się z takimi objawami?
Sorki za zamotaną treść, może ktoś zrozumie o co mi chodzi.
Polonez 1.6GSI 99r, lovato LPG
-
Może wyregulować by trzeba reduktor, a może membrany sztywne - choć w tym drugim przypadku raczej gasłby więcej niż raz.
-
przelaczaj hamujac silnikiem - bedzie duzo czasu na dotarcie gazu ,
jezeli mimo to bedzie gasl ,to membrany juz twarde ,albo elektrozawor brudny i nie reaguje prawidlowo na pierwszy impuls pradu
-
przelaczaj hamujac silnikiem - bedzie duzo czasu na dotarcie gazu ,
jezeli mimo to bedzie gasl ,to membrany juz twarde ,albo elektrozawor brudny i nie reaguje prawidlowo na pierwszy impuls pradu
Może wyregulować by trzeba reduktor, a może membrany sztywne - choć w tym drugim przypadku raczej gasłby więcej niż raz.
reduktor zregenerowałem, wszystkie części wymienione (przed regeneracją też tak było). Elektrozaworek działa dobrze -słychać CYK, wymieniłem w nim filtr.
Po 2000/obr. jak nawet przekroczy powiedzmy 2059/obr. to zgaśnie lub strzeli jak nie zsynchronizuje z pedałem (może za mało wkręcam silnik na obroty i przyczyna tkwi w tym).
Bo przy zmianie na LPG przekroczę 2500-3000/obr. na zimnym zmieni na gaz bez strzału i zgaśnięcia.
Może jestem wyczulony na tą zmianę i nie potrzebnie się przejmuję.
Jak sadzicie?
-
Witam kolego shangx u mnie występują takie same objawy, pojawiły się one dopiero po regulacji gazu, może powinieneś w tym kierunku spojrzeć.
-
nie masz sie czym przejmowac ,
rob tak jak napisalem - jedz na benzynie np. na II przy 2500rpm i pusc pedal gazu i w tym samym momencie przelacz na gaz,
silnik powinien zassac gaz ,a ,ze bedzie na biegu to nie zgasnie
-
nie masz sie czym przejmowac ,
rob tak jak napisalem - jedz na benzynie np. na II przy 2500rpm i pusc pedal gazu i w tym samym momencie przelacz na gaz,
silnik powinien zassac gaz ,a ,ze bedzie na biegu to nie zgasnie
ok :P tylko ja mam automat sam mi przełącza ;p
nie bede się tym przejmował, wiadomo że jak się zapala na benzynie i przełącza na LPG to miedzy reduktorem a kolektorem jest przestrzen którą musi pokonać gaz. Wystraczy tak jak mówiesz przelączyć podczas jazdy albo rozruszać sinik na większe obroty i wtedy nie strzeli ani nie zgaśnie :P
-
No to co, że automat? Jak Ci przełącza przy obrotach opadających to jedź na biegu i zwolnij - obroty spadną i sie przełączy, a że będzie na biegu to nie zgaśnie. A jak przy narastających (gorsze rozwiązanie) to też się przełączy tyle, że jak będziesz przyspieszał.