FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: barracuda w Kwiecień 04, 2011, 02:56:55 am
-
Zacznę może od tego że witam wszystkich.. od jakiegoś czasu jestem posaidaczem fiata 125p i z racji tego ze kolaga miał keidys poldolota to wsadziłem taki sam silniczek do kanciaka. Wygląda on tak:
(http://img846.imageshack.us/img846/9298/dscn2331z.jpg)
No ale o tym to moze juz w innym temacie.. teraz pora opisac usterkę.
Fiacior był swapowany jakoś zimą i gdy przyszły rozstopy to miał pierwsze odpalani itp.. i gdy już sie wydawalo że bedzie ladnie to został na noc z wodą w układzie. a w nocy przyszedł mróz i dorwał rovera. Gdy tylko mogłem to przyjechałem z nagrzewnicami i pusciłem co byłe i ztopiłem co zamarzło i czekałem aż sprawdze czy odpali. No i dzisiaj nadszedł dzien próby.. zalałem układ podłączyłem aku wsiadam przekrecam a tu autko odpaliło jak by nigdy nic.. Pracuje ładnie wiec myśle sobie ze jest dobrze.. wysiadam a tam woda cieknie z uszczeli pod głowicą. Dokładnie z tego miejsca
(http://img268.imageshack.us/img268/6519/a15320ce0b0e91c85.jpg) No i juz wiedzialem ze jest coś nie tak. Wyjechałem z garażu zgasiłem maszyne i patrze gdzie dokładnie a to cisnie sobie z uszczelki.. wieć patrze na wskaźnik oleju a tam mleko... I teraz sie zastanawiam czy szukać drugiego silnika czy spróbować wymienić uszczelkę? No bo tak sobie myślę że gdyby rozwaliło blok to po 1 ciekł by z pod auta olej a po 2 to by już raczej nie odpalił? A on odpalił bardzo ładnie i pracował też dosyć równo i cicho. Miał ktoś może już takie przeżycie z roverem?
Jeśli skończyło sie na uszczelce to może i zrobie to jeszcze ale jak złapało blok czy inne elementy to juz lipa..
-
Po pierwsze sprawdzić, czy nigdzie indziej nie cieknie-czy coś nie pękło.
Rozkręcić, dać głowiće do sprawdzenia ( czy się czasem nie wygieła mocno) jak dobra to planowanie.
Najprawdopodobniej trzeba wymienić śruby głowicy-mogły się przeciągnąc.
Blok raczej sie nie odkształcił, choć też dobrze to by było sprawdzić.
-
Sprawdzałem dokładnie i kapie tylko z tego miejsca reszta sucha. Myślę że głowicy nie ruszyło bo wtedy by raczej nie chciał odpalic. . Co jeszcze powinienem zakupić przy tej operacji? Uszczelka śruby i coś jeszcze?
-
I tak musisz oddać głowicę do planowania. Od razu wyjdzie czy się mocno wygięła, czy nie. W zakładzie ci powiedzą czy się jeszcze nadaje.
Kup komplet uszczelek ze śrubami i czhyba to wszystko.
-
dobra stwierdzam ze taniej wyjdzei kupic poloneza z roverem wyciagnac co trza a reszte na zlom. I moze wyjde na czysto bo znalazlem juz pare poldow po 700-900 zl.
-
Taniej? Uszczelka 80zł szpilki 80zł, planowanie 40zł daje 200zł...
-
gdzie w takich cenach to kupie?
-
myszaradom komplet śrub głowicy 80 zł? Chyba do OHV-ki. Do roverka zawsze wołali o wieeele więcej.
-
Koledzy drodzy - przestańcie straszyć autora tematu wymianą uszczelki pod głowicę .
Do autora tematu:
Nie przejmuj się kolego - koszty nie są tragiczne a wymiana uszczelki to nie jest 3 wojna światowa - wymienia się ją tak samo jak uszczelkę wydechu z tą tylko różnicą że jest wiecej śrubek do odkręcenia i trzeba ją oddać do planowania.
Śruby w głowicy rzadko są przeciągnięte - sprawdź czy po wkreceniu ich do oporu ręką wystają więcej niż 97mm nad blok - jeżeli nie - sa dobre.
Do śrub używaj torxa E12 (niektórzy będą doradzać E14 ale jest za duży i obrobisz łby śrub)
Uszczelka FAI kosztuje 170zł
Dodatkowo w zestawie są metalowe tulejki.
Wymieniasz tylko uszczelkę pod głowicę uszczelkę kolektora wydechowego. Nie konieczne jest odkrecanie kolektora ssącego.
Jeżeli kolega sobie życzy , służę pomocą:
Uszczelkę pod głowica wymieniłem sam - na podwórku pod domem, dwa dni roboty.
Takie małe HowTo krok po kroku.
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie000.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie001.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie002.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie010.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie011.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie012-1.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie014.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie017-1.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie017-2.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie018-1.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie019-2.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie024-1.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie025-1.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie026.jpg)
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Zdjcie032-1.jpg)
Mam nadzieje że fotki chociaż troszkę pomogą w pracy.
-
Głowicę docierałeś w zakładzie, czy samemu?
-
Oddałem do planowania i mi zrobili za 40zł.
-
Oddałem do planowania i mi zrobili za 40zł.
Dokładnie tyle samo zapłaciłem ostatnio. ;) Gościu mi przejechał takim kamieniem "na mokro"
-
Klucze poszły w ruch i troche pomajstrowałem ale moj zapał zatrzymał brak torxów do odkręcenia śrub od głowicy.. Jutro dalsza kontynuacja
(http://img854.imageshack.us/img854/7940/dscn2367y.jpg)
Chce jeszcze pomalowac na jakiś kolor pokrywe zaworów silnia tylko teraz nei wiem na jaki. . Macie jakieś propozycje? Czerwono czarny?
I koła od rozrządu będą w kolorzei bez osłony
-
głowica odkręcona i czeka w aucie :D jutro rano zaworze ją do planowania i w południe odbieram gotową.. Po drodze odbieram uszczelke pod glowice uszczelniacze i inne gumki i lece składać.. Może jutro skończe to sie okaże czy to uszczelka.. Mam taką nadzieje..
(http://img15.imageshack.us/img15/5379/20110406001b.jpg)
Pokrywa zaworów dostała nowy kolorek:
(http://shop.thecleverbaggers.co.uk/store/pc/catalog/METALLIC-PURPLE-LARGE.jpg)
(http://img42.imageshack.us/img42/5551/20110406003.jpg)
Rozrząd i kolektor ssacy na biało :D Rozrząd na wierzchu tylko teraz myślę jak go zabezpieczyć..
-
Głowicę odkręcaj etamami, zaczynając od śrub zewnętrznych silnika, a potem wewnętrznych, odkręcając śruby o max 45 stopni. Potrzebna jest nasadka Torx nr 12 albo 14, nie pamiętam już. Na pewno będziesz musiał obrócić co najmniej jeden wałek rozrządu, żeby dojśc do łba śruby, który zasłaniać będzie krzywka wałka.
Głowicę daj do porządnego zakładu, który wie, jak planowac te głowice, albo docieraj sam. To samo czoło bloku, warto przejechać je chociażby papierem ściernym na jakimś porządnym wzorcu płaskości.
Potem, gdy będziesz to składał, uważaj na precyzyjne osadzenie uszczelki - oznaczenia "front" oraz "top" - nie wolno jej obrócić, no i tulejki z przodu i tyłu bloku silnika osadź dokładnie i do samego końca. Głowicę kładź co najmniej w dwie osoby, musi być położona raz, nie można jej potem przesuwać, bo uszkodzą się silikonowe ścieżki na uszczelce i zaraz będzie ciekło.
Samo dokręcanie głowicy jest niezmiernei ważne, tu trzeba bardzo uważać na kolejność dokręcania śrub (najpierw dokręca się środkowe śruby, potem te zewnętrzne), oraz etapowość. Instrukcja radzi kierować się kątem ich wkręcenia i dzielić na dwa etapy co 180 stopni po wcześniejszym dokręceniu ich momentem 20 Nm.
Ja osobiście kierowałem się tylko momentem ich dokręcania i podzieliłem go na skoki co 10 Nm, a pod koniec co 5 Nm, co i tak dało mi chyba z siedem etapów przy docelowym momencie 55 Nm. Moim zdaniem, dokręcanie tych śrub od razu co 180 stopni - pół obrotu - daje za duży przyrost siły naciągu śruby i może spowodować to kłopoty - zwichrowanie głowicy, przeciągnięcie śruby i gwintów, pokrzywienie uszczelki, itd..
-
Kupuje się ajustę za 25 zł i też się jeździ.
A tak na poważnie mam dwie ale jakoś jeszcze nie zmieniałem bo poprzednia odziwo daje radę jeszcze po zalaniu "cudownego" środka do uszczelniania chłodnic.
Silnik rovera to niemal 100% aluminium. Ten materiał jest silnie podatny na zmiany temperatur. Jak były porządne mrozy to silnik się skurczył i nie zapewniał odpowiedniego docisku uszczelce. Jeśli uszczelka była oryginalna to pewnie sylikonowe uszczelnienie zostało wypchnięte przez marznącą wodę. Zatem obstawiam że silnikowi nic się nie stało poza samym uszkodzeniem uszczelki.
Z resztą silniki mają takie coś jak brok (metalowe dekielki w bloku) na wypadek zamrożenia płynu chłodzącego w silniku. Nie raz słyszałem o wypchniętych brokach (nie w roverze ale ogólnie). Zakłada się nowe i jedzie dalej.
-
na wszelki wypadek jednak jednak oddam przed planowaniem glowiece na sprawdzenie. bo jak juz splanuje i sie okaże ze jest zła to tylko sie wyda kase na marne.
-
Kupuje się ajustę za 25 zł i też się jeździ.
tak drogo ? :D ja Ajuse za 19zł kupuje ;) ale to po zniżkach pracowniczych.
barracuda Ciekawy masz podpis :D BTW. możesz mi napisać jakie problemy miałeś przy swapie rovera do fiata?
-
Hansiu, userzaj do Andrews#100, on ma fiata z roverkiem, btw najstarszy swap 125p w klubie.
-
Bartek, napisałem już PW do niego ;) bo sie kroi swap we fiacie, co prawda nie w moim ale sie kroi :) mój jakos na poczatku przyszłego roku trafi wlasnie do tych chłopaków :D także w dobre rece pójdzie ;)