FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: tomkowx w Maj 13, 2011, 20:15:32 pm
-
Witam. Wymieniłem łożyska w moście, śruby po dokręcałem odpowiednim momentem a po przejechaniu ok 1000 km zaczął znowu strasznie wyć. I teraz nie wiem czy warto szukać innego mostu czy dać na spokój i sprzedać poloneza aczkolwiek ta ostatnia opcja to ostateczność bo lepszego dupowozu raczej nie znajdę. Jaki most tam zaaplikować? - Polonez 1.9 GLD 1996r.
-
No zapewne most z innego GLD :P
-
Most z gld ma przelożenie 3,7 i takiego trzeba szukać. Ewentualnie jeśli nie jeżdzisz w trasy, możesz zalożyć most od benzyny 1,6 (czyli od zwykłego polda) Ma przelożenie 3,9, co daje lepszego kopa. Do miasta super.
-
Przy moście od benzyniaka ile starce na prędkości? Auto służy głównie na dojazdy do pracy ok 60 km dziennie. A most do diesla to chyba mało osiągalny.
-
most do diesla to chyba mało osiągalny.
Byś się zdziwił... :) Trucki diesle też były i teraz dużo tego po złomach stoi.
-
to jeszcze powiedz, jak chcesz most z trucka do osobówki zaaplikować?
-
Ze spręzynami jest problem, wiec z mostami od trucka diesla pewnie podobnie.
poza tym truck ma inne mocowania mostu i nie pasuje do osobowego.
-
Oraz ma przełożenie 4,1, czyli jak benzyna 1,5 w osobówce...
-
Truck ma mosty o krótkich przełożeniach czyli 4.55 lub więcej.
Most od 1.6 jest krótszy o ok.5%,na v-max nie stracisz bo GLD osiąga ją na V która jest długa a silnik prze małą moc którą osiąga dopiero przy 46000obr co odpowiadało by prędkości 170,9km/h a katalogowa prędkość to 140km/h a więc jej nie kończy więc w praktyce auto nie straci na v-max a nawet zyska,efektami ubocznymi będzie poprawa dynamiki,wzrost hałasu i spalania w trasie zmniejszenie trwałości silnika przez wyższe obroty.Krótsze przełożenie można zniwelować większymi kołami np 185/70R14.
-
Na moscie z benzyny spokojnie tą 100 można lecieć i nie jest żle. można i 150, ale kto dieslem jechał wie jakie to już są dźwięki :)
jeśli chodzi o spalanie, to po mieście będzie nawet mniejsze, na trasie jadąc o troszkę wolniej też.
-
Zgadzam się miałem zimą koła 165/65R13 co dawało i odpowiednik mostu 4.21 i powiem że auto dużo lepiej szło i mniej paliło a i V-max też by się poprawiła bo V stała się normalnym biegiem a nie nad biegiem jak ma to miejsce normalnie, mam wrażenie takie że czwórka trochę ogranicza V-max a piątka jest za długa żeby auto rozpędzić
A tak miałem na kawałku 4500(i było dużo rezerwy) na piątce co odpowiada 149km/h wg obliczeń z przełożeń i rozmiaru kół.
-
A most do diesla to chyba mało osiągalny.
Akurat wszystko jest osiągalne, proszę: http://moto.allegro.pl/tylny-most-po-regeneracji-polonez-truck-caro-plus-i1612744766.html Albo same bebechy http://moto.allegro.pl/para-kol-tylnego-mostu-polonez-1-9d-11-41-i1581836213.html, chociaż odradzam wymienianie tego samemu. Żeby dyfer był CICHY przez kolejne kilkadziesiąt kkm, musi być idealnie złożony. Co wymaga specjalnych narzędzi, jakiś tam podkładek do regulacji i czarodzieja który się na tym zna.
-
700 zł za most to za dużo w stosunku do wartości polonezów
-
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=28324.0
Możesz kupić tanio albo dobrze. Rzadko się zdarza trafić na coś pomiędzy.
-
Ta 700 dużo, od razu wstawiaj most od Volvo, tylko nie płacz że rozstaw szpilek inny.
Polonez jest jak każde inne auto w tym wieku, albo inwestujesz i jeździsz albo przesiadasz się do MKS. Niestety tych aut nie produkuje się od 2002 roku, najmłodsze egzemplarze też już gniją, a części za darmo nikt nie wyprodukuje. Z mostami jest loteria, ja mam obecnie cichutki most 4,1 w 2.0 na którym jeździ się w trasie kijowo, ale do miasta jest zajebisty. Jak masz szczęście to kupisz most do diesla (3,7) za 200 zł ze sprawnym mechanizmem, niewyjący, z dobrymi zaciskami, a jak masz pecha to kupisz za 500 zł i będzie do pupy, taki LAJF ....