FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Maćko w Maj 18, 2011, 14:28:24 pm
-
Cześć, mam problem i to poważny. W sobotę zachciało mi się naprawić wskaźnik paliwa i rezerwy, ale swoją naprawą nie wiele pomogłem, a bardzo zepsułem :d W skrócicie - bak, ani czujnik poziomu do niczego się już nie nadaje. Sam czujnik i jego okolica były strasznie skorodowane, przy próbie jego wykręcenia urwały się króćce (oba, od powrotu i od zasysania). Ponad to śrubki i szpilki trzymające czujnik już nie istnieją, ukręciły się, a sam bak jest w stanie tragicznym i strach zakładać go do samochodu (przerdzewiały, dziurawy w kilku miejscach). Problem teraz taki mam, że nigdzie nie mogę u siebie w okolicy dostać zbiornika z czujnikiem od gaźnikowca. A samochód jest potrzebny.. na wczoraj :] Co tu zrobić? Czy da radę podłączyć zbiornik od GLI (z elektryczną pompą, bo takich na szrotach w okolicy pełno) z tym że, pompa nie będzie używana, tj. ciągnąć paliwo będzie mechaniczna przez pompkę elektryczną która nie będzie zasilana. Próbował ktoś takich cudów? Da radę coś takiego zmontować? Benzyna potrzebna tylko na rozruchy i jakieś 2 minuty pracy, żeby silnik złapał temperaturę po czym przełączyć na gaz.
Poradźcie coś bo mam samochód uziemiony, a jest potrzebny.
-
No raczej prze nie działającą pompkę elektryczną, to pompka mechaniczna nie da rady pociągnąć.
Podłącz sobie tą elektryczną, skoro tylko do rozruchu potrzebna benzyna. Zostaw oczywiście mechaniczną, aby nie zalewało gaźnika.
-
szukaj też zbiornika z diesla-jest taki sam. Zbiornik oczywiście można zastosować taki z pompą, tyle, że ten delielek, co jest czujnik, trzeba wymienić na taki od gaźnikowca/diesla-potrzebne są te króćce co Co się urwały. Przez pompę nie zaciągnie. Mozna taki kupić nowy, ale jest drogi niestety.
-
Jeśli zdecydujesz się na nowy, pamiętaj by go konkretnie zakonserwować, blacha z której teraz robią baki do PN (pewnie do innych podobnie to wygląda) to istna tragedia, wiem z autopsji bo sam przed zimą zmieniałem u sienie na nowy.
-
szukaj też zbiornika z diesla-jest taki sam. Przez pompę nie zaciągnie. Mozna taki kupić nowy, ale jest drogi niestety.
No cena nowego czujnika czy to wersja pod elektryczną pompę czy gaźnik kosztuje 121 zł (Alledrogo). A sam bak 100... wydać 220 zł na bak i czujnik i wsadzić do samochodu który pójdzie pod koniec roku (albo i wcześniej) na żyletki bo blacharka w stanie tragicznym trochę mija się z celem. A nie wiedziałem, że zbiornik od GLD to ta sama robota, bo jakiś tam grzechotnik stał na złomie jeszcze cały... jutro pojadę na polowanie, może coś będzie.
Jeśli zdecydujesz się na nowy, pamiętaj by go konkretnie zakonserwować, blacha z której teraz robią baki do PN (pewnie do innych podobnie to wygląda) to istna tragedia, wiem z autopsji bo sam przed zimą zmieniałem u sienie na nowy.
No słyszałem, że zbiorniki które teraz produkują to chiński szajs... oryginalny wytrzymał u mnie 18 lat bez żadnych konserwacji, jedynie wymieniane te blachy co trzymają go na swoim miejscu. Nowy (obecnie produkowany) na pewno by tyle nie wytrzymał.
Z czystej ciekawości zbiornik od dużego fiata by przypasował? Różni się to czymś?
-
Dobra, dorwałem zbiornik w dobrym stanie na szrocie i zapłaciłem całe 30zł <lol> Obskrobałem go ładnie i wyczyściłem, jutro malowanie i konserwacja :)
-
Oby posłużył następne 18 lat :-) ja kupiłem nowy - nie chiński, choć gdybym dorwał chiński ze starej montowni FSO w Chinach to chyba wolałbym go od tych nowych naszych...