FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: MichalSW w Maj 19, 2011, 19:56:53 pm
-
Chciałbym wyprać/wyczyścić z 14-to letniego kurzu podsufitkę w swoim Caro Plusie. Jak się do tego zabrać, żeby niczego nie zepsuć? Podsufitkę mam wymontowaną. Zależy mi, żeby się nie rozkleiła, nie pofałdowała, nie opadła. Sama podsufitka jest po prostu brudna, plam nie ma. Czym to czyścić, jak to czyścić? Ma ktoś jakies doświadczenia z tym?
-
Taką na styropianie normalnie namoczyłem wodą w wannie, i myłem mydłem, nic jej sie nie stalo.
-
Ta w plusie to jest ja jakimś usztywnieniu z tzw. "sprasowanych śmieci". Tapicer mnie nastraszył, że to się do prania nie nadaje. Z drugiej strony materiału na pokrycie jej nie ma.
-
Jak się boisz prania to dywanlux w piance+szczota i odkurzacz. Szału nie robi ale czyści.
-
Płyn do prania dywanów za 10zł i jazda. Dwa razy wyprac i będzie git. Ja swoją wyprałem bez demontowania, w samochodzie. Szalu moze i niema ale jest o 100 razy lepiej, z czarnej zrobiła sie szara :d
-
Ja bym proponował te odkurzacze do czyszczenia foteli. Pompują wodę z płynem a potem ją wysysają. Oczywiście podsufitkę zdjąć :D
-
ja wrzuciłem do pralki. Ale zły program nastawiłem bo miało być ręczne pranie 40'C a ja dałem jak do ubrań i to do 60'C i mi się skurczył parę cm musiałem naciągać. Jak jest mocno brudna to lepiej jest zdjąć podsufitkę i spryskać vanishem oxi-action i szczotką miękką poczyścić. Ładny, jasny odcień szarego wyjdzie :-)
-
Ja bym tej podsufitki nie moczył, podejrzewam że ten filc może się rozejść. Może parą? <co> Ja stwierdziłem że co bym nie zrobił to i tak efekt będzie kiepski więc ją po prostu przemalowałem na czarno i wygląda super.
-
Ja tylko, że fotele czyściłem proszkiem to prania dywanów Vanish (czy jak to tam się pisze :P) dobrze wtarłem i dobrze odkurzyłem i pomogło dość znacznie wyczyścić fotele :)
-
Ja ostatnio sobie myłem właśnie taką podsufitkę typu minusowego na styropianie.Popryskałem preparatem "nerta" do mycia bezdotykowego i wytrzaskałem karcherem pod ciśnieniem <spoko> Efekt? czyściutka jak marzenie,brud schodził w oczach.Oczywiście trzeba mieć to gdzie wysuszyć.Przy takiej pogodzie jak ostatnio jest suchutkie w pół godziny.Tak samo myłem wszystkie wykładziny :-)