FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: kodzik w Maj 25, 2011, 21:25:57 pm
-
Witam posiadam polonez 1,6 GLI ABIMEX sprawdziłem kody błędów i lampka CHECK ENGINE wymigała
takie oto kody
I-IIII oraz
I-II
ten drugi to chyba sonda lambda, a ten pierwszy to nie wiem proszę o napisanie co to za kody szukałem, ale nie mogę znaleść. <co> :/
-
Pierwszy to 14 drugi 12 (zawsze się pojawia o ile testy robisz na zgaszonym silniku) - nie pamiętam co jest co - poszukaj na Forum - jest na pewno rozpiska
-
a żeś mu pomógł...
(http://i20.photobucket.com/albums/b201/stingerek/Przechwytywanie-20.gif)
-
Kod 12 brak impulsów z cpwk zawsze występuje, a drugi 13 brak sygnału czujnika tlenu EOS sonda lambda do wymiany, a jak odpalę silnik to CHECK ENGINE strasznie szybko miga czy tak ma być z spinaczem w złączu diagnostycznym.A 14 mogła by być bo mam wyciągnięty termostat.
-
a żeś mu pomógł...
Tak napisał, że nie wiadomo było czy wogóle wie jak numerki interpretować. Dałeś tabelę jest ok ;)
-
co mam zzrobic z błedem nr 42??
-
Witam,
czy w przypadku zwarcia pinów A-B w złączu diagnostycznym, które po przekręceniu stacyjki wyswietla jedynie kod 12 - można sprawdzic kody błędu na uruchominym silniku?
To jest - czy przy zwarciu pinów i uruchomieniu silnika da się coś odczytac, czy nie należy uruchamiac silnika w tym przypadku?
Objawy "eksploatacyjne" są takie: szarpie silnik po uruchomieniu, czasami gaśnie jak się trochę zagrzeje.Diagnostyka "domowa" wykazała jedynie miganie I-II, czyli 12...
pozdr
-
nic nie odczytasz po uruchomieniu silnika, będzie migać jednostajnie. Sprawdź świece / przewody / moduł / może czujnik położenia wału?
-
Dzięki :]
-
Oczywiście że odczyta - i to wszystkie błędy (za wyjątkiem kodu 12)
-
reanimuję trupa. wyświetlił się błąd 13, przy niepracującym, zimnym silniku to chyba sonda nie ma co pokazywać? błąd 33- gdzie przy Abimexie znajduje się czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym? kod 35- uszkodzenie zaworu regulacji powietrza. toż on nowisty jest. wczoraj podczas jazdy na benzynie obroty na "luzie" wskoczyły na 3000. pewnie z tego powodu. podłączyłem stary zawór do gniazda, silniczek wysunął iglicę tak aż wyszła z gwintu, wkręcić się nie da bo ma prowadzenie- jak spowodować żeby silniczek "wessał" ją do środka?
-
13 - czyli brak rezystancji czujnika - komputer nie wykrywa jego obecności.
33 - czujnik podciśnienia jest zamontowany na fartuchu (3 pinowa wtyczka) - rurka do niego cienka idzie z urządzenia wtryskowego. Pewnie rurka nieszczelna.
35 - blokuje się albo nie domyka silniczek krokowy (kwestia regulacji) - (miedzy innymi dlatego może być błąd 33) - albo ma nieszczelność na obwodzie.
-
Stingerek, a co z tym starym silniczkiem, "załatwiłem" go?
-
silnik krokowy- nowy. sonda lambda nowa, wtryskiwacz nowy, potencjometr nowy, czujnik temperatury nowy. urządzenie wtryskowe wyczyszczone, wymyte. a ta GLIzda dalej fiksuje. wolne obroty na benzynie 600- 700. co kilka sekund ma drgawki. komputer resetowany 100 tysięcy razy. jak podwyższyć mu obroty? jak można wyregulować silniczek krokowy? ktoś sugerował żeby podnieść obroty linką gazu. wyczytałem że podniesienie przepustnicy linką jest nieprawidłowe ponieważ wtedy układ wyłącza sterownie silniczka. no bo jeśli samochód jedzie to po co mu sterowanie wolnych obrotów. a na LPG pracuje idealnie- 900 obrotów.
-
Sprawdź jakie ciśnienie daje pompa paliwa (tylko nie na zasadzie że po zdjęciu węża sika, tylko podepnij manometr)) Takie błahostki jak filtr paliwa raczej sprawdzałeś?
-
Czy błąd 45 może mieć bezpośredni związek z błędem 35 ??.Dodam iż zamontowana jest nowa sonda NGK.
-
Logika nakazuje myśleć że tak :)
Np.: Brak regulacji stosunku powietrze - paliwo (nie można ograniczyć dawki powietrza) = mieszanka zbyt uboga = niedopalone powietrze w spalinach...
Może być uszkodzony lub ostro brudny krokowiec lub nieszczelność dolotu ("lewe powietrze") "poniżej" przepustnicy.
@ WRB:
Abimeksowi można ustawić wolne obroty regulując jałowe otwarcie (szczelinę) przepustnicy - z tyłu jej korpusu po boku (przeciwna strona linki) jest taki mały "brok" (ok.5-6mm) pod którym jest śrubka na mały ampul. Dokręcając ją zwiększasz tą szczelinę.
Ale jeśli na gazie chodzi dobrze to albo problem leży gdzie indziej, albo... instalacja po prostu była "prawidłowo" i skutecznie wyregulowana dla nie do końca prawidłowo pracującego silnika :d
-
Dobra,to kupimy nowego krokowca :d
-
Wyjmij, wyczyść, sprawdź NAJPIERW zanim cokolwiek nowego kupisz :)
-
Sprawdziłem już dwa <lol>
-
nie kupuj, pewnie nie w nim leży przyczyna. zauważyłeś pewnie że ja kupiłem (nowe) już prawie wszystkie elementy układu paliwa- etyliny. a silnik w dalszym ciągu pracuje nierówno. a na gazie pracuje równo. jeszcze został do wymiany czujnik ciśnienia i sterownik, choć je trudno podejrzewać. gdyby pompa się nie wyrabiała to jąkałby się na wyższych obrotach a wchodzi bez problemu i ma moc (70 KM :(). wczoraj rozpiąłem wszystkie wtyczki, oczyściłem piny, nasmarowałem smarem miedzianym i złożyłem. odpaliłem- chodzi równo choć ciut wolno. podkręciłem delikatnie obroty śrubką regulacyjną w korpusie wtrysku (na 900) i wydawało mi się że wszystko gra. żona pojechał do pracy. po 8 godzinach postoju nie chciał odpalić na benzynie. w końcu zastartował. i 600 i drgawki, 1000 i drgawki, 600- 1000 a później "chek engine" i 2000 obrotów, przełączyła na gaz- 900 obrotów i równiutka praca. ch... wie co się dzieje!
-
Po prostu uzależnił się od LPG <lol>
-
Teraz masz odpowiedź. Nie dotyka się tej śruby przy układzie wtryskowym to nie jest gaźnik. Jak będziesz tak kręcił każdą śrubką przy silniku na pałe to nigdy nie dojdziesz z nim do ładu. Od regulacji obrotów jest silnik krokowy TPS i czujnik temp. płynu chłodzącego
-
Dariusz ma rację,celowo ta śrubka jest zaślepiona.
-
wszelkie śrubki się zaślepia coby ludzie nieznający się nimi nie kręcili. na tym się znam. jedynym zadaniem tej śrubki jest utrzymanie przepustnicy w odpowiedniej odległości od ściany komory mieszania. tą szczeliną powinno dostawać się jak najmniej powietrza, poziom obrotów ustawiać powinien silniczek, regulując przepływ przez kanał obejściowy. jeśli jednak ktoś pogiął dźwignię to już tej właściwej odległości nie ma, ustawiłem ją na 0,05 mm. teraz sytuacja wygląda tak- silnik pracuje prawie normalnie, nie usiłuje gasnąc, po dojściu do temperatury ma 850- 900 obrotów. w pewnym momencie jednak, coś mu odbija i albo obroty spadają na 600 albo rosną na 3000. śrubka nie zmienia położenia, na gazie ma cały czas 900. świeci chek engine a silnik głupieje. ostatnio pokazał kod wskazujący na awarię czujnika ciśnienia. wężyk nowy, styki zabezpieczone przed utlenianiem. myślę że komputer zwartusiał. bo on nagrzewa się jako ostatni. wszelkie czujniki w komorze silnika już dawno są nagrzane.