FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: banned w Maj 28, 2011, 18:38:09 pm

Tytuł: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: banned w Maj 28, 2011, 18:38:09 pm
Zaprawdę powiadam wam, wszystkie przewody powrotu czy odpowietrzenia trzeba przy zbiorniku paliwa zamontować na metalowych opaskach ściąganych śrubą i solidnie zacisnąć. Nie miałem opasek przy wymianie baku, przewody weszły cholernie ciężko więc spiąłem je tylko opaskami plastikowymi i to był błąd. Po zatankowaniu do pełna doszło do poważnego wycieku, niewiele brakowało a mój Polonez skończyłby jak Polonez Kołtuna bo po zdjęciu dekla w bagażniku okazało się że przewody elektryczne pływają sobie w jakimś litrze benzyny ,podczas gdy co najmniej litr znajdował się już pod autem.
Tytuł: Odp: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Czerwiec 01, 2011, 11:28:32 am
A już myślałem że coś się stało.

W regulaminie KJS jest wyraźnie napisane że przewody paliwowe muszą być zabezpieczone opaskami. Więc coś w tym jest...
Tytuł: Odp: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: banned w Czerwiec 01, 2011, 13:31:32 pm
No stało się. 4 litry benzyny poszły na zmarnowanie i roztopiło się gniazdo elektryczne pompy.
Tytuł: Odp: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: Bogdan611 w Czerwiec 01, 2011, 20:36:51 pm
No i 20zł w plecy,nauka kosztuje
Tytuł: Odp: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: mieciur w Czerwiec 01, 2011, 21:04:20 pm
A co ja mam powiedzieć... chałturnicy przy wymiane zbiornika paliwa przygieli mi przewód paliwowy przy filtrze, po jakimś czasie pękł mi w trasie i zanim się zorientowałem to zgubiłem 1/4 baku :( a pod autem gejzer ! Dobrze, że wiedziałem że można wyłączyć pompe przez wyciągnięcie bezpiecznika i dojechałem normalnie na LPG.
Tytuł: Odp: Debil vs. zbiornik paliwa - ku przestrodze
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Czerwiec 02, 2011, 00:39:53 am
Cytuj (zaznaczone)
No i 20zł w plecy,nauka kosztuje

20zł to malutka cena za nauke debilizmu.....


jakby ci auto spłonęło.. to bys wiedział..


Mi się raz tylko dym z pod deski puścił (lampka wnętrza) i gwarantuje ci ... że w życiu tak się nie bałem.