FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: banned w Maj 28, 2011, 18:38:09 pm
-
Zaprawdę powiadam wam, wszystkie przewody powrotu czy odpowietrzenia trzeba przy zbiorniku paliwa zamontować na metalowych opaskach ściąganych śrubą i solidnie zacisnąć. Nie miałem opasek przy wymianie baku, przewody weszły cholernie ciężko więc spiąłem je tylko opaskami plastikowymi i to był błąd. Po zatankowaniu do pełna doszło do poważnego wycieku, niewiele brakowało a mój Polonez skończyłby jak Polonez Kołtuna bo po zdjęciu dekla w bagażniku okazało się że przewody elektryczne pływają sobie w jakimś litrze benzyny ,podczas gdy co najmniej litr znajdował się już pod autem.
-
A już myślałem że coś się stało.
W regulaminie KJS jest wyraźnie napisane że przewody paliwowe muszą być zabezpieczone opaskami. Więc coś w tym jest...
-
No stało się. 4 litry benzyny poszły na zmarnowanie i roztopiło się gniazdo elektryczne pompy.
-
No i 20zł w plecy,nauka kosztuje
-
A co ja mam powiedzieć... chałturnicy przy wymiane zbiornika paliwa przygieli mi przewód paliwowy przy filtrze, po jakimś czasie pękł mi w trasie i zanim się zorientowałem to zgubiłem 1/4 baku :( a pod autem gejzer ! Dobrze, że wiedziałem że można wyłączyć pompe przez wyciągnięcie bezpiecznika i dojechałem normalnie na LPG.
-
No i 20zł w plecy,nauka kosztuje
20zł to malutka cena za nauke debilizmu.....
jakby ci auto spłonęło.. to bys wiedział..
Mi się raz tylko dym z pod deski puścił (lampka wnętrza) i gwarantuje ci ... że w życiu tak się nie bałem.