FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Car Audio => Wątek zaczęty przez: Jaro w Czerwiec 07, 2011, 07:14:51 am
-
Cześć,
Warto wpakować głośniki 100mm w fabryczne miejsca z tyłu w Caro? Czy lepiej sobie odpuścić i poprzestać na samych 165mm z przodu? Jeśli jednak się bawić w pakowanie tam głośników to jak wygłuszyć ten plastik? Napsikać spraya sinuslive na łączenie "kratki" z resztą elementu i nawalić mat od spodu?
pzdr
-
Daruj sobie głośniki z tyłu. Dużo zabawy, a i tak efektu nie będzie.
-
Plastiki z tyłu najlepiej... ZAGŁUSZYĆ ;) Najlepiej subwooferem :) A tak serio - ja zastosowałem małe kawałki taśmy dwustronnej dzięki czemu zaślepki wiszą niejako w powietrzu - zdaje to egzamin. Pracuje u mnie jakieś 2 miesiące więc o trwałości się nie wypowiadam. Głośniki 100mm nie mają sensu. Prywatnie mam (JESZCZE) zamontowane 200mm w półce Tonsila i gra to nawet nieźle. Niedługo jednak rezygnuję z tego na rzecz suba (miałem okazję odsłuchać i porównać).
-
Dobre 165mm z przodu + wygłuszenie drzwi i wzmacniacz to podstawa. Całość można później rozbudować o skrzynkę w bagażniku. ;-)
-
A jakiś sensowne miejsce na głośniki w tylnych drzwiach ? Testował ktoś taki wariant ? Jest sens rzeźbić ?
-
Nie ma. Najlepiej zacząć od zrobienia porządnego przodu.
-
A jakiś sensowne miejsce na głośniki w tylnych drzwiach ? Testował ktoś taki wariant ? Jest sens rzeźbić ?
jest miejsce, sensu nie ma.
-
a ja powiem ze jest sens, moim zdaniem(kazdy ma swoje) mam dwie 13 z przodu+tweet w slupkach, dwie 10 i tweet w tylnych drzwiach, i 6x9 w polce, + konkretny sub i wzmaki. i jakosc jest niesamowita, czysto i soczyscie, pasażerowie nie narzekają juz ze slysza sam bas, bo maja swoja scene. i gdzie bym sie nie pokazal kazdy chce zobaczyc posluchac. Ja polecam,
-
a ja powiem ze jest sens, moim zdaniem(kazdy ma swoje) mam dwie 13 z przodu+tweet w slupkach, dwie 10 i tweet w tylnych drzwiach, i 6x9 w polce, + konkretny sub i wzmaki. i jakosc jest niesamowita, czysto i soczyscie, pasażerowie nie narzekają juz ze slysza sam bas, bo maja swoja scene. i gdzie bym sie nie pokazal kazdy chce zobaczyc posluchac. Ja polecam,
czyli wrzuciles co sie dalo. i to nic dobrego, wszystko byle jak.
-
i tu sie mylisz gosciu
-
i tu sie mylisz gosciu
Wręcz przeciwnie. Nie ma potrzeby dokładania jajek w półkę, 100mm w drzwi, itd. bo całą robotę zrobi dobry wygłuszony przód + sub...
-
gościu ? to ty sie niestety mylisz... usłyszałbyś, jak poldek może grać, to byś wiedział, że nie masz racji.
-
oj nie ma sobie co skor rozdzierac :) kazdy ma inna teorie i praktyke. ja nie narzekam i nie mowie ze mam najlepiej, koniec tematu, pisze dalej w sprawie tematu
-
Odkopie kotleta :P
Ogólnie zastanawiam się nad zamontowaniem głośników z tyłu, ale jakoś brakuje mi wyobraźni na ich umiejscowienie. Z przodu mam juz wsadzone 165 soniaka w wygłuszone dzwi i gra całkiem dobrze, no ale dalej brakuje mi tego wrażenia "dzwięku przestrzennego" :d W tylnych dzwiach na siłe można, ale nie chce za bardzo ciąć boczków ...
Jakieś pomysły gdzie sensownie można je zamontować ? ;p
-
Daruj sobie tego typu operacje. Też kiedyś miałem tego typu konfiguracje, coaxialne 16 z przodu i głośniki coaxialne 10 cm z tyłu i nic to kompletnie nie daje. Główna zasada car-audio mówi, że głośników na tył się nie daje poza skrzynią oczywiście:). Długo w nią nie wierzyłem, ale jak zrobiłem system wg. faq Nazara wreszcie wszystko gra jak należy. Chcesz mieć scenę z przodu, kup przynajmniej jakiś zestaw 2-way na przód, tweetery daj w trójkąty lusterek albo słupki i będziesz mógł mówić o namiastce sceny z przodu. Na głośnikach coaxialnych z przodu raczej tego nie uzyskasz, wysokie tony walące po kostkach to nie jest dobre rozwiązanie. Z tych tanich 2-way polecam głośniki http://allegro.pl/glosniki-samochodowe-diora-zwrot-tweetery-gds1607-i2996377971.html Niczym nie ustępują tanim Hertz-om/Nertz-om, czy też głośnikom sierii Helix Blue. W przyszłości jak może dorobisz się w miarę jakiegoś taniego i w miarę dobrego wzmacniacza np. używka Axton-a zobaczysz na co ten układ stać:)
-
z tylu w fabryczne miejsca najlepiej dac soprany..
w tylnych drzwiach mam dwudrozne 16stki.
w przednich srednioniskotonowe 16stki
w bagazniku skrzynke(dwie)
dlamnie takie rozwiazanie jest najleprze..nienawidze jak wysokie tony graja mi prosto w ucho.. wole jak je delikatnie slychac z tylu...
-
to i ja sie wypowiem
-w deske mam zamontowane tweetery
-w drzwiach przednich głośniki jeszcze z DF :)
-w fabrycznych miejscach z tyłu mam tonsile z poloneza
-w bagażniku sub od starych głośników komputerowych
- radio blaupunkt stockholm 100
i muszę przyznać że gra wystarczająco dobrze żeby chociaż trochę zagłuszyło tylny most :)
-
U Zuczka panuje totalny chaos, u P!otrka już trochę lepiej, ale też bez rewelacji, ale każdy robi taki system jaki mu odpowiada. Pytanie było czy głośniki 10 cm z tyłu dadzą efekt przestrzenny. Odpowiedź jest jedna, nie nie dadzą. Jak ktoś uparcie twierdzi, że głośniki z tyłu to super wypas to zamiast tracić kasę w 10 cm lepiej zamontować głośniki 6x9" w tylnej półce. Ja miałem przez pewien okres zamontowane w półce głośniki El-Comp 6, a następnie głośniki PowerBass L-60Cx podpięte pod wzmacniacz i jak dla mnie grało to fatalnie, kasa w błoto. Teraz mam porządnie zrobiony system 2-way pod porządnym piecem, tył został całkowicie zdemontowany i za nic w świecie nie zmienię takiej konfiguracji na żadną inną.
-
tak gwoli scislosci tojeszcze mam komputerwego suba pod siedzeniem kierowcy i sopran w miejscu glosnika w borkowej desce;p dla mnie w aucie ma grac z tylu a bas ma ruszac bebechem i wszsytkim mozliwym .ja wazam ze glosniki z tylu w fabrycznych miejscach tak. - ale sopranowe.
-
jeśli forum ma być do wyrażania opinii to muszę zostawić te 5 postów ,jak ma być poradnikiem dla profesjonalistów to należało by je kopnąć w kosmos, i tu pojawia się dylemat. w każdym razie proszę nie naśladować niektórych wypowiedzi i nie przenosić ich na praktykę.