FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: myambo w Czerwiec 07, 2011, 15:06:15 pm
-
Witam, po wielu bojach wymieniłem skrzynię w swoim Poldku, przy okazji łożysko oraz tarczę. Po złożeniu pojechałem na przejażdżkę.
Wszystko było ładnie pięknie, do pewnego momentu:
dojeżdżam do skrzyżowania, wrzucam luz, a samochód dalej pozostaje na biegu. Wciskam (trzymam wciśnięte) sprzęgło, zatrzymuje, próbuję ruszyć, rusza tak jakby z piątki i gaśnie.
Nie da rady wrzucić żadnego biegu (cały czas jest zasprzęglony na tym jednym), lewarek porusza się tylko w pozycji biegu jałowego (lewo-prawo).
Jakimś cudem dojechałem pod dom, co mu się k**wa mogło stać.
Sprawa dość pilna, samochód potrzebny <smutny>
-
Wybierak wyskoczył z wodzików z pozostawioną "piątką" innego biegu nie wrzucisz bo fasolki trzymają. Musisz albo wykręcić górę wybiaraka i tam spróbować wyrzucić na luz, albo kombinować z odkręcaniem zatrzasków. Ale to by dźwignia nie dała się przesunąć na max w prawo - tam gdzie V i wsteczny, więc chyba się wybierak upier...
-
Panowie.... Byłem w garażu, z całej tej złości pierd***em w lewar, poprzeklinałem na niego iiii... biegi wchodzą jak w masełko, 1,2,3,4,5, R wszystko jest w jak najlepszym porządku ;-|
Bez komentarza...
-
Samonaprawa <lol2>
-
Polonez to samochód z duszą :)
-
To chyba normalne jak mi przestał dobrze działać silnik od podnoszenia szyb dostał młotkiem i zaczął chodzić dobrze.
-
Panowie.... Byłem w garażu, z całej tej złości pierd***em w lewar, poprzeklinałem na niego iiii... biegi wchodzą jak w masełko, 1,2,3,4,5, R wszystko jest w jak najlepszym porządku ;-|
Bez komentarza...
Się to zdarzyć nie powinno - szukaj usterki. W przeciwnym razie za tydzień temat powróci...
-
z całej tej złości pierd***em w lewar, poprzeklinałem na niego iiii... biegi wchodzą jak w masełko
czyli
Wybierak wyskoczył z wodzików
najprawdopodobniej jest zużyty/ niedokręcony albo zgięty.