FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: jasso w Lipiec 14, 2011, 23:09:14 pm
-
Otóż zainspirowany instalacją w Camaro kolegi postanowiłem rozkminić pewien patent, który chciałbym zainstalować w poldku. Otóż owe Camaro wyposażone jest w system blokady przednich kół z kinetycznym odcięciem ]:-> (akurat chce zrobić system bez tego odcięcia).
Całość ma polegać na tym aby była dodatkowa dźwignia która blokowałaby przednie koła tak jak ręczny tylne.
I tu pojawia się moje pytanie: co mówi prawo o zamontowaniu dodatkowych zacisków przednich tarcz?
Co do odcięcia tego hamulca to można by później coś kminić, żeby jakiś siłownik odłączał je gwałtownie po naciśnięciu guzika :D
-
Jeśli nie będziesz ingerował w istniejący układ,to myślę,że mogą Ci naskoczyć <lol2> :P Zawsze można powiedzieć,że to dodatkowy tłoczek w celu wzmocnienia hamulca,a to przecież nic złego. :d
-
no właśnie ciekaw jestem jak na przeglądzie, bo sam system byłby baardzo przydatny do testowania wytrzymałości opon :D
-
Mnie by bardziej martwil niepotrzebny przyrost masy nieresorowanej, szkoda tak dociazac zawieszenie
-
Nie sądzę żeby masa zacisków miała jakieś większe znaczenie w ogólnej pracy auta, a auto będzie robione typowo pod zabawę ;)
-
Wrecz przeciwnie, moim zdaniem to jest kluczowy element decydujacy o skutecznosci danego zawieszenia, a w szczegolnosci powinno sie na to zwrocic uwage jezeli chodzi o sportowa jazde :)
Wszystkie elementy zawieszenia razem wziete maja swoja bezwladnosc, i im waga tych komponentow wzrasta to wzrasta tez ta bezwladnosc.
Co za tym idzie, opona przejezdzajaca po nierownosci przenosi uderzenie na elementy zawieszenia, ktore przez swoja wysoka bezwladnosc nie pochlaniaja energii tylko przenosza ja dalej na karoserie, nie pozwalajac na to aby amortyzator i sprezyna spelnialy swoje funkcje.
Producenci aut dokladaja wszelkich staran aby maksymalnie obnizyc mase nieresorowana, dlatego tez nowe auta z grupy VW maja aluminiowe wachacze, i dlatego stare sportowe auta jak niektore Jaguary mialy tylne tarcze hamulcowe przy samym dyfrze zamiast na koncu polosi, tym samym redukujac bezwladnosc elementow ruchomych w zawieszeniu.
Moze lepszym rozwiazaniem na Twoja zagadke byloby zrobienie czekos jak hydrauliczny reczny, z tym ze zamiast wpiac sie w obwod tylnych zaciskow, wykorzystac przednie? :)
-
W 100% zgadzam się że lepiej byłoby się wpiąć w przedni układ na zasadzie ręcznego, ale nadal pozostaje kwestia przeglądów, bo przecież nie będę demontował przed każdym badaniem całego systemu i zakładał oryginalnego, bo to nie ma sensu.
-
Dlaczego mialbys demontowac? Pod warunkiem ze samochod dobrze hamuje wszystkimi kolami po nacisnieciu pedalu to nic innego nie powinno ich interesowac na przegladzie :)
-
Jasne, to w takim razie trzeba pokombinować teraz jak to wszystko ogarnąć żeby działało należycie. Na razie na sucho na papierze, bo za auto biorę się dopiero w sierpniu. Niestety moja wiedza na temat układów hamulcowych nie jest zbyt obszerna :D
Wstępnie wykminiłem tak:
Zaraz za normalną pompą hamulcową dać trójniki na przewody od przednich kół i wkręcić tam przewody od "ręcznego". Teraz tylko pytanie czy płyn z pompy "ręcznego" nie będzie leciał do zbiorniczka od głównej pompy, albo czy jej ciśnienie nie rozwali?
-
(http://i.imgur.com/KRBSV.jpg)
Mam taki schemat, moze da Ci jakis pomysl :)
-
hmm... no jest to jakiś patent, tylko trzeba by pompę do ręcznego zastosować też z 4 wyjściami jak zasadnicza :D Teraz się jeszcze zastanawiam nad jakimś siłownikiem elektromagnetycznym+sprężyna żeby na włączonym elektromagnesie koła się blokowały, a po wyłączeniu elektromagnesu sprężyna gwałtownie odcinała hamulce i mamy taki system jak w Camaro na miarę możliwości garażowych xD
-
sztuka dla sztuki, nie łatwiej zrobić odcięcie tylnych hamulcow na zaworze? 'testujesz opony' to pyk i masz zamknięty zawór tylna oś nie trzyma. Patent działa np w nie jednym bmw.
-
Myszaradom, masz w 100% rację, że można tak zrobić, ale dwiema nogami nie ogarniesz trzech pedałów, przy tym systemie możesz spokojnie stojąc w miejscu zmieniać biegi, a tylne kółka ładnie się wtedy kręcą ]:->
-
Robiąc coś takie raczej wolałbym aby włącznik/wyłącznik był mechaniczny niż elektryczny, cały system będzie pracował w aucie, a więc raczej w mało sterylnym środowisku, wolałbym wykluczyć możliwość zrobienia się jakiejś zwory po wjechaniu w kałużę, na luku, przy 80km/h - mogło by być mało śmiesznie. Swoją drogą ktoś wklejał już na forum wymiary elementów potrzebnych do zamocowania drugiego kompletu zacisków na przedniej osi.
-
Myszaradom, masz w 100% rację, że można tak zrobić, ale dwiema nogami nie ogarniesz trzech pedałów, przy tym systemie możesz spokojnie stojąc w miejscu zmieniać biegi, a tylne kółka ładnie się wtedy kręcą ]:->
Kwestia w prawy, dlamnie to sztuka dla sztuki, ale życzę powodzenia w modach
-
Robiąc coś takie raczej wolałbym aby włącznik/wyłącznik był mechaniczny niż elektryczny, cały system będzie pracował w aucie, a więc raczej w mało sterylnym środowisku, wolałbym wykluczyć możliwość zrobienia się jakiejś zwory po wjechaniu w kałużę, na luku, przy 80km/h - mogło by być mało śmiesznie. Swoją drogą ktoś wklejał już na forum wymiary elementów potrzebnych do zamocowania drugiego kompletu zacisków na przedniej osi.
Tak jak już wyżej pisałem, nie będę instalował dodatkowych zacisków, a co do mechanicznego uruchamiania, to wtedy niemożliwe jest gwałtowne odcinanie hamulców, a żeby nie było możliwości ze hamulce same z siebie się uruchomią to przy dodatkowej pompie wystarczy dać zawór odcinający i po kłopocie.
-
Głównym skutkiem takiej ingerencji będzie zmniejszenie kątu skrętu kół ,a co za tym idzie zwiększenie średnicy zawracania i ograniczenia możliwości kontrowania albowiem będziesz musiał te zaciski zamontować po stronie tylnej. Kolejny problem polega na tym że nikt nie wypłaci ubezpieczenia AC czy NNW za takie auto jeżeli dojdzie w nim do wypadku ,a i z OC możesz mieć kłopoty jeżeli weźmiesz udział w wypadku to ubezpieczyciel może mieć pretensje do ciebie o rzekomo niesprawny układ hamulcowy i albo nie będą chcieli ci wypłacić z polisy sprawcy bo będą chcieli zrzucać winę na ciebie albo twoje towarzystwo będzie cię ścigać. A jeżeli chciałbyś dwa zaciski wykorzystać w normalnym hamowaniu to masz bankowo błyskawiczne przegrzewanie całego układu. Gorsza wentylacja i dwa razy więcej ciepła generowanego przez pracujące klocki, w efekcie skuteczność hamulców będzie nawet gorsza gdyż już kilka mocniejszych hamowań z wcale nie takiej dużej prędkości powoduje silne rozgrzanie seryjnych hamulców Lucasa nawet przy zastosowaniu 3 ramiennych alufelg.