FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Lipiec 19, 2011, 08:18:13 am
-
Witam
mam taki problem w księżycowym (C+). Przy intensywnych opadach deszczu przecieka mi do środka woda i robi się kałuża centralnie pod schowkiem. Nie mam bladego pojęcia którędy to się może tam dostawać...
Może ktoś już spotkał się z czymś takim...
-
Prawdopodobnie okolice uszczelki szyby czołowej, podwiń po obwodzie i zobacz, czy Ruda Grażyna się nie zadomowiła.
-
Ja mialem to samo po wymianie drzwi pasazera - byly troche krzywo zalozone i choc na oko wygladalo ok to tamtedy cieklo przy uszczelce - regulacja pomogla.
-
Bociek.Ja jeszcze bym sprawdził dokładnie podszybie,czy odpływy wody są drożne,i czy wżerów nie ma.
-
Sprawdz te gumowe wezyki ktore odpowiadaja za odprowadzenie wody z podszybia plastkikowego. W moim C+ gdy sie zapchaly liscmi itp. to woda sie wlewala do srodka w taki wlasnie sposob
-
Sprawdz te gumowe wezyki ktore odpowiadaja za odprowadzenie wody z podszybia plastkikowego. W moim C+ gdy sie zapchaly liscmi itp. to woda sie wlewala do srodka w taki wlasnie sposob
Ja własnie mam ten sam problem co Bocian, nawet gdzies jest temat założony troche niżej, u mnie to na pewno nie z podszybia bo ostatnio tam zaglądałem i jest wszystko czyste i drożne. U mnie to sie dzieje po myjni albo w mega duży deszcz, woda spływa z góry ciurkiem po wykładzinie i ląduje w okolicach lewej nogi pasażera (lewy przedni róg "korytka"). Podejrzewam że wlewa sie jakoś przez otwór w ścianie grodziowej gdzie idzie wąż do zaworu nagrzewnicy (w caro-) ale jeszcze bede to dokładnie sprawdzał
-
Podejrzewam że wlewa sie jakoś przez otwór w ścianie grodziowej gdzie idzie wąż do zaworu nagrzewnicy (w caro-) ale jeszcze bede to dokładnie sprawdzał
Dokladnie tamtędy.
Jak nie masz odsączników z "plastiku" to właśnie tamtędy będzie się lalo. Spływa woda po wężach.
-
Podejrzewam że wlewa sie jakoś przez otwór w ścianie grodziowej gdzie idzie wąż do zaworu nagrzewnicy (w caro-) ale jeszcze bede to dokładnie sprawdzał
Dokladnie tamtędy.
Jak nie masz odsączników z "plastiku" to właśnie tamtędy będzie się lalo. Spływa woda po wężach.
Odsączników czyli chodzi o te 3 wężyki z podszybia ? bo jak tak to fakt bo mam tylko 1 z 3 :)
-
Witam
mam taki problem w księżycowym (C+). Przy intensywnych opadach deszczu przecieka mi do środka woda i robi się kałuża centralnie pod schowkiem. Nie mam bladego pojęcia którędy to się może tam dostawać...
Może ktoś już spotkał się z czymś takim...
Ja w tamtym roku z tym walczyłem, i okazało się właśnie zapchane odpływy , ale również zaklkeiłem czarnym klejem elastycznym dokładnie uszczelkę w rogu szyby i mam spokój :)
-
Ja jeszcze bym sprawdził dokładnie podszybie,czy odpływy wody są drożne,
Gdzie dokladnie są te odpływy?
-
od spodu podszybia plastikowego w komorze -takie gumowe rurki jest ich chyba 3 w GSi
-
od spodu podszybia plastikowego w komorze -takie gumowe rurki jest ich chyba 3 w GSi
Takie czarne, z kołnierzem na górze, o średnicy około 20 mm i spłaszczone na dole? U mnie środkowego brakuje, musi być?
-
od spodu podszybia plastikowego w komorze -takie gumowe rurki jest ich chyba 3 w GSi
Takie czarne, z kołnierzem na górze, o średnicy około 20 mm i spłaszczone na dole? U mnie środkowego brakuje, musi być?
Tak. Raczej musi być, właśnie u mnie nie było i woda sączyła sie z tego otworu po ścianie grodziowej a następnie do otworu gdzie wchodzi wąż nagrzewnicy i potem na dywanik. Rurka jest po to żeby ładnie to sobie spłynęło na dół, ja ją planuje jeszcze przedłużyć jakimś wężem ogrodowym coby naprawde nisko sie wylewało.
-
A więc problem ostatecznie zidentyfikowany, zamontowałem wężyki odprowadzające wode i cały hepi robie test, wiadro wody na szybe i co, dalej sie leje, winowajcą całego zamieszania było uszczelnienie tej całej rynienki do ściany grodziowej (trzeba zdjąć to plastikowe podszybie), w ogóle beznadziejnie to tam jest rozwiązane, powinno to być ułożone coś jak dachówka na dachu wtedy nic by sie nie lało a tam jest tak jakby odwrotna dachówka, zamiast poprowadzić tą wanienke do samej góry to w połowie się kończy i jest uszczelnione do ściany czymś dziwnym co przypomina gąbke i właśnie tamtędy sie lało, teraz tylko dać tam porządnie silikonu, może jakąś taśme samoprzylepną wodoodporną i powinno grać :]