FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: pumex w Lipiec 22, 2011, 08:24:32 am
-
Cześć,
mam problem z odpaleniem silnika Rovera 1.4 po umyciu go Karcherem. Rozrusznik kręci bezproblemowo, ale auto nie podejmuje żadnej próby odpalenia. Bezpieczniki są całe, iskry nie ma. Prąd na cewkę niebieskim kablem dochodzi. Wszystkie wtyczki zostały odpięte i wysuszone, a mimo tego nic się nie zmieniło.
Macie może jakiś pomysł co najcześiej w takich wypadkach zawodzi?
-
kopułka mogła się zalać, dobrze by było ją wyjąć i wysuszyć ale dostęp jest trochę ograniczony. Posprawdzaj jeszcze przewody idące do świec, powyciągaj poprzecieraj. Może cewka padła?
-
Właśnie kopułki wczoraj nie ściągnęliśmy ze względu na brak odpowiedniego klucza, ale mam nadzieję że dzisiaj się uda. Kable WN oczywiście były wyjęte i sprawdzone. Poza gdyby to był któryś z nich, to raczej by chociaż próbował zapalić na część cylindrów.
Co do cewki - jakiś sposób na jej sprawdzenie, lub sprawdzenie drugiego (białego) kabla (sygnałowego ?)?
Po sprawdzeniu kopułki wieczorem oczywiście dam znać.
-
Sprawdź wtyczkę od czujnika położenia wału korbowego, a co za tym idzie sprawdź czy jest iskra.
-
Sprawdzałem w zasadzie wszystkie wtyczki (rozłącznie, osuszenie, podłączenie). Ale jak możesz, to napisz która to dokładnie wtyczka, bo może udało mi się ją jakoś przeoczyć.
Iskra była sprawdzana (poprzez założenie nowej świecy, przyłożenie do masy, i pokręcenie rozrusznikiem), i jej nie ma.
-
pod kolektorem ssacym jest tam z tylu (gdzie kolo zamachowe). Niebieska wtyczka ;) to jest wlasnie CPWK
-
Stawiam na kopułkę bo już ktoś miał taki problem ... Poczekaj wyschnie to zapali :p
-
Wczoraj był suszony farelką w garażu :P Dzisiaj stoi cały dzień na dworze, wieczorem zobaczymy czy odpali, jeśli nie, to zobaczymy co kryje się w kopułce.
Czujnik położenia wału w takim razie sprawdzałem.
Dzięki jeszcze raz za pomoc, i zobaczymy co powie wieczorem ;)
-
Ja miałem tak, że auto stało tydzień nie ruszane i właśnie okazało się, że winna była kopułka i palec. Po wymianie odpalał, aż miło
-
Hej, ja z kolei jestem właścicielem rzeczonego rovera, ale za to nie mogłem się wcześniej zalogować. Palec i kopułka sprawdzone, może piękne nie były, ale oczyszczone i nic. Dziś sprawdziliśmy również cewkę(może nie na 100%) tj nie podaje ona iskry na rozdzielacz. Wypadałoby, że może to być, albo cewka, albo brak informacji do cewki o podanie iskry, czujnik wału(wtyczka sprawdzana), komputer.... Powiedzcie jak to wszystko sprawdzić, przede wszystkim, czy cewka dostaje informacje o iskrze. Nie chciałbym wymieniać pół auta, bo jakiś kabelek się zalał, zwłaszcza, że przed myciem odpalał jak ta lala.
Jeszcze jedno pytanko do czego jest brązowa wtyczka pod rozdzielaczem tj co to za czujnik?
-
Czujnik temperatury płynu.
-
Też miałem taki przypadek tylko że mi odpalił, ale chodził jak traktor. U mnie przyczyną były zalane gniazda świec od góry i trzeba było odsączać wodę za pomocą szmatki i śrubokręta. Proponuję najpierw sprawdzić właśnie świece bo to może być przyczyną, a przyczyna błacha. ; -)
-
Dzisiaj po przemyciu wszystkich wtyczek benzyną ekstrakcyjną i po przedmuchaniu ich kompresorem odpalił. Odpala bez problemu, ale chodzi dosyć nierówno, chociaż daje się wkręcać na obroty, a po puszczeniu gazu gaśnie.
Gniazda od świec również oczyściłem, i wysuszyłem kompresorem.
Możliwe że stare kable WN i świece dają taki efekt? Cewkę raczej wykluczam, bo odpala bez problemu.
-
Problem identyczny po umyciu silnika sztuka padła, pomocy <uoee>
-
Sprawdź wszystko od cewki aż do świec, szczególną uwagę zwróć na kopułkę i palec rozdzielacza, mi się po myciu silnika palec pokrył śniedzią i auto nie paliło wcale albo zdychało po zagrzaniu. ;)
-
Wow, mój temat sprzed 3 lat :) U mnie wtedy mycie silnika okazało się być tylko zbiegiem okoliczności, a padła pompka paliwa ;)
-
Po umyciu silnika trzeba 5 razy tyle czasu poświęcić na suszenie wody sprężarką z zakamarków, potem są takie jaj. Mi raz w 1 przewodzie od cewki woda stała. Kolejny raz długo suszyłem i dzisiaj nie boję się umyć żadnego silnika :)
-
Kopułka na bank. Po myciu ohv i od paleniu jedyny problem to piszczący pasek :D
-
Nigdy nie miałem problemów z odpaleniem po umyciu - owszem zdarzało się krótkotrwałe szarpanie.. ale to dosłownie minutkę lub dwie.
-
Działa ;] Nie wiem co było ale po trzydniowym postoju odpalił ;]
-
Działa ;] Nie wiem co było ale po trzydniowym postoju odpalił ;]
Widocznie stwierdził, że "pie... nie jadę, biorę wolne" :D